aneczka_1979

Taaa niestety, tak bywa... Mam nadzieję, że żadnej ze stałych bywalczyń nie obrzydziłam tym opisem :P Ale takie są uroki poporodowego seksu :)) :)) :)) A teraz to idę w \"kimonko\", bo czuję że mój czas nadchodzi i Jula też ziewa. Buziaczek.

Aaaaaa... Jak Ola wczoraj wspomniała, że jej piersi są regularnie ściskane i nic nie leci.... to przypomniało mi się jak było u nas po urodzeniu Julii. W ogóle to mieliśmy zakaz seksu od 20 tc, bo już mi się zaczęło rozwarcie robić. I jak to Kasia nam tu pięknie opisała, pozostały nam tylko robótki, nie tylko ręczne ;)) No i po porodzie, po okresie połogu mój jakże wyposzczony doznań iście dopochwowych małżonek przy okazji ściskał moje pełne mleka piersi a tu mu \"sik, sik\" na twarz lub prawie pod sufit mleko z sutków tryskało. Chichraliśmy się jak dzieciaki :))

Już jestem :)) Kalafiorek był pyszny! Mniam! I pomyśleć, że w zeszłym sezonie jadłam go tylko raz, bo nie powiem co w nim znalazlam i tak mnie obrzydziło :(( Ale już mi przeszło! Był wyśmienity! Olu nie masz mi czego zazdrościć, bo ja mam tak samo. W dzień mi się chce a męża nie ma :(( A wieczorem zanim uporamy się z Julą i resztą obowiązków to mnie sen moży a jak mi się chce spać, to nawet męski striptiz mnie nie poruszy :(( Poza tym mój organizm dopiero się wybudza i przypomina sobie, że pierwszy trymestr już dawno się skończył ;)) Wierz mi, że więcej użyłaś ode mnie. Ja dopiero zaczynam sobie przypominać jakie to cudności ;)) Aaaaa i gratuluję ci szybkiej interwencji po nie proszonych wpisach. Ciekawe jak tam nasza Asia na pobycie dziennym? Mojaspinko, \"ta\" ciotka skończyła się w raz z Nowym Rokiem ;)) A to była ciocia -uwaga-tłumaczę: siostra mojej mamy, hi hi hi. Buziaczek. szczęśliwa mamo, czytasz, odzywaj się częściej. Opowiadaj co u urwiska. :)) Kasiu a co tak w ogóle się szybko od mamy urwałaś? Śniadanko do łóżka masz serwowane a ty już z nami?! Aaaa... Kochasz nas i żyć bez nas nie możesz... Proszę kolejna zainfekowana ;))

Przyniosła kalafiora nie za darmo, musi pół zjeść ;)) A i zapomniałam dodać, że po wczorajszej wieczornej lekcji z mężem dochodzę do mistrzostwa, He he he :P

Ależ bym sobie tu z wami poświntuszyła i się pośmiała ale mam ciotkę i muszę z nią siedzieć a do was tylko z doskoku :(( Ale przynajmniej przyniosła kalafiora, którego właśnie gotuję, więc ją rozgrzeszę...

hahahahhahahahhaha ależ się uśmiałam!!!! Dziewczyny jesteście boskie!!!!! Kocham nasz topik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podaję link do stronki, na której możecie pooglądać zdjęcia albo nagrania z porodu... http://www.birthdiaries.com/diary/index.vaginalbirths.html

Hah Kasiu! To nie pozostało mi nic innego jak lecieć pod prysznic, by wzmocnić siłę perswazji :P :P :P A w październiku będę mistrzynią!!! ;)) ;)) ;)) Pa pa. Miłej nocki dla wszystkich.

Kasiu tobie też nie mniemam ujmować zasług... :P A co do różnicy to ja widzę i to ogromną, hi hi hi Obmyśliłam już jednak plana i to tata będzie małemu tam wszystko oporządzać :)) a ja się będę uczyć. Albo może zacznę naukę już dziś wieczorem..? Mąż zapewne byłby w niebo wzięty...

Asiu to na szczęście jeden dzień, dasz radę, wierzę w ciebie!!! I rzeczywiście lepiej dmuchać na zimne. Pszczoła witaj Póki co twoje dziewczyny mają u nas na topiku od koloru do wyboru w czym wybierać :P

Kasiu :)) Bo Platynowa najwięcej świntuszy :)) :P :)) Folicum mnie też przeraża pielęgnowanie małego siusiaka :(( Nie wiem jak to robić... :(( Umiem pielęgnować ale już tego dużego... he he he :P :P :P

Platynowa ty zboku jeden!!! :P :P :P Z tym mlekiem to tak, że4 jedne mają wyciek jeszcze przed porodem a inne dopiero po. U mnie było po. I mam nadzieję, że i tym razem tak zostanie, bo nie chciałabym już z wkładkami w staniku latać. A Monia miała od początku, bo chyba jej po tamtej ciąży zostało? Tak? Czy coś pomyliłam? Jeśli tak, to cię Monia przepraszam.

Nasz córa też miała być Alicja. A teraz będzie Szymon :))

Platynowa świetny pomysł!!!

Diamencik!!! Buziaki!!! Znowu chłopak! GRATULACJE!!! A poza syneczkiem co tam jeszcze na wizycie?

Kasiulka gratuluję!!!!! :D :D :D Folicum

Sili nie dziw się, skoro zalatana jesteś. Jeszcze trochę i poczujesz!

Cześć kobietki Tak Monia, robimy tabelkę od nowa. Nikt się ciebie nie pozbył. Tylko się dopisz. Cieszę się, że u ciebie już lepiej. Dbaj o siebie i dzidziolka. Folicum dobrze, że nie jestem jakimś zboczeńcem podszywającym się pode mnie, bo by się mama mogła zdziwić treścią eska ;)) Hey_madzia no to duże to twoje szczęście ale pod koniec maja na pewno kiolsa nie załapie :)) Ja mam wizytę 23 maja. Też jestem ciekawa rozmiarów i wagi.

I też uważam za świetny pomysł nagranie usg choćby na aparat. Mój gin robi fotki z USG ale nagrywać nie ma możliwości. Że też wcześniej na taki pomysł nie wpadłam... Super!

Folicum gratulacje!!! :)) :)) :)) A tak bardzo wierzyłaś, że będzie dziewczynka? Rzeczywiście same synki :)) :)) :)) Mojaspinko coś czuję, że ty rozpoczniesz passę dziewczynek... Tego bynajmniej ci życzę :)) ;)) :))

Caterina wysłałam ci fotki :)) Ciekawe jak tam folicum po wizycie u gienia?

Asia może odczekaj ze dwa dni z kolejnymi numerami i znowu wyślij hurtem? Chyba, że nie masz nic przeciwko wysyłaniu każdego z osobna... A ja zaraz będę wcinać pyzy ze sosikiem i żeberkiem. :)) Mniam! Aaaaa!!! Mojaspinko, świetna ta strona z ruszającymi się w brzusiu dzieciaczkami. I natchnęło mnie to, by swoje też nagrać. Jak już oczywiście będzie ciąża bardziej zaawansowana i dokładnie będzie widać. Szkoda, że z Julią nie mam takiej pamiątki... :((

Asiu uwijasz się tu nam, niczym pracowita pszczółka... Dzięki kochana!

Asiu jakże bym śmiała mamuśce paluchem grozić ;)) Na dodatek sama mam sklerozę :)) Śliczny ssuwaczek. Mój się otwiera i bez entera! Może dlatego, że z innej stronki.

Asiu