minimonia

nicola, mi zioła pomogły 2 razy. starałam sie o dziecko 5 cykli chyba, w 6 zaczęłam pić zioła i od razu w tym samym cyklu zaszłam w ciązę,( pzniej poroniłam) a teraz starałam sie 2 cykle- drugi był juz z ziołami i tez od razu zaszłam. emilko

dzien dobry :) ale krucha bedzie miala do poczytania jak wroci :) janeczko, strasznie sie cieszę ze jestes taka szczesliwa. wiem jak cięzko jest utrzymac taką nowinę w tajemnicy przed bliskimi. w pierwszej ciąży trąbiłam o tym na cały swiat, a teraz obiecaliśmy sobie ze nikomu nie powiemy przed 4 miesiącem ;) a prawda jest taka ze moje siostry wiedziały o ciąży jeszcze zanim zrobiłam test, bo dzieliłam sie odczuciami, teraz wiedzą też rodzice i jakieś 2 czy 3 ciotki. ale generalnie 3/4 rodziny zyje w nieswiadomości. i tak jest dobrze. usg mam jutro, wiec pozniej napisze co i jak. na razie się stresuję ze ciaza sie nie rozwija, ze mam sraczke troche, ze krwiak urośnie, ze nie bedzie serduszka... sporo tego. ale na szczescie objawy ciąży są- pól dnia spedzam z głowa w sedesie :( emilko, antello, gos jak juz tak ruszyło z tymi ciążami to i wy do nas dołączycie :) na bank :)

renka :) gratulacje. o twoim szczesciu pisała nam janeczka na \'wierzymy w cuda\". witaj wsrod majowek, trzeba jeszcze janeczke tu sciągnac :)

janeczko!!!!!! gdybym mogła to bym skakała z radości :) baaaardzo sie ciesze :)

wiolaj, nie martw się opryszczką- jest ona groźna dla dziecka tylko podczas porodu i to jesli akurat jest w aktywnej fazie. sprawdziłam w 3 róznych książkach :)

marzenie, przypomniałas mi o herbatce :) własnie sobie zrobiłam i testuję. coral , herbatke sie kupuje w aptece, ja dostałam herbatke od kuzynki, której ona po prostu nie smakowała. ale wydaje mi sie ze w normalnych sklepach na stoiskach z zywnoscia dla dzieci tez powinna byc.

my bedziemy miały całą miłość naszych dzieci...obyś nigdy nie musiała jej nikomu zazdrościc.

o przepraszam, zapomniałam napisać bete:) 19tys 743 :)

dziewczynki, wybaczcie mi ale skopiuje to co pisałam na \"majówkach\" musze oddac męzowi kompa, a wiadomości przeciez i tak sa te same :) wrocilam od gina- nowego oczywiście wygląda na to ze jest ok. pęcherzyk bardzo urosł od soboty, teraz ma ok 25mm ( w sobote miał 9) w co az nie chce mi się wierzyć. moze sie babka pomyliła, czy to mozliwe ze tak szybko rosnie? ale najwazniejsze, ze gdzies tam w srodku od czasu do czasu mignęła biała kropka- na 99% to zarodek we wtorek kolejne usg, na tym juz zarodek musi być, jak nie to lipa. ale mam nadzieje ze bedzie. i jeszcze jedna fajna rzecz się stala- pani doktor u której byłam dzis przyjmuje również w prywatnej klinice w której mam wykupiony abonament, więc sama kazała mi sie umawiać tam, a nie w prywatnym gabinecie zeby nie płacic bez sensu. buziaki dla was, janeczko, emilko, gos , antello i wiecie co, od razu mi wrocił apetyt, zjadłam potęzną porcję kurczaczka z warzywami, bo od tej soboty to tragedia była z jedzeniem- schudłam prawie 3 kg :(

wrocilam od gina- nowego oczywiście :) wygląda na to ze jest ok. pęcherzyk bardzo urosł od soboty, teraz ma ok 25mm ( w sobote miał 9) w co az nie chce mi się wierzyć. moze sie babka pomyliła, czy to mozliwe ze tak szybko rosnie? ale najwazniejsze, ze gdzies tam w srodku od czasu do czasu mignęła biała kropka- na 99% to zarodek :) we wtorek kolejne usg, na tym juz zarodek musi być, jak nie to lipa. ale mam nadzieje ze bedzie. i jeszcze jedna faja rzecz się stala- pani doktor i której byłam dzis przyjmuje również w prywatnej klinice w której mam wykupiony abonament, więc sama kazała mi sie umawiać tam, a nie w prywatnym gabinecie zeby nie płacic bez sensu.

do \"do minimoni\" -pozniej ( jesli nie czytałas )to pisałam ze to nie byl zarodek a pęcherzyk ciążowy, a ja się po prostu pomyliłam. 10:54 minimonia (...)dowiedzialam sie wczoraj od kolezanki ze echo zarodka to nie jest bicie serduszka- a tak własnie myslalam. u mnie jeszce nie było widać zarodka wcale, sam pęcherzyk,a echo zarodka to własnie jego zarys w tym pęcherzyku. wiec rownie dobrze moze sie okazac ze to puste jajo płodowe czekam teraz na wyniki bety. (...) pozdrawiam.

dzis na 16 mam wizyte u innego gina, z usg, moze coś sie wyjasni.

pecherzyk mial 9mm, a zarodka nie było widac.

przepraszam, nie zauwazyłam inez i magdusienki- witajcie :)

gos, nie panikuj,jestes w ciąży. a jesli nie( w co wątpię, ale jesli) to powinnas isc na usg zeby zobaczyć co sie dzieje w srodku i poszukać przyczyny zatrymania @.

hej dziewczynki. nie byłam wczoraj u innego gina, podjade dzis do szpitala, bo brzuch mnie ciągle boli, a jak się podcieram to papier jest jakis zółtawy ( ale nie od siusiu). boje się czy to nie jakas ropa :( psychicznie mam niezłe skoki, raz mysle ze bedzie ok, za chwile ze nic z tego... strasznie sie to szybko odbija na zdrowiu- dzis w nocy obudziłam się bo serce mi tak waliło ze myslalam ze mi klate rozerwie, az dudniło mi w uszach. ale za kilka minut przestało- nie wiem co to było, ale sie wystraszyłam. i dowiedzialam sie wczoraj od kolezanki ze echo zarodka to nie jest bicie serduszka- a tak własnie myslalam. u mnie jeszce nie było widać zarodka wcale, sam pęcherzyk,a echo zarodka to własnie jego zarys w tym pęcherzyku. wiec rownie dobrze moze sie okazac ze to puste jajo płodowe czekam teraz na wyniki bety. gos,na twoją bete też czekam :) janeczko, emilko-buziaki

cos ty, nawet mnie ręcznie nie badał, więc nie wiem skąd on wie ze to poronienie. im wiecej o tym mysla tym bardziej jetem wsciekła na tego durnia.

gos, ja nie wiem jak ty to na spokojnie wytrzymujesz, taka niepewnośc :) w bielanskim na wynik sie czeka chyba godz. a moze idz po prostu do szpitala i w kazdym robia bete, ale nie wiem czy trzeba miec skierowanie, jak nie to chyba sie płaci, ale za godz- dwie jest wynik. ja tak mialam w pierwszej ciązy- tyle ze plamiłam. ale badanie zrobili od razu, a ze nie mialam zadnej legitymacji ubezp. to musialam zapłacić 25 chyba. a jak papiery doniosłam to oddali kase.

coral, ciesze sie ze u ciebie ok. mi gin nic nie przepisał, ale szczerze mowiąc mam go głeboko w dupie. nadal bede brac luteine, dawki nie kazal zwiekszac, dodatkowo biorę nospe- polecili mi w szpitalu. a gina zmieniam. co to za człowiek, nie mowi się takich rzeczy przeciez jesli nie jest sie do konca pewnym czy bedzie poroneie czy nie. ryczałam dzis przez niego ze dwa razy juz, jestem strasznie zestresowana, a to na pewno mi nie pomaga. pobuje sie umowić do jakiegos prywatnego gina,wybranego z \"białej listy\"

gin powiedział ze jak brzuch boli to na poronienie, ze jak sraczka to tez na poronienie, nie mowiac juz o plamieniach- mimo tego ze plamiłam tylko odrobinke w sobote, pozniej juz nie. i powiedział ze mam za niską bete. mialam 186 (14 dni po owulacji ), a norma dla 1 i 2 tyg jest 5-156....wiec nieweim gdzie on widzi niska bete. zmieniam gina natychmiast.

dzieki dziewczynki teraz to najbardziej mnie chyba martwi ta biegunka, bo jest coraz gorzej :( a moze to wcale nie jest zwiazane z ciaza? tylko sie czyms strulam, ale nic mi ie przychodzi do głowy co to mogłoby byc. na razie pije odgazowaną cole, u tesciow zjadłam troche słodyczy,moze mi zagęści.

dzieki dziewczynki, kochane jestescie :)

dzien dobry kochane! sama juz nie wiem jak sie czuję... brzuch na razie nie boli, ale mam jakies rozwolnienie od wczoraj. generalnie rozwolnienie mam od samegopoczątku,a wczoraj sie nasiliło- moze z nerwów? bo nerwy mam niemałe- zupełnie przestały mnie boleć piersi, nie wiem co o tym myslec :( ale juz nie plamię, tylko jak wsadzam sobie tabletki po pochwy to-przepraszam za obrazowy opis-na palcu wyciagam brazowe farfocle- cos jakby cieniutka błonka, sama nie wiem co to moze być. jutro rano mam wizyte u gina, moze sie czegoś dowiem. na razie jestem spanikowana :( chyba wyslę męża po meliskę do apteki.

coral, nie za bardzo :( boli mnie brzuch, mam rozwolnienie znowu i mdli mnie strasznie. nie wiem też czy to wynik mojej paniki, ale chyba piersi przestają mnie boleć. ogolnie nie jestem nastawiona zbyt optymistycznie. a jak wkładałam tabletke do pochwy to wyciagnęły mi sie na palcu ciemne farfocle-nawet nie krew, tylko jakby jakieś paprochy- nie wiem, moze to po prostu od tych tabletek. w kazdym razie proszę, trzymajcie kciuki.

gos, betę chyba mozna zrobic w szpitalu bielanskim, i to nawet całodobowo. musisz zadzwonić i się spytac bo nie chcialabym cie wprowadzić w bląd.