ankakoza

Halinamalina, ja jestem na zwolnieniu od lutego ze wzgledu na specyfike mojej pracy, natomiast na Twoim miejscu też bym sie oszczedzala. Wprawdzie nie mam zadnych skurczy, czasami mi brzuch twardnieje, ale w dzisiejszych czasach chemii i konserwantów, smrodów, zanieczyszczeń należy uważać na siebie w tym stanie dla dobra dzidzisia. Praca to nie wszystko, a to jedyny moment kiedy naprawdę można odpocząć i przygotować się na przyjęcie dzidzi. Wiem, że nie każdy może iść na zwolnienie, ale jeżeli masz możliwość to starałabym się na Twoim miejscu jak najrzadziej pracować.

Agunia a Ty czemu wyladowalas w szpitalu?

Hej Smiglo. Wysłałam Ci emaila. Uważaj na siebie i fasolkę. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i pisz koniecznie co słychać. Pozdrawiam.

Mi już rozpuściła pani pielęgniarka to nie miałam wyboru ale naprawdę nie jest to takie zle. Jak ktos duzo slodzi to dla niego normalne pewnie hi hi. A o cytrynie tez slyszalam i sie zastanawialam ale stwierdzilam, ze sprobuje jak smakuje samo i nie bylo okropne. Takze nie ma sie czego bać.

Mi tez tak smakowała ta glukoza jak piszesz Macro. A termin mam na 28.08.

Mam nadzieję, że Ci posmakuje. A glukoza nie taka straszna, nie? Nogi mi nie puchną, czasami tylko bola jak dużo pochodzę, ale wtedy tylko nogi do góry i nic więcej nie robię. Czasami pomoczę je trochę i potem smaruje stopy kremem chłodzącym. Rano są jak nowe hi hi.

Hej dziewczyny. Jak tam dzisiaj u Was zdrówko? Ja wróciłam z badań, miałam mocz, morfologie i gluzkozę. Obawiałam się trochę tego słodkiego napoju, bo się naczytałam jak głupia, a ogólnie nie jest źle. Po porstu słodkie i tyle. Ale da się wypić. Miałam 50g, ale spokojnie więcej też by się przełknęło. Zrobiłam sobie dodatkowo tokso, bo nie przechodziłam wcześniej. I usg nerek znowu, zastój dalej jest, prawdopodobnie macica uciska mi na nerkę, wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień to się dowiem więcej i odbiór wyników w poniedziałek. Mam nadzieję, że są ok. A co do soku z buraczków, to kupiłam sobie dzisiaj w butelce ten jednodniowy z dodatkiem jabłka i nie jest zły. Wipiłam szybciutko nawet powiem, że smakował. Także polecam, może faktycznie lepiej wymieszać z czymś lepszym, żeby smakował. A teraz lecę przygotować wątróbkę na później będę miała dodatkową dawkę żelaza. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

a i polecam tą stronkę, tu jest wszystko o wynikach badań w ciąży, jak może się zmienić morfologia. http://www.twojedziecko.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=114&Itemid=41

Smiglo7 pamietaj, ze jak będziesz na tym usg3d, żeby Ci lekarz na koniec przejechał po nerkach i sprawdził, czy nie ma zastoju, może przez to masz problem z nogami, chociaż ja mam zastój w prawej nerce i nogi mi nie puchną, ale każdy organizm reaguje inaczej. Jeżeli chodzi o hemoglobinę, to w ciąży spada wiadomo, ale niech Ci też na tym usg zrobią indeks mózgowo-łożyskowy, ja to mialam ja Joanitów, nie wiem czy w Mediconcepcie też to robią bo nie byłam, ale zwróc lekarzowi na to uwagę, żebyś była spokojna o maluszka. I nie martw się, tak to jest w ciąży, że wyniki spadają. Mam nadzieję, że bedzie ok i koniecznie daj znac co powiedział lekarz.

No w sumie tak. Ja używam sprawdzonych dla siebie kosmetyków, bo właśnie jestem alergikiem, ale zazwyczaj nie mam problemów z wysypkami itp.

Stronka ok, ale jakbym miała na to wszystko uważać to bym chyba nic nie kupiła. Poza tym to chyba jest tak jak kiedyś było masło zdrowe, margaryna nie, potem odwrotnie i tak ciągle mącenie w głowie. Jak dla mnie to używam to co mi pasuje i nie przejmuję się za bardzo, a jeżeli chodzi o kosmetyki dla dzieci to ważne, żeby miały atest z Instytutu Matki i Dziecka i będzie ok.

No właśnie mi też pani w sklepie polecała, podobno gruszki się ciężko myje i używa wogóle, a ten aspirator polecały jej położne. Widzę na allegro, że mają tam jeszcze filtry do tego, które trzeba wymieniac, także pewnie warto dokupić od razu. Ale chyba zdecyduję się na to jednak.

Hej dziewczyny. No pogoda do spania akurat. Ja jutro idę robić wyniki i glukozę też. Mam nadzieję, że hemoglobina sie podniosła po żelazie, wątróbce i szpinaku. Soku z buraków nie próbowałam a barszcz czerwony myślicie, że ma dużo żelaza? Bo taki z torebki to raczej nie ale jakby kupić same buraczki w słoiczku starte i zrobić barszcz? To już trochę lepiej smakuje. A podobno truskawki mają dużo żelaza też, ale są jeszcze drogie. A ta laska po prawej w stroju to Kylie Minogue. My po ciąży dojdziemy do siebie powoli, mamy całą zimę do następnego lata się wypielęgnować, a ona przeżyła raka i wygląda super. Dzisiaj byłam w sklepie dziecięcym, chciałam kupić gruszkę do noska ale pani ekspedientka mi poleciła mi taki aspiratorek zamiast gruszki: http://www.allegro.pl/item192424348_frida_na_katar_w_pudelku_filtry_14szt_wawa.html Czy króraś z Was słyszała coś na ten temat, czy to jest praktyczne i faktycznie lepsze od gruszki?

Hej Wam. Ale dzisiaj fajna pogoda dla nas. Aż się lepiej oddycha. Jeżeli chodzi o zachcianki to ja też nie mam. Lody jem to fakt, ale jadłam i lubiłam też przed ciążą. Słodyczy jem bardzo mało, zawsze nie przepadałam za objadaniem sie batonikami itp. Nie odmawiałam tylko Rafaello i Ferrero hi hi. Uwielbiam je. Kurcze coraz bliżej te nasze terminy, nie stresujecie się hi hi. Bo ja dzisiaj miałam sen, że urodziłam mojego szkraba i miał 58 cm i 4400 ważył. hi hi. Zaczyna się powoli. Moja kumpela 2 tygodnie przed porodem ze strachu pozbyła się zaparć i obeszła się bez lewatywy. Ja już jestem po badaniu okulistycznym i obejdzie się bez cesarki, oczy zdrowe. Studniówka też już niedługo.

Hej dziewczyny. Co do niskiej hemoglobiny to ja jem wąróbkę i szpiank blee. Soku z buraków nie piłam, ale od czasu do czasu biorę jedna tabletkę żelaza Ascofer na czczo pół godziny przed jedzeniem i lekarz mi kazał popijac sokiem z jabłek. Badania mam w czwartek także mam nadzieję że hemoglobinka skoczyła. Pozdrawiam Was gorąco i widzę, że dzisiaj fajnie chłodniej za oknem, w końcu!!

Hej dziewczyny. U mnie też dzisiaj we Wrocławiu upał straszny. Wyszłam na chwilę do sklepu i myślałam, że nie wrócę. A brzuch mam już taki duży, że nie wiem co to będzie do 9 miesiąca. Też lubię lato ale teraz tak samo się modlę o chłodniejsze dni. Smiglo super, że idziesz na usg. Ja mam kontrolę 28go jeszcze, sprawdzić czy maluszek już dobrze odżywiony. Jem cały czas żelazo, wątróbki, szpinak mam nadzieję, że się polepszy. Jeszcze usg nerek mam w czwartek bo zastój jest i nie wiadomo co dalej. To się nabiegamy teraz po tych lekarzach. Solde Luna, nie dziwię Ci się, że się martwisz, też bym pewnie wpadła w histerię, ale musisz coś jeść, nie chodź głodna to nie pomoże. Jesteś pod kontrolą lekarza, więc wszystko będzie ok, musisz myśleć pozytywnie a Twoja dzidzia też będzie zadowolona. Zobaczysz. Dużo kobiet ma cukrzycę ciążową, potem zazwyczaj znika a dzieciaczki rodzą się piękne i zdrowe. Życzę powodzenia.

Hej dziewczyny i Witam nowe sierpnióweczeki. Jeżeli chodzi o Ascofer to łykam dwie tabletki dziennie rano i wieczorem, lekarz kazał na pół godziny przed jedzieniem i najlepiej popić sokiem jabłkowym wtedy lepiej się wchłania. A witaminki to biorę Elevit cały czas, tzn. jak planowałam ciążę to brałam pół roku sam kwas foliowy, potem jeszcze do 2 miesiąca ten kwas a od 2go Elevit i teraz dodatkowo to żelazo. Ale chyba muszę ograniczyć, bo mam problemy z zaparciami.

Chyba nasze maleństwa też reagują na tą zmianę pogody. Ciśnienie małe. Mój dopiero teraz się ożywił, troszkę pobrykał i znowu odpoczywa. Czasami też kopał mnie po pęcherzu, do ubikacji biegałam co chwilę, bo mi się wydawało, że znowu mam pełny pęcherz.

Hej dziewczyny. U mnie też wieje jak diabli. Ale ciepło w sumie jest. Dzisiaj coś mało czuję ruchy mojego maleństwa, powoli zaczynam się martwić co on tak długo śpi. Muszę się chyba w końcu położyć, bo biegam cały dzień i pewnie dlatego nic nie czuję. I jak tam Smiglo udało Ci się zarejestrować na to usg?

Polecam stronkę o szpitalach: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,80732.html

Hej dziewczyny. Myszka ja mam podobne wyniki i podobno w ciąży to normalne są. Także myśłę, że nie masz się czym martwić. Jeżeli chodzi o imię to też mamy wybrane Jakub. Nie myślałam, że ono aż tak popularne jest, pewnie przez Wojewódzkiego hi hi. Podoba nam się jeszcze Damian, ale tak się już do Kubusia przyzwyczaiłam, że chyba tak zostanie. Jeżeli chodzi o wózki to byłam dzisiaj w hurtowni (na Tęczowej we Wrocławiu) i są tam wózki Roan. Chyba się na ten zdecyduję, fajnie się \"buja\", ma dużą gondolkę i ogólnie mi się podobają. Spacerówki też super wyglądają. Tam kosztuje 1099 zł chyba o ile dobrze pamiętam. Ale widziałam na necie taniej można poszukać. Te wózki Coneco też są fajne ale nie widziałam ich jeszce w realu. Natomiast zdecyduję się chyba na fotelik tej firmy. A dzisiaj byłam u internisty bo przeraziłam się tym zastoje w nerce i za tydzień mam usg nerki także mam nadzieję, ze wszystko bedzie ok. Pozdrawiam mamuśki i też się bardzo cieszę z ciąży, super stan, mimo że tu pobolewa, tam łamie, to puchnie, ale jest super. Przykro mi się robi czasami jak pomyślę o kobietach, które nie mogą zajść. To takie piękne uczucie :-)

U mnie 101 cm :-) A jakie macie brzuszki? Bo ja taki szpiczasty. Mówią, że taki sie ma na chłopaka i u mnie się to sprawdza. Chociaż to tylko podobno takie \"gadanie\".

Hej dziewczyny. Jak tam zdrówko u Was. Ja dzisiaj wstałam o 4 rano i już nie mogłam spać, na szczęście udało się mi jeszcze zdrzemnąć 3 godzinki potem. Kość ogonowa mnie już mniej boli niż kiedyś. Jutro też idę zrobić wyniki, mam nadzieję, że hemoglobina lepsza. Ostatnio jak byłam na tym usg 3d to wyszło mi, że mam zastój I stopnia w nerce prawej. Lekarz kazał mi spać na lewym boku i pić piwo hi hi od czasu do czasu. Co do wózków Roan to też mi się one podobają. Są w wersji 3 i 4 kołowej. Rozmawiałam z koleżanką na ten temat, twierdzi, że na nasze polskie drogi to koniecznie 4 kołówki. Roany mają duża gondolkę i ładną spacerówkę i ze wszystkim dodatkami ok 1000 zł, można dokupić też fotelik pasujący do wózka. http://www.sklep.urwis.com.pl/product_info.php?products_id=2856

A Smiglo to usg jest na Joanitów 10\\12. Jak na przeciwko dworca pks jest budynek kolei czy cos takiego, to przechodzisz skrzyżowanie z Dawida i dalej prosto. Po lewej widac Budynek NFZ a po prawej zaraz za Uniwersytetem brama z tą przychodnią. Też widać znaczki NFZ na ścianie. Potem windą na 3 piętro i w prawo za drzwiami są pracownie usg.

Smiglo ta hurtownia to md+ na koncu Teczowej, od Dworca Świebodzkiego jak jedziesz, to nie skrecasz w strone grabiszyńskiej tylko prosto. Tam są jakieś firmy i po prawej wjeżdżasz w bramę i cały czas kierujesz się w lewo do końca. Tam są strzałki. Ja już nie wiem co z tym. Czytałam na innym forum, że jakaś dziewczyna miała tak samo i była u tego samego lekarza. Inna znowu miała dobre wyniki. Nie wiem już, ale wolę uważać. Pojem trochę wątróbki co mi szkodzi, w końcu lubię :-) Ja faktycznie mało jem ostatnio. Dużo już przytyłam ale to pewnie przez to, że rzuciałam palenie na początku ciąży i wtedy jadłam jak najęta, teraz to się unormowało. Czasami zjem śniadanie, potem obiad i kolacji już nie. Także to naprawdę za mało. Najczęściej jeszcze jakieś kanapeczki po 18 i koniec.