Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimonia

  1. o matko, janeczko nie strasz, nienawidze wstawac w nocy i nie moc pozniej zasnąc, a jeszcze dzis to wogole wscieklizna mnie ogarneła bo nie dośc ze zły sen miałam to jeszcze maż zamknął klape w kibelku i usiadłam na niej gołą pupą, strasznie zimna była :O ja nigdy nie otwieram oczu w łazience w nocy, bo juz na slepo trafiam, a tu taka niespodzianka niemiła.... i wez potem słodko zasnij.
  2. hej, patrzcie co ktos zamiescił na forum http://joemonster.org/art/8003/Jak-prawidlow o-przytula-sie-dziecko normalnie mnie wryło, bo widziałam te fotki jakiś rok temu, na pryw skrzynce mailowej mojego szefa, ciocia mu je wysłała, ten dzieciak jest z jego rodziny :) a fotki są super :) znow sie nie wyspałam, o 3 sie obudziłam bo miałam straszne koszmary, dobrze ze m jeszcze nie spał, to utulił :) ale i tak nie mogłam zasnąc, dopiero przysnelam gdzies koło 5-6 rano. jutro imienimy mojej tesciowej, wiec dzis lecimy z kwiatami. kruchaa jak po imprezie? miłej niedzieli zycze wszystkim
  3. emi, ja nie piłam ziolek dokonca cyklu, tylko gdzies tak do 23-24dc, potem je odstawiłam i zaczełam brac duphaston bo podejrzewałam ze sie uda w tym cyklu, wiec sobie podtrzymywałam ciążę od pierwszych dni. ale z ziołami go nie brałam, nie wiem czy tak mozna. dziewczyny,kupiłam zajebiste spodnie ciążowe :) nie z takim elastycznym pasem na brzuch, tylko całe jeansy, regulowane z boku. pasują idealnie i w tyłku i na długość. nie spodziewałam sie ze coś trafie (odziez uzywana). spodnie przy maxymalnym zmniejszeniu pasują jak ulał na obecny brzuszek, a jak sie je poluzuje (stopniowo) to mysle ze do 7-8 mca pochodze w nich. ale po zakupach jestem strasznie zmeczona i brzuch mnie boli :( zjadłam juz 2 nospy i leze, moze przejdzie. renka, ja tez sie zastanawiałam czy pomarancza majowa jest jedną z majowek, ale chyba nie, ze swojego kompa nie moze juz pisać nic na czarno. chyba ze to szyba wenecka, bo dzis pojawiły sie jej teksty ale na pomaranczowo. a teraz juz sa skasowane mimo ze nie były obrazliwe. i dziewczyno, nie przemeczaj sie porzadkami!! buziaki dla was wszystkich dziewczynki
  4. czesc dziewczynki, ja juz po zakupach. zmeczyłam sie jak nie wiem co. popowrocie do domu padłam jak mucha i spałam 2,5 h, mąż tez :) ale udało mi sie trafić na swietne spodnie ciązowe- jeansy, ale nie z doszywanym elastycznym pasem, tylko takie regulowane, a jeans zakrywa cały brzuszek. regulacja spoko- juz teraz są na mnie dobre, ale mozna je tak rozszerzyc ze moze uda sie w nich dochodzic do konca- wkładałam poduche- miesci sie . oglądałam tez bluzki, i sie wkurzyłam, bo w sklepie jest dział z ubraniami ciązowymi, gdzie bluzka kosztuje od 60 zł w góre, a kawłek dalej, na dziale \"normalnej\"odziezy wiszą bardzo podobne bluzki, też z rozciągliwego materiału, ale ze nie nazywają się ciążowe to kosztują od 20 zł.chyba niepredko kupię coś \"ciązowego\". to tak samo jak z kokiem ślubnym u fryzjera, niczym nie rózni sie od normalnego koka ale kosztuje 3 razy tyle- bo ślubny. witaj mimicka :) nie zrażaj sie pomaranczowymi zadymami :)
  5. kruchaa, u mnie było tak samo- skupiłam sie na badaniach hormonalnych i silnym postanowieniu ze od kolejnego cyklu biorę luteinę i własnie wtedy zaszłam :) mimo ze uwazałam cykl za stracony. coś w tym jest jednak ze jak nie myślisz o ciąży to od razu zaliczasz wpadke :) gratuluje znów 2 kresek :D
  6. dziendobry majowe mamy :) piekna dzis pogoda, i dobrze bo wreszcie moge sie wyrwac z domku dalej niz 200 m do klatki schodowej. jadę na akupy, moze upoluje jakieś fajne ciuszki ciążowe :) powiedzcie mi, czy wasze rodziny ( te dalsze) juz wiedzą o ciąży? my mieliśmy nie mówić do konca 1 trym, ale sie nie udało, chociaz i tak długo wytrzymałam, bo moje rodzenstwo cioteczne dowiedziało sie o tym wczoraj :) wszyscy się bardzo ciesza, zwłaszcza ci którzy juz maja dzieci :) i narzekaja na brak towarzystwa w rodzinie dla nich.
  7. ja nie spie juz od 6, ale sie nie odzywałam bo nie chciałam was budzic- weekend przeciez :) kruchaa, robisz ten test? a ja dzis jade na zakupy!!!!! pierwszy raz od 1,5 miesiąca :) tylko ze pieniedzy nie mam :(
  8. bawisz mnie, ja poroniłam w marcu, w 6tc, teraz jak bylam w 6 tc to tez sie bardzo stresowałam, poniej bez sensu zaczełam czytac jakies topiki o poronieniach i oczywiscie jak wyczytałam ze ktos poronił w 8, 10 czy innym tc, to w zasadzie juz stres mnie nie opuszczał. teraz juz nie czytam, przyjęłam zasade \"co ma byc to bedzie\" :) i wierze ze bedzie dobrze. :)
  9. kruchaa, mam przez ciebie straszną gęsią skóre, i przez to sutki mi sie marszczą i cholernie bolą! czekaj, ciebie tez niedługo zabolą :) nie masz pojecia jak sie ciesze :D :D :D :D :D :D :D :D :D o jezuniu jak fajnie :) moj maż tez sie ucieszy, myslałam ze juz mi dzis nic nie poprawi nastroju, i przez to mu sie dostanie, a tu prosze- krucha wyskoczyła z 2 kreskami huuuraaaaaa!!!!!!
  10. gos, moze do 5 wytrzymasz :) ja dzis w bojowym nastroju, wszystko mnie wkurza, a najbardziej fakt ze: kobieta chodzi w ciązy, męczy sie, bo to albo siku, albo paw, krzyż boli, brzuch ciązy itp. potem rodzi- w bólach i w męce, po wszystkim jest tak wykonczona ze pada jak mucha, nie ma na nic siły. a co robi tatuś w tym czasie? dzwoni do wszystkich i to JEMU GRATULUJĄ!!!!! nie umęczonej matce(bo ona nie ma siły rozmawiac), ale facetowi który-powiedzmy sobie szczerze- ma niewielki udział w całej akcji.odwalił swoje 9 miesiecy temu i nic go nie boli. a kto pogratuluje kobiecie? strasznie to niesprawiedliwe jest :( chyba sie dzis mojemu męzowi oberwie...
  11. miałam racje, z reguły nie odpowiadam pomaranczom, ale jakos nie moge sie powstrzymac. masz racje, normalne kobiety nie siedzą na kompie i nie piszą co dzis zjadły, ani jak się czują. normalne robią to co ty- pchają sie gdzie nikt ich nie chce, wyzywają wszystkich od kurew i dziwek, piszą cokolwiek, zeby tylko pisac- nieważne czy ma to sens i o jakim poziomie intelektalnym świadczy. piszesz ze nam nie zazdrościsz- chwała ci za to, zazdrość nie jest fajna. i mozesz mieć też 100% pewności ze nikt nie zazdrości twojemu męzowi i twoim dzieciom :)
  12. kurde cos mi poucinało normy. jeszcze raz podaje. igg wynik ujemny pon.4 wynik wątpliwy 4-8 wynik dodatni pow.8 igm wyniik ujemny poniej 0,55 wątpliwy 0,55-0,65 dodatni pow. 0,65
  13. smutna wiola, ja mam takie normy: igg (to są przeciwciała) 8 wynik dodatni. skoro masz wynik wątpilwy, to znaczy ze masz b. mało przeciwciał, i ze raczej nie chorowałaś na toxo, albo było to dawno temu. ja mam wynik 0,0, wiec nie mam zadnej ochrony. igm wskazuje czy w tej chwili jestes chora:0,65 wynik dodatni. nie jestes chora. ale skonsultuj to jeszcze z lekarzem, bo ja nim nie jestem.
  14. baja, to ważny dzien dzisiaj dla ciebie :) badanie nie boli, głowica jest ciensza od penisa, wiec spokojnie :P tylko fakt, el jest zimny i pierwsze dotkniecie nie jest miłe, ale to tylko kilka sekund. ale ci fajnie ze ma usg, ja bede miała dopiero za 1,5 tyg.
  15. no, no kruchaa, nic nie mówie zeby nie zapeszac :) renka, bardzo sie ciesze. i nie czytaj w necie o ciązach pozamacicznych, o wadach rozwojowych i innych tego typu sprawach bo sie bedziesz nakręcać tak jak ja. ja juz nie zaglądam na topiki\" ciąża obumarła\", \"po stracie\", bardzo sie denerwowałam wtedy. a co do kwasu foliowego to słyszałam ze nalezy go brać wczesniej tylko z tego względu ze przez pierwsze 2 tyg ciązy nie wiesz ze w niej jestes, wiec profilaktycznie mozesz sobie kwas łykac. a to ze nie brałas go 3 mce wczesniej nie ma znaczenia, przeciez wtedy płod sie jeszcze nie rozwijał. wiec sie tym nie martw tez :) ja brałam jak mi sie przypomniało. a jeszcze jedna info- kwasu foliowego nie mozna w zaden sposob zmagazynowac w organizmie, bo jest on na bieząco usuwany z moczem, więc też wczesniejsze branie nie ma jakiegoś ogromnego wpływu na dziecko. emi, ja ziółka trzymałam w słoiku( a raczej w kilku słoikach), ale nie zakręcałam go szczelnie. chyba nie ma to wielkiego znaczenia w czym je przechowujesz ( mimo ze na stronce sklepu było zalecenie zeby je trzymać w woreczku albo w papierowej torebce chyba). co do nostrzyka to nie mam pojecia co sie stanie jak go bedzie za dużo :( ziółka pij przed spaniem. nie jest to najlepsza pora, bo wstajesz pozniej w nocy na siusiu, ale takie jest zalecenie ze trzeba pic na wieczór. mam nadzieje ze osiągniesz nie gorsze efekty ode mnie- czyli ciąza w 1 ziołowym cyklu :) ale sie rozpisałam :) pozdrowienia dla nowych kobitek- anuchy, kariny i nadii :) i dla zasiedziałych-janeczki, antelli i gos :)
  16. wystraszona, jedz do szpitala. nikt na forum nie jest w stanie ci odpowiedziec co to za krwawienie, ale kazde powinno być skontrolowane przez lekarza. mam nadzieje ze bedzie ok.
  17. hej majóweczki najpierw podziekowania dla modessy za szybkie reakcje mam nadzieje ze pomarancza sobie odpusci :) a ja dzis wstałam 4.30 :( horror. teraz jestem juz po drzemce. rude kocię, nie widze zadnego postu o twoim tacie, ale widzę co piszą dziewczyny :( bardzo mi przykro...wspólczuję Tobie i twoim bliskim. trzymaj się, jestesmy z Tobą. franceska, ale ci fajnie, ja juz nie chodze w swoje spodnie, na razie chodze w letnich portkach( mam takie luzniejsze) i w jednej kiecce- ogrodniczce. a w sobote na zakupy- pierwszy wypad do sklepu od ponad miesiąca :) dziewczyny, z tymi kompami w ciąży to słyszałam ze jest tak, ze kiedys szkodliwe były te stare monitory, lcd są ok, a te 8 godz to chodziło o to ze niezdrowo jest siedziec w jednej pozycji tyle czasu(i tez ze wzgledu na stary monitor). ale szef nie musi o tym wiedziec, i moze zaproponować 4 h :) u mnie dzis piekna pogoda, wiec znów wybiore sie na spacerek z psem :)
  18. z szybą wenecką to chyba jednak przypadek, ciesze sie :) znikneły też posty naszej agnieszki... i sama przed chwilą napisała ze ją zablokowali. renka, nic sie nie martw, jutro cie czeka cudowny dzien :) zobaczysz swojego dzieciaczka :)
  19. patrzcie, pomaranczy resztka mózgu się zacięła :)
  20. mika, nie reaguj i nie wdawaj sie w dyskusję, i tak nie masz szans znizyc sie do takiego poziomu :) sysuni szukała gawit chyba, ale nie wiem czy jeszcze tu zagląda.
  21. aaale sie najadłam :) widze ze renka juz wam pisała ze znowu mamy atak na majówkach. modessa czuwa nad topikiem i kasuje pomarancze. zastanawiam sie czy jak ktos pisze np. 10 postów i kazdy pod innym nickiem to czy modessa w jakiś sposób jest w stanie stwierdzic ze to ciągle ta sama osoba? bo napisała na majach ze bedzie kasowac po 20 postów tej osoby, a jak nie pomoze to wywali wszystkie.
  22. szyba wenecka, witaj :) tak jak ci juz dziewczyny pisały, pomaranczowe wpisy traktuj olewczo ;) przyznam sie ze niektore wpisy mnie bawią :) dzis znów wyrwałam sie na spacerek, i do sklepu, ale troche przesadziłam z zakupami, zapomniałam ze nie bardzo moge dzwigac, ale jakoś sobie poradziłam. teraz leze brzuchem do góry, strasznie objedzona zapiekanką ziemniaczaną :)
×