katynka

Folicum, ja myśle, że ze swoim dzieckiem jest naprawde inaczej:). Nie martw się zupełnie:)! Mal_a! Uff, gratuluję!!!:D! Kamień z serca! Dobrze, ze z maluchem, wszystko dobrze:)! Ja już wczoraj miałam USG brzuszne i wszystko było pieknie widać bez problemu;). Choć słyszałam, że w sumie do 14tc robi sie dopochwowe...Myślę że duże znaczenie ma też czułość glowicy...To wczorajsze było jakieś mega wypasione, WSZYTSKO było widać! Myślę, że nie jest jednoznacznie powiedziane jakie USG bedziesz mieć:) Ale nie martw się, tydzień temu, kiedy dowiedziałam się o bliźniakach, miałam własnie dopochwowe, a byłam z mężem;). Miałam sukienkę, pan tylko wsunął głowice i mnie zakrył sukienką z powrotem;)

Cześć babki:D! Aneczka, powiem Ci, że w większości przypadków to ponoć przechodzi z dnia na dzień! No trzymam kciuki, żeby nie wrócio;) U mnie wczoraj dzień bez rzygania i bardzo minimalne mdlości:). Oby tak dalej;)

No mąz jest z gatunku dużych (nie grubych;)) facetów:)

Folicum, może wielkie bo i tatuś niemały:p, kawał chłopa, 102 kilo:p:D! Nie wiem Dynio co z moją spinką...

No oferta czakuś w sam raz dla Ciebie zwłaszcza teraz:p Witam nowe babeczki:D! Trzeba byc dobre mysli!!! Mimo wszystko:). Trzymam za was mocno kciuki:) Ja po USG...Wow ale babka miała sprzęt! Każdego paluszka widziałam, żołądek, płuca, 4 komory serca, zastawki, pęcherz moczowy, kość nosową, no wszystko!:D Maluszki są dwuowodniowe, ale jednokosmówkowe, czyli JEDNOJAJOWE:D! Trzeba bedzie je bacznie obserwowac, żeby nie wystapił zespół podkradania;) Wymiary pierwszego: 63,6 mm, przeziernośc 1,0mm Wymiary drugiego: 67mm, przezierność 1,3mm Bardzo ładnie:D! Bardzo się cieszę:D Wiecie co, ten jeden spał snem kamiennym jak niedźwiadek, z paluchem w buzi i zasłaniał nam kość nosową:D! I babka musiała mnie ostro pukac po brzuchu głowicą USG, żeby się misiaczek obudził:D! Acha! wstępna niewiążąca diagnoza-dziewczynki:D

Cześć babki:)! Wizyta u dentysty zaliczona, nie powiem że to sympatyczne doświadczenie było:p, ale nie było najgorzej;). Za miesiąc idę zrobic ostatniego zęba, a potem spokój;)

O matko wiecie co, ale mam zgagę:(

Imię Maja piekne:) Aneczka, tak od 12tc-14tc w zasadzie już powinno byc łozysko, dlatego mijają w tym okresie dolegliwości ciązowe, bo łozysko przejmuje własnie produkcję hormonów, dzieki którym mamy te wszystkie przyjemności;) Czakus, nie poradzę Ci, bo nie wiem, nie mam teściowej;) Co do imion:p, to jak wiecie teraz musimy wybrac dwa w róznych kombinacjach:D. Opcje są takie: Michał, Igor Kalinka, Hania Kalinka, Michał:)

Petitki łódeczki...hmmmm...mniam:D

Witam daria:) Bleee, jajecznica:p

dziewczyny macie rację z tymi zagrożeniami...ja na poczatku ciąży popadłam w taka paranoję, że czytałam tylko topiki o poronieniach a ponieważ miałam mdłosci (a wyczytałam, że mogą one byc objawem poronienia) wiec nie musze mówic, że sie poryczałam?:p Tak w ogóle, byłam w patece i kupiłam witaminki Prenatal, zaczynam je jeśc od II trymestru;), czyli od przyszłego tygodnia. Kupiłam tez krem na roztępy Lierac-podobno świetny, ale ta cena:(! No i zasłabłam w aptece...ale zwalam to na duchotę;)

No nie jest to łatwe:( Ja na odatek poczytałam o komplkacjach ciąży mnogiej i teraz to już w ogóle czarne myśli mam...Pod tym względem chcialabym już urodzić...

Cześć, czy ktos widzial mój przełyk??? Acha, zgaga mi go wczoraj totalnie spaliła, no trudno:p Mal_a, to super, że się wszystko unormowało!:) Powiem Ci/Wam, że jak sobie tam mysle o tym wszystkim apropo Twojej wypowiedzi, to stwierdzam, że ja sie nie boje porodu. Boje się komplikacji:( i tego, że zaczne schodzić na stole:(. Albo, że z dziećmi będą komplikacje:(, że sie uodzą chore... O matko, buuuuuuuuuuu:(

Wiec tak. Zabiła swoja siostrę, żeby jak czakus mówi był nastepny pogrzeb w rodzinie i żeby ten facet się na nim pojawił, skoro pojawił się nie wiedziec czemu na pogrzebie matki... Tobie też czakuś o to chodzi, nie?:)

O matko jaka mroczna zagadka:p Nie wiem-siostra zjadła jej gofra, a ona była w ciązy i miała na niego wielką chęć?:D Pa, Kasia, ty szczęściaro, labę bedziesz miała:p Witam, nic nie wiem o takich objawach...Yhm...może to zwyczajnie objaw braku magnezu, ale zgłoś sie koniecznie do lekarza!

No, to dobrze aneczka że to nie Ty:p, chociaż faktycznie sobie pojadłas:D! Ja tez uwielbiam czosnek:). Bardzo:). Mniej siebie po nim następnego dnia:D:p

sylwka, no może to oznaczac dwie rzeczy: ciąże, albo zbliżajacy sie okres. Żadna z nas nie jest lekarzem, wiec nie odpowie na pewno co to może byc;). Poczekaj jeszcze kilka dni i zrób test;). Powodzenia;)

O kurcze cos u mnie huknęło na podwórku!:D:p Anuska, to Ty?????:p:p:p:p Czakus ten drugi tekst jest całkiem inny, to który wybierzesz zalezy od waszego charakteru, itd;). Jesli lubicie taki z jajem-weźcie pierwszy. Jesli podniosły i pełen patosu-drugi;)

Ja tez mam dzisiaj żurek:). Mal_a, nie martw się (wiem, sama tez bym sie martwiła), ale tak jak dziewczyny mówią-tylko podbarwiony świeżą krwią sluz jest groźny:). Połóż sie i odpoczywaj;) Czakuś, piękne zaproszenia:)

Cześć babki:). O matko beybe, no to pozazdroscić takich męskich umiejętności:D! Jednak rzyganie się nie skończyło:p:o. No trudno będziemy czekac na ten dzień z niecierpliwością;).

Taka jestem wredna, a mąz mi przyniósł bukiet tulipanów:p. Boże naprawde nie zasluzyłam:p:D

Jak to czytalam, to sie domysliłam, że \"abstrakcję\" miałaś na mysli;) Masz racje aneczka...Powiem wam, że mój mąż przed wyjsciem na USG w piatek (mimo, że było ustalone, że wchodzi ze mną), zapytał, czy on mógłby nie iść...Kiedy go zapytałam dlaczego, powiedział \"bo póki tego nie widze, wydaje mi się to takie nierzeczywiste, a jak juz zobacze, będę musiał uwierzyć\"... I tak to właśnie jest:)...Oni chyba trochę też boja sie uwierzyć...lubią zyć w takiej nieświadomosci i przekonaniu, że własciwie to nic sie nie zmieniło:). Mimo, że przeciez bardzo sie cieszą z tego, że spłodzili bobasa:D

Kasia ma racje, może chodzic o kosmówkę;) Niestety teraz czlowiek zyje od USG do USG:D! Ja się bardzo cieszę, ze ide na to genetyczne w czwartek:). A potem do gina na kolejne po 3 tygodniach 16 kwietnia, wiec tak jak platynowa:).

Platynowa:D:D:!!! To cudowne wiesci:D! Z tym nieodklejeniem (moge się mylić), ale pewnie chodzi o łozysko;)...Fajne uczucie, nie?:D O rany:D!

Aneczko, chyba pwooli zaczyna do nas docierac ta świadomość:D! Mąż jest dumny jak paw, że ma taką celną \"dwururkę\":p i powiem szczerze, że jego oznaki radosci sa o wiele wyraźniejsze odkąd wiemy o naszych bąblach \"ksero\":D! Kasiu, biedna Ty, ja od wczoraj nie rzygam...boże żeby to się skończyło...teoretycznie powoli powinno nam przechodzić, nie?:) Bóle brzucha są naprawdę normalne, mnie chwilami tak boli, że aż przykucnąć muszę:o...biorę wtedy nospę, a jak ból jest silny-nawet dwie;) Beybe, czy pocieszy Cie fakt, że dzisiaj baaardzo bola mnie plecy?:D