Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katynka

  1. Mojaspinka:D:D:D!!! Bardzo się ciesze, że Ty się cieszysz i że wszystko jest w porządku:D:D! Kurcze ale ulga:)
  2. cześć babeczki:)! Witam nowe twarze:) Mal_a, rozczaruje Cię, ale jednak wiekszośc lekarzy kaze się powstrzymywac z takimi podróżami do 12-13 tygodnia, bo wtedy jest najwieksze ryzyko poronienia... Najlepszy czas na podróże to cały drugi trymestr;)
  3. Nie czakus absolutnie nie przez Ciebie:D! Po prostu ta krowa juz na pewnym etapie zasłaniała tekst:D A jaką ty masz rasę, że gizmo? Buldoga francuskiego?:)
  4. Goościofka, dziwne, że tak sie liczy, przyznaję:D!, ale cóż my możemy:) Ja byłam u gina w ok.3-4 tc licząc od OM, ale tylko czarną kropke zobaczyłam:p. Beybe:)! Ja też idę w piatek do gina, juz sie nie moge doczekać:)! Czakus, jeszcze wracajac do psa, powiem Ci, że mój ma taką morde kochaną, że nie umiem się powstrzymać przed całowaniem go i nadal to robię, co prawda nigdy nie w pysk-w czoło i za uszkami:) Kupiłam dzisiaj \"M jak Mama\", powiem Wam, że nawet fajna:).
  5. Przyznaję sie bez bicia, że o mięcie nic nie wiem:)
  6. :D:D:D:D:D O rany! Ja nie mogę z Wami i tymi bąkami:D:D:D
  7. He, he he, no ja bym chyba pekła, jakbym se baka nie pusciła:D:D:D!!! A jednak nie było mi dane zatrzymać śniadania w zołądku:p Morał z tej historii jest taki, że nie wolno wąchac garnka po spalonym mleku:D
  8. Kasia, ja widze, że my nawet podobnie jemy:D! Tylko ja na ta kanapke kiszonego ogóra połozyłam dzisiaj, he, he, zobacz powyżej;)
  9. Dynio, bardzo dobre określenie z tymi ofiarami... No nic babeczki, pzostaje nam dbac o siebie, uważać, brac jednak pod uwage nowinki medyczne i nie bronić sie przed nimi i tyle:) Jak tam Kasiu z mdłosciami?:). Bo mnie lekko mdli, ale udało mi zjeść chleb z masłem i szynką:)
  10. Majka pisałysmy o tym wczoraj, w większosci robione są z niepasteryzowanego mleka, które może zawierać uśmiercajaca płód bakterie listerię. Nawet jesli są robione z mleka past.to zaczyn do ich powstania jest ZAWSZE z mleka niespasteryzowanego, wiec żadnych nie można.
  11. Cześć babki:D! Majka, jesli ty masz blixniaki, to kurde, kurde pożałujesz!:p . Będę Ci zazdroscic do końca ciązy:p! Dynieczko, masz racje, spokój to podstawa, ciąża jest szczególnym okresem, w którym TRZEBA uważać, ale nie wolno przesadzać i popadać w paranoję;). Z drugiej strony myśle sobie, że nie ma potrzeby powoływania sie na babcie i mamy, które rodzily zdrowe bobasy bez tych wszystkich badań i wynalazków;). Wtedy też były inne czasy, inne jedzenie, srodowisko...Kto wtedy myslał np., żeby nie jeśc serów plesniowych (skoro ich nie było:p), czy unikac promieniowania komputera, kserokopiarki itd:D! Medycyna idzie do przodu-to dobrze i nalezy się z tego cieszyc i z tego korzystać:). Im większa świadomość tym wg mnie lepiej:)
  12. Czakus nie jest za wczesnie na sprawdzenie toksoplazmozy, cos ty:). Mozna to zrobic w kazdej chwili ciąży:) I jak masz pieska, to pewnie bedziesz tez miała IgG dodatnie, a IgM ujemne, bez obaw:)! Ja wiekszośc tak mam, że IgG dodatnie, a IgM ujemne: toksoplazmozę cytomegalie, rózyczkę:) To bardzo dobrze:)
  13. Moniula, jak ja miesiac temu zakładalam topik \"rodzimy w październiku 200t\", to też nikogo nie było:D! A teraz jest taki tlum, że szok:) Poczekaj trochę, jeszcze pewnie dziewczyny listopadowe nie wiedzą, że sa w ciąży;)
  14. He, he Kitek:D! Platynowa, juz sie nie zgrywaj:p, pasteryzowane można:D
  15. Mal_a ponoć mozna, ale nie farbami na bazie amoniaku i lepiej dla bezpieczeństwa wstrzymać się w pierwszym trymestrze;)
  16. platynowa brunetko, wpisz sobie w google odzywianie w czasie ciązy, produkty zakazane w czasie ciąży, czy cos w tym stylu:). Duzo tego jest. Mozarelli niestety nie wolno, bo jest z gatunku serów miękkich i jest zawsze (!) z niepasteryzowanego mleka niestety... Wiec to nie jakaś plotka, ale pewna informacja, można ja potwierdzić u gina;) Kitek, prawda!:D! Holender no! Cięzkie jest zycie kobiety w ciązy:D!
  17. Kitek, to nie rób tego wiecej, nie wolno! Na pewno wszystko bedzie dobrze, ale wiecej już nie próbuj-nie chodzi tu o ilość...
  18. mal_a ja kocham camembert i mozarellę, buuuu:((( No, ale ale 7 miesięcy jeszcze jakos wytrzymam:p
  19. Tak folicum ma rację z tym mlekiem;) Choć jak jest z kartonika-pasteryzowane-to nie trzeba:) Kasia, czy ty wiesz, że ja tez dzisiaj się lepiej czuję?:D! Zjadłam pasztecika z mięsem i surówką! Szok!:D
  20. Tak, twaróg można spokojnie;) No i jeszcze jajek na miękko i półmiękko...
  21. Acha no i jeszcze do \"zabaw\" kulinarnych z surowym mięskiem np do wyrabiania kotletów mielonych trzeba założyc gumowe rękawiczki, bo nie mamy możliwosci stwierdzenia, czy na skórze dloni nie mamy mikrouszkodzeń, a tak się mozna zarazic toksoplazmozą;)
  22. Nie można jeść nastepujących rzeczy: - sery plesniowe typu camebert i brie, lazur (mimo, że sa robione z pasteryzwanego mleka, do ich postania potrzebny jest zaczyn z mleka niepast., który może zawierajać praktycznie usmiercającą płód bakterię - listerię) - miękkie sery typu Feta i Mozarella (powód j.w) - surowe mięso np. tatar (powód j.w + salmonella) - surowe jaja i wszelkie kremy, ciasta, mogące je zawierać w postaci surowej (np. serniki na zimno, krem jajeczny, itp) (powód j.w + salmonella) No i to chyba tyle, jak mi się jeszcze cos przypomni, to napisze;)
  23. Kurde no, a teraz jak czytam, to chyba jednak można, tylko w rozsądnych ilosciach te owoce morza i nie surowe;) Podobno z tym libido jest tak, że w drugim trymestrze jest mega ochota na seks:p:D!
  24. platynowa brunetko, słyszałam i czytałam, że nie można jeść ZADNYCH owoców morza niestety:( Oj bidna y folicum jesteś:(. Kuruj się tam:)
×