Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anulka05

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej Marteczka ja polecam Mediconcept na ul Krzyckiej. Trójwymiarowe USG kosztuje 150 zł, wszystko ci nagrywają na dvd a lekarze są bardzo drobiazgowi i mili.
  2. Rudamaxi - koniecznie! Słuchajcie coś musimy zorganizować, napewno się da. Spotkanie przy piwku, może pogoda się wkrótce poprawi.
  3. hej, hej kobitki. Magda - bardzo się cieszę, że wszystko ok z dzidzusiem i że dajesz sobie radę przy takiej pogodzie.Upał był straszny to fakt, a dzisiaj taka ulga. A co do zakupów to zawsze możesz zrobić przez internet. tiki - witamy cię serdecznie. Bardzo mi przykro, że nie udało się wtedy ale najważniejsze, że teraz jesteś w ciąży i wszystko jest dobrze. Uważaj na siebie, dużo jedz ;) i pij, bądz spokojna i nie martw się - to najważniejsze! Całuski na brzuszek od Bartusia ( no ma nadzieję, że to dziewczynka, bo do Viki rudejmaxi jest duża konkurencja a z niego taki łobuz, że brat Viki chyba się nie zgodzi.:D Rudamaxi - oczywiście zagłosowałam. Jak tam po upadku? Anusia - jak Wojtka gardełko? A u nas nowości, Pod koniec sierpnia biorę ślub cywilny:)
  4. hej Magda, mi mój malec nie daje spać już od 7. Ja mam wózek graco quatro de luxe i NIE POLECAM, jeszcze trochę sie przemęcze, ale z wózkami to jest tak - jak są do wszystkiego - to są do niczego. Materacyk miałam zwykły piankowy, na poczatku dziecko i tak wiecznie zsikane a piankowy można wyprać. I rożek - koniecznie to jest najwygodniejsze, bo nawet jak maluch z niego wyrośnie to może jeszcze służyć za kołderke. Ja miałam dwa - mniejszy i większy( na pierwsze dwa miesiące super sprawa)
  5. hej, ja już jestem, ciekawe czy ktoś się pojawi? Rudamaxi - Zrobione.
  6. hej, hej dziewczyny. Rudamaxi - gratuluję zdanych egzaminów. Anusia - bałagan nie zając nie ucieknie, odpocznij, weekend jest również dla ciebie. A u mnie -teściowa była i pojechała, wielką ulgę poczułam, jutro robie sobie dzień relaksu.Teraz myślimy z Grześkiem czy nie wziąć ślubu cywilnego, bo mały ma jego nazwisko a ja inne więc trzeba. No cóż, dziecko zmienia podejście do takich spraw, a już nie wspomne o chrzcie, teściowa załamuje ręce, że dziecko nie ochrzczone,a ja mam trochę inne zdanie na ten temat.no i problem. Ze strony mojej rodziny nie ma żadnych nacisków, moja babcia jedynie nalega na ślub ( przynajmniej cywilny) a tak to luzik. A ja jestem sobie już taka uparta.
  7. hej magda - na pewno będziesz wiedziała, że to już.:) ja pamiętam dobrze jak się zaczeło, chociaz u mnie bezbolesnie. to było przed świętami, byłam w 38tyg, sziedziałam sobie na podłodze i czyściłam srebrne sztućce i nagle poczułam, że coś mi poleciało,zdziwiłam sie że tak malo, myślałam ,że wody odchodzą tak hlup i wszystko. To było w piątek wieczorem, zadzwoniłam do lekarza, jak za chwilę znowu coś poszło i lekarka powiedziała, że jeśli nie będzie skurczy to przyjechać do szpitala następnego dnia. I pojechałam w sobotę, wody cały czas się podsączały. Przyjęli mnie na oddział i tak do poniedziałku, sączyły mi sie te wody ale bylo ich coraz mniej więc zdecydowali o wywołaniu porodu. Wywoływanie na początku nie jest takie złe, podobnie chyba jak przy naturalnych skurczach nie są one takie bolesne ( tak trochę mocniej jak ból przy miesiączce). No ale póżniej było już gorzej, miałam skurcze co 1,5 minuty i bolało jak diabli ale tak od skurczu do skurczu dałabym chyba radę, ale niestety po 5 godzinach nadal nie miałam rozwarcia i skierowali mnie na cesarkę. Ten ból przy skurczach da się szybko zapomnieć. Natomiast ja najgorzej wspominam dwie rzeczy - wziernikowanie ( cchoć nie jestem pewna czy tak to sie dokładnie nazywa) bo lekarka była cholernie nie delikatna i bolało bardziej niż skurcze.; oraz cewnikowania - to była masakra, bo babka zrobiła to przed znieczuleniem i dotego trochę żle się wbiła , jak przeszło znieczulenie piekło mnie jeszcze przez tydzień a nie wspomnę, że pierwsze wysikanie się nie obyło się bez łez. a potem to nie było już tak żle bo miałam blisko ukochanego synka! Bez sensu jest planowanie czegokolwiek, bo ja np. chciałam rodzić w wodzie, kaska była przygotowana, badania itp. no i niestety nic z tego nie wyszło. rudamaxi - nie przejmuj się , najważniejsze, że zdałaś.:)
  8. hej hej Ja się melduję. Zapraszam wszystkie mamusie z Wrocławia - czy są tu takie?
  9. bidulek, i co jedziecie do lekarza? a to chyba u większości tak jest, że problemy gonią problemy. np. my właśnie złapaliśmy dołek finansowy i zastanawiamy się jak tu z niego wyjść a tu przychodzi rachunek za telefon ogromniasty ( podczas kiedy zawsze przychodził za sam abonament) i znowu kombinacje.
  10. hej dziewczyny. U mnie to jest tak, że jak jest mój facet w domu, to mam na wszystko jakos mniej czasu. co usiadłam to już trzeba coś nowego robić. Rudamaxi - podaje mail annaczorycka@wp.pl Anusia - nie wskakują bobasy u ciebie, sprawdz czy wojtek19 nie powinno być przed bobasy.
  11. hej rudamaxi - życzę spokojnej nauki!
  12. Hej dziewczyny! Ciężka noc za mną, mały budził się co chwila z krzykiem i jestem trochę zaniepokojona, bo jeszcze dwa tyg. temu przesypiał całe noce a teraz nie wiem sama o co mu chodzi. a jak tam wasze dzieciaki - dobrze spały, a może to ta burza tak wpłynęła na Bartka. Pozdrawiam:)
  13. hej skorpionko - ja bym poleciła MEDICONCEPT na krzykach. Takie badanie kosztyje 150 zł ale trwa długo (ja zdążyłam się napatrzeć wtedy na maleństwo) i jest bardzo szczegółowe, przynajmniej jeśli przeprowadza je drRobert Mydłowski. To dobry lekarz, niestety odkryłam tę klinikę dopiero w 7mc a szkoda bo to zaoszczędziłoby mi wcześniejsze obawy. Gorąco polecam
  14. JA TEŻ ZNIKAM BĄ MÓJ MALUCH WLAŚNIE SIĘ BUDZI.
  15. Rdamaxi - nie wiem czy jeszcze tam jesteś, ja juz zmykam,jutro będe tu cześciej zaglądac. Dobranoc
×