szczęśliwa

Dlaczego "głupie mamy"? jak zakładałam ten temat, 13 lat temu - nie byłam mamą... pewnie że bycie samą lub nie - nie jest wyznacznikiem wartości człowieka... tyle, że nie każdy chce być singlem...

Ciekawe, czy ktoś tu jeszcze zagląda? wracam czasami do tego tematu jak do pamiętnika... tyle emocji...

ktoś tu o mnie pytał :) nadal jestem z facetem, o którym tu kiedyś tak gorączkowo pisałam -pierwsze randki itp. synek ma 4,5 roku, wożę go na różnego rodzaju zajęcia terapeutyczne, jakiś rok temu powolutku zaczął mówić... lekko i różowo nie jest... ale SAMA już nie jestem ;)

hallo... pamiętacie mnie jeszcze? Zmyslowa, Biegnący - super wieści... Aleks... przykro mi... u mnie mniej kolorowo... mój ponad 3-letni synek ma autyzm... nie umiem sobie z tym poradzić... ostatnio jestem na lekach antydepresyjnych...

pozdrawiam!

Cześć! Chciałam się z Wami podzielić swoim szczęściem... jestem w 17 tygodniu ciąży:) maleństwo przyjdzie na świat we wrześniu:) jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo poprzednią ciążę poroniłam :( trzymajcie kciuki, aby tym razem wszystko było ok... Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!! (założycielka tematu- to dla tych niewtajemniczonych:) )

Aalex-> gratuluję z całego może i ja wkrótce pochwalę się taką cudowną wiadomością...

Zmysłowa-> cieszę się Twoim szczęściem :) pozdrawiam Cię serdecznie

Dziś nasza pierwsza rocznica ślubu... ;) Zmysłowa, Czytelnik, raf, nati, Kadarka, tanasza-> dzięki za wszystko... pozdrawiam Was serdecznie!

Wszystkim wspaniałym ludziom, których tu spotkałam, dzięki którym nabrałam dystansu do samej siebie i do życia w ogóle, życzę zdrowych, wspaniałych Świąt Wielkanocnych:) Pozdrawiam serdecznie! -założycielka tematu:)

:)

sama_nie-> męża poznałam oczywiście przez internet;) na czacie;) miesiąc po tym jak założyłam ten temat... jesteśmy razem 2,5 roku, od pół roku jesteśmy małżeństwem;) planujemy nawet powiększenie rodziny;)

ktoś tu pytał o autorkę topiku- melduję się posłusznie;) czasem tu zaglądam i troszkę czytam, ale nie udzielam się, bo widzę tu prawie same nowe osoby... a sama już nie jestem;) od 2,5 roku;) i 28lat też już nie mam:(