Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minimonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez minimonia

  1. hej, u mnie dobrze. taką ciaze jak mam teraz to moge nawet ze dwa lata chodzic- zero dolegliwosci, no i brak @ :) podoba mi sie. jak na razie zemdliło mnie moze ze 2-3 razy, i to tylko rano. cycki nie bolą, brzuch też nie, nie mam zadnych plamien ani kreawien, beta przyrasta, progesteron tez- ogolnie rewelacja :) jedyne na co moge troche ponarzekac, (bo inaczej nie byłabym sobą;) )to spanie- w pracy sie chce, w domu kłade sie wczesniej, za to o 4-5 jestem juz wyspana. i sie nudze. ale spoko, jakos to zniosę. w przyszłym tyg przeprowadze sie chyba do drugiego pokoju ( jak juz bede miała tam kablówke) to chociaż sobie tv włącze, albo zapale swiatło zeby poczytac, bo teraz jak mąż spi to nie bardzo. a, no i od poniedziałku ide juz na zwolnienie, troche szkoda, bo lubie swoją prace nawet, ale są wazniejsze rzeczy :)
  2. halo, czyzby znów topik upadał, a ten ruch ostatnio to były jakies przedsmiertne drgawki? :(
  3. halo kobitki! termin na usg mam- po 15.09. ale postaram sie wytrzymac jak najdłuzej. do konca wrzesnia, bo chce juz isc jak bedzie serduszko biło. w tamtej ciazy ze wzgledu na krwawienia miałam usg co drugi dzien, nawet jak jeszcze zarodka nie było, nie mówiac juz o serduszku. strasznie sie tym stresowałam. to teraz wole poczekac spokojnie.
  4. aaa, byłam dzis ranou gina, po skierowanie na kolejne bety i progesteron, i wiecie co? powiedział ze moje wyniki poziomu hcg ( a konkretnie tempa przyrostu) mogą sugerować ciążę blizniaczą. bardzo bym chciała,ale raczej to niemozliwe, w naszej rodzinie jeszcze nie było blizniaków niestety :( wogole bardzomiły doktor mi sie dzis trafił. bardzomnie uspokoił, ze kazda ciąża jest inna, ze wcale nie musze byc senna ani miec spuchniętych i obolałych piersi. ale cytologii nie dalam sobie zrobic. bałam sie, nie chce na razie zeby mi ktos tam grzebał, to taka wczesna ciąża...
  5. sonaola,a czy ty dużo pijesz? pytam o wodę, herbate itp. bo wczoraj wyczytałam w książce o ciąży ze zawroty mogą się pojawiac gdy kobieta za mało pije. ja wróciłam własnie z obiadu u tesciów,kurde, chyba coś juz wiedzą, albo się domyslają. powiedziałam tesciowej ze byłam u siostry i bawiłam sie z kotem, na co ona: ale ty nie mozesz sie teraz bawic z kotem!!!! no to chyba jasna sprawa...
  6. ja mam wrazenie ze niektórzy lekarze z novum nie potrafią ustosunkować się do konkretnego przypadku. dla niech każdy kto się tam pojawia musi miec jakis powazny problem z zajsciem w ciążę. i z reguły oczywiście tak jest, ale co z pacjentkami które mogą zajść w ciążę drogą naturalna,ale nie sa w stanie jej donosic? ja zaszłam za pierwszym strzałem, chociaz po wstepnej wizycie dr. stwierdziła u mnie PCO ( którego nigdy wczesniej nie miałam), i ze słabo to widzi. zleciła mnóstwo badan, niektóre zupełnie zbędne. a teraz kiedy jestem w ciaży- dr mnie straszy ze poronię! chyba jednak w moim przypadku nie był to dobry wybór.. beta mi przyrosła o 310 % w 48h, inny lekarz u którego dzis byłam powiedział ze ten wynik jest tak wysoki, ze moze sugrować ciązę bliźniaczą, bo normalnie to beta powinna się podwoić, a u mnie się \"poczworzyła\" :) a dr w novum stwierdziła ze to nadal za mało :(. miała mi przepisac 3 zastrzyki z kaprogestu, ale stwierdziła ze nie ma sensu, przepisała mi jeden, bo - jak stwierdziła bez ogródek- pozostałych dwóch nie zdązę juz wziąć w ciąży, bo ona się na pewno nie utrzyma...
  7. basiunia, witaj w klubie nie-śpiących :) chociaż ja dzis akurat pospałam. ale to dlatego ze pozno poszłam spac -az po 23 :)
  8. szylusia,nie sadzę zeby to zaszkodziło twojemu synkowi- to w koncu tylko herbatka,nie narkotyk :) i nie wiem czy dobrze kojarzę,ale chyba też są herbatki z kopru dla niemowlaczków własnie, zeby nie miały kolek?
  9. oj sonaola.... cos mi sie wydaje ze na dobre nowiny od ciebie to nie musimy długo czekać :) artigiana, moje cycki juz jednak trochę bolą. własnie wróciłam spod prysznica, jak piersi mam spakowane w stanik to jest ok, ale jak tylko go zdejmę to bolą. ze względu na ich masakryczny rozmiar musze stanik nosic 24 h na dobe, tylko do kapieli ściagam. moze dlategomi tak nie dokuczają,bo są w miare scisniete i nie bujają sie luzem :) sylwinka, co ty pleciesz, 9 mcy to szczęscie? ja uwazam ze ciąża dla kobiet po stracie powinna trwac max 3-4 miesiące, zeby stres z nią związany nie narobił większych szkód. nie mwm pojęcia jak wytrwam w dobrymnastroju dokonca, to tak strasznie dłuuuugo :( basiunia, mi w poprzedniej ciąży na mdłości pomagały tylko mandarynki. zjadłam ich chyba tone :) a ja własnie niedawno wstałam.ok 13 zjadłam obiadek i mnie sen zmorzył... aaaale sie dobrze spało :) no i chyba jednak mdłosci mnie nie bedą oszczedzac w tej ciąży... dzis juz sie niezle dzieje... myslałam ze nie zdąze wrócic do domu ze spacerku z psem, tak mnie zmuliło. ale nie wymiotuję jeszcze, tylko mam potworne odruchy i strasznie mną \"rzuca\". w poprzedniej ciąży wymiotowałam srednio co godzine chyba czy połtorej, schudłam ze 4 kg, a przeszło dopiero ok. 16 tc.
  10. ha ha, spoko, jak skonczyłam pisac o tym ze mnie nie mdli to własnie chwile potem mnie zemdliło, i musiałam szybko biec do łazienki :)
  11. obecna :) dzeni- podwojne gratulacje :) :) Artigiana, jestes!!! dobrze ze jeszcze w dwupaku :) jak się czujesz? ja dzis wstałam o 3 :O zjadłam obiad i posiedziałam przed kompem troche, a zasnęłam znów ok 7, ale po 8 juz znów wstałam. i tak sie tułam biedna po mieszkaniu :( samopoczucie ok, mdłosci nie mam, cycki bolą minimalnie, wiec sie zastanawiam czy wszystko ok. taka ze mnie panikara. jak wymiotowałam to źle, jak nie wymiotuję to jeszcze gorzej :( trzeba się wziąć w garsc i nie poddawac sie temu obłędowi.
  12. krucha, nie mam "ok" na rosole :) ale przypomniał mi sie jeszcze jeden objaw, który skojarzyłam dopiero teraz,ale to był pierwszy,nawet nie wiedziałam o ciąży jeszcze. układałam sie do spania na lewym boku :) nie wiem co jest, ale mam zakodowane w mózgu ze w ciąży najbezpieczniej jest na lewym boku ( wiem ze chodzi tu o zaawansowaną ciążę, a nie kilkugodzinną). mimo wszystko ciało jakos samo się układa na lewym boczku, co u mnie jest dziwne, bo spię po prawej stronie łózka, i nienawidze spac twarzą do jego srodka. muszę spac twarzą do brzegu- taka mała fobia. ale w ciąży (nawet o niej nie wiedząc jeszcze) podswiadomie kładę się profilaktyczie na lewym boku. i to chyba był pierwszy sygnał ze coś sie dzieje :) znów wstałam o 3 :(, zjadłam obiad i siedze przed kompem. a mąż spi w najlepsze. wkurza mnie.
  13. mam nadzieje ze sie nie obraziłas a tak powaznie, to który masz dzien cyklu? mozesz juz testowac czy czekasz? ja też miałam lekkie zawroty głowy, ale to tylko 2-3 razy, nie tak jak ty. i dopiero teraz widze ile objawów sobie sama wkręciłam- np. mdłości- miałam je w zasadzie juz 3-4 dni od zapłodnienia, co jest niemozliwe przeciez, zwłaszcza jak się okazało ze zapłodnienie było kilka dni pozniej niz myslalam. wiec juz w momencie zapłodnienia miałam mega mdłości :) o ta psychika, ile to mozna sobie rzeczy wkrecic :)
  14. dziewczyny, szukałam artigiany na pazdzierniku, ale jej tam nie było od 25.08 kurcze troche sie martwie :(
  15. witam pazdziernikówki :) poszukuje artigiany, nie wiecie co się stało ze nagle znikła? mam nadzieje ze wszystko u niej ok. jesli macie jakies wiadomości to bede wdzieczna.
  16. jesli nie bierzesz dodatkowo jakis leków na stymulacje hormonalna to raczej nic ci nie bedzie. mnie rownież zawsze bolały jajniki jak pilam zioła- i to czasami bardzo bolały. ale nic złego się nie działo.
  17. kruchaa- zapomniałam nasikac w kubek :( dzis po południu postaram sie pamietac. antella, zapisalam sie profilaktycznie juz chyba ze 3 tyg temu :) mam wizyte na 09.09. janeczko, mój mail kopaniamonika@tlen.pl gos82, pokazuj sie czesciej kochana, tesknimy :) jerta- to samo :) miesia, przyączasz sie do nas czy tak tylko jednorazowo sie pokazałas?
  18. nie opuszcze, spokojna głowa, to jakis bardzo szczesliwy topik :) raczej boje sie ze to wy bedziecie mnie miałay wkrótce dosyc.
  19. krucha- spoko, specjalnie dla ciebie od dzisiaj sikam do kubeczka :) zeby tylko maż nie pomylił tego z rosołkiem :) co do objawów to niestety mam te najbardziej wkurwiające: skoki nastrojów (ale staram się panowac nad sobą), syndrom mokrych gaci- wiec srednio co 10 min lece do łazienki i sprawdzam co poleciało. mdłosci lekkie, ale nagłe- ciezko oszacowac kiedy dopadna, i z reguły zoładek w 2 sekundy podchodzi pod sam mózg chyba i wywala sie na lewa strone. cycki nie bolą mnie wcale- co jest nowościa i nie ukrywam ze troche mnie to denerwuje. brzuch boli srednio co 2-3 dni, tak jak na okres, ale do tego to sie akurat przyzwyczaiłam. i chyba tyle. a, jeszcze moge dorzucic zasypianie ok 21-22, i wstawanie o 4 rano- jestem juz rzeska jak skowronek :)- czyli norma, poprzednio tez tak miałam.
  20. krucha, ty to wiesz kiedy zajrzec :) ostatnio trafiasz na same dobre nowinki :) to teraz czekamy na rewelacje od ciebie, wierzę ze to juz za momencik :)
  21. mam wyniki: beta urosła o 310% :D :D :D :D!!!!!!!! we wtorek było 5,81, a dzis, po równych 48h 23,9 :) . az sie poryczałam jak zobaczyłam :) dziewczynki, bardzo wam dziekuje za wsparcie- jestescie boskie :)
  22. kochani, mam dobre wiesci :) beta skoczyła o 310% w ciągu 48 H :D :D :D :D :D było 5,81, a dzis jest 23,9 :)
  23. dziewczyny, beta urosła o 310% :D :D :D :D !!!! we wtorek było 5,81, a dzis 23,9 :) ale jestem szczęśliwa.... dziekuję wam za wsparcie :)
  24. binia- i słusznie, bo mam takowe :) beta urosła o 310% :D :D :D :D!!!!!!!! we wtorek było 5,81, a dzis, po równych 48h 23,9 :) dlatych co się nie bardzo znają- beta musi urosnąc minimum o 66 % przez 48 h, wiec mój wynik 310% jest megarewelacyjny. az sie poryczałam jak zobaczyłam :) dziewczynki, bardzo wam dziekuje za wsparcie- jestescie boskie :)
×