minimonia

z tym brzuszkiem to u mnie jest tak, ze powiekszył sie od góry, tak jakby narządy się posunęły wyżej. tez na początku myslałam ze to sadełko, ale nie, bo waga na razie stoi a wczesniej spadła o 4 kg. tigero, mi sie co prawda nie odbija jakoś strasznie, ale powietrze ze mnie też uchodzi, niestety inną stroną :O mam nadzieje ze mi przejdzie niedługo bo nie czuje sie z tym zbyt kobieco :D Agnieszko, bedzie ok, rodzicom niedługo przejdzie i beda sie razem z tobą cieszyć z rosnącego brzuszka. to ja CC, dlaczego lekarze mówili ci ze nie uda ci sie zajśc w ciążę? nie pytam z czystej ciekawości, ale takie historie zawsze daja nadzieję komuś kto juz ją powoli traci, więc warto je przekazać dalej :) mam nadzieje ze bedziesz miała ochote się z nami tym podzielić :) i nie martw sie lezeniem, mozna przywyknąc. ja tez sobie tego nie wyobrażałam, ale jak sie okazało ze musze ,to juz 5 tydzien leze i jakoś to zoszę :) a ty masz tylko 2 tyg, to na pewno wytrzymasz :) bajabaja ciesze sie ze wracasz do zdrowia :) czarna, niepotrebnie masz wyrzuty sumienia, założe sie ze twój pracodawca by ich nie miał zwalniając cie z pracy. pozdrowienia dla całej reszty, której jeszcze nie potrafie wymienić pamięci :)

dziewczynki, strasznie tu smutno dzis. emilko, moze czas na zioła? mi pomogły 2 razy, tobie też muszą. od którego dc bierzesz duphaston? bo wiesz, jesli za wczesnie to moze on zahamowac owu, a chyba nie o to chodzi. ilu dniowe masz cykle? ja dzis siedze jak na szpilkach bo moja kuzynka własnie rodzi. a ja jak sie okazuje jestem czarownicą, dzis rano wstałam 5.20 na siusiu, bardzo podekscytowana bo sniło mi sie ze dostałam sms od jej męża ze o 18.30 narodził się ich synek. powiedziałam o tym męzowi rano. a koło południa dzwoni moja tesciowa, wiadomością że kuzynce po 5 rano odeszły wody...ale jeszcze nie urodziła bo nie ma rozwarcia. no i siedze i czekam, a ta 18.30 coraz bliżej :) dziewczynki pozdrowienia dla wszystkich, i głowy do góry, bo widze ze jakaś zbiorowa melancholia nadciąga.

emilko :( przypomnij mi czy ty sie czymś wspomagasz? jakieś ziółka czy leki?

duzo lepiej niż ostatnio. mdłości przechodzą, trochę juz wstaję i nawet namówiłam męza zeby mnie wywiózł na łąkę wczoraj, co prawda nie spacerowałam, ale siedziałam w samochodzie z szeroko otwartymi drzwiami i oddychałam swiezym powietrzem. bo juz chyba zaczynam pleśnieć w domu :O

a cóż to za zastój? co u was dziewczyny słychac? ja musze wam powiedzieć ze odkryłam.... brzuszek :) waga stoi w miejscu, więc to nie tłuszcz :) zaokrągliłam się na tyle ze juz widać, a że przed ciążą miałam swój bruszek też nie najmniejszy, to teraz wyglądam na jakiś 4-5 miesiąc chyba. powieksza się od góry, a tam nie miałam sadełka. mdłości powoli przechodzą, nie muli mnie juz cały dzien. trochę juz wstaję i się kręcę po domku, więc jest znośniej. piszcie co u was. witam nowe twarze :)

gos, a to nie jest przypadkiem tak ze @ dostajesz juz po odstawieniu luteiny? nie mówił ci gin? bo ja słyszałam ze własnie tak to się odbywa- przestajesz brać luteinę i na skutek spadku poziomu progesteronu dostajesz @.

a ja poszłam z mamą, mimo ze nigdy ze soba nie rozmawiałyśmy na temat sexu czy dojrzewania, ale jakoś czułam się bezpieczniej jak ona była w poczekalni. ale pierwszej wizyty nie wspominam dobrze, trafiłam na dwie starsze baby, które na mnie nakrzyczały ze się spinam jak wkładała mi jedna wziernik :O. pozniej chodziłam juz tylko do facetów, jedynie ostatnio byłam u kobiety ale jeszcze mnie nie badała. faceci są delikatniejsi.

emilko, na dwoje babka wrozyła, bóle na @ i te na początku ciązy są identyczne, co jest na maxa denerwujące jak juz wiesz ze jestes w ciąży- co chwila latasz do kibla i sprawdzasz czy @ przyszła :). mnie nawet teraz jeszcze czasami tak brzuch boli- to macica sie rozciąga. wiec na razie poczekaj, i nie mow ze to @. a sio, a sio. janeczko, czekamy na ciebie po wizycie. usciski dla całej reszty.

cały cykl.

a, i nie \"pozostałe kibotki\" tylko kobietki miało byc :D

emilko, moze macica ci sie rozciąga :) i stąd te bóle.

nickola, nie czekaj na przesyłke ze sklepu, bo i tak pewnie juz nie przyjdzie:( jak masz gdzies sklep zielarski to tam dostaniesz wszystkie zioła z mieszanki, i wydasz na nie ok 15-20 zł. ja tez nie piłam od początku a od 5 dc, i owu mi sie przesunęła własnie 5 czy 6 dni do przodu :) i kup miód od razu, do słodzenia zioł:) reka, to moze jeszcze poczekaj z usg, bo teraz to bedzie widac sam pęcherzyk bez zarodka jeszcze. janeczko, ja po wizycie? pozostałe kibotki- buziaki

renka, a kiedy ty miałas ost @ ? myslałam ze jestes dlaej niz 3-4 tydz, chyba ze liczysz od zapłodnienia :) tak czy inaczej spokojnie mozesz juz isc na usg, u mnie było widac serduszko juz w 7 tyg, a tydz wczesniej duzy pęcherzyk ciążowy (ja liczę od ost @)

witam. zdziwilam sie ze ani na tvp1 ani na tvn nie mowili o bliznietach. podobno było w teleexpresie, ale ja nie ogladałam, wiem o tym z topiku. antelko, a wiesz ze juz nawet nie licze który to dzien? teraz policzyłam, 62 mi wyszło. dzis brzuszek uz tak nie męczy, ale wczoraj tez nie tak od rana bolał tylko pozniej. zobaczymy. emilko, janeczko, kruchaa, renka , nickola i gos co u was?

no co ty gos, niby za co miałabym sie gniewac :) a słyszałyscie ze urodziły sie bliznieta syjamskie? sledziłam topik tej dziewczyny z naszego forum, trzymam kciuki zeby dzieci żyły.

ja o włosach moge powiedziec tyle ze na razie wygladam strasznie- mam duze odrosty, a od lezenia w łózku włosy sa wiecznie potargane bo niewygodnie mi lezec w kucuku czy koku. wygladam jak ostatnia fleja :( nie moge na razie farbowac, bo wyskoczyły mi jakies krostki gdzieniegdzie a na podraznioną skóre nie wolno.

a poprawie tabelke, skoro suwak stoi to niech chociaz tu licznik mi bije. nick---------- wiek---- cykl staran---- data @ ----------miejscowosc... ja-neczka-----35---- nie liczę -------- 19-20.09-------- -- -- śląsk clotka----------28-----------25-----------13.03--------- ----wielkopolska kruchaa-------26-----------12 (już)-----10.10-- ----------centralna PL Emilka-K.......36............8............02-10... . .. ..pomorze malineczka....23.......ok..12...........22.03........... .. częstochow domenika......33..........ok.9...........08.05.......... .....śląsk antella.........35.......nie liczę.........10.10...............centralna PL gos82..........25.......nie liczę.........????????...............warszawa Nickola24.....24...........3..............28.09......... .......Koło nick-----------wiek----------tc---------- termin--------------płec (przewidywana) minimonia-----28-------------9------------03.05--------- ----- chłopiec

gos, nie jest tak zle, mała wkładeczka i jest ok. nie wycieka jakos bardzo uciązliwie. zwłaszcza jak sie postarasz i wsadzisz ją dosyc głęboko :P

gos, mi gin powiedział ze łykac nie wolno, bo nie o to chodzi zeby ją strawić ale o to zeby się wchłonęła w śluzówkach. niekoniecznie w buzi, w pochwie tez jest elegancka sluzówka :), ja tak stosuję na polecenie 2 ginekologów i aptekarza. po co przepłacac? luteina dopochwowa kosztuje ponad 30 zł,a podjezykowa 3,a spokojnie mozesz ją stosowac dopochwowo. wchłonie sie tak samo. nie mecz sie bo naprawde jest ohydna.

krucha bierz urlop i lec do męza :P

strasznie pusto dzis, dzien dobry :) dziweczynki, jak sie nie bede odzywac czasami to sie nie martwcie, ale nie mam ostatnio ochoty siedziec w necie za bardzo. nie wiem sama czemu. moze męczy mnie trzymanie kompa na brzuchu, bo ten to mi sie daje we znaki ostatnio. ciągle boli, dokładnie tak jakbym miała lada chwila dostac @, ale nie dostaje. mój mąż ( normalnie juz by chyba mogł doktorat z ginekologii robić) twierdzi ze to normalne, ze macica sie rozciąga a mnie jego spokoj jeszcze bardziej wkurza. a jesli cos jest nie tak? sama juz nie wiem czy jechac na usg. nie powinno sie go za czesto robic, a ja juz miałam 5 czy 6. kochane obiecuje wam zejesli cokolwiek bedzie sie działo to na 100% napisze, a jesli sie nie odzywam to znaczy ze u mnie bez zmian, nic sie nie dzieje a ja leze i przesypiam pół dnia. buziaki.

dziewczynki, zastanawiam sie kto to powiedział ze ciąża to najpiekniejszy okres w zyciu kobiety. wiem ze nie powinnam narzekac, w koncu tyle czasu na to czekałam, ale naprawde momentami juz wymiekam. gdzie ten piekny okres? wymiotowac mi sie chce non stop- nie zawsze mam czym, wiec wiekszosc dnia męczę sie nad toaletą, i mam wrazenie ze wywine sie na lewą strone cała. wszystko boli. w zyciu nie byłam jeszcze tak zestresowana jak teraz, ciągle się martwie czy z dzidzią wszystko ok, czy jej nie strace...i nigdy nie musiałam spedzac tyle czasu w łózku co teraz, leze praktycznie cały czas,a nienawidze lezec, wstaje tylko do kibelka i po jedzenie, na które zresztą nie mam ochoty. ciągle mam pełno sliny w buzi, cycki bolą jak cholera, w nocy jak wstane siusiu to pozniej nie moge zasnąc i leze bez sensu godzine lub dwie... ja wiem ze są dziewczyny które nawet takiej ciązy mi zazdroszczą, ale musiałam sie wyzalić. czy któras z was tez tak ma czy tylko ja zwariowałam?

kochane, ja dzis tylko na chwilke. strasznie spiąca jestem, mimo ze w zasadzie niedawno wstałam. dzis juz nie plamie, brzuch pobolewa ale to chyba macica sie ciągnie :) na usg na razie sie nie wybieram, chyba ze bedzie sie coś złego działo ( tfu tfu) pozdrawiam stare i nowe twarze :)

no i jestem, tak jak myslałam ginka nic mi nie powiedziała. luteiny zwiekszyc nie moge, ból brzucha nadal jest, rzygam sobie, i lekko plamie :( jesli jutro tez tak bedzie to chyba pojade na usg zeby zobaczyc co i jak bo na razie jestem pełna złych przeczuc niestety :( obym sie myliła.

wiolaj, ciesze sie ze ci juz lepiej :) mnie od wczoraj pobolewa brzuch, a jestem taka głupia ze zaraz szukam w necie czy to nie objaw nadchodzącego poronienia i sama sie nakręcam :(, zwłaszcza ze miałam tezbardzo delikatne plamienie dzis. ide wieczorem do mojej ginki, ale i tak mi chyba nic nie powie, nie ma usg.no zobaczymy. jedyne co mnie pociesza to to,ze nadal mam potworne mdłości, i o ile dopadną mnie niedługo po jedzeniu, to jest ok- puszcze pawika i mam spokoj na jakis czas. gorzej jak mnie zmuli godz-dwie po posiłku- wtedy katorga- nic nie moge zwymiotowac a odruch jest tak silny ze mam wrazenie ze lada moment wnętrzności ze mnie wypadną :O i bardzo brzuch boli wtedy( zołądek) basiu gratulacje :) gabi- 100 lat i cudownego bobasa w maju :) renka, z tym krwawieniem to babka powiedziała mi tak wtedy bo miałam krwiaczka, i jezdziłam na pogotowie za kazdym razemj ak tylko mi coś poleciało- widocznie miała mnie dosyc i powiedziała ze mamprzyjsc dopiero jak bedzie porzadne krwawienie, bo teraz to sie tylko krwiak oczyszcza a ja bez sensu panikuje. no coz, dla mnie to nie było bez sensu. coral gdzie ty sie kochana podziewasz? odezwij sie prosze. pozdrowienia dla reszty majowek :)