aneczka_1979

................ Tabelka porodów ........................ Nick/Imię............Wiek....Ilośc starań.....Termin porodu.......Miejscowość dynia....................26lat..................01.10.07 ..............dolnośląskie Hey_madzia............25lat..................01.10.07... .... ........wielkopolska Katyka...................24 lata................02.10 07...............śląskie folicum...................25lat..................02.10.0 7.... ........świętokrzyskie Kasia W...................31lat...................02.10.07........ ...... Kalisz mojaspinka................36 lat .................04.10.07 ..............wlkp justyna....................26lat...................04.10 .07.... ...........londyn blanka1234................27lat...................05.10. 07..... .........śląskie aneczka_1979/Ania.....28lat........1..........05.10.07.. ..... .......Kalisz Mimi80.....................27lat..................06.10. 2007.. ..........Łódź Kitek82...................24 lata................06.10.07..............Kraków Pszczoła5.................26 lat.................06.10.07..............Toruń zuziczkaaaa............27lat..................08.10.07.. .... ..........London Agnieszka9..............32 lata.................09.10.07...............łódź przyszla mama..........27 lat.................12.10.07..............liverpool magiii.....................24 lata................14.10.07..............łódzkie Liff........................26lat..................16.10 .07.. ..............Lublin agaga....................30 lat.................18.10.07................Wrocław *łezka....................27 lat................19.10.07 ...........podkarpacie beybe29.................29lat..................20.10.07. .... .........lubuskie czakus84................22lata................22.10.07.. .... ........Sieradz Moniśka_22.............22lata.................22.10.07.. .... .........Suwałki Platynowa brun........28 lat........................22.10.07...............Warszawa gimbuss..................24 lata................24.10.07...............Wołomin achu.....................25lat..................24.10.07 ... ............Lublin Monia77.............30lat..................26.10.07..... ..........Szczecin I co? Może być Co poprawić? Co dodać?

................. Tabelka porodów ........................ Nick/Imię.........Wiek.....Ilośc starań....Termin porodu.......Miejscowość dynia....................26lat..................01.10.07..............dolnośląskie Hey_madzia............25lat..................01.10.07....... ........wielkopolska Katyka...................24 lata................02.10 07...............śląskie folicum...................25lat..................02.10.07.... ........świętokrzyskie Kasia W...................31lat...................02.10.07.............. Kalisz mojaspinka................36 lat .................04.10.07 ..............wlkp justyna....................26lat...................04.10.07.... ...........londyn blanka1234................27lat...................05.10.07..... .........śląskie aneczka_1979/Ania.....28lat........1..........05.10.07....... .......Kalisz Mimi80.....................27lat..................06.10.2007.. ..........Łódź Kitek82...................24 lata................06.10.07..............Kraków Pszczoła5.................26 lat.................06.10.07..............Toruń zuziczkaaaa............27lat..................08.10.07...... ..........London Agnieszka9..............32 lata.................09.10.07...............łódź przyszla mama..........27 lat.................12.10.07..............liverpool magiii.....................24 lata................14.10.07..............łódzkie Liff........................26lat..................16.10.07.. ..............Lublin agaga....................30 lat.................18.10.07................Wrocław *łezka....................27 lat................19.10.07 ...........podkarpacie beybe29.................29lat..................20.10.07..... .........lubuskie czakus84................22lata................22.10.07...... ........Sieradz Moniśka_22.............22lata.................22.10.07...... .........Suwałki Platynowa brun........28 lat........................22.10.07...............Warszawa gimbuss..................24 lata................24.10.07...............Wołomin achu.....................25lat..................24.10.07... ............Lublin Monia77.............30lat..................26.10.07..... ..........Szczecin Nudzi mi się. Próbuję rozszerzyć tabelkę. Zobaczmy co wyszło :))

Witam dziewczynki :)) U mnie śnieg sypie, że ho ho! czy u was też? Ja już chciałabym wiosnę. Może w marcu się jej doczekam? Katynko co z rozszerzeniem tabelki?

Dziewczyny ja też mam problem z dopięciem spodni, jak się dopnę to uwierają, więc już je na gumkę zapinam :)) :)) :))

No proszę... a pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu katynka martwiła się że ten topik umrze śmiercią naturalną, he he he. dziewczyny jest już nas 26 sztuk!!!! no 27, bo widzę, że szczęśliwa mama się nie dopisała... Szczęśliwa mamo, dopisz się, może wtedy kłopoty miną! Tak, tak, wpisz się do tabelki, proszę...

No mnie też ten pas zachwyca (szczególnie ten pierwszy -zielone wzory, również ten w kolorowe czerwone wzory i ten czarny w białe kwieciste wzory). Ale jeszcze poczekam z miesiąc lub dwa z ich kupnem, bo je raczej na duże brzuszki się zakłada, a my mamy to szczęście, że im większy będziemy mieć brzuszek, tym cieplej będzie i nie wiadomo czy te pasy się w ogóle nadadzą na upały... Choć nie całe lato jest upalne... Ja na pewno kupię, ale jeszcze nie teraz. Zauważyłam, że ze wszystkim czekam. czekam, by minął ten \"magiczny\" 13 tc. Wczoraj jak byłam w Poznaniu, to nie omieszkałam pobiegać po IKEA. Piękne mają pościele dziecięce i w ogóle całą resztę, tylko te łóżeczka jakieś takie malutkie... takie wąskie. sama nie wiem...

A mnie boli, bo mam problemy z kręgosłupem. Wysiedzenie w kinie całego seansu, bez bólu kręgosłupa jeszcze mnie się nie zdarzyło. A zupkę jutro ugotuję! jeśli mnie zemdlą zapachy, to mamuśka moja dokończy gotowanie, hi hi.

Jejku... ogórkowa... Uwielbiam ogórkową! jutro ją przez ciebie katynko ją gotuję!!! he he świetny pomysł! Mnie już zaczynają męczyć buty z obcasem. Kręgosłup się odzywa a też je tak lubiłam!

No to będę tęsknić Kasiu. Trzymaj się cieplutko!

Tak, Kasiu mnie brzuszek już rośnie, od jakiegoś czasu nie jest już płaski. Dziś jednak jest ewidentnie wzdęty! Nie ma co się dziwić- po takim jedzonku!

Wiesz Kasiu, im większego bedziesz mieć pietra, tym bardziej będzie ci ciśnienie skakać -błędne koło. Co do pasów, mnie korci fakt, że nie musiałabym, dzięki nim,rezygnować ze swoich ulubionych bluzek, których pewnie niedługo już nie będę dopinać. Dziś miałam na obiad śledzie w śmietanie (oczywiście śmietana i kefir -nie sama śmietana) z cebulą i do tego ziemniaki w mundurkach. Zjadłam dośc dużą porcję, bo nie mogłam się im oprzeć. Teraz jestem tak wzdęta jakbym była już w piątym miesiącu, hi hi.

No Kasiu, to super! Ciśnienie, pewnie to ta wizyta, jak mówisz. Kontroluj je jednak, tak dla pewności. Ja z kolei miałam w poprzedniej ciąży cukrzycę (małą, bo tylko ledwo ponad normę, ale zawsze). Ciekawe jak będzie teraz?

Szczęśliwa mamo jak się czujesz?! magiii wierzę, że wytrwasz te zastrzyki. Trzymam za was kciuki dziewczynki.

Ja właśnie biorę BIOPAROX. W pierwszej ciąży też go brałam. Jest bezpieczny dla dziecka, a na pewno mniej szkodliwy jak przeziębienie z którym walczymy.

Cześć dziewczynki! Tęskniłyście?! :D :D :D Kasieńko, jak miło, że o mnie pamiętasz! Co tam powiedział ci lekarz, jak wizyta? Wczoraj byłam w Poznaniu. Czułam się na tyle dobrze, że pojechaliśmy. Kupiłam sobie już trzy rzeczy ciążowe (sweterek i dwie bluzki). Witam również nowe mamuśki! Jajku jak my się tu teraz połapiemy we wszystkim?! he he

wrócę troszkę później, bo mąż mnie zgania z kompa. Buziaki.

Witaj katynko! Współczuję Rygii. Ja na przykład, mimo całodobowych mdłości apetyt mam, głód odzywa się z dokładnością co do minuty, he he. Służba zdrowia jest do bani, to prawda ale trzeba dodać, że zdarzają się też lekarze w przychodni którzy traktują swoich pacjentów z należytym szacunkiem. Niestety tylko trzeba ich szukać jak igły w stogu siana....

No tak, pięknie! Ja się pojawiłam i od razu wszystkie zwiały!

Cześć dziewczynki, te \"stare\" -he he he i te nowe Byłam dziś u swojej lekarki rodzinnej, bo od kilku dni bolało mnie gardło po przebudzeniu, a dziś to już na maksa! Powiedziała, że dobrze zrobiłam, że przyszłam, bo po co miało się to paskudztwo dalej rozwijać, teraz kiedy akurat rozwija się moja dzidzia. Przepisała mi bioparox, syrop prawoślazowy i sebidin do ssania. Myślałam, że może mi się uda i da mi skierowanie na wyniki -choć te podstawowe jak krew i mocz (bo nie łudziłam się, że da mi na poziom cukru) ale nie dała nic. Powiedziała, że ona nie będzie nabijać kieszeni gienia. Wg niej, powinni brać mniej za wizytę kiedy przepisują jakies dodatkowe badania. Ugh... Dodała też bym sobie przynajmniej przez tydzień nie zawracała głowy wynikami, bo teraz przy chorobie nie wyjdą zbyt dobre i gieniu może się delikatnie mówiąc, wystraszyć. Co do przychodni, to coś wiem o ekspresowej obsłudze pacjentek... Byłam u gienia w dzień spodziewanej @. Wiedziałam, że nie wykryje ciąży ale miałam jakiś lekki stan zapalny i wolałam, by zerknąl lekarz, bo po co ewentualnie dzidzi ma zaszkodzić. Miał zapisane 8 pacjentek i mimo mego stanu i kłopotu, nie chciał mnie przyjąć bo się spieszył. Wcisnęłam się jednak (tylko dlatego, że jedna pacjentka się nie stawiła), jak mnie zobaczył to twarz wykrzywił w takim grymasie, że aż mi się odechciało! Zbadał mnie w biegu dosłownie! Byłam w gabinecie ze trzy minuty- i nie przesadzam! Te 8 pacjentek (ze mną włącznie) przyjął w 20 minut!!!!!!!!!!!! A połowa z nich to ciężarne!!!!!!!!!!!!! wyobrażacie sobie?!!! Szok!!!! I wtedy właśnie postanowiłam, że czas na wizyty w gabinecie prywatnym i na innego lekarza! Teraz jestem zadowolona, bo nie muszę ściągać butów w biegu na fotel... Zastanawiam się tylko, za co my, do jasnej ciasnej płacimy tez ZUS?!!! To jest jawne okradanie człowieka! Mimo, że idę do przychodni, to przecież za to też płacę i to miesiąc w miesiąc ściągają mi z wypłaty, mimo, że ja trafię do lekarza raz na kilka lub nawet kilkanaście miesięcy. Smutne to wszystko...

Nie no, idę się położyć, bo padnę zaraz. Kolorowych snów Kasiu i wam dziewczynki. Do jutra

Taaaaa... zapewne... tylko, że ja nigdy nie miałam skłonności do tego. Na palcach jednej ręki by zliczył \"moją Rygę\" w mym życiu... Mogę sobie palucha wkładać do gardła do woli! Ba! Nawet całą rękę i nic. Chyba trzeba będzie zaczerpnąć pomysłu od ciebie i po prostu to przespać...

NO Kasieńko, jest mi tak niedobrze, że zaraz będę się jednak modlić o ten pociąg do Rygi i o ulgę...

Ja wybierając gienia przede wszystkim zaczynałam od tego, czy pracuje w szpitalu- choć nie zamierzam korzystać jakos specjalnie z tego przywileju... Z drugiej jednak strony, będąc z Julą w ciąży zaliczyłam szpital kilka razy, więc w takim przypadku lepiej jest kiedy dozoruje cię twój "własny" lekarz. Myślę jednak, że to nie jest jednak najważniejsze. Ja jednak w swoim przypadku, z doświadczeniem z pierwszej ciąży wolałam mieć lekarza ze szpitala.

Nie Kasiu, z pierwszą chodziłam do Kuczyńskiego -jako specjalista był świetny (i nadal jest!) ale jak dla mnie zdecydowanie za szybki! Ja tam nie muszę pić kawki u gienia podczas wizyty, ale te kilkanaście minut należy kobiecie w ciąży poświęcić... Bartczak jest ok, miły, spokojny, cierpliwie odpowie na każde pytanie, taki ludzki... Poza tym słyszałam, że zajmuje ranking w śród naszych kaliskich lekarzy na jednym z pierwszych miejsc...

Dziewczyny, u mnie leci ósmy tc i widać brzusia, mam bębenek pod pępkiem! Biorę folik i vitrum nim jeszcze zaszłam w ciążę i gieniu kazal mi łykać dalej. Vitrum miałam zalecone w pierwszej ciązy, przez gienia, że niby nie różni się takk bardzo składem od tych typowo dla ciężarnych witamin a za to różni się ceną. Teraz planując ciążę powieliłam zalecenia gienia z pierwszej ciąży.