minimonia

w internecie na allegro. a czemu pytasz?

u mnie znow blada kreska, moze nawet trochę bledsza niż wczoraj,wiec nie wiem co jest grane. ale na pociechę dostałam znow urlop- wiec w przyszłym tyg jadę na mazury z męzem w koncu, bo juz mi sie nie chce samej wyjezdzac na wakacje :)

antelko... ty to jestes! boska normalnie!!!! ale nie rob sobie kłopotu, zjem teraz duphaston a jak w tym cyklu mi sie nie uda to pojde do gina po recepte, bo i tak musze isc. ale bardzo ci dziekuję i jestem pod wrażeniem. wielkie buziaki!!!

czesc kochane! antelko, luteinę powinnam brać zaraz po owu, dzis mam 11 dc więc tak sobie zaplanowałam ze gdzies od 17-18 dnia bede łykać. nadal czekam na testy owu, kurcze, w czwartek panna je wyslala priorytetem i jeszcze nie doszły. ale czuję ze zioła działają, jajniki pracują, sluzu płodnego dzis więcej niż wczoraj więc trzymajcie kciuki :).a,i jeszcze pomacałam sobie szyjkę- miękka i chyba otwarta(na propozycje mojego męzulka :P) emilko, mnie też bolał brzuch jak na @, więc ten objaw jest bez sensu, bo moze oznaczać i to i to. zrob tescik :), albo przynajmniej tempkę sobie zmierz rano. kruchaa, janeczka- buziaki dla was :)

dzieki dziewczyny. chyba się zdecyduję na ten duphaston. nie zaszkodzi. emilko- trzymam kciuki! mnie tez cycki bolały ale nie tak jak zawsze przed @ tylko jakby głębiej. a tempkę mierzysz? bo to taki najwczesniejszy sygnał. jak podwyższona to jest ok :) a sluzu nie mialam wcale w ciąży. popieram pomysł janeczki- siknij jutro z rana na jakis teścik i oby były 2 cudne kreski!!! a u mnie dzis 10 dc i jakiś sluz dziwny sie pojawił. tzn nie dziwny, tylko chyba trochę płodny, bo niby jest biały i malo go bardzo, ale od czasu do czasu wyskoczy jakieś ciągnące się pasemko. płodniaki się zbliżają :)

zapytam jeszcze na innym dziale, ale czekam na wasze odpowiedzi.

witam dziewczynki! kurcze, nie udało sie mi umowić na wizytę u mojego gina, a do innego nie chce iść bo zawsze trafiam na jakiegoś idiotę. a potrzebuje recepty na luteinę. powinnam ją brać po owu i do konca cyklu, ale nie mam recepty! myslicie ze mogę brać zamiast luteiny duphaston? moj gin mowił ze to to samo, obydwa te leki są na podniesienie progesteronu. z tamtej ciąży zostało mi 15 tabletek, moze powinnam je sobie łykać po owu? chyba nic złego sie nie stanie? wiem ze nie powinno się brać leków bez porozumienia z lekarzem, ale skoro gin mi kazał przyjść po luteinę jak juz się bede starac a ja nie zdążyłam to chyba mogę sobie ten duphaston łykać? skoro to to samo co luteina...jak myslicie?

hi hi a moi koledzy pojechali kilka lat temu do włoch, i tam po raz pierwszy widzieli panny opalajace sie toples. cały pierwszy dzien lezeli na plaży na brzuchach zeby sobie popatrzec na cycki i tak się zjarali na słoncu ze przez cały tydzien nie mogli wychodzić z hotelu :) i skóra im zeszła z pleców :). gamonie.

a wiecie co? wczoraj widziałam dwie anorektyczki- matka i córka. az mi się płakać zachciało. córka ( ok 30 lat) była tak przeraźliwie chuda, ze spodnie się jej trzymały na bardzo wystających kościach biodrowych, a jaksię schyliła to nie miała wcale pośladków, ale pośrodku wystawała jej bardzo mocno kość ogonowa...tragedia. mama wyglądała podobnie. chyba obydwie się ostro nakręciły na odchudzanie. ta młodsza kobieta nie wazyła więcej niz 35-40 kg przy wzroście ok 165-170.

o widze ze janeczka też czuwa przy kompie :) jak tam wasze staranka? ja od 2 dni mierzę tempkę, ale jest jakaś niska strasznie, wczoraj 36, dzis 36,2. dzis 9 dc. a skoro tempka przed owu ma jeszcze spaść to chyba bede strasznie oziębła :). a, i ziółka piję, ale to tez nie od początku cyklu tylko jakieś 3-4 dni dopiero. a jutro spodziewam sie przesyłki- testy owu. jak widzicie zawziełam sie :)

czesc emilko :) co u ciebie?

heh, głaskałam dzis po brzuchu kuzynkę w 8 mc ciąży. tak smarkacz kopał ze az mi ręka podskakiwała :)

kochane, aktualizuję tabeklę. janeczko, ty chyba dawno tego nie robilas :) nowe dziewczynki, dopiszcie sie. nick---------- wiek---- cykl staran---- data @ ----------miejscowosc... ja-neczka-----35-----------4-------------8-10.05-------- -- -- śląsk clotka----------28-----------25-----------13.03--------- ----wielkopolska kruchaa-------26-----------10 (już)-----12.08-- ----------centralna PL Emilka-K.......35............6.............17-06..... . .. ..pomorze malineczka....23.......ok..12...........22.03........... .. częstochow domenika......33..........ok.9...........08.05.......... .....śląsk minimonia-----28--------------2-----------24.08--------- - -----warszawa antella.........35.......przerwa.........?.............. ......centralna PL gos82..........25..........4................12.05....... ........warszawa

Janeczko- trzymaj sie i nie poddawaj.Zyczę bardzo duzo zdrowia twojemu tacie. kruchaa- buziaki. na jakim etapie cyklu jestes? kiedy sypniesz dobrymi wiesciami? antelko- co u ciebie? masz jakies nowiny? emilka- ale ci fajnie!! tez byłam kiedyś w hiszpanii- jest cudna. miałam tam nawet mały romansik z pięknym hiszpanem :P tak sobie myślę jakie by wyszło dziecko gdybym się z nim przespała (ale nie spałam). ciekawe które geny by przewazyły- moje blond włosy i niebieskie oczy czy też ciemna karnacja hiszpana? albo taki mix: śniada cera, czarne kręcone włosy i niebieskie oczy z bajeranckimi długimi rzęsami- ale by było ładne dziecko :). jeszcze chwila i zacznę załować ze jednak nie poszłam z nim do łóżka :P ja w zasadzie jestem juz po urlopie, od poniedziałku wracam do pracy. nie wiem co mamzrobić za bardzo, bo potrzebuję jeszcze 2 dni urlopu w sierpniu. jakoś strasznie mi głupio prosić o to, zwłaszcza ze od czerwca miałam juz jakieś 5 tyg urlopu- płatnego 100%. ale ja o niego nie prosiłam. został mi narzucony, a termin mi nie pasował. miałam 2 razy po 2 tyg, a moj mąż w tych dniach nie mogł nawet się urwać z pracy, więc nawet jak wyjezdzalam to sama. a on ma w sierpniu wolny tydzien i chcemy pojechać na mazury. no i sama teraz nie wiem czy wypada mi prosić o jeszcze 2 dni w terminie który MI odpowiada, a nie im. jak myslicie?

czesc kochane! @ jeszcze mnie nie opusciła, ale juz chyba koncówka. wczoraj mnie tak zalało ze krew była nie tylko na majtkach( lezałamna plecach i nie trafiłamw podpaskę) ale też na przescieradle i co gorsza na łóżku. jakoś udało się sprać. za kilka dni ruszam do boju z ziołami i tempką. zawzielam sie teraz :) moze pod koniec tyg skocze do gina po luteinke na podniesienie progesteronu- obiecał ze mi da recepte jak tylko bede mogła sie starac. przypomnijcie mi w ktorych dc najlepiej jest robić cytologię? janeczko, kruchaa, co u was? antella, faktycznie długi ten twoj cykl. a moze wybierz sie do innego gina? ja tak robię jak mojego nie ma a jestem w potrzebie. co prawda zawsze zaluję, bo trafiam z reguły na idiotów, ale moze tobie się poszczęsci :)

u mnie @ w pełni. nie mam teraz czasu, wieczorkiem sie odezwe.

ja tak z doskoku. jestem znow u cioci, test lezy przygotowany w łazience na jutrzejsze poranne sikanie, a tu jakies plamienie mi wyszło. chyba @ nadciąga, spózniona ale jest :(

przepraszam ze tak pozno, ale urwanie głowy mam. test niestety jednokreskowy. ale w sumie tego sie spodziewalam wiec nie rozpaczam. zwłaszcza ze jestem u cioci która kupiła nowe mieszkanko i pomagam jej sprzatac i ustawiac meble. w ciazy bym tego nie mogła robic. jak znajde jeszcze chwile to sie odezwe. buziaki.

kochane moje witajcie :) u mnie @ brak, nadziei wielkiej nie mam bo tempka niska, ale co tam, jutro rano sikam na test- na specjalne zyczenie mojej cioci. dam znac jak wyszedł. zakładam ze jedna kreska, ale czasami cuda sie zdazają :) oby własnie jutro rano jeden nastąpił. buziaki

wrrrrr ale jestem zła! byłam u gina, ale nie u mojego bo nie było miejsc. no i fiut nie dal mi skierowania ani na bete ani na progesteron. tłumaczyłam mu jak głupkowi ze chce sprawdzic hormony, czy sie unormowało po zabiegu itp a on mi na to ze ciąża nie zalezy od progesteronu, i nawet jak mam niski to on i tak mi nic nie pomoze. i powiedzial ze beta i tak mi teraz nie wyjdzie nawet jakbym była w ciąży. dzis 23 dc. w ciązy raczej nie jestem bo tempka niska, ale chociaz te hormony chcialam zbadac...moj gin z tej samej kliniki nigdy nie robił problemow ze skierowaniami, sam nawet duzo rzeczy proponował, a ten nic mi nie chcial dac. palant. a na moje stwierdzenie ze jakbym była w ciązy to moze wartoby było znac poziom progesteronu i w razie czego brac leki on sdtwierdzil ze jak w pierwszej ciązy mi duphaston nie pomogl to teraz tez nie pomoze. fajna pociecha, nie?

na głupote lekarstwa nie ma, a szkoda, bo chetnie bym je sobie zaaplikowała. własnie wygrzebalam swój wykres tempki w cyklu kiedy zaszłam w ciąze. no i okazuje sie ze własnie 22 dc mialam spadek do 36,5, a pozniej juz 36,7- 36,8. dzis u mnie tez jest 22 dc, wiec znowu licze na cud ze jutro tempka podskoczy i juz tak zostanie.

aniusia- to chyba nie ma az takiego znaczenia ile kropel moczu wpuściłas. skoro masz dwie kreski to gratulacje! bedziesz mamusią :) u mnie lipa, zmierzyłam rano tempkę i wyszło 36,4, więc na ciążę mi to nie wygląda :( chyba ze jestem zmiennocieplna, bo po nocy byłam jak kostka lodu, 3 min pozniej jak się ugrzałam pod kołdrą mialam juz 37,0, a teraz mam 36,7... albo mam zepsuty termometr. od jutra mierzę rtęciowym. a badnka które bym musiala szybko zrobic to przede wszystkim hormony, ale jesli zrobię je w piatek i okaze sie ze wszystko jest ok to pewnie nie bede musiala ich szybko powtarzac. ale i tak juz moj entuzjazm opadł bardzo, ta tempka mi dzis uswiadomiła ze bez sensu sie nakręcam.

o wiem co! razem z betą zrobie sobie tez badania hormonow. w kombinacji ciąża + dobre hormony jadę, ciąża + złe hormony zostaję. trzecia mozliwość której nie chce brac pod uwagę oznacza ze jadę i piję :)

a ja umowiłam sie do gina na piątek- zrobie sobie bete i hormony. nie chce czekac na @, bo za tydzien powinnam jej dostac ale nie bedzie mnie na miejscu bo jade na wakacje. no i sama nie wiem teraz co robić. mam wyjechać w sobote bardzo rano, wujek po mnie przyjezdza, ale jak okaze sie ze jestem w ciązy to nie wiem czy mam jechac czy zostać w domu. wyjazd niedaleko, na mazury, ale bede tam siedzieć u ciotki która jara jak komin, nie wiem czy bede mogła sobie popływac w jeziorze, bede musiala przeciez tyle badan zrobić...wiec wypadalo by zostac w chalupie. ale jakos sobie tego nie wyobrazam. całe zycie wychowywałam sie nad jeziorami, w warszaweie mieszkam od kilku lat i nie ma takiej opcji zebym wysiedziala tu całe wakacje. nie da rady. co byscie zrobiły? w sumie jak w piatek by sie okazało to o czym mysle, to i tak w weekend zadnych badan nie zrobie, wiec moze mogłyby one poczekac np. do wtorku lub srody? sama juz nie wiem...i głupioby mi było odwołac wizyte u ciotki, bo bardzo na mnie czeka i od niedawna jest na wózku inwalidzkim, wiec jej smutno(to bardziej moja przyjaciółka niż ciotka, wiec zalezy mi na tym spotkaniu bardzo)

janeczko, nie płacz bo ja tez bede :( pomysl sobie ze kazda wredna @ oznacza początek cyklu- moze wlasnie tego szczesliwego :) a same staranka tez mają swoj urok przeciez :P u mnie dzis cos nowego- zaczely lekko bolec cycuchy, a zwazywszy ze od zabiegu ( koniec marca) nie bolały mnie wcale to trochę mnie to zdziwilo. no i sie nakrecam ze moze zaskoczyłam, chociaz szans duzych nie ma w tym cyklu bo przytulanki były raptem 2 razy, sluz nienajlepszy i nie czułam owu wcale :( wiec najprawdopodobniej moje hormony wracają do normy sprzed ciązy- czyli lipa. bo wtedy mialam za mało progesteronu i od tego wlasnie cycki mnie zawsze bolały. ale wierze w cuda, chociaz to i tak za wczesnie na objawy ciązy... dzis 21 dc. a słuchajcie, kisila ktoras ogórki? ( to nie przenośnia :P) bo ja kisiłam w sobote i teraz stoją sobie te słoiki w kuchni i \"ćwierkają\" .ciągle coś tam w nich brzęczy i ćwierka. tak ma być czy tylko ja potrafię wydobyć głos ze zwykłych ogórków gruntowych? krucha, antella- buziaki!