Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimonia

  1. stelka, dzieki :) ja poki co walczę z luteiną pod językiem...fuj!!!az mi jezyk dretwieje :(
  2. emi z takim nastaiwniem @ nie ma szans :) i dobrze, pogon ją w cholere. kruszynko, koniecznie zrob badania progesteronu, myslę ze skoro plamisz, a nie jest to nadzerka to gin ci zwiekszy dawkę i plamienie sie skonczy. a ja chyba naprawde powinnam założyc jakiś poradnik o mozliwych dolegliwościach ciążowych- pewnie niewiele mi ich juz została do przerobienia, mam nadzieje ze wiekszość juz za mną. wczoraj nawet gadałam z mężem ze nie wiem kiedy bede chciała drugie dziecko, nie znosze ciązy najlepiej, a jeszcze jakbym miała sie teraz zajmowac małym dzieckiem to wogole masakra. zrobiłam sobie ta irygacje, ale nie wiem czy dobrze. ciągle sie bałam ze za głęboko wsadzę tą koncówke, albo ze jak mocniej nacisne pompke to sie zrobi za duże ciśnienie- a to niebezpieczne. no i w rezultacie chyba niedokładnie sie przepłukałam :( no nic, moze wkrótce nabiore wprawy.
  3. dzien dobry dziewczynki :) dziś podarowano nam godzinę czasu wiecej, to sobie popiszę do was ( bo tak to nie mam czasu ;) ) janeczko, ale bym sobie zjadła jabłecznik! masz jakis szczegółny przepis? ja najbardziej lubie taki ze jest na spodzie ciasto, potem jabłka z cynamonem, na to piana z białek i kruszonka- taki robiła moja babcia :) w pracy faktycznie masz urwanie jaj... nie zazdroszcze. emilko z tego co ja pamietam, nasze starania od początku były własnie co drugi dzien, a w tym cyklu jak zaszłam w pierwszą ciażę to jakos tak wyszło ze jednak codziennie :) i były efekty. teraz tez miało być codziennie,ale jeden dzien miałam gośći, wiec siłą rzeczy przerwa, ale owu i tak przyszła dopiero nastepnego dnia, wiec nic sie nie stało. takze nie ma reguły czy codziennie czy co drugi. ja chciałam codzien bo zawsze z tym moim sluzem miałam kłopoty, i balam sie ze plemniki nie przezyją w nim za długo. szylusia, nie mam pojecia o tabletkach dla panów, wiec sie nie wypowiem. ale skoro twój taki \"jurny szesnastek\" :P to sie zastanów, jak mu jeszcze podniesiesz popęd, to nie wiem czy do pracy cie puści :P kruchutka, jak samopoczucie? do lezenia mozna sie przyzwyczaić, ja prawie miesiąc lezałam plackiem, a teraz mam zalecenie \"polegiwać\" co to znaczy? ze mam sie kłaść często, czy lezec ciągle? jakies to takie nieprecyzyjne. gos, kochana, rzadko tu bywasz... wpadaj czesciej :) anucha antella renka jak kogoś pominełam to przepraszam. a u mnie w pipie maj :D dosłownie, nie dośc ze żółto- zielono, to jeszcze tętni w niej życie wielu róznych stworzonek :D tylko czekac az coś zakwitnie. po tych globulkach mam takie zielono- żółte wycieki, az dziwnie jak się wycieram, jakbym sie plakatówkami pomalowała :) zaraz lece robić tą irygacje, boje sie strasznie czy dobrze to zrobie, czy nie zaszkodze robalkowi...
  4. emi, zerkałam na ten topik juz wczesniej, ale nie wnikałam jakoś specjalnie i nie za bardzo wiem o co tam chodzi. mam nadzieje ze majówki przetrwają te wszystkie podpuchy, i nasz top[ik nie zniknie, a pomarancze sie w koncu odczepią.
  5. emi, nie wiem od czego to zapalenie, wyniki posiewu bede miała dopiero za tydzien. a płukanie polega na wprowadzeniu do pochwy specjalnego płynu, za pomocą takiej \"pompki\" boje sie troche to robić, bo słyszałam ze w ciązy nie mozna robić zadnych irygacji pochwy, ale skoro lekarz kazal...mam nadzieje zeto pomoze, bo mam juz dosyc wszelkich mozliwych powikłan, jak nie krwiaki to jakies zapalenia, czemu nie moze byc normalnie? a dzidzia urosła, miała 45 mm, teraz ma 56 :) na majówkach najpierw ktos napisał na pomaranczowo ze jestem fałszywa i e to ja jestem tą pomaranczą która tak wszystkim ubliża, i za chwile ta osoba sama sobie odpowiedziała jako \"moderator\" pod czarnym nickiem Modest, ze tak jest rzeczywiście, i ze skasuje moje posty. to tak w skrócie. ale czesc dziewczyn nie wiedziała o co chodzi, w sumie jakby to byłonapisane o innej osobie i potwierdzone przez \"moderatora\" to tez bym sie zastanawiała ile w tym prawdy.
  6. hej dziewczynki, czytałyscie dzis majówki? ktoś chce koniecznie sie mnie pozbyć :( reszta dziewczyn zamilkła, mam nadzieje ze nie uwierzyły w pomaranczowe bzdury i podszywy pod moderatora. skopiuje to co pisałam tam. ja dzis dzien miałam znów nieciekawy ( zaraz pomarancze napisza ze pewnie sciemniam) ponowne krwawienie, ale jakies takie ze śluzem, no i znów wycieczka do szpitala. od 12 do 17 na izbie, no i w koncu diagnoza- przyczyną tych wszystkich krwawien jest zapalenie kanału szyjki macicy dostałam globulki i płukanke, mam nadzieje ze pomoze.
  7. i jeszcze zeby nie było ze sama napisałam liste moderatorów, podaję link. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3349327&start=90 dziewczyny, odezwijcie sie.
  8. ja tez nie rozumiem tych wpisów. z tego co sie zorientowałam moderator moze dojść ( chyba po numerze ip) ze np. jedna osoba pisze i pod czarnym nickiem i pod pomaranczowym, ale w tej sytuacji tym bardziej nie rozumiem co jest grane. nie podszywam sie na pomaranczowo- nie jestem nienormalna. ktos po prostu chce mnie zdenerwowac, a w pozostałych majówkach zasiac niepewność. zauważcie ze moderator który usuwał poprzednie wpisy pomaranczy miał nick ModerX ( wczesniej była Modessa), a teraz pojawił sie Mo De St. podejrzewam ze te dwa wpisy pisała jedna osoba. jesli jednak modest jest prawdziwym modertorem to prosze o wyjasnienie sprawy.
  9. ja przy pierwszej kąpieli(praktyki w domu małego dziecka) strasznie sie denerwowałam, zwłaszcza ze dostałam dziewczynke 10 miesieczna, ktora była niemal na smierc zagłodzona :( i wazyła niewiele ponad 3 kg. skóra i kości. nie było trudno, leciutka,zadnych fałdek, tylko płakać sie chciało ze taka zabiedzona. a zaraz po niej dostałam 7 miesieczxnego pulpeta, dla odmiany nie mogłam wcisnać palców miedzy niektóre fałdki zeby dokładnie je umyc :) a potem to juz z górki i teraz fachowiec ze mnie :P
  10. a nie wiem, nikt nie chce mi zbadac jego poziomu. ale przy takiej ilości luteiny jaką biore ( 6 dziennie) chyba musi byc dobrze :)
  11. gabi, nie słyszałam wiele dobrego o tych gąbkach niestety. nigdy nie da sie ich do konca wykręcic , zostaje na nich zawsze troche brudku który w połączeniu z wilgocią jest doskonałym podłozem dla rozwoju róznych bakterii.zamiast gąbki mozna kłaść na dno pileuszkę tetrową, potem ją wyprac. ogładałam kiedyś program \"mamo to ja, czy mamo juz jestem, na tvn style chyba. wybierali wanienke, wybór był ogromny- ok mega drogich \"kombajnów kąpielowych\" poprzez wanienki profilowane, do tych najzwyklejszych, polskich i najtanszych. wygrała ta ostatnia- jest najwieksza i najwygodniejsza :) a te inne z jakimiś bajerami nadają sie tylko na kilka miesiecy, potem dziecko wyrasta. zauwazcie ze sa one z reguły mniejsze niz te standardowe wanienki.
  12. halo dziewuszki, czyzby juz pustka weekendoa się zaczęła? co u was?
  13. Bajabaja, fakt, dzieciaki zadowolone, ale nie widziałam na tym filmie zadnego momentu w którym były by one myte. nie wiem czy bym potrafiła wykąpać dziecko w wiaderku, głowke i szyjke mozna umyc swobodnie, ale co np. z pupą? wyjąc dziecko z wiadra i w powietrzu je myc? widziałam te wiaderka wczesniej ale jakos nie przemawia to do mnie. chyba ze ktos chce w ten sposob relaksowac dziecko, to ok, ale jakoś na kąpiel to mi nie pasuje.
  14. a zamiast zoviraxu mozna hascovir- identyczny skład, ale polskiej produkcji i dlatego cena o połowe niższa. Bajabaja, ja wiem ze bede czesto wyjezdzac z dzieckiem, wiec ta wanienka bedzie potrzebna. łózeczko tez zamierzam nabyc turystyczne :)
  15. moim podopiecznym pomagało \"wywołanie bąka\" :) kładłam malucha na przewijaku i przyciągałam mu nóżki do brzucha. po kilku minutach takiej gimnastyki dzieciak puszczał ogromnego bąka i po sprawie :) ale co dziecko to inny sposob na kolke.
  16. a jeszcze miałam zapytac, czy was nadal od czasu do czasu boli brzuch tak jak na okres? bo mnie od dwóch dni jakoś boli, i nie wiem czy to spowodowane jest tymi plamieniami ( wczoraj wieczorem też troszkę plamiłam, ale jakoś tak dziwnie, na pomaranczowo), czy po prostu macica sie rozciąga.
  17. Gabi, nie mam pojecia czym leczyc opryszczke, moze spytaj w aptece? CC, ja tez pytałam gina o basen, i powiedział ze nie ma przeszkód, a nawet jest to b. zalecane. tak wiec widzisz ze co lekarz to opinia. gdzies czytałam ze kobiety cięzarne powinny chodzic na basen z tamponem w pochwie, o to tez spytałam- jednak nie powinny, bo tampon nasiąkając wodą zwieksza ryzyko infekcji. ja w kazdym razie na pewno sie na basen zapiszę :) chodziłam juz wiele razy i nie miałam zadnych infekcji, wiec moze tam jestpo prostu czysto. peletka, wanienką sie nie pochwalę, bo nie kupiłam. cena za uzywaną osiągnęła cenę nowej, wiec nie ma sensu. nie wiem czy w polsce są one dostepne, ale znalazłam ją w UK, wiec poproszę siostrę. wanienka jest turystyczna, moja kolezanka taka miała i jak zaczęła jej uzywac to odstawiła całkiem normalna wanienkę. dziecku sie podobało, bo mięciutko :)tak wyglada: http://www.mothercare.com/gp/product/B000IVTZO8/sr=1-1/qid=1193393791/ref=sr_1_1/203-4049932-3886359?ie=UTF8&mcb=core
  18. olinek, ja tez nie wiem, moge tylko przypuszczac. kiedys na topik trafiła panna, która miała takie problemy ze az sie wierzyc nie chciało, cos w stylu jak nie urok to sraczka- wiecznie cos. ktos jej napisał ze ściemnia i wtedy sie zaczelo. jej tu juz dawno nie ma ale znalazła nasladowczynie. jedna myslała ze jest strasznie przebiegła i dołączyła się do nas jako majówka, pisała pod czarnym nickiem normalne rzeczy, a pod pomaranczowym słała bluzgi. chyba nie wiedziała ze jak moderator bedzie ją kasował to wszystko co pisała na czarno też poleci :)
  19. paulina, ulinka i alexxxandra- jako nowe mozecie jeszcze nie wiedziec ze czasami włażą tu pomarancze i robią taki syf jak dzis. nie reagujcie na to, i nie zniechecajcie sie :) plamienie mi przeszło, tylko brzuch troche pobolewa. renka mnie uswiadomiła ze to plamienie wystąpiło u mnie akurat w tym dniu kiedy przypadałaby @ gdybym nie była w ciązy- wiec to pewnie to, skoro lekarz nie znalazł innych przyczyn.
  20. znów zadymy na majówkach...kiedy to sie skonczy? a jeszcze jakies mądre głowy załozyły oddzielne topiki na temat tego co sie dzieje na maju 2008, co oczywiście natchmiast zainteresowało inne, równie bezmózgie pomarancze. o co chodzi, czemu taki najazd akurat tam?
  21. zrobiłam obliczenia, do daty owu dodałam 2 tyg( bo wtedy powinien być @ prawda?) pozniej po 28 dni i wyszło ze wczoraj miałabym @. wiec to pewnie to :) dziewczyny, jestescie nieocenione :) renka teraz juz czysciutko, resztki plamienia wypłynęły sobie przy \"grubszej robocie\" w kibelku :P teraz sprawdzałam to tylko dwa malenkie farfocelki brązowe z wczora jeszcze, i zero krwi. w tych poprzednich plamieniach tez tak było, ze na 2 czy 3 dzien były własnie takie paproszki, jakby cieniutka złuszczona błonka. renka, mi na mdłosci wieczorne pomagały winogrona i mandarynki. krucha, sprawdzanie \"co pociekło\" mam do tej pory, wiec chyba trzeba sie przyzwyczaic. a cieknie mi coś czesto przez te tabsy dopochwowe, wiec latam jak najeta :) pozdrowienia dla wszystkich czytających i piszących
  22. ulinka, ja chodze do lux medu, ale nie jestem za bardzo zadowolona. zatanawiałam sie nad zmianą ginki, bo jest \"olewcza\" tzn. wg niej wszystko moge robić, jak mam plamienia to tez sie przeciez nic nie dzieje, jestem w 13 tyg a ona badała mnie raz, przez 3-4 sekundy( badanie palcami) ale jeden jest plus, nie ma do niej kolejek i zawsze moge sie dostac, a jak nie to wczoraj dała mi swój pryw nr tel zebym mogła dzwonic w razie jakiegos pytania. na usg byłam u dr. Makowskiego Roberta- jest rewelacyjny. nie martw sie ze brzuch ci nie rosnie- niektórym kobietkom wyskakuje on dopiero w 5 czy 6 miesiącu ciąży. jesli nic nie bedzie sie działo niepokojącego ( np plamienie) to spokojnie poczekaj do 12 tc, wtedy zrobisz usg.
  23. no własnie u mnie nie ma nic co mogłoby spowodowac krwawienie- zadnych nadzerek, krwiaków, sexu tez nie było ( nadal sie chłop boi :P) biore pod uwage jeszcze jedną mozliwosc, rano jak wkładałam tabletke do pochwy to wydawało mi sie ze lekko się zadrapałam, ale to było rano, po południu tez brałam tabletki i nie było zadnej krwi, dopiero wieczorem...wiec to nie od zadrapania.
  24. dzien dobry wszystkim :) wczoraj miałam jakies krwawienie, byłam w szpitalu ale przyczym nie znaleziono- wszystko jest ok, szyjka twarda, zamknieta, dzidzia ruchliwa ( machała mamuni), w macicy nic sie nie odkleja i nie ma krwiaków. a krew leciała- nie wiadomo skąd. no ale najwazniejsze ze maluch ma sie dobrze. a ja musze znów troche polezec.
×