Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimonia

  1. ja tez nie wiem czy to co czuję od jakiegoś czasu to ruchy czy nie, bo potrafią zniknąć na np. 3 dni. i jak tu nie mieć paranoi...dzis własnie z jej powodu poleciałam do lekarza, bo od kilku dni co jakiś czas bolała mnie szyjka ( tak myślę ze to ona). a ze wczesniej maiałm to zapalenie to teraz dmucham na zimne. i tak musiałam iść do kliniki na morfologie wiec przy okazji zaszłam do gina :) wszystko ok, szyjka długa twarda i zamknieta, Kamilkowi pięknie bije serduszko wiec mam kilka dni spokoju ;) dostałam skierowanie na glukozę... naprawde jest tak strasznie?
  2. mała zaczęłam pisać całą instrukcję dodania tabelki, ale bedzie prościej jak podasz swój wiek, skąd pochodzisz, i te inne dane które są w tabelce, i cię dopiszemy :) a suwaczek to musisz wejść w preferencje ( na górze masz) wpisać swój nick i hasło, i potem na dole bedziesz miała \"stopkę\"- tam wklepujesz swój suwaczek i gotowe :) powodzenia. mi pomagał mąż, bo sama też nie potrafiłam dojść co i jak.
  3. Renka, ty kozo ;) nie rób tak więcej. jak masz dołka to napisz jasno i wyraźnie, bałam się ze coś się z maleństwem stało. bardzo się cieszę ze jest ok :) buziaki. no to piszcie dziewczyy co u was.
  4. ja jestem na zwolnieniu od 5 chyba tyg ciąży, najpierw ze względu na straszne mdłości poprosiłam, a pozniej to juz się zaczęły jakieś problemy, i tak juz zostałam na zwolnieniu, i bede do konca- no ale moja sytuacja jest troche inna, bo musze lezec. ale mysle ze nawet jak z ciążą jest ok to gin też da zwolnienie. mierzyłam sie w pasie, mam 84, wiec chyba ok, zwłaszcza ze zawsze byłam przy kości. a w brzuchu 104, więc juz 20 cm wystaje :) ja mam talię bardzo wysoko, a moze to tylko takie wrazenie bo cycki mam nisko :P, więc brzuch rosnąc jakoś tą talię omija. no i dobrze :) iskierka, pozdrowienia i życzenia łatwego porodu dla bratowej
  5. dostałam stanik- jest ok :) materiał w porządku i pasuje na moje biedne cycki :) moge polecić tą firmę, ładne i niedrogie :)
  6. a, przy plamieniach w tak wczesniej ciąży powinnas przyjmować luteinę. jest na receptę, ale jak pojedziesz do szpitala to ci wypiszą.
  7. monis, do lekarza po zwolnieie, poki plamisz nie powinnas chodzic do pracy, ale polezec troche. myslę ze jakbyś pojechała dzis do szpitala jakiegoś z tym plamieniem to usg juz powinno coś wykazac, moze nie być jeszcze zarodka, ale pęcherzyk ciązowy powinien być na pewno.
  8. spojrzałam własnie na mój suwaczek, dawno tego nie robiłam. i proszę- bociek juz prawie w połowie drogi :)
  9. dziewczyny, przepraszam ze o to pytam, ale jak wyglada wasz sluz teraz? u mnie od kilku dni jest duzo, biały i gesty. wczesniej tak nie miałam,ale tez wczesniej ciagle były jakies problemy, wiec moze to co jest teraz to norma? pytałam kiedys gina jak powinien wygladac sluz w ciąży, i powiedzial ze kazdy jest prawidłowy, o ile nie swedzi i nie piecze. ale u mnie to jakos tak nagle sie pojawiło ze sama juz nie wiem...
  10. iskierka, też znam takie przypadki :) ja od razu postanowiłam ze wszystko w neutralnych kolorach, zwłaszcza ze niedługo po pierwszym dziecku planujemy drugie, wiec w razie odmiennej płci wyprawka bedzie pasowac. wózek na pewno bedzie janozielony, nawet ostatnio znalazła na allegro ten modeli kolor co sobie upatrzyłam, uzywany jakieś 2 miesiące, stan rewelacyjny- jak nówka. i był za 400 zł, a nie za 1100 jak nowy. mąż nie chciał kupić, stwierdził ze na pewno jeszcze niejeden bedzie.
  11. a, dziewczynki, jestescie moze na \"naszej klasie\'? chetnie wciągnęłabym was do grona moich znajomych :) a przy okazji bedziemy miały szanse zobaczyć się na fotkach :) co wy na to? brzuszek odpuścił, przeczytałam gdzies zeby położyć rękę na im, to go ogrzeje i złagodzi ból, zadziałało.
  12. kruchaa, a mi gin powiedział ze duzo zalezy od hormonów, bo to one sterują twoim cyklem. jak dostałas @ wczesniej, a pewnie nie miałaś jeszcze tych 7-8 mm, to znaczy ze hormony szybko wracają do normy, a okres bedzie po prostu mniej obfity niz zawsze. ja jak dostałam po 5 tyg to jakaś masakra była- lało sie jak z wiadra. u ciebie jeszcze pewnie nie zdązyło dużo błony narosnąć, ale obserwuj sie i w razie jakichkolwiek wątpliwości pytaj gina o wszystko.
  13. ciezko mi stwierdzic czy to ruchy czy nie, nie mam doswiadczenia. faktem jest ze nigdy nic takiego nie czułam, ale tez nigdy wczesniej macica mi sie tak nie rozciagała. czasami mam takie babelki jakby, albo dziwne mrowienie, ale wczoraj było cos nowego- jakby ktos przesunął palcem od srodka po macicy. dzis przed chwila tez mi cos bablowało, ale teraz jak trzymam reke na brzuchu to cisza...
  14. do gina nie dzwoniłam bo powie mi to co ty- nospa i lezec. wiec leze i czekam az przejdzie.
  15. zurkowa, leze od wrzesnia. brałam nospe ale nie do konca pomaga, mimo ze biorę tą forte, a nie normalną. zobaczymy, moze przejdzie. ja jak miałam krwiaka to zupełnie inaczej mnie bolało jak sie oczyszczał, ale mój był malenki, jakies 2 mm. wiec krwi tez nie było tak duzo.
  16. janeczka nie pochwale sie na razie bo bardzo mnie dzis boli ten brzuszek, jak na @. juz wczesniej tez mnie kilka razy tak bolał i nic złego sie nie działo, mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie.
  17. a ja się kilka dni temu doliczyłam ze to juz 5 miesiąc się zaczął... to brzmi juz całkiem poważnie :)
  18. ja bym chetnie poszła do sklepu po stanik, bo jeszcze nigdy nie kupowałam bielizny nie mierzac jej, ale nie mam innego wyjscia, musze przez net kupowac. coral, ja tez leze, juz sie przyzwyczaiłam, ale z checia bym czasami wyszła na spacerek. aspira
  19. moj maz zazyczył sobie elektryczna maszynke do golenia, drogi prezent, ale jak sie zrzucimy z rodzina to moze dostanie :). ja w tym roku bede samolubna i zazycze sobie samych ksiązek, bo do tej pory wybierałam prezenty \"dla domu\"- nowa lampa, obrazki na sciane... teraz sie porozpieszczam :) zawsze mam problem co dla rodziców. teraz tez nie wiem jeszcze, ale w sumie i tak nie moge łazic po sklepach, wiec na razie jeszcze sie nie stresuje. niedługo pewnie zaczne grzebac w necie, a moze załoze jakis temat na kafe? moze ktos wymysli cos ciekawego.
  20. hmm, ja dostałam teraz 350 zl mniej...ale mam nadzieje ze to po prostu wina tego ze jest to wypłata za niepełny miesiąc. zadzwonie dzis wieczorem do cioci, pracuje w zusie, co prawda przy emeryturach, ale moze sie bedzie orientowac. zurkowa, nawet nie spojrzałam na rozmiar tego stanika z linku, ja kupiłam sobie wiekszy, 85E. widze ze tez masz kawał cyca ;), mamy ten sam rozmiar :)
  21. dziweczyny, a jeszcze o l4. dostałam własnie pieniądze kolejne, ale nie jest to suma jaka miesięcznie powinnam dostawac, ale sporo mniejsza. na kwitku jest napisane ze to za okres chorobowy od 18.10 do 07.11- czyli niepełny miesiąc. czy oni juz zawsze będą tak wypłacac,nie wg. miesiecy a wg długości zwolnienia? bo teraz juz nie dostaję na 3 czy 4 tyg, a na 6, więc i pieniądze bede dostawać co 1,5 miesiąca? kto się orientuje?
  22. co sądzicie o tym staniku? http://www.allegro.pl/item270474059__majstersztyk_w_plaster_miodu_biel_czar_75c.html kupiłam, zobaczymy czy się sprawdzi. zurkowa, ja miałam krwiaka na początku ciązy, ale malutkiego. nie położyli mnie do szpitala mimo krwawienia. lezałam w domu. pozniej jakiś czas było ok, az zaczeły się kolejne krwawienia, wystepowały co kilka dni i kazde było silniejsze od poprzedniego. byłam w 4 czy 5 szpitalach, w zadnym mi nie pomogli i nie zostawili nawet na obserwacje. krwawienie było z szyjki macicy, jakiś stan zapalny. panstwowi lekarze faszerowali mnie antybiotykami które nic nie pomagały. ostatnie krwawienie wyglądało juz jak bardzo obfity okres, a mimo tego i tak mnie nie przyjeli w szpitalu ( bródnowskim, dlatego jestem zdziwiona ze gosia24 chce tam rodzic) lekarz do którego poszłam prywatnie był w szoku, ale wiedział co robic, i skoncztyła sie moja tułaczka po szpitalach. juz nie krwawie. ale panstwowo nie zamierzam się leczyc.
  23. a wczoraj mąż miał wolne i chciałam go wciągnąc na zakupy bieliźniane, ale zadzwoniłam do gina i nie pozwolił mi wychodzic :( a mi się wydaje ze juz wsztstko jest ok, nie krwawie juz od dawna, więc czemu muszę lezec? no ale nie pojechałam, trzeba słuchac pana doktora, chyba wie co robi.
  24. ale miałam noc... od 1 do 5 rano coś wyło na klatce schodowej.. nie wiem, alarm jakis czy domofon zepsuty- strasznie piskliwy dzwiek. zapomniałam jaki jest numer do ochrony, wiec nawet nie mogłam zgłosic awarii. a innym sąsiadom chyba nie przeszkadzało, a moze ktoś zgłaszał i nic sie nie dało zrobić - nie wiem. w kazdym razie z mężem ie pospaliśmy. ja nadrobiłam w dzien, wstałam poł godz temu. buziaki dla was, piszcie kochane co słychac.
×