Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzisiaj możemy już zabrać małą!!! :D Boże, jak się cieszę! Trafiliśmy widać na cudowną sędzinę! Kasiu, malutka jest cudowna, zdrowa, b. ładnie przybiera na wadze! :) Chętnie wyślę zdjęcia tylko mi adresy podać :P.
  2. A owszem, pochwalę się! :D Jest czym, Myszka moja jest taka kochana...w przyszłym tygodniu zabieramy ją do domu!
  3. Cześc dziewczyny...Może jeszcze ktoś mnie pamięta :D Mojaspinka cos tam zapowiedziała, ale teraz już mówię oficjalnie, że mamy prześliczną maleńką, 8-tygodniową córeńkę! :D Jest śliczna i zdrowiusieńka, tak długo na nią czekaliśmy! To naprawdę mały cud! Wariuję ze szczęścia!
  4. A ja raz wylądowałam tam na porodówce - najlepszy szpital, jaki znam! ;). Wg mnie porodówka przytulna jeśli w ogóle takie poródówki istnieją. Najlepszy sprzęt, lekarze i leki, bo to szpital kliniczny, więc jeśli z maluszkiem problem, to TYLKO tam! I będzie dobrze!;) No i dobre jedzonko jak na szpitalne warunki, dwudaniowe obiady, do chleba zawsze coś dają na śniadanie, naprawdę można się najeść :D Opieka naprawdę świetna, pielęgniarki - większość super, wiadomo, ze zawsze i wszędzie trafi się jakiś dziwny egzemplarz :p :D
  5. Cześć babeczki :D! Nie jestem zbyt na bieżąco, ale widzę, ze tu już u Was druga tura leci :D! A październikowe bąble to już całkiem spore bobasy!! Czasem myślę co u Was, u Waszych bączków kochanych. To już 2 i pół roku...a za chwilę będą 3 latki! U nas bez zmian , nadal czekamy, panie w OA gorąco nas zapewniają, ze na pewno w tym roku będziemy już rodzicami, no to czekamy ;). A ja tak czuję w kościach od jakiegoś czasu, ze będą...bliźniaki! :D Na pewno dam Wam znać, proszę trzymać kciuki, od razu za te bliźniaki, dobra? :D
  6. Cześć dziewczyny :) Z okazji Dnia Dziecka życzę Waszym całkiem już dużym dzieciaczkom wszystkiego dobrego ! Dużo słońca, uśmiechu bez próchnicy:p, zdrowia i wszystkiego naj naj! A u mnie tak się dziwnie złożyło, że w ten dzień - dla mnie dzień pustego brzucha - stuknęło nam 2 lata czekania na dziecko...I nadal żadnych zmian na horyzoncie;). Tyle tylko, że jesteśmy po calutkiej żmudnej procedurze, kontroli warunków domowych, stanu finansowego, kredytowego itp. i czekamy:). A tu już widzę druga tura leci:p. Pięknie, pięknie koleżanki:p, nie próżnujecie:p :D.
  7. dziękuję dziewczyny za miłe słowa i ma nadzieję, że będę mogła kiedyś do Was zajrzeć z lepszymi wieściami:)
  8. A z adopcją też nie jest tak różowo. Ciągle chodzimy do OAO, i ciągle jakieś przeszkody po drodze: za krótki staż małżeński, za małe mieszkanie...
  9. Ano...w zasadzie nic poza tym nie słychać...Moje myśli są zdominowane tym wszystkim co się stało... Zajmuję się teraz sobą, tj. łapię się jakichś kursów, doszkalania, bardzo dużo pracuję, ale dalej razem z mężem jak dwójka psychopatów podczas wizyt w IKEI wystajemy z wyłupionymi na dzieci oczami jak zaczarowani... Po roku czasu stwierdzam, ze bardzo mnie zmieniło to, co się wydarzyło;). Nie na lepsze, oooojjj nie;). Na gorsze;). Zrobiłam się okropną jędzowatą zniecierpliwioną babą, uwierzcie mi, że sama ze sobą nie potrafię czasem wytrzymać. Brakuje mi bardzo dawnej siebie, takiej dobrej i pogodnej. Boję się, że dawna ja nie wróci. Wiem, że się użalam nad sobą, ale to takie wkurzające, kiedy człowiek nie wiedzieć czemu zachowuje się wbrew swojej naturze. Chyba kwalifikuję się do leczenia psychiatrycznego:p
  10. :) Cześć babeczki:) Gratuluję Waszym różowym bobasom półrocza! Gratuluję również pszczole Dzisiaj mija dokładnie rok od czasu kiedy moim oczom ukazał się widok dwóch martwych serduszek:(. Nie ukrywam, że mam dzisiaj mega doła:(. Tym bardziej, że to już rok, a u nas bez zmian...echo...dziecka ani widu ani słychu...:( Całuję Was mocno
  11. Dziękuję Wam dziewczyny ziarnko_piasku, oczywiście, że nie obrażę się na takie stwierdzenie, sama mówię o \"adoptusiu\";):)
  12. Kurcze cos mi suwak nie działa...Może teraz...
×