aneczka_1979

Chemkik super sprawa! Ja też się śmieję jak Szymon macha łapkami i nóżkami i nóżkami właśnie włącza sobie karuzelkę :)) :)) :))

Platynko u mnie jest podobnie, tzn na Norbercie mały mniej ulewa :O Może to dlatego, że dzieciaczkowy brzusio nie jest uciskany przez tatusiowy biust :P

Chciałam sobie sprawdzić stan konta przez net i zapomniałam numer NIK :O :O :O Ugh... I pochwalę się, że sprzedałam pierwszą część Szymonkowych za małych już ciuszków. :)) :)) :)) A swoją drogą, to mój kawaler już się nie mieści w ciuszki na 0-3 mc a te na 3-6 są takie akuratne :O Czy rośnie mi King Kong?

Kurka zaczyna mnie wnerwiać to ulewanie się Szymona. Mimo, że beknie jak stary po trzech piwach to i tak z 4 na pięć karmień jest ulewka i to czasem bardzo duża. Wasze też trak sporo ulewają?

Chemic, my ciebie też...

zkoda, że nosidła nie są polecane dla chłopców, bo to mi się bardzo spodobało. A szczególnie ta wersja na leżąco http://www.allegro.pl/item275859751_2o2_nosidelko_4_funkcyjne_confort_exclusiv_womar.html

Chemik, farfocli szyjka? Czyli co? bo farfoclące włoski to rozumiem ale szyjka? hehehe A z tymi słownikami to super pomysł. Mówią jeszcze, że można coś bezpośrednio pod materac włożyć... Hmmmm i znów mam ćwieka...

Cześć mamcie. Platynko dokładnie na taką samą poduszkę się czaję. :)) Dzieciom na pewno lepiej się oddycha na takiej a ponoć kręgosłupa nie wichruje. Zastanawiam się tylko czy może na innej aukcji nie znalazła by się tańsza? Caterinko musisz wierzyć w siebie i że to tylko przejściowe. Trzymam kciuki za szybki powrót rzeki mleka. Monia w szpitalu. Mam nadzieję, że wsio skończy się OK.

Cześć dziewczynki. :)) Wszystkiego najlepszego dla naszego Mikołaja!!! Gwiazdki z nieba i czego tylko zapragnie!!! A Tobie Folic musze w końcu powiedzieć, że normalnie dumna jestem z ciebie jak nie wiem co!!! Pamiętasz jakie miałaś u czucia i jak podchodziłaś do karmienia piersią przed porodem? A teraz?! Walczysz jak lwica o swoje i o to co najlepsze dla małego. Brawo!!! Hey Madziu dla Twojego Szymonka też wszystkiego naj naj najlepszego!!! Nie się zdrowo chowa. Kasieńko tacy już są w większości księża :(( Idź gdzie indziej i nie bierz tego do siebie, w końcu ksiądz to tylko człowiek. Najbardziej śmieszy mnie jak ślubują żyć w ubóstwie, he he he :)) Pszczoła buziak ogromny! Ucałuj też Bączka. Platyna dla ciebie buziak za całokształt no i dla spinki też co by zazdrosna nie była :P Dziewczyny wszystkie jesteście super i każda z osobna!!! Jakże się cieszę, że Was mam A!!! Balbinko schowaj głęboko to mleko. Mnie też mąz nie raz namawiał, \"daj mu butlę\" ale ja \"nie!\" i byłam stanowacza i pewna swego. I jestem z tego dumna. A teraz mam gości więc mykam. Papa.

Platynko tak się cieszę, że z siostrą już lepiej Dla was! Folicum ciągle zapominałam napisać, a bardzo mnie interesuje :)) Jak smakowała Mikołajowi pizza? My smoka dajemy, Julię oduczyłam z dnia na dzień :)) jak miała prawie 1,5 roku :O Jednak to prawda, że dużo lepsze ssanie smoczka jak kciuka :)) A ja raz dorwałam Szymka jak leżał w łóżeczku, tzn już spał i w buzi miał kciuka i go ssał raz po raz. Także wolę dać smoka. zrobiłam zdjęcia z nowym kolorem włosów ale wyszłam do dupy, więc nie wysłałam :P Spinko co do ubioru dzieciaczka jak najbardziej się z Tobą zgadzam, od zawsze tak mnie uczono i tak słyszałam i czytałam. Spinko poszłam na przeszpiegi na wrześniówki i aż mi się zagotowało jak ta pomarańczka napisała, że jest od nas!!! Dmka nie martw się kilosami. I ja mam jeszcze 8 kg do zrzutu. Monia77 ja tak miałam, że poleciało mi więcej żywej krwi po około 4 tygodniach ale trwało to ze 2-3 dni i potem zanikało. Kasiu mi ten Debridat zapisał lekarz z powodu ulewań małego, że niby będzie lepiej. Nawet nie wiedziałam, że to tez na kolkę. Dziś mu tego nie dałam i jest lepiej ale w piątek znów mu podam i zobaczę czy się powtórzy. I powiedział, że radziłby jednak te szczepionki skojarzone. Polecał tę IMFEMIX (nie jestem pewna czy dobrze napisałam :O ) A z pneumokokami i rotawirusami radzi mi się wstrzymać do drugich urodzin małego, bo wtedy tylko jedno szczepienie, a jak wiadomo do drugiego roku życia to dziecko rzadko które do żłobka idzie, raczej w domu z babcią czy z opiekunką. Julę radził zaszczepić w okresie jak będzie zdrowa. Ufam mu, więc chyba tak zrobię. On tez jest u nas w szpitalu dziecięcym.

Diamenciku ja nie mam czopków ale dziś sobie uświadomiłam, że powinny być w szufladzie \"w razie co\". Stopni mamy w pokoju dokładnie 21 i bardzo tego pilnuję. Kąpiemy co dzień, by wyrobić mu jakiś rytm dnia i nocy. I by Szymon czuł się bezpieczniej mając stały powtarzalny element dnia. Czapeczkę zakładam tylko po kąpieli, na noc. A jak mu zwieje ona późnym wieczorem, to już jej nie zakładam. Zazwyczaj \"ściąga ją sobie\" jednak w nocy. A teraz to serio zmykam. Pa pa.

Mały chciał kolacyjkę :)) Dziewczyny czy możliwe, by Debridad wywoływał jakieś bóle lub niepokój u dziecka? Mój Szymon wczoraj wieczorem dostał pierwszy raz to lekarstwo a dziś cały dzień bardzo marudny i płaczliwy. Normalnie serce mi się krajało, bo normalnie jakby to nie był mój kochany i tak pogodny synek. I myślę i myślę i nic nie eksperymentowałam z jedzeniem i żadnych dodatkowych wrażeń nie miał... Możliwe by ten Beridad miał wpływ, czy po prostu miał słabszy dzień? Balbinko co do chrzestnej to ja bym z koleżanką szczerze pogadała. zaznacz jej kilka razy, że wiesz jak jest i serio się nie obrazisz jeśli się nie zgodzi. No i życzę Michałkowi radosnych dni, by mamusia tez miała chwilke dla siebie. Spinko świetny wybór z tą huśtawką, jest śliczna. Ja nie kupuję już nic, co jest do 9 kg, bo mój Szymon ma już koło 6, więc za długo by nie użytkował. Acha. A mój projektor przy karuzelce daje bardzo wyraźne te światełka na sufit. Za bardzo jednak z nich nie korzystamy, bo kiedy? Jak mały śpi wieczorem? Trzymajcie się kochaniutkie. Ściskam was wszystkie. Buziaki. Papa.

Folicum może po prostu przestań odwiedzać w najbliższym czasie teściów? Ewidentnie widać, że to w nich leży problem z karmieniem a nie to, że z tobą jest coś nie tak. Nie daj sobie wmówić głupot! Skoro Mikołaj już dwa miesiące dyda pierś i jest pogodnym, mało płaczącym dzieckiem to jak czarne na białym widać, że z Twoim pokarmem jest wszystko jak najbardziej w porządku!!! Nie daj się zwariować! Skoro teście cię wpędzają w takie obawy to radzę ograniczyć wizyty u nich do minimum! Dynia nie wiem czemu nie dostałam zdjęć :O Do tej pory nikt nie miał problemu z ich wyslaniem do mnie. :O Może któraś w wolnej chwili prześle mi Dyniowe fotki? Dziewczynki kołysanki śliczne! Też się piszę na więcej! Mały płacze. Pa,

Platynko Trzymaj się i bądź dzielna. I jestem w szoku, że taka choroba może tak nagle się ujawnić, taz zrozumiałam skoro piszesz, że było OK. Tak mi przykro... ściskam cię mocniutko.

Cześć Babeczki Wszystkie miesięcznicowe dzieciaczki buziaczki dla was! Cmok cmok od ciotki!!! Dynia wszystkiego naj naj najlepszego!!! Ta twoja mata zajebista! Alez mi się podoba! Tylko ta cena... Może udałoby mi się jednak zebrać na nią chętnych..? Leżaczek bujaczek też cudo! Jak już pi8sałam uwielbiam zabawki z Fisher\'a, są naprawdę solidne! Ja mam taki sam leżaczek jak nasza Kasia W. I mój Szymon, jak mu się włączy te wibracje, to oczy z orbit... Ale zdziwko za każdym razem łapie, he he he. A ja się \"pożegnałam z blondynką\"... Wkurzały mnie już te wieczne odrosty :O A co miesiąc do fryzjera chodzić mi się nie chce. Teraz jestem, sama jeszcze nie wiem co, bo dopiero idę właśnie farbę zmywać :P Obym zaraz się nie przeraziła :O Buziaczki

Cześć dziewczynki. Caterina piękna ta twoja karuzelka. Szczególnie urzekły mnie te odgłosy natury. Platynko mój Szymon ma taka karuzelę Fisher Price: http://www.allegro.pl/item276617616_nowosc_karuzela_panda_fisher_price_hit_cena.html I od tygodnia gdzieś wykazuje wzmożone zainteresowanie nią, bo do tej pory to mu ona zwisała i powiewała. A od kilku dni ogląda bacznie ptaszki, wodzi za nimi oczkami, zagaduje. A najbardziej lubi je zaczepiać jak leży na przewijaku, bo wiszą mu wtedy pod samym nosem. I macha rączkami próbując je złapać, ale póki co kończy się tym,że tylko po głowie sobie natrzaska (takie ma biedactwo jeszcze ruchy nie skoordynowane). Ja ogólnie jestem wielką zwolenniczką zabawek z Fisher price. Julii kupowaliśmy wiele już od samego jej urodzenia i nie zepsuła się po dziś dzień ani jedna! Są bardzo solidne i takie kolorowe. I mimo , że Jula ma juz 4 lata lubi sobie czasem do nich wrócić i się pobawić (czasem!) Także Szymon ma już zabawki w spadku ;)

Tej, luźna jak guma w majtach, ale mam dzięki Tobie ubaw :)) :)) :)) Plati te twoje teksty powalają. Dzięki ci za nie, bo nie ma to jak trochę uśmiechu ;) :)) ;) Ogromnie ci współczuję tego straconego zęba a jeszcze bardziej tej kasy, co teraz będziesz musiała wydać :(( Jednym słowem, becikowe poszło się pie... I pamiętaj o radzie Spinki -koniecznie fotkę pamiątkową sobie trzaśnij. Spinko a co to za baba? Po kasę do was? Dobrze, że nie do mnie... Toż to w końcu z Kasieńką zaliczyłyśmy zapoznanko :)) :)) :)) A jak sobie stałam w kolejce to patrzałam jak jakaś babcia wozi dziecię w wózeczku i jeszcze sobie myślałam:\"też musi być jakieś maleństwo, bo obatuchane kocykiem, że go nie widać\" I co? A to się okazała Kasikowa Adusia! Hah! Wyściskałyśmy się że ho ho!!! I z Kasikową mamusią też! :)) :)) :)) Czyli zaliczyłam dziś dawkę miłości, he he. Kasiu super! Bardzo się cieszę i liczę na więcej!!! Dziewczyny a teraz tak serio. Późną wiosną lub latem, to byśmy się mogły rzeczywiście gdzieś spotkać... Trzeba obmyślić plana co i jak. Co wy na to?

Dzieńdoberek!!! :)) :)) :)) Ależ u nas pięknie słonko świeci! Koło 12 lecę na spacerek, bo mały właśnie zasnął. Kasiu w Twoją stronę idę! Ty kiedy się wybierasz z Adusią? Jakże się cieszę, że Adulka bez boleści. I trzymam kciukasy, by tak pozostało. Poza tym dziękuję za pamięć, jesteś niezawodna! i Tobie Folic Kasiu Twoja mała fascynuje się żerandolem a mój podziwia wiecznie ściany tatusiowe ;) Mój mąż jest z grupy fachowców, na których tak tu dziewczyny narzekają, he he he ;) Zapewniam jednak, że należy on do osób punktualnych i bardzo pracowitych, no pracoholik z niego po prostu :O Folic nasze kawalerosy tylko o dwa dni się różnią datami urodzin. Pewnie nie raz będą dmuchać świeczki na torcie urodzinowym w tę samą sobotę ;) Dzieciaczki na fotach boskie! Spinko Kaja zmieniła się na buźce, wydoroślała, tylko oczy ma te same i jak pięknie się śmieje na tym jednym zdjęciu. Aż za serce łapie! Czako Twój kawaler to chyba komuś podkradł tę czuprynę swoją! Świetny! Tylko dlaczego na miłość Boską wysyłając foty ni skrobniesz przy okazji kilku słów na kaffe?! Wiesz, że mam blisko do Sieradza! Przyjadę i dupę przetrzepię! Maya urocza, nie no normalnie ciągle się powtarzam przy komentarzu o dzieciaczkach ale co zrobić skoro one wszystkie są przeurocze? Serio, piękne nam się udały te nasze kafetkowe brzdące! Asiu nie uwierzysz ale podkradłam Twój patent. Twój Kuba \"lubi\" lanie po dupsku i mój też! :)) :)) :)) Jak ryczy, tylko go po dupce poklepać i spokój od razu! Przestanę a on znowu w płacz i znowu lańsko i znowu cisza... Ubaw mamy z niego nieziemski. A poza tym Asiu najwyższy czas podpisać listę obecności na Kafe ;) Balbinko mnie też dość często swędzą cyce, myziam się wtedy :P (nie chcę drapać, by rozstępów nie prowokować.) A mnie lekarka nie kazała podawać witaminy K :(( Zapytałam a ona powiedziała, że to co dali w szpitalu w zupełności wystarczy. :O A witaminę D mam w zestawie Cebion Multi, którego wkraplam 3 kropelki bezpośrednio do dziubka. No i oczywiście Aniołku, najważniejsze, że mama ma szansę na normalne życie, jak jej wytną wszystko. Zobaczysz... będzie dobrze... Marusiu rzeczywiście ktoś ci podkłada niezłą świnię z tymi esami i to w tak ważnym i wyjątkowym dla was czasie :(( Popieram dziewczyny: grunt to spokojna, szczera rozmowa gdy już emocje trochę opadną. Wierzę, że się dogadacie. Platyna dawaj foto tej brody, bom ciekawa. I podziwiam z tą kąpielą . Ja też raz chamsko zaczęłam się szykować do kąpieli przy gościach :O Skoro jednak oni nie maja wyczucia to dlaczego ja je mam mieć wobec nich? Kurka chyba to wszystko.

Zocha Twoja Wikusia jutro ma 8 tygodni a mój Szymuś pojutrze :)) :)) :)) Pisz z nami. Każda mamcia więcej to i porad i sposobów na rózne problemy więcej! Zmykam się szykować do ginka. Buziak mamuśki. Spinko trzymam kciuki, by gorączka nie narastała i by wszystko wróciło do normy.

Mojaspinko wiem, że my matki karmiące wolimy unikać leków, ale kiedy trzeba to trzeba. Bierz, bo będzie tylko gorzej. Pomarańczko jakbyś nie zauważyła, Chemik nasza kochana odpowiadała na zadane jej pytanie! Poza tym my lubimy jej chemiczne wywody! Do dziś pamietam jej lekcję o molach :P Także pomarańczko: A SIO!!! SIO!!!

Mojaspinko oj, tak ci współczuję... Jak tylko sobie przypomnę moje pierwsze zapalenie.... grrr Dynia ma rację. Tylko co do jednego się nie zgodzę. Mnie dopiero pomógł cholernie bolesny masaż wykonany przez położną. Ani ciepłe okłady przed karmieniem ani zimna kapusta po... Dopiero jak położna rozmasowała te guzki, zeszło wszystko. Do tego brałam antybiotyk, bo ja już miałam zapalenie z temperaturą 39 stopni i objawami jak na grypę I cycem tak czerwonym jakbym sobie go na słońcu spiekła. Póki co ratowałam się właśnie okładami i dupa blada! Nawet częste przystawianie małego nie pomagało, bo i tak tych grudek nie ściągał. Było gorzej i gorzej :(( Jak już nie mogłam się z wyrka zwlec (i ta wysoka temperatura) to antybiotyk od gina i masaż położnej (bo po samym antybiotyku grudy nadal były). A tak w ogóle to przyłączam się do życzeń dla Kaś! Spóźnione ale szczere!!!

A teraz lecimy się kąpać. Buziak. Pewnie tu wrócę, bo coś ostatnio mam silny objaw uzależnienia :P Cmok.

Goście poszli. :) Sami mają czteromiesięczną córę, więc wiedzą, że nie siedzi się u kogoś po nocy, jak w domu jest maleństwo :) Oprócz upominku był tez maleńki tomik z wierszami i aforyzmami. Niektóre z nich są bardzo fajne, oto przykład: \"Miłością jest... przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi słowami utulić ciebie płaczącego wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć. \" Marion Stroud \"Macierzyństwo nie jest podobne do żadnego innego uczucia i jest niemożliwe, aby kobieta wiedziała przed urodzeniem dziecka, jak głębokie to doświadczenie.\" Anonim \"Są rodzice, dla których miłość do dziecka jest miłością od pierwszego wejrzenia, a są i tacy, którzy się tej miłości powoli uczą.\" Justyna Dąbrowska \"Zanim się ożeniłem, miałem sześć teorii na temat wychowywania dzieci. Teraz ma sześcioro dzieci i ani jednej teorii.\" John Wilmot \" Zmęczenie mieszało się z radością, że nareszcie jesteś. Byłam dumna i szczęśliwa trzymając cię w ramionach. Wtedy myślałam, że dalej już będzie łatwo i prosto. Jakże się pomyliłam. Pierwsze dni z tobą były przepełnione bólem i łzami, bo jestem tylko człowiekiem, ale serce rwało się do miłości. I tak zaczęło się nasze wspólne wędrowanie\" Mirka Juchnik Ileż w nich szczerej prawdy. Mnie szczególnie ujęły dwa ostatnie. To tak na chwilę zadumy dla was (jak znajdziecie na nią chwilę :P )

Ale zdradzisz nam też? W poniedziałek czekam na relacje z wizyty (nawet jeśli nie będzie nic o płci ;) ) O! Goście! Papap

Ach szczęśliwa mamo jak ten czas leci... Jak maleństwo? Czujesz już kopniaczki? I może są już jakieś podejrzenia co do płci?