Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczka_1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez aneczka_1979

  1. Był lekarz. To infekcja- przeziębienie ale nie grypa, angina czy inne babole. Żadne nie dostało antybiotyku. Julka powinna jutro coraz mniej gorączkować. Oby. Uffff Powiedział, że świńska to jest sprawa zbyt rozdmuchana a na pewno nie powinniśmy się jej tak bać, gdyż objawy i przebieg ma o wiele łagodniejsze od zwykłej grypy. I ogólnie grypa sama w sobie nie jest groźna jeśli się ją wychoruje, odleży, choć ze 3 dni, by nie dopuścić do powikłań. Mnie uspokoił :) Co do Szymowej skazy... obejrzał Młodego i pochwalił, że chyba rzeczywiście wychodzi ze skazy skoro taka ładna skóra (i kupy też) a od trzech tygodni je masło :D. Mam teraz podawać raz na 3-4 dni kilka łyżeczek jogurtu. Nadal ostrożnie, powoli. Grunt to nie wariować i nie podać zbyt dużej dawki nabiału, by nie było to zbyt dużym szokiem dla organizmu. Najlepiej wprowadzać produkty, które są z przetworzonego mleka (jogurty, ser żółty a nie samo mleko, które jest np w zabielonych zupach itp) Dobra w sumie to nie wiem po co się tak o tym rozpisuję :P No. Buziaki dla Wszystkich.
  2. Zjadłabym frytki Kurna prawie sabat :P Zagapiłam się :p A teraz idę spać Moniu i Wam się zdrówko przyda. Buziaki dla wszystkich! P.S. Jest dla nas nadzieja :P zapisałyśmy stronę w dwa dni ;) :P ;)
  3. Luxorzyco rzeczywiście luxusowy brzuszek! Piękny!!! Dziewczyny słowa o tym, że "świńska jest rozdmuchana" były mi bardzo potrzebne. Dziękuję. Kasiu dużo zdrówka dla Adki. I dla reszty kafetkowych Bobolków również. Bydzie sabat??? :P :P :P Rety... kiedy bł ostatnio? Sto lat temu?
  4. Baśka :P z krzesła spadłam!!! Czy to naprawdę Ty??? :P Buziak wielki dla Ciebie :D Dzięki dziewczyny za odwet w słodyczowej sprawie :) No i zaczęło się i u nas... :O Julka ma prawie 39 stopni, kaszel, katar ale nic ją nie boli, może to nie grypa..? Szymo ma 37,2 :O FUCK!!! A lekarz (Kasiu ten Twój ;) ) dopiero jutro przyjdzie, bo ma tylu pacjentów, że ponoć do 23.00 ma poumawiane wizyty!!! Póki co kazał zbijać temperaturę, obserwować i czuwać. Ech... A do przychodni nie pójdę, boję się tego miejsca jak diabeł święconej wody :O Tam to dopiero jest siedlisko paskudności wszelakich.
  5. I tak to jest jak się pisze posta przez godzinę :O bo co chwilę cię odrywają od kompa :O dokończenie wątku o świńskiej grypie... już myślę czy by nie wziąć urlopu bezpłatnego i się zabarykadować w domu do czasu aż się całkiem sprawa wyciszy... :O
  6. Witajcie Kochane. Bardzo chciałabym zobaczyć Luxowego brzusia :) :) :) BAAARDZO!!! Dmkowego też :P I Diamencikowego... :P I bardzo bym chciała się nie przejmować tą grypą... :O Już myślę o tym, czy by nie wziąć Na dodatek w niedzielę byliśmy w kinie na "2012" :O Nie mogę spać po nocach... :O Filom świetnie zrobiony, efekty specjalne powalające, powalające jest też przesłanie tego filmu -dlatego nie polecam go takim "strachołkom" jak ja :O Ja chciałam poznać płeć dziecka, przy pierwszym jak i przy drugim :) Kasia zbokolu, my tu wszystkie z miłości tak... Spin ja (od kiedy mam pobudkę o 5 rano) baaardzo często robię sobie drzemkę razem z Szymonem :P i zapewne nie ma to związku ze zmianą pogody ;) Dziewczyny nurtuje mnie jedno pytanie: Czy dajecie swoim maluchom słodycze? Jeśli tak to jakie i jak często? U mnie dostają oboje, raz dziennie ( w weekend trafi się dwa razy) np: lizaka, albo gumę rozpuszczalną( 1szt Szymo, Jula -dwie -a nie paczki :P) albo kostkę gorzkiej czekolady dla Szyma i dwie kostki mlecznej dla Julki. I sama nie wiem... mam wyrzuty sumienia ale z drugiej strony, to zabronić całkowicie? Nie miałabym sumienia, niby wiem, że to by było dla ich dobra ale z drugiej strony już od małego mają odmawiać sobie odrobiny przyjemności? Jakie jest wasze zdanie? I chciałabym nieśmiało się pochwalić, że Szymo od trzech tygodni je na śniadanie bułkę posmarowaną masłem i nie ma różnicy w kupie, ani wysypki na skórze... Czy mogę już zacząć się cieszyć, że pożegnaliśmy skazę białkową??? Dziewczyny alergików, jak to jest? Co wprowadzić teraz? Doktor kazał żółty ser ale mały spróbował i nie lubi. Buziaki.
  7. Dmko czy możesz mnie nie łapać za słówka? :P Lux i ja mam kilka takich pepli w otoczeniu i chętnie na odstrzał bym oddała :O Spin coś w tym musi być, skoro wszystkie zauważyłyśmy żeś zeszczuplała :D Monia a może tak, rzeczywiście wyślij gdzieś papugę na dłuuuugie wakacje :P Kasiu aż mi się wierzyć nie chce,że tak pogodna, wesoła osoba może doły łapać. Powodzenia w sprzedaży (oby wszyscy licytowali wrzucając "stówkę" -jak Ty wariacie :D ) Cieszę się Laski, że Wam Ryga przeszła :) U nas powoli, bez zmian. Buziaki.
  8. Spóźnione dla Igorki i aktualne dla Oleńki, życzonka urodzinowe :) Sto lat Dzieciaczki!!! Moniu jakże się cieszę nowymi, o ile lepszymi wieściami :) Trzymaj się cieplutko i nie daj się nerwom. Spin buziak dla Kajci, małej akrobatki (nadałaby się ona z moją Julką :P ) Ja też nie szczepię przeciw grypie, nikogo. Buziaczki.
  9. Juleczko STO LAT!!! I nie choruj nam więcej! :) Moniu dominuj :P ktoś musi ;) Może Lux ma rację i to tylko nerwobóle jakie? Lux melduj jak najszybciej co u Was, jak po wizycie? Spin a to się Wam narobiło :( Buziaki dla Kajki
  10. Sto latek dla Jagódki!!!! STO LAT!!! Moniu co za licho się Was trzyma? A kysz, a kysz!!! Już je pognałam :) Dużo zdrówka dla Was!
  11. Witajcie Kobietki. To ja owieczka zabłąkana :O Na początek spóźnione ale szczere życzenia dla naszych Dwulatków Przepraszam, że dopiero teraz :O U mnie dooopowato ogólnie rzecz biorąc :O chyba jesienna deprecha :O Nic mi się nie chce :O i w ogóle Moniu trzymam kciuki, by mała nic nie złapała. Ambaa ja też nie pomogę. Lux może jakaś pasta o owocowym zapachu? Bziczku daj znać co w wynikam moczu. Dorotko jesteś niemożliwa :)
  12. Dla Kajusi wirtualny bukiet kwiatków STO LAT!!! I dla Twojego braciszka również :)
  13. Dla Kajusi wirtualny bukiet kwiatków STO LAT!!! I dla Twojego braciszka również :)
  14. Dla Kajusi wirtualny bukiet kwiatków STO LAT!!! I dla Twojego braciszka również :)
  15. Dla Kajusi wirtualny bukiet kwiatków STO LAT!!! I dla Twojego braciszka również :)
  16. Dorotko GRATULUJĘ!!! Super dzielna babka jesteś :) Amelko 100lat!!! Wszystkiego najlepszego, zdrówka, szczęścia i słodyczy ciocia Ania Tobie życzy :) I niedobrej matce Twojej też ;) I zaległe (z przeprosinami -że zaległe) życzenia dla naszych Kafetkowych Maluchów
  17. O fuck! Ambaa :O Normalnie załamka... :O Czyli, że co? Ze szpitala z tym przyszłyście? Jak się o tym czyta, to bardzo groźnie to wygląda :( Musi być Mała bardzo silną babeczką Buziaki dla Was. Teraz jak wiadomo co jej jest, to już chyba z górki pójdzie, nie? A co do ciuchów zapleśniałych... Borubar wie jak bardzo lubisz zakupy... on Cię po prostu zachęcił... :P No. Aniołku a co u Was? Dorotko na pewno już bliżej jak dalej :D Bziczku u nas bez gorączki, za to z mega katarem. Plati, wstyd się przyznać ale ja nie podawałam orsalitu :( Jutro go zakupię i podam Szymowi. Dzięki. Nieocenione jest nasze kafe :) Zawsze się człowiek spyta, doradzi usłyszy coś pomocnego. Dzięki Dziewczyny.
  18. A ja na samą myśl o ponownej ciąży (czytaj: kolejne dziecko) mam ciary. Mam nadzieję, że Bóg uważa tak jak ja, czyli że o przyrost naturalny w Polsce już się wystarczająco zatroszczyłam, teraz niech się martwią inni :D Moniu kręć te lody, byleś anginy nie dostała ;) teraz o nią nie trudno :P Dorotko z tym zakładem to Ci się udało! Kibicuję dalej :) Lux ty zbokolu kafetkowy nie ściemniaj mi tu, że do maja dałabyś radę! :P U nas pięknie słonko świeci :D Ponoć mają nastać bardzo ciepłe dni :D a po nich bardzo zimne :( i tak ma już zostać :( oby nie... Pan P. to Adkowy lekarz, z którego pomocy i my już korzystaliśmy :D Kobietki meldujcie co u Was. I odezwijcie się te, co od dawna się nie meldowały. Ja tymczasem idę spać :P Buziaki. Aaaaa... Szymo nadal kupy wali, około 5-7 na dobę ale już bez śluzu i reszty. Słyszałam, że około tygodnia takie wirusisko trzyma. Zmykam.
  19. Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa i porady. Szymo biedny pije, pije i pije... :P ciągle mu pod nos picie podtykam. Moniu to co pisałaś o smekcie ma sens... wczoraj więc dostał jedną (pierwszą) dawkę około 16tej i to był koniec podawania smecty. W krótkim czasie po niej walną jeszcze dwie śluzowato-krwiste kupy i koniec. W nocy spokój. Rano zrobił jedną rzadką upę ale już bez śladu śluzu i nadal cisza... Tak mnie wczoraj wieczorem olśniło, że przedwczoraj byliśmy u znajomych, co mają córę w wieku Julki i oni dali dziewczynom "snacki" i nim zdążyłam się zorientować w temacie to Szymo chyba ich sporo już zjadł... :O Może te kupowe rewolucje to następstwo zjedzenia tych czipsów? Dorotko i ja czekam na kolejnego kafetkowego didulka :) Kasieńko kochana ja sobie numer do pana P zapisałam :D Dziękuję. I poza tym prawie codziennie go w sklepie swoim widuję :D Buziaczki.
  20. Szymo zrobił dziś z 15 kup :( Ostatnie to już praktycznie sam śluz z krwią... :( Martwię się... CO to może być? Lekarz kazał poczekać do jutra wieczór. Tymczasem mam podawać lakcid i smectę i obserwować... kurde a ja taka panikara jestem, już mam czarne myśli w głowie... :(
  21. Kasiu wierzę, że za rok będzie o jedną osobę więcej :D ...w najgorszym wypadku ja się wproszę ;) Lux ale masz piękną stopkę :D Nie pomogę Ci bo nie wiem ( u mnie w robocie nie wołali takiego zaświadczenia -mimo iż wierz mi, byli tak obrzydliwie złośliwi, że na pewno by mnie potruli w każdy możliwy sposób, jakby tylko była taka możliwość) Może wystarczy telefon do Zusu? Ja wszystko wyjaśniałam telefonicznie i nie było problemu. Właśnie Ambaa zdrowi Wy? I co ważne: OGROMNIE się cieszę, że dziś piątek :D :D :D :D Huuuuuuurrrrrraaaaaa!!!!!!!!! Buziaczki ode mnie (już weekendowe :D )
  22. Kasiu ja się jeszcze raz powtórzę, tym razem tu: STO LAT dla naszej Adulki!!! Zdrówka, szczęścia, pomyślności, samych radości... Zdaj relacje, czy się Adka tortem czasem nie przejadła :P U mnie zapieprz ( w papierzyskach) na maksa!!! Normalnie nie wyrabiam, takie tempo mam ostatnio narzucone. Nie przywykłam... :O Macie jakieś skuteczne sposoby na odzyskanie kasy od nieuczciwego sprzedawcy na Allegro? Postraszenie skierowaniem sprawy do allegro nie poskutkowało. 31 sierpnia kupiłam (a raczej mąż) część samochodową ( u faceta, który ma znaczek super sprzedawca :O ) i po dwóch tygodniach słania moich maili do niego napisał mi, że nie ma tej części i czy chcę czekać kolejne dwa, czy chcę zwrot kasy. Mężowi się spieszyło strasznie, więc wybrałam kasę. Nie mam jej na koncie do dziś :( Facet mydli oczy, jak dzwonię to ściemnia, że już jak to, że jeszcze nie doszła? że sprawdzi i oddzwoni... i nigdy nie dzwoni... :( Wszczęłam "spór" na allegro ale nic... dooopa... dalej oczy mydli... Co zrobić? Wie która? Doradzi? Poza tym nasuwa mi się myśl taka jeszcze co do forów... różnorakich... że jak czytam pierdoły jakie "ludzie" wypisują to aż mi się słabo robi... ale może dzieciak jestem... i się nie znam... :O Buziaczki
  23. Witajcie :) Moniu na widok tej koszuli to pomoc drogowa by się tylko zaśliniła :P Mnie bardziej intryguje ten chochoł na Spinkowej głowie... :P :P :P Dmko i ja muszę kuknąć na zdjęcia budowlane. Kasiu ja już nie mam tej tabelki, także nie pomogę... 100krociu trzymam więc kciuki :) Bziczku z Ciebie też! Lenko metoda stara jak świat: dieta "MŻ" i skakanka :D Ot! Cały sekret! Lux jeśli tylko chcesz to możesz i napisać jak! :P Świntucho! :P Mnie chodziło bardziej o mdłości, Rygę itp :P Z Szymim jeszcze raz dziękujemy za życzonka.
  24. Kasiu, Dmko, Lux, Spin, Dorotko i Beybe Szymo kazał Was MOCNO wyściskać i podziękować za pamięć :D I oczywiście śle Wam buziaczki
×