aneczka_1979

Witajcie. Dynio i ja nie dostałam fotek... Całuję was kobietki.

Cześć :)) Moniu dużo zdrówka dla Pauli Dziewczyny nie uwierzycie!!! Jak mówiłam, zawiązałam tę czarną nitkę na środkowym palcu i miałam gotować jajo jeszcze, ale... a to się Szymon obudził, a to Julia coś chciała, a to pranie do rozwieszenia i tak zeszło. A tu poprawa!!! Po około 3 godz. od nitki czułam poprawę! Pomyślałam sobie, że może podświadomie sobie wkręcam :P Ale nie! Obrzęk zaczął schodzić i czerwoność oka też!!! Jeszcze tego samego dnia!!! Dziś już śladu nie ma! JESTEM W SZOKU!!! Jednak nie ma co się wyśmiewać z \"babcinych sposobów\". Szkoda, że nie ma topiku z takowymi sposobami na wszelakie dolegliwości :) Chętnie bym poczytała! Udanej niedzielki Wam życzę :)) Buziaczki

Kasiu dzięki za pocieszenie!!! No i super, że udało się z tym zwolnieniem :)) To do kiedy siedzisz w domciu? Tzn, do kiedy masz przedłużone, jak na tę chwilę? I jak nowe jadełko dla Aduli? Smakuje jej? Czy jeszcze nie podałaś?

Caterinko dzięki Tobie (bo pokazałaś nam tę śliczną sukienkę, na którą się zdecydowałaś), ja znalazłam u tego samego sprzedawcy śliczny sweterek z czapeczką na chrzciny dla Szymonka. Tylko mam dylemat :O Jest ono na 74cm a Szymon teraz ma 74 ubranka i sa one takie akurat. Boje się czy za te dwa miesiące upchnę go w takie 74cm :O Jednak zestaw jest cudny! Pod ten sweterek założyła bym mu białą koszulę z kołnierzykiem i mam już białe spodnie w beżową krateczkę. Zobaczymy za miesiąc, jak będą leżeć ciuchy na 74cm. http://www.allegro.pl/item303847750_sweterek_czap_dla_chlopca_74_sweterkimalgosia_.html Ja dziś mam rybkę na obiad :)) Mniam!

Ja jestem zbyt strachliwa na takie grzebanie igłą przy oku :O Mały się obudził :))

Dziewczyny jesteście kochane! Wile rad, to tzw \"babcine sposoby\" ale ja wirzę w takie rzeczy i wiem, że pomagają :)) Już mam czarną nitkę na środkowym palcu. Zaraz będę gotować jajko na twardo :)) Platynko super, że bankiecik udany :)) Kurna! Licytowałam bluzeczkę dla małego na allegro i mnie przelicytowali. W sumie to jednak dobrze, bo dołożę 8 zł i mam taką samą nową :)) Trochę mnie martwi, że Szymon się nie odwraca z tego brzuszka na plecki :( Czy jeszcze któreś \"nasze - kafetkowe\" dziecko urodzone na przełomie września i października tez się nie odwraca?

Moniu mój mały miał zgrubienie po szczepionce. Lekarka kazała robić okłady wody z octem w proporcji pół na pół. Dzięki dziewczyny za radę. O obrączce już słyszałam, nią się pociera już wybudowanego paskuda. U mnie jeszcze go nie widać, ale oko już czerwone i czuję coś pod powieką. Pewno jutro zacznie wyłazić. Buuuuu

Platynko gratuluję!!! Dziewczyny ratujcie!!! Buduje mi się jęczmień :O :O CO ROBIĆ?! Macie jakieś skuteczne sposoby na szybkie pozbycie się tego paskudztwa? Plizzzzzzz :O :O :O

I ja pragnę pogratulować maleństw w waszych brzuszkach :)) Celebrujcie czas ciąży. To piękny okres w życiu kobiety. Mam nadzieję, że znajdziecie w sobie oparcie, takie jak mamy my, na październiku 2007 :)) Buziaczki kochane. Trzymajcie się! Życzę najpiękniejszych dziewięciu miesięcy w waszym dotychczasowym życiu. No i by potem było już tylko coraz piękniej :))

Starym już zwyczajem gratuluję nowym mamusiom Nie wiem czy wiecie, ale dziś o 5 rano Olusia urodziła swojego synusia. 3770g i 58cm. Jest bardzo szczęśliwa. Pozdrawiam Was wszystkie.

No i dupa blada! Bo musiałabyś nosić babcine majtasy, bo tę bliznę pod nimi schować :P Ale grunt, że już wszystko wraca do normy!

No właśnie miałam pytać jaka blizna Ci pozostała. I czy można ja porównać do cesarki? W każdym bądź razie dzielna z ciebie dziewczyna :)) I ślę buziaka :)

Witajcie!!! Spinko ledwo przebrnęłam przez twój monolog ;) :P ;) :P ;) I dzięki :) Platynko wszystkiego najlepszego dla Jagódki z okazji trzech miesięcy!!! (ciebie łatwo mi zapamiętać, bo Jaga z 28go :P ) Trzymam kciuki za obronę. Caterinko ja też uważam, że decyzję co do stroju musisz podjąć w zgodzie z samą sobą. Dorotko witaj z powrotem. I nie zazdroszczę ostatnich wrażeń. Wazne, że nikt z was nie ucierpiał. Monia a jak ty się w ogóle czujesz po tym zabiegu? Wszystko ustało? Hey Madziu, ty też -jak się czujesz? Kasiu jakieś postępy z chrztem? Mojemu Szymonowi też łzawiły oczka na początku, tak przez pierwszy miesiąc. Na szczęście samo przeszło. Także Olu i Aniu trzymam kciuki, by u waszych pociech obeszło się bez zabiegu udrażniania. Dynia a ty co tak długo milczysz? Jak Ziemek? 100krociu a ty dlaczego tylko fotki swojej ślicznej córusi nam pokazujesz, a sama się nie odzywasz, hm? Szczęśliwa mamo Caterinko a Szymon w aucie od razu zasypia :)) I nie ryczy już jak mu się czapkę zakłada :) Luxor dzięki za cynka o poradniku. Mnie na szczęście został po Julii. Reszta moich kochanych

Platynko dzięki!!! 102 gratuluję pracy! powodzenia w ściąganiu i karmieniu piersią! Folic, widzę że i ciebie świerzbią rączki, hi hi hi. Ja jakoś miesiąc wytrzymam. :) Zmykam kąpać.

Witam mamy wcześniaków. I ja urodziłam wcześniaka. Pierwszą córę, w równym 35tc.Miałam niewydolnośc szyjki macicy -jak lekarz powiedział taka moja uroda. Trzy razy pobyt na patologii:)) . A urodziłam w 35, bo mi wody odeszły a nie z powodu rozwarcia! Byłyśmy w szpitalu dwa tygodnie. Mała miała problem z samodzielnym oddychaniem. Podłączono ją pod CPAP. Miała 55cm i 2650g. Dziś ma już skończone 4 latka i jedynym przypomnieniem wcześniactwa jest jej częste chorowanie. Lekarz przy wypisie mówił, że może być podatna na choroby i niestety tak jest. A 4 miesiące temu urodziłam synka w 39tc :)). Ślicznego donoszonego chłopczyka. Chłop jak dąb!!! 55cm i 3770. Też miałam kłopoty z szyjką, szpital, patologia, rozwarcie od 25tc. Dzień przed porodem rozwarcie maiłam na 4 cm :)) Od jego urodzin Julia była już 7 razy chora a on nic! Uf. Ostatnio tylko miał zapalenie ucha.

O?!!! Kafe nie ocenzurowało mojego słowa "dupa"! A to ci nowość!!! he he he

Witam. No właśnie jak to jest? Cyc starcza do szóstego miesiąca. Skończonego szóstego czy do początku szóstego. Ja na pewno jeszcze miesiąc tylko cyc a potem powoli zacznę podawać jabłuszko, bo tez mnie już ręce świerzbią, taka mam ochotę zobaczyć jak mały zareaguje :)) Caterinko pokazana przez ciebie sukieneczka jest ładna, jednak skromniejsza wg mnie byłaby jeszcze ładniejsza :)) Basia cieszę się, że gorączka poszła. Folic coś chciałam tobie... i zapomniałam :O Stara sklerotyczka ze mnie :P Kasia nawtykaj tym księżom, którzy nie chcą ochrzcić TWOJEGO NAJWIĘKSZEGO skarba i idź do tego co to zrobi a resztę miej w dupie!!! Mój Szymon od dwóch tygodni też zmienił rytm karmienia nocnego, na 4-5 razy. Nie powiem, bym była przeszczęsliwa z tego powodu :O A budził się raz, czasem dwa. Liczę, że to jakiś dziwny (bo nie przepisowy) skok rozwojowy i mu minie. Póki co odsypiam w dzień :P Caterinko mój jak leży na pleckach to też na żabkę, jednak kolanka nie dotykają podłoża. Dorotko mój kuzyn(16 lat młodszy), tak się zanosił. Pamiętam, że ciotka go do góry nogami odwracała i klepała w tyłek-ale to był starszy niż takie maleństwo. Bardzo często się zanosił i dość długo (coś do ok 2-3 roku życia) i pewnego dnia jak ręką odjął. Skończyło się z dnia na dzień. Życzę dużo wytrwałości i tego, by trwało to jak najkrócej.

Ja zakładam na body na długi rękaw bluzeczkę a sweterek na bodziaka z krótkim rękawkiem. Caterino nieźle mąż zaszalał. Mój tez mógłby co najmniej pół kasy na auto wydać, ale jakoś udaje mi się tłumić te zapędy w zarodku. Muszę zmykać . Pa

Kasiu i jak po wizycie księdza? Kitek, fakt, że tylko my wiemy jak kupy potrafią radować :)) Mój Szymon co prawda nie odwraca się z plecków na brzusia, ani odwrotnie. Za to pięknie łapie wszystko co się nawinie w zasięg jego łapek i trzyma sobie w rączkach, ogląda po czym hop z tym do buźki :)) A jak byście widziały, jak "poluje" na moje dyndające kolczyki :)) Normalnie jak kot za myszą :)) Boki zrywamy z niego. I pięknie śmieje się w głos :) Szkoda tylko, że jeszcze tych przewrotów nie robi, w sumie już powinien.

Cześć kobietki. Ależ Wam zazdroszczę tych obniżek. Rety ależ bym chętnie cosik dzieciom kupiła. A tak? U nas tylko Reserved jest (ale tam dzieciaczki od 86 lub nawet 92 się zaczynają) :( Kalisz to dziura. Rozbudowują nam Galerię, ale co z tego?! Skoro same \"kaliskie sklepy\" będą :(( A już w sercu się cieszyłam, że choć może H&M... A tu dupa blada! Spinko na czas kolejnej wyprzedaży wprowadzamy się do ciebie!!! ;) :)) ;) Ja uwielbiam pajace, ale tylko na noc, tak też rajstopki, spodenki i bluzeczkę. Dziś odwiedziły mnie koleżanki ze studiów. Szymuś dostał ( na powitanie nowego czlowieczka) cudny komplecik (spodnie + pulower) z Plutem z H&M. Już nie mogę sie doczekać wiosny...

:P Ach Caterinko :)) Jeszcze (JESZCZE!!!) 28 lat temu, 10 lutego właśnie) przyszła na świat pewna wspaniała istotka :P :P :P Platynko no to super, że imprezka się udała! I zgadzam się, że informacje jakimi się tutaj wymieniamy często są bardzo pomocne, często jakże uspakające, no ogólnie super, że tu jesteśmy :)) :)) :))

I ja dokładnie rok temu dowiedziałam (upewniłam) się, że znów będę mamą :)) :)) A teraz moje \"dwie kreski\" pomrukują sobie w łóżeczku :)) No i koniecznie trzeba podziękować Katynce, że tu jesteśmy wszystkie razem, no... prawie wszystkie :O Platynko i ja gratuluję Katynia. No i super, że mała ok po pentaximie. Ciekawe jak tym razem będzie z moim synulkiem? Luxor trzymam kciuki za szczepienie. Caterino już do końca życia zapamiętam datę chrztu waszej maleńkiej Nataszy :)) :P :)) Kasieńko kombinuj ile wlezie, byle sie udało :) Balbinko cieszę się niezmiernie, że Michasiowi przeszło. Chemic niezłe dochodzenie z tymi papmkami :)) A mój sobie dupkę odparzył, bo walił kupy po tym antybiotyku jak oszalały i to go uczuliło. Jednak antybiotyk sie skończył i dupcia coraz ładniejsza :)) Reszta moich kochanych kobietek Asiu, dawno cię nie było. Nie mów, że Kubuś taki wymagający... Szczęśliwa mamo, zamelduj się i ty, proszę :)) Buziaki dla Wszystkich. Papa.

Ja śledziłam topic o d samego początku :)) ale dołączyłam się dopiero w połowie lutego :)) Taka nieśmiała byłam :P :P :P Balbinko dużo wytrwałości. Już jesteście na końcu tej bolesnej drogi. A robisz Michałkowi kompresiki w miejscu kłuć, by nie było zgrubień po zastrzykach?

Cześć! :)) Moniu!!! Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka, wytrwałości i OGROMNEJ pociechy z dzieci :)) No rychłej poprawy z męża. Wszystkiego najlepszego również dla naszych Agnieszek!!! Katynko i ja trzymam kciuki za pomyślne ułożenie Twoich spraw. Bardzo się cieszę, że macie z mężem takie oparcie w sobie Spinko! Folic za dwa dni mamy rocznicę wielkiego testowania :)) A ja nadal okresu nie mam i również za nim nie tęsknię :)) Dla mnie mogłoby tak już pozostać :))

Dziewczynki zaraz piszę eska do Olusi, to ją pozdrowię od was. A może któraś chciałaby się pokusić na ubranka dla synusia? To moja aukcja: zapraszam zobaczcie, może a nuż się spodoba: http://www.allegro.pl/item300433270_extra_paka_dla_syna_0_6mc_od_pajacy_po_kombinezon_.html Pozdrawiam Was raz jeszcze. Pa.