Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ankakoza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ankakoza

  1. November masz rację, też tak myślę, że jak nie mówi lekarz nic to znaczy, że jest ok. Przeciez jakby było cos nie tak to musi powiedziec. Aniusiek to faktycznie, lekarz wie, że masz z tym ciśnieniem problemy trzeba to kontrolować, a tu co. Idź gdzie indziej, weź wszystkie wyniki i już. Co tam, dla własnego spokoju ja bym poszła. Myszka dzięki za fotki, faktycznie nic się nie zmieniłaś. Też poszperam to Wam wyślę. Szkoda, że nie mamy takiej stronki jak czerwcówki, nie wiem jak to się zakłada. No trudno. Gosia jak tam po kąpieli, lepiej się czujesz? Uważaj tam na siebie w tej wannie, szczególnie jak wychodzisz. O Śmigło mam i Twoje. Ty faktycznie szkieletor byłaś przed ciążą. Na twarzy przytyłaś fajnie, chyba Ci lepiej teraz, tak mi się wydaje :-) Naprawdę ciąża Ci służy.
  2. I znowu przytyłam, ale już mniej he he. aggappe....Agnieszka...28.....Jaworzno/śląskie.. .37.....10.08.....+13...synek Mikołaj kika31……….Monika………. 30………..woj.zach-pom ……36…….02.08…...+10.. syn moonisia.......Monika......21,5.....Poznań..... 37.....04.08.....+15...Zuzanna Maja Limetka82.......Danka.......25........Wolsztyn.......... 38.....04.08.....+12...ponoć synek sokratynka.......Ola..........24.......Trójmiasto....... .37......05.08.....+15...synek mama-i-ja.......Aga..........27........Białystok........ ..36.....07.08.....+14...KUBUŚ Dżiska..........................24........woj.lubelskie. ....36.... 12.08…….+14...córcia TOSIA Aniusiek..........Ania........25........Warszawa........ .36......11. 08....+18...synek Kubuś Kasiaka........... .......28.........Poznan....37......11.08 /04.08..+7..Inga Barbara dziki storczyk…..Maja.......25........Śląsk................3 6....10.08.... +8….Zosia SoldeLuna........Marta.......28.5…….Warszawa ..........37.....11. 08....+1….DAWIDEK NovemberRain...Paulina.....22……….Warsz awa..........37....11-12.08...+15...synuś Mysza30……….Joanna….30…R 30;...woj.podlaskie .....37....09.08....+16….Jakub Kasia_22..........Kasia........22.......Rzeszów......... ....29.....14.08.....+5.....Wiktor Olinka76..........Ola..........30.......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek badeve............Ewa_........26.......podkarpackie..... ..36......19.08...+15.....SYNEK Agunia81 .......................26.......małopolska..........36.....1 9.08....+11.….synek myszka24.........Ewelina....24........Łódź.............. ....36... ..20.08...+11….…SYNEK julianna29.....................29.........warszawa...... ......28. ....21.08...+2......dz zona_mundurowego…….....…26…......zach-pom.. …..36……..21.08….....+6…......s ynuś dragonka73....................33.........Wroclaw/usa.... ...34.... .22.08....+6……..synek gokata..........................26.........kuj.-pom..... ........26.....22 .08....+4…...Synuś misiakówna.......Basia.......24 .........Szczecin.............34.....23.08….+14… …Córcia Agnieszka31...................31..........podkarpackie...... ..35.. ..26.08....+10….synek Halinamalina..................31..........dolnośląskie.. .......31.... .26.08....+6…..SYNEK!!! smiglo7............Asia........28..........Wrocław...... .......35......26.08….+16...Dominika lacertaa........................27..........Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia ankakoza..........Anka.......30........Wrocław...............35. ......28.08...+18...Kubuś Anuśka2007....................24..........zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn Catrina33......................25.......... Śrem........33........26.08....+7… córka Gabrysia gosiafrancja.......Gosia…….28......Francja.. ....38.........?????....+18..synek Nicolas _______________________________________________ __ __ Koleżanki z drugiego forum: Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn Molinezja...............28........Kraków...... ............38….....01.08…...+10 a_ga2...............Agnieszka...27........Starogard Gdański…...22......02.08…..+4 pluszka... ………….Beata .......31 .......woj.kuj-pom ..........37.....03.08...+15… Szymon enais..............................24.........małopolski e.............22.....03.08....+5……..syn Magduśka.........................29.........Kraków...... ............16. ....06.08……… oliwka2……….Magda. . 31…… Trójmiasto…….19̷…..12.08…… ; ; ; ; ; ; ; ; ; ;+4……..synek slonko26............Joanna......26..........warm-mazur.. ........20... ..12.08…..+4……. syn dominika-80......................27..........małopolska. ..........32.... ..13.08....+5…… córa doti.................Dorota.......28..........opolskie.. ............19 ......15.08…...+9…….syn? jaga77.............................29..........woj.lubel skie........16......15.08…...+4 betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK nati83 ………….....Natalia........24......... Śrem .................34......18.08……… Mateusz
  3. Mi też się wydaje, że urodziła. Szkoda, że nia dała swojego nr. telefonu.
  4. Paola dzięki, ale ja tez nie pamietam kiedy przespalam. Ciagle siku chodze, a potem sie wierce, bo nie moge zasnac. No chyba sie dziewczyny nie obraza za zdjecia, po prostu do wszytkich nie mamy emaila.
  5. Zonamundurowego wyslalam Ci zdjecia myszki, bo do mnie dotarly.
  6. Oj kurcze chyba nam te chlopy pouciekaja z tych rodzinnych porodow he he. Ja jak bylam zwiedzac porodowke to zadna nie rodzila, wszystkie sale byly wolne. Bylo tylko slychac placz dzieciaczkow slodziutkich. Jedna lezala na kanapie tylko ubrana jeszcze w swoje ciuchy z mezem i tyle. Ale i tak bylam zestresowana.
  7. Coś Ty, krzyczały?? Bardzo? Kurcze, ale to musi być ból. No w sumie co się dziwić, przez taką małą dziurkę musi wyjść takie duże dziecko.
  8. Angela ja sobie sprawdzam wszystko tutaj, http://dziecko.haczewski.pl/ a ta linijka to stopki, które sobie zrobiłyśmy.
  9. Angela co do imienia to wpisz w wyszukiwarce ksiega imion i bedziesz miala stron ze ho ho. A na kiedy Ty masz termin? My też wszystko sami kupujemy, w sumie po co mam potem wysluchiwac, ze ta mama dala tamta nic. Niech nikt nie da i bedzie spokoj. Damy rade.
  10. Już znalazlas to nie pisze. Chcialas się nam przerobić na licówczke co :p
  11. Hej dziewczyny. Molinezja trzymaj się i daj znać koniecznie, czy to fałszywy alarm, czy już masz swoje maleństwo przy sobie szczęściaro Sprawdziłam w tabelce masz termin na 01.08 więc może to już czas. Kurcze, ale Ci zazdroszczę. Widzę, że noc ciężka dla większości z nas. Ja to normalnie myślała, że wyjdę z siebie. Chyba wczoraj przesadziłam z tym sprzątaniem. Nie mogłam się wogóle ułożyć wieczorem a w nocy spać. I jeszcze opiłam się wody przed snem i co chwilę siku wstawałam. A piszą, żeby pod koniec spać ok 8-10 godzin. No ciekawe jak. Gosia faktycznie coś chyba zamieszałaś z tymi datami. Chyba chodziło Ci o 08 nie 07. Macro ja kupiłam roana, bo wózek też ten kupujemy. Ja kupiłam na allegro używany z adapterem, ale tą starszą wersję, bo te nowsze mi się nie podobają. Chodzi mi o to, że mają lepszą wkładkę dla niemowlaka. Aniusiek dobrze, że już jesteś w domku. Kurcze, ja nie wiem co to opuchnięte nogi, dłonie to fakt, w nocy jak się budzę, to aż mnie kości bolą. Gosia slyszalas o wypadku polskiego autokaru we Francji?
  12. Gosia nic mi nie mów. Właśnie zobaczyłam, że koper mi spleśniał, bo ja mądra do worka go schowałam, bo myślałam, że suchy już jest. A sklep już zamknięty z koperkiem i tylko poszłam i się upociłam. Także też nici z ogórków narazie. Dobrze, że poszłam w sumie bo kupiłam sobie nowe M jak Mama to mam co poczytać.
  13. Zonamundurowego trochę łez Ci pewnie zostało tyle, że teraz to łzy szczęścia będą. Cieszę się bardzo, że Wam się udało Co do kreski i pępka u Ciebie to się nie dziwię, że nie ma, bo ty masz malutki brzuszek. U mnie upałów dzisiaj nie ma, mimo wszystko siedzę przy wiatraczku ale o wiele chłodniej jest. Chyba w końcu gdzieś ruszę zaraz na spacer jak mój będzie miał siły po pracy. Mama właśnie mi przywiozła ogóry, fasolkę, jabłka od babci i przy okazji opierpapier dostałam, że okna sama myję. To już się nie przyznałam, że całą podłogę na czworakach pastowałam hi hi. To z nudów. Dobra, lecę po koperek bo małosolne trzeba zrobić. Buziaczki.
  14. Witam. Mam pytanie. MAm umowę na stałe. Czy nadal przysługuje samotnej matce ten zasiłek w wys. 170 zł? Wprawdzie jestem ze swoim facetem ale nie mamy ślubu. W sierpniu rodzę dziecko. Po macierzyńskim chciałabym pójść na wychowawczy. Czy oprócz tych 400 zł można sie starać o ten zasiłek i jak to wygląda. Bo gdzieś czytałam, że teraz trzeba będzie mieć z sądu zasądzone alimenty czy jakoś tak. Wogóle nie kumam tych przepisów. I jak to będzie z zasiłkiem. Czy liczona będzie tylko moja pensja, podzielona na dwa czyli na mnie i dziecko? Jeżeli mam 1650 brutto to wychodzi mi więcej niż te 504 zł. Z tego co wiem to średnia jest z roku. A jeżeli złożę później jak już będę brać wychowawczy to czy wtedy to dostanę.
  15. Agunia a szkoda, bo ciekawa jestem jak tam Twój brzuszek, ostatnio miałaś taki malutki jak wysyłałas fotki.
  16. Ale to ciekawe z tą kreską, dzięki myszka za linka. Ciekawe kiedy nam zniknie, bo przeczytałam, że każdej inaczej.
  17. O jejku ale się upociłam. Wiecie co, wlazlam na krzesło takie plastikowe ogrodowe zeby powiesic firanki i krzeslo sie rozjechalo ha ha. Ale ja jestem gruba juz. Ciekawe kiedy odzyskam witalność :-) Wydaje mi się, że ostatnio tak jakoś powoli wszystko się dzieje, powoli chodzę, biegać się nie da. Dobrze, że Wy jesteście przynajmniej jest z kim pogadać, mój chłop ciągle w pracy ja siedzę sama jak ten palec. Dobrze, że znajomi czasem wpadną. Jeszcze trochę i samotnikiem zostanę :-) Dobrze, że mam królika jest z kim pogadać :-)
  18. Bo mi ta linia nad pepkiem idzie prosto na srodku a od pepka w dół juz bardziej po lewej, smiesznie to wyglada ha ha.
  19. Też tak czytalam ale ja mam jeszcze 6 tygodni to chyba za wczesnie :-) Myszka dzieki za foto. Podziwiam Cie jeszcze sie opalac. ja z domu nie wychodze prawie w te upaly. Tak sie zastanawiam czy te pepki po porodzie sie chowaja odrazu i kiedy znika ta linia pionowa.
  20. Wrrrr. Baba w ciąży nie powinna sprzątać. Zachciało mi się genralki i tak właśnie zbiłam lampke i teraz wazon A do konca jeszcze daleko
  21. I gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie. Moi znajomi nie mogą mieć dzieci a też tak bardzo chcieli. I ten co chce i się nadaje nie może, a ten co nie chce ma ich kilka i nie dba o to szczęście.
  22. Kurcze napisałam całą stronę w okienku i mi się skasowało. I muszę od nowa. Hej dziewczyny. Widzę, że wszystkie wzięło na wspomnienia i sentymenty. I faktycznie tak jest, że jak się bardzo chce to się nie udaje. Ja po pół roku starań też myślałam, że jetem bezpłodna czy coś. I ciągle notowałam, kiedy miałam okres, miałam specjalny program komputerowy, który mi pokazywał dniu płodne itd. W końcu odpuściłam, nie zapisałam sobie nawet w listopadzie daty miesiączki, aż tu w grudniu nie dostałam okresu :-) Tak to jest, psychika blokuje pewne rzeczy. Seks nie był seksem. A w styczniu już miałam się przyznać i nici by były z niespodzianki :-( A jakbyśmy razem myśleli tylko o zapłodnieniu to już całkiem byśmy chyba się rok starali. Zonamundurowego naprawdę dużo przeszłaś. Podziwiam Cię, ale najważniejsze, że teraz jest wszystko dobrze i będziecie się cieszyć niedługo z Waszego szczęścia. Co do patologii to masz rację. Teraz nie wiem czy pisać, czy zapisać bo tu mi się skasowało, jak zaczęłam obgadywać kumpelę :P Więc ona też się starała z chłopakiem rok, w końcu zaszła, teraz ma termin na sierpień też, ale na szczęście nie wie o Kafeterii :P I jak się okazuje, co się pokłócą to ona wraca do rodziców, kupuje sobie kilka piw czy wódę i się upija, pali faje, normalnie jak to słyszę, to mnie trafia Przecież to biedne dziecko to wszystko czuje, normalnie posadziłabym do ciupy taką. Udusiłabym gołymi rękami. Komu ona robi na złość? I po porodzie będzie pewnie to samo. Koszmar. November dobry tekst. W szoku byłaś chyba niezłym, że niezgodziłaś sie wyjsc za meza hi hi. Badeve z cukinia tez dobre :-)
  23. A poza tym to mój facet ciągle mnie namawiał na dziecko, że już czas, żebym odstawiła już tabletki. A ja jakoś się nie spieszyłam, co dla mnie teraz po prostu jest dziwne, ale zawsze było coś, żejeszcze nie teraz. Mówiłam sobie, że do 30tki mam czas. I chciałam najpierw wziąść ślub a potem planować maluszka :-) Ale jakoś pieniędzy na ślub nie mogliśmy uskładać a latka lecą. W końcu stwierdziłam, że byle jakiego wesela też nie chcę, to w sumie po co mi ten papierek potrzebny do szczęścia, skoro mój chłopak też jest zdania, że można wziąść ślub po urodzeniu dziecka. I rok temu w maju znowu przy jakiejś rozmowie się nasłuchałam, że on już by chciał mieć maleństwo. Przemyślałam więc wszystko i postanowiłam zrobić mu niespodziankę. Umówiłam się do ginekologa, odsatwiłam tabletki i myślałam, że hop siup i za miesiąc będę w ciąży i cała w skowronkach. W lipcu pojechaliśmy na urlop i zadowolona, że pewnie już jestem w ciąży stwierdziłam, że zrobię mu tam niespodziankę. A tu pach, dostałam okres 1 dzień po terminie. Cholera ale się wściekłam. Potem minął sierpień, wrzesień, październik a tu dalej nic. Już dałam za wygraną i zaczęłam się martwić, czy wszystko jest ok. Stwierdziłam, że jak do końca roku się nie uda, to mu powiem i nici z niespodzianki :-( Aż tu nagle koniec grudnia zero @, ale coś przeczuwałam już wcześniej, z resztą on też. I jak zrobiłam test to aż podskoczyłam z radości. Od razu w samochód do sklepu po malutkie buciki pojechałam i jak mój facet dostał taki prezent w pudełeczku razem z testem, to był tak zadowolony, że aż mi sie płakać chciało ze szczęścia. Euforia nie z tej ziemi. Nie mógł sobie miejsca znaleźć. Zawsze chciałam zrobić taką niespodziankę, naoglądałam się filmów hi hi. No oczywiście pod warunkiem, że wiedziałam, że on chce dziecka, bo w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła, jakby nie chciał. Także teraz czekamy razem szczęśliwi na maluszka i może jak wszystko dobrze pójdzie za rok weźmiemy ślub a nasze maleństwo będzie z nami w tym szczęsliwym dla nas wszystkich dniu. Ale się rozpisałam ho ho.
  24. Misiakówna każdy jest inny. Jeden w sobie trzyma drugi wylewa emocje na zewnątrz. Mój też nie mówi do brzucha, cieszy się, wiem to, ale po prostu może taki jest. Jak tylko może to potrzyma jak kopie, ale myślę, że bardziej się boi, jest to dla niego coś innego nieznanego. Jak ja mu mówię, żeby mocniej troszeczkę przycisnął to poczuje pupkę, to się boi i tylko trzyma rękę na brzuchu lekko. My to wyczuwamy, wiemy co jest bezpieczne itd a facet nie, nie nosi tego brzucha jak my. Ja to nawet jak komar mnie ugryzie to zaraz się zaczyna, czemu coś tam znowu rozdrapałam. Nie dociera, że to tylko skóra z wierzchu, że mały jest tam głębiej :-)Także czasami wydaje mi się, że nam jest z tym dużo łatwiej. A poza tym często pod koniec ciąży i 1 rok po urodzeniu w związkach nie jest zaciekawie. Faceci trochę są zazdrośni o te maleństwa nasze. Nie poświęcamy im już tyle czasu co kiedyś i nagle po porodzie okazuje się, że to nie oni już są całym naszym światem, tylko doszedł ktoś jeszcze, mały, bezbronny, potrzebujący nas bardziej niż on. A w ciąży to jest też strach, czy sobie poradzą w roli tatusia. My też się przecież boimy. Fakt, ja lubię jak głaska mi brzuszek bo wiem, że też czeka ze mną na to maleństwo i też już się nie może doczekać. Może porozmawiaj ze swoim facetem, że to Cię boli, że Ci tego brakuje. A nastroje to normalka, ja w sumie nie płaczę z byle powodu, ale czasami mi głupie myśli przychodzą do głowy, na drugi dzień śmieję się sama z siebie, że się czepiam i tak ciągle. A po porodzie to nam hormony spadną i dopiero się zacznie :-)
×