szczęśliwa

i jeszcze ja... pierwszy żar chyba już minął... wierzę, że będzie lepiej...

Aalex-> ja również dołączam się do życzeń- wszystkiego naj, naj, naj... szczęście na pewno samo Cię odnajdzie... już wkrótce... zobaczysz..;)

cordula-> dzieki! Pozdrawiam!

Oj, działo się tu wczoraj, działo... ;) szkoda, że nie mogłam być z Wami.... mam wakcje i całe dnie dla siebie, ale popołudnia i wieczory staram się spędzać z moim Skarbem...;) Jutro są jego imieniny- muszę wymyśleć coś fajnego... za miesiąc świętujemy rocznicę naszego poznania... szkoda, że pogoda troszkę się popsuła - nici z plażowania..:( Pozdrawiam gorąco z Mazur!!!

czarownica 99-> jeśli mogę się wtrącić- mój facet nie pali już od 3 miesięcy, był na terapii komputerowej i rzucił właściwie z dnia na dzień... jego mama po tej terapii nie pali już ponad roku... przyznam, że na początku był strasznie nerwowy, sam mówił, że cały czas myslał o papierosach, ale specjalnie nie chciało mu się palić... podobno terapia bierze w łeb z chwilą zapalenia... dlatego na początku trzeba unikać osób palących i sytuacji w których z reguły się paliło... z czasem sam dym papierosowy zaczyna przeszkadzać... powodzenia!

Cześć wszystkim! Trochę mi głupio, że tak większość z Was mi dziekuje za założenie topiku... bo tak naprawdę to Wy teraz go tworzycie- ja tylko czasem zaglądam, czy topik jest wysoko-i z reguły jest;)

Śnieżynkaa-> dzięki za oryginalne życzenia;) Wzajemnie!

samo_zło-> chyba te gratulacje odnośnie pomysłu założenia topiku nie są zbyt zasadne, ale dzięki;)

Biegnący- pewnie że stawiam- szampan już dawno otwarty, tylko chyba przyjdzie mi go pić w samotności:(

Pamiętam dokładnie ten dzień- sama, wściekła, zawiedziona kolejną znajomością z facetem.... żal, rozgoryczenie.... kilka tygodni wcześniej zalożyłam sobie net, odkryłam kafeterię i to forum.... założyłam ten topik- choć na dobrą sprawę liczyłam na niewiele... a dostałam tak dużo.... pewnie się powtarzam, ale naprawdę nie sądziłam, że topik będzie w polecanych i przetrwa aż rok... wszystko dzięki ludziom, którzy tu się pojawiają...

Dziś mija dokładnie rok jak założyłam ten topik- SZAMPAN DLA WSZYSTKICH!!! ;);)

Witam wszystkich znanych mi i nieznanych!!! To niesamowite- jutro minie już rok, od momentu kiedy założyłam ten topik, szukając wsparcia i pocieszenia... chyba nie pozostaje mi nic innego, jak uczcić to szampanem...;) do jutra!!!

Cześć wszystkim!!! Dzięki bardzo za miłe słowa... rzeczywiście- wkrótce minie już rok, jak powistał ten topik... nawet nie sądziłam, że przetrwa tak długo... byłam wtedy rozczarowana, zraniona... i wiecie dobrze, że przez ten rok wiele się zmieniło.... w zasadzie, to wszystko zaczeło się wraz z końcem wakacji... być może, to sprawa czarnego nicku, który wymyślił Raf- niektórzy pewnie jeszcze go pamiętają... ... dziś jestem już 10 miesięcy w szczęśliwym związku... owszem- pewne decyzje podjęliśmy dosyć wcześnie, ale przecież nie mamy już po 17 lat... od miesiąca mamy wspólne mieszkanie, samochód... myślimy o dziecku, zalegalizowaniu związku:) ... żeby nie było tak słodko- przyznam uczciwie, że zdarzają się nam kłótnie, sprzeczki i to najczęsciej z błahych powodów:) Całe szczęście, że oboje potrafimy ze sobą rozmawiać, że nam zalezy na tym, co nas łączy, że się przecież kochamy... ... tak- mogę jednoznacznie stwierdzić, że nick przyniósł mi szczęście- jestem naprawdę SZCZĘŚLIWA!!! I jeszcze jedno- szczęścia warto szukać w drobnostkach... warto umieć cieszyć się tym, że świeci słońce, woda jeziora mieni się tak wspaniale, a człowiek którego darzymy uczuciem-tuli nas do siebie z czułością....

Cześć wszystkim! Mam dziś zajęcia na podyplomówce... do tego bierze mnie jakieś choróbsko... wczoraj spałam od 17 do 21, później prysznic i znów do łóżka... w takich chwilach docenia się bliskość drugiej osoby... potrzebny jest ktoś, kto przyluli, położy z troską rękę na czole... przyniesie lekarstwa... położy do łóżka... dziś czuję się już lepiej, choć nadal \"jadę\" na upsarinie...;) hetero-> dzięki za radę... sprawa wygląda w ten sposób, że cena jest już wytargowana... po przeliczeniu wychodzi nam na to, że jednak mieszkanie jest warte takiej ceny... tyle, że ja coraz bardziej boję się kredytu... choć z drugiej strony-wynajmować całe życie -też bez sensu... Pozdrawiam wszystkich cieplutko!!!

Zmysłowa-> cieszę się razem z Tobą:):):) Gratuluję wszystkim, którzy tworzą ten topik-zakładając go nawet nie liczyłam, że będzie na liście polecanych;) to dzięki Wam... pozdrawiam!

mi-> też uważam, że lepiej wziąć większy kredyt i kupić mieszkanie, z którego będziemy zadowoleni, niż kupować tańsze na siłę... okazje się, że za tę samą cenę moglibyśmy kupić o 10 m większe, tyle, że gorzej wykończone, w starszym bloku, ze starymi oknami-czyli za jakiś czas do remontu... widzieliśmy też mieszkanie o 3 metry mniejsze, byle jak wykończone i o prawie 20 tys tańsze... dla nas te 20 tys to sporo kasy, stąd te dylematy... dobrze, że jestem dziś umówiona do fryzjera, może to mi trochę poprawi humor... pozdrawiam!

Hej wszystkim! Mam dziś wolne, moje kochanie niestety w pracy:( Mamy trochę problemów, bo mieszkanie właściciele wycenili na sporo więcej niż się spodziewaliśmy... zaczęliśmy oglądać inne, żeby mieć porównanie, ale wypadają one byle jak w porównaniu z tym, które chcieliśmy kupić i w którym od miesiąca mieszkamy... na dobrą sprawę, to nie ma nigdzie mieszkania o podobnym metrażu, w 5 letnim bloku i z takim wyposażeniem... nie wiem, czy macie jakieś doświadczenia w tej materii, ale jestem mocno zawiedziona, bo okazuje się, że określenie \"wysoki standard\" dla każdego co innego znaczy... np. wczoraj oglądaliśmy mieszkanie o \"wysokim standardzie\" i byliśmy rozczarowani... no chyba, że dla niektórych \"wysoki standard\" to jakieś tam meble w kuchni, pseudo parkiet w pokoju i glazura w łazience...:( mamy spory dylemat. bo tu gdzie mieszkamy jest naprawdę fajnie, dobrze tu się czujemy, itp. nie bez znaczenia jest też fakt, że mieszkanie ma nowoczesną łazienkę, zabudowę w kuchni, szafy komandore z lustrami w sypialni, fajne nowoczesne meble... 46,5 metra, 2 pokoje... mieszkanie jest przestronne, ma swój klimat... tyle, że cena niestety wysoka... pozdarwiam!

Czekam na mojego Skarba... coś go zatrzymało w pracy, a szkoda, bo dziś jest wyjątkowy wieczor... mija dokładnie 8 miesięcy od momentu, kiedy zobaczyliśmy się pierwszy raz.. nawet nie przypuszczałam, że sprawy przybiorą taki obrót... jestem naprawdę szczęśliwa:) oboje wiemy, że wspólne życie, to sztuka kompromisu, szacunku dla \"dziwactw\" drugiej osoby... wzajemne wsparcie... uczymy się tego na codzień, ale też razem wygłupiamy się i śmiejemy do łez.... pochwalę się jeszcze, że moje Kochanie od tygodnia nie pali (po 11 latach nałogu)... bardzo się cieszę, i wspieram go jak umiem, choć czasem bywa naprawdę humorzasty:D Pozdrawiam!

Witam! Odpowiadam na pytanie odnośnie mieszkania-> zamierzamy wziąć na nie kredyt, mimo, że związek nasz jak narazie nie jest zalegalizowany... kredyt będzie na 2 osoby i mieszkanie też... choć z drugiej strony- bardziej będzie moje, bo moi rodzice dadzą tzw. wkład własny...;) niebawem zamierzamy zalegalizować nasz związek, ale najpierw musimy poukładać pewne sprawy... chcemy wystąpić o unieważnienie Jego małżeństwa (od dwóch lat jest rozwiedziony, małżeństwo trwało ponad rok), bo chcielibyśmy też w przyszłości wziąć ślub kościelny... pozdrawiam!

Pozdrowienia dla wszystkich!!! Zmysłowa-> dzięki że się za mną wstawiłaś, w związku z tą Kasią.... choć z drugiej strony- obie doskonale wiemy, że nie warto przejmować się tego typu uwagami... U mnie wszystko w jak najlepszym porządku:) uczucie kwitnie:) od początku kwietnia mieszkamy w nowym miejscu, znaleźliśmy przez znajomych fajne mieszkanie, 46 metrów, nowocześnie urządzone i do tego wkrótce do sprzedania.... zamierzamy je kupić... pa!

Witam! Informacja dla wszystkich, którzy interesują się moją osobą, (samą28 czy też szczęśliwą - dzięki za zainteresowanie, to miło z Waszej strony) -------------->> u mnie wszystko super:D od ponad tygodnia mieszkamy w nowym miejscu, niebawem zamierzamy wspólnie kupić to mieszkanie, które aktualnie wynajmujemy:) Jesteśmy razem prawie 8 miesięcy, i wszystko wskazuje na to, że tak już zostanie... oczywiście- nie zawsze jest sielanka, ale umiemy dojść do porozumienia... pozdrowienia dla wszystkich bywalców \"mego\" topiku! życzę Wam dużo szczęścia! Czasem będę tu zaglądać...Pa!

Pozdrawiam wszystkich!!!