Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimonia

  1. hej franceska, nie myslałam o tobie :) ty sie czasami odzywasz. ale np. marzenie 31 kathi81 madeline80 inez82 dawno nie było. dziewczynki, jestescie tu jeszcze? jeak tak to odezwijcie sie czy wszystko ok u was :) jesli któraś z wyżej wymienionych się odzywała, a ja to przeoczyłam to bardzo przepraszam
  2. oj dziewczynki, musze wam powiedziec ze to nie do konca tak jest jak mówicie. ja tez poki nie byłam w ciąży to zazdrościłam wszystkim cięzarnym tego rzygania. i jak widziałam ze któras kiedyś załozyła temat ze juz nie moze, ze nie wytrzymuje tego rzygania to sie zezłościłam strasznie, i napisałam jej je ja bym to zniosła z usmiechem. teraz jak sama to przechodze to juz tak nie mysle. tez mam dosyc( a raczej miałam, bo na szczescie juz przeszło prawie) i fakt, ze czasami trzymając głowe w kiblu pomyslisz ze to wszystko dla dzidzi, ale uwierzcie- nie poprawia to samopoczucia, mimo ze to dziecko jest takie wyczekiwane. ale co sie bede mądrzyc- same niedługo zobaczycie- chociaż nie zycze wam takich mdłości. no, moze jeden czy dwa dni, zebyście zrozumiały o czym mówie :P
  3. u mnie chyba juz po rzyganiu :) wczoraj tylko jeden pawik i to poznym wieczorem. brzuch rosnie, w sobote lece na jakies zakupy ciuchowe, bo mieszcze sie juz tylko w jedne spodnie, i to takie cieniutkie, na lato i mi w nich zimno teraz. krucha, mam nadzieje ze @ cie zrobi w trąbe i nie przyjdzie :) gos, czemu mówisz ze zostaje ci obserwacja? przeciez starac sie chyba mozesz? ja zawsze miałam regularne cykle, ale jak sie okazało owu juz nie była jak w zegarku, moze własnie dlatego nie moglismy trafić przez kilka miesiecy.
  4. to ja tą inke poprosze :) ale fajnie sobie siedzicie przy kawce :) witam nadię i karinę, mam nadzieje ze zostaniecie z nami :)
  5. dziewczyny, widze ze kilka osob z tabelki sie nie odzywało juz dłuuugo. proponuję poczekać jeszcze ze 2 tyg i je usunąć, bo i tak nie mamy od nich zadnych wiadomości. a jakby wrociły to się dopiszą :) a moze ktos zaproponuje jakieś nowe rubryki, zebyśmy mogły porównywać nasze ciąże? tylko nie waga :) moze obwód brzuszka? bedzie widac jak ładnie rosnie :)
  6. mi na razie musi wystarczyc spacerek, bo na sex tez mamy szlaban :( facet to sobie poradzi sam :P a my biedne co? a własnie, musze spytać gina czy zakaz sexu dotyczy samej penetracji, czy orgazmu. bo jesli penetracji to spoko, sa też inne opcje :)
  7. wiolaj, mam takie same cisnienie, ginka mowi ze to nie problem, lepsze nizsze niż wyższe :) zresztą zawsze takie miałam, czasami nawet nizsze niz te 90/60.
  8. witam słonecznie :) ja niestety z pieknej pogody nie skorzystam ale az mnie skręca jak widze takie słonko :( mam pytanie do dziewczyn z warszawy ( wiem ze wiolaj jest, a moze ktoś jeszcze ) gdzie robicie usg to w 13 tyg?
  9. renka ja ignoruje wszystkie wpisy pomarnczowe na maju, i jakby wszystkie dziweczyny zrobiły to samo to mysle ze sprawa skonczyłaby sie w ciągu tygodnia max. i ciągle mam wrazenie ze czesc pisze ta agnieszka. no cóz, trzeba przeczekać. i pisac, zeby pomarancza nie miała satysfakcji ze rozwaliła topik. dobrze pamietam ze masz jutro usg? a i jeszcze jedna rzecz? pomarancza \"miałam racje\" jest chyba jedną z majówek.
  10. czesc majóweczki :) mi sie nic nie chce... dzis jestem wyjątkowo ospała, wstałam przed 11, o 15 zasnęłam znow i dopiero sie obudziłam. czeka mnie świetna noc :O rude kocie, wydaje mi sie ze twoje wyniki są ok, ja miałam igG 0,0, co oznacza ze nie chorowałam na toxo i nie mam przeciwciał, (to źle)a igm 0,05, wynik ujemny- oznacza brak choroby w tym momencie. wynik ujemny jest ponizej 0,55 wiec ty tez nie chorujesz. ale spytaj jeszcze ginki. dziewczyny gradłowe- mozecie też płukać gardło naparem z szałwii, co prawda nie działa przeciwbólowo, ale bardzo przyspiesza zdrowienie. teraz kopia z innego topkiu: wczoraj miałam \"róznice zdań\" z tesciową, poszło o tego noworodka co się niedawno urodził w rodzinie. jak mam twardą zasadę ze nie odwiedzam maleństwa z dalszej rodziny jesli nie skonczyło ono min. 3 tyg, a najlepiej jakby miało ok 1,5 miesiąca. a tesciowa jest nawiedzona, to juz drugie dziecko w tej rodzinie, i zadne z nich nie jest jej wnukiem, taka dalsza rodzina. a ta lata do szpitala, siedzi tam po kilka godz...ja sobie nie wyobrazam najazdu krewnych mojej tesciowej jak urodze dziecko. najblisza rodzina prosze bardzo, ale jakies ciotki, wujki i kuzynki mogą poczekac. podjelismy z męzem decyzję ze jesli się uda to nie bede rodzic w warszawie, ale w olsztynie ( tam sie wychowałam) szpitale tam sa swietne, i wszystko jest bezpłatne. no i bede miała mamę moją na miejscu, i unikniemy w ten sposob nalotu krewnych. a dodam jeszcze ze młoda mama jest po cesarce, wiec potrzebuje pomocy i ciagle u niej siedzi jej mama albo tesciowa i mąż. na sali są 3 kobiety, jedna ostatnio musiała wołać pielegniarki na pomoc bo robiło jej sie słabo, z powodu zaduchu w pokoju. nie dziwne, jakby do kadej lezącej przyszły 4 osoby to zaduch gwarantowany. nie wiem po co ta moja tesciowa tam sie pcha na siłe.
  11. janeczko, wytłumaczenie tego \'cudu\' w postaci terminowej owu i pięknego śluzu jest proste- tak jak lekarze mówią, najłatwiej jest zajśc w ciążę po poronieniu, widocznie hormony chodza jak w zegarku. napisz kochana jakie zioła zamierzasz wcisnąć męzowi, bo jesli te same co ty zamierzasz pić to odradzam. nie wpływaja najlepiej na nasienie. ja ostatnio jakas zamulona chodze, nic mi sie nie chce. mam nadzieje ze mi przejdzie niedługo. chyba po prostu brak mi spacerów ( normalnie robiłam kilka km dziennie, bo z psem 2 razy i jeszcze z dzieckiem ok 2 godz spacerowałam) a teraz moimi spacerami sa częste ale nieciekawe wypady do kibla :( wczoraj miałam \"róznice zdań\" z tesciową, poszło o tego noworodka co się niedawno urodził w rodzinie. jak mam twardą zasadę ze nie odwiedzam maleństwa z dalszej rodziny jesli nie skonczyło ono min. 3 tyg, a najlepiej jakby miało ok 1,5 miesiąca. a tesciowa jest nawiedzona, to juz drugie dziecko w tej rodzinie, i zadne z nich nie jest jej wnukiem, taka dalsza rodzina. a ta lata do szpitala, siedzi tam po kilka godz...ja sobie nie wyobrazam najazdu krewnych mojej tesciowej jak urodze dziecko. najblisza rodzina prosze bardzo, ale jakies ciotki, wujki i kuzynki mogą poczekac. podjelismy z męzem decyzję ze jesli się uda to nie bede rodzic w warszawie, ale w olsztynie ( tam sie wychowałam) szpitale tam sa swietne, i wszystko jest bezpłatne. no i bede miała mamę moją na miejscu, i unikniemy w ten sposob nalotu krewnych :) buziaki dla wszystkich
  12. rude kocie, nie martw sie. kazda kobieta inaczej przechodzi ciąze, jedna rzyga, inna nie. brzuch to też indywidualna sprawa. generalnie u mnie pojawił sie on baaardzo wczesnie, zwłaszcza ze to moja pierwsza ciąza ( tzn druga, ale pierwszą poroniłam w 6 tyg). napisz dokładnie jaki wynik ci wyszedł na toxo, bo być moze pozytywnie wyszły ci przeciwciała, to b. dobrze, znaczy ze jestes odporna, a nie ze jestes chora. masz dodatni wynik igm czy igg? jak igG to w porzadku.
  13. oj coral, to nieobrze :( ja też za czosnkiem nie przepadam, ale mam jeden przepis w którym mi smakuje: smażę rodrobniony szpinak, daję do tego jeden serek mascarpone, a jak nie mam to smietane 36 % albo 30, i sporo czosnku, no i jakas sol do smaku. i to wszystko wyrzucam na ugotowany makaron, posypuje parmezanem i jest pycha :) a na przeiebienie mozesz jeszcze sobie zrobić syrop z cebuli, siekasz cebule, posypujesz ją 1 czy 2 łyzeczkami cukru i odstawiasz na dzien, jak cebula puści sok to go pijesz, swietne na kaszel i gardło. mam nadzieje ze szybko wrocisz do zdrowia. czarna, mnie kośc reguły nie boli, jedynie jak się schylę na moment i się prostuje to wtedy krzyz boli,ale nie ma co sie dziwic bo skoro ciagle leze to i kręgosłup mam sztywny. a dzis musiałam wyciągnać gumke ze spodni od pizamy i zastąpić ją sznurkiem... gumka mi uciskała brzuch,moze nie mocno, ale teraz jakoś nawet najmniejszy ucisk mnie strasznie denerwuje, jakis tkliwy brzuch mam. a, coral, a jesli wogole nie nosisz czosnku to spytaj w aptece o tabletki czosnkowe, aliofil, spytaj czy mozna je brac w ciązy. a ty masz stronke o przeziebieniu, poczytaj o parówkach ziołowych na gardło. http://www.resmedica.pl/zdart1018.html
  14. uff, dopiero mi przeszedł ten ból brzucha. jeszcze troche pobolewa ale jest juz znośnie. wiecie co, naprawde zaczynam sie zastanawiac czy ja mam w macicy jedno dziecko czy wiecej... co by nie mówić mam juz brzuszek. myslałam ze to moze jakieś wzdecia, ale nie. bez wzgledu na to jak sie czuje, brzuch sterczy. i co mnie strasznie wkurzyło- zanikła mi talia :(na usg byłam w 8 tyg, ciąza była obliczona wtedy na 6t 4dni i widoczny był jeden zarodek. czy to mozliwe ze drugi sie schował? no i bete miałam wysoką, nie pamietam w którym tyg robiłam ale wiem ze wtedy był przedział od 100 do 150 a ja miałam 186. ale bym chciała blizniaki :) plusia, fajnie ci ze mozesz poszalec w kuchni :) ja niestety wiekszosc z tego co zjem to zwracam, wiec nie ma sensu sie wysilac z jakimś fajnym jedzonkiem. a dzis dałam popis... pół dnia starałam sie zwymiotować do kibelka, bezskutecznie, ale za to przed chwilą elegancko sie zrzygałam pod prysznicem :O
  15. na majówkach dla odmiany teraz ja kłamię :) mysle ze to po prostu agnieszka sie jeszcze chce powyżywac. skoro jej ktoś zarzucił ściemniania to teraz ona to robi. emilko, ja tez zaczełam pić ziółka dopiero w 5 czy 6 dc i skutek był taki ze owu sie przesunęła do przodu własnie o te 6 dni :). a na ziołka wydasz ok 15 czy 18 zł. i moze kup od razu miód naturalny...
  16. CC, pocieszyłas troche, bo ja sie strasznie spinam jak mnie coś boli. gdyby bolało cały czas, to pewnie bym sie nie przejmowała, ale ze to sie pojawia tak znienacka to sie martwie :( no ale moze faktycznie smarkateria sie rozpycha :)
  17. a mnie od godziny boli brzuch, mam wrazenie ze za chwile dostane @ i strasznie mnie to denerwuje :(
  18. no, wstawac :) ale zadymy na majówkach, az sie nie chce mi za bardzo tam zaglądac :O mój mąż obłożnie chory, ma CAŁE 37,0\"gorączki\" mierzy juz trzecim termometrem z nadzieją ze moze te 2 poprzednie były zepsute i trzeci pokaze ze 39,0. przyczyna jest prosta, nie chce mu sie sprzątac :)
  19. ale sie tu zrobiła atmosferka :O agnieszko, mam do ciebie prośbę. czy mogłabyc ignorować pomaranczowe wpisy? rozumiem ze mozesz sie na to denerwowac, ale jezyk którego uzywasz jest naprawde na niskim poziomie- duzo niższym niz samych pomaranczek. tym sposobem zrażasz do siebie duzo osób, a potem dziwisz sie ze nie jestes miło przyjęta. wierzę w twoje problemy i współczuję, ale nie bede z tobą dyskutowac na takim poziomie jaki reprezentujesz. zastanów się nad tym. rude kocię- witaj i nie zwracaj uwagi na chwilowe zamieszanie :), widze ze tobie tez sie juz oberwało od pomaranczy :), pewnie zaraz ja tez dostane.
  20. o, widze ze rozstępy na tapecie :) ja smaruję brzuch zwykłą oliwką bambino, na mokrą skóre. na początku smarowałam też cycki, ale to chyba niezbyt mądrze, bo nie chodzi o to zeby skóra na nich mi się rozciągnęła. musze poszukać jakiegoś specjalnego kremu do biustu, a uwierzcie ze mam co smarowac. jak mi sie jeszcze rozciągną, a potem obwisną to niestety ale chyba bede je wpuszczać w spodnie :( a rozstepy to sprawa dziedziczna podobno. popytajcie waszych mam czy miały rozstepy. moja nie miała ani jednego przez 3 ciąże :) a przed pierwszym dzieckiem ważyła jakies 45 kg.
  21. emilko, widze ze jestes naprawde wdzieczna za spis ziołek :), spoko, wystarczyło raz podziekowac :P ja na początku bawiłam sie w całą ceremonie zaparzania ziółek, tzn. zalewałam je zimną wodą, wstawiałam do garnka z kolejną wodą i dopiero to gotowałam. ale mi sie znudziło, wiec po prosty zalewałam łyżke stołową ziół wodą która własnie przestała wrzec :) bo słyszałam ze wrzątkiem nie mozna. za jakies poł godz piłam. z miodem, bo niedobre były. wklejam tabekle: nick---------- wiek---- cykl staran---- data @ ----------miejscowosc... ja-neczka-----35---- nie liczę -------- 19-20.09-------- -- -- śląsk clotka----------28-----------25-----------13.03--------- ----wielkopolska kruchaa-------26-----------12 (już)-----10.10-- ----------centralna PL Emilka-K.......36..........juz nie licze....29-10... . .. ..pomorze malineczka....23.......ok..12...........22.03........... .. częstochow domenika......33..........ok.9...........08.05.......... .....śląsk antella.........35.......nie liczę.........12.09...............centralna PL gos82..........25.......nie liczę.........6.11(chyba)............warszawa nick-----------wiek----------tc---------- termin--------------płec(przewidywana) minimonia-----28-------------11------------04.05--------- ----- chłopiec janeczko, przepraszam ze pytam,ale czy twój M robił jakies badania nasienia? bo u mnie po poronieniu gin kazał zrobic czy nie ma tam jakiejs bakteii.z tego co pamietam to u ciebie nie było problemów z owu, wiec moze warto to sprawdzic. kruchaa, antelko, gos, renka ( a własnie renka, moze sie dopiszesz do tabelki, bo sama tam siedze- ale juz niedługo, prawda dziewczynki :)?)
  22. emilko tu masz spis ziółek Ziele Lebiodki 50 g Koszyczek Rumianku Pospolitego 50 g Ziele macierzanki 50 g Liść pokrzywy 50 g Ziele dziurawca 50 g Ziele Rdestu ptasiego 50 g Kwiat Nagietka 20 g Ziele Nostrzyka 50 g (dodajemy 1/2 !!! torebki) mam nadzieje ze nie bedziesz ich zamawiac przez net, bo raczej nie dojdą do ciebie. dziewczynki, widze ze wy tez ostatnio mniej piszecie. ja czasami wogole nie mam ochoty odpalac kompa, zwłaszcza ze jakos kiepsko sie czuje ostatnio. jak nie sraczka to rzyganie i tak wkoło. i brzuch znowu boli, wiec znow sie martwie czy wszystko ok. mąż sie ode mnie odizolował bo jest przeziebiony, wiec nie dosc ze cały dzien siedze sama to jak przyjdzie to nawet nie moze mnie przytulic, i spimy oddzielnie. buziaki dla was
  23. a u mnie wystepuje taka ciekawostka, ze wczesniej ( 5-8 tc) miałam mega mdłości, ale cięzko mi było zwymiotowac i bardo sie z tym męczyłam. a od tygodnia mdłości duzo mniejsze, za to pawik sam wyłazi kilka razy dziennie :( nie polepsza mi to nastroju. apetyt mam spory ale przynajmniej połowa z tego co jem ląduje za chwile w sedesie. dziewcyny nie stresujcie sie tym ze nie macie mdłosci ( zazdroszcze) bo to jest tak, ze nie kazda kobieta reaguje tak samo na wysoki poziom hcg, jedne nawet tego nie odczuwają, inne wiszą nad kiblem pół dnia, a dzieci i jednej i drugiej kobitki rozwijają się prawidłowo. dwa dni temu urodziła dziecko moja kuzynka, przez całą ciążę ani razu jej nie zemdliło, w zasadzie gdyby nie to ze rósł brzuch to by nie wiedziała ze jest w ciązy. zero objawów. a dzidzia duża i drowa :) pozdrawiam nowe majówki :)
  24. z tym brzuszkiem to u mnie jest tak, ze powiekszył sie od góry, tak jakby narządy się posunęły wyżej. tez na początku myslałam ze to sadełko, ale nie, bo waga na razie stoi a wczesniej spadła o 4 kg. tigero, mi sie co prawda nie odbija jakoś strasznie, ale powietrze ze mnie też uchodzi, niestety inną stroną :O mam nadzieje ze mi przejdzie niedługo bo nie czuje sie z tym zbyt kobieco :D Agnieszko, bedzie ok, rodzicom niedługo przejdzie i beda sie razem z tobą cieszyć z rosnącego brzuszka. to ja CC, dlaczego lekarze mówili ci ze nie uda ci sie zajśc w ciążę? nie pytam z czystej ciekawości, ale takie historie zawsze daja nadzieję komuś kto juz ją powoli traci, więc warto je przekazać dalej :) mam nadzieje ze bedziesz miała ochote się z nami tym podzielić :) i nie martw sie lezeniem, mozna przywyknąc. ja tez sobie tego nie wyobrażałam, ale jak sie okazało ze musze ,to juz 5 tydzien leze i jakoś to zoszę :) a ty masz tylko 2 tyg, to na pewno wytrzymasz :) bajabaja ciesze sie ze wracasz do zdrowia :) czarna, niepotrebnie masz wyrzuty sumienia, założe sie ze twój pracodawca by ich nie miał zwalniając cie z pracy. pozdrowienia dla całej reszty, której jeszcze nie potrafie wymienić pamięci :)
  25. dziewczynki, strasznie tu smutno dzis. emilko, moze czas na zioła? mi pomogły 2 razy, tobie też muszą. od którego dc bierzesz duphaston? bo wiesz, jesli za wczesnie to moze on zahamowac owu, a chyba nie o to chodzi. ilu dniowe masz cykle? ja dzis siedze jak na szpilkach bo moja kuzynka własnie rodzi. a ja jak sie okazuje jestem czarownicą, dzis rano wstałam 5.20 na siusiu, bardzo podekscytowana bo sniło mi sie ze dostałam sms od jej męża ze o 18.30 narodził się ich synek. powiedziałam o tym męzowi rano. a koło południa dzwoni moja tesciowa, wiadomością że kuzynce po 5 rano odeszły wody...ale jeszcze nie urodziła bo nie ma rozwarcia. no i siedze i czekam, a ta 18.30 coraz bliżej :) dziewczynki pozdrowienia dla wszystkich, i głowy do góry, bo widze ze jakaś zbiorowa melancholia nadciąga.
×