minimonia

12 dc 36,5- wczesniej wahało się mdz 36,3- 36,5 13dc 36,2 14dc 36,3 15, 16,17 dc 36,4 18dc 36,5 19, 20,21 dc 36,7 22 dc 36,5- ale poprzedniego dnia troche popiłam :) 23, 24 dc 36,7 25dc 36,6 26,27,28 dc 36,8 dziś mierzyłam tempke wczesniej niż zwykle, ale pozniej jak zmierzyłam było 36,9, z tym ze to juz po wstaniu i sikaniu. mi sie nawet podoba ten wykres :) taki zrównoważony w porównaniu do poprzednich.

antella, trochę mnie wystraszyłaś tą cystą. w tym cyklu zaczęłam pić ziółka, a wcześniej ktoś pisał ze jak w organizmie wszystko jest ok, to zioła mogą spowodować nadmierną stymulacje jajników, i z tego mogą się robić cysty właśnie...mam nadzieję ze mnie to ominie.

dziewczyny, ostatnio widziałam reklame tabletek \"centrum\" z luteiną. myślicie ze pomaga to trochę podnieść progesteron? a moze to jakaś inna luteina?

witaj antella. po pierwsze - gratulacje!!! nawet cień kreski oznacza ciążę, więc na pewno w niej jesteś. a po drugie to goń do gina, zrób betę i koniecznie powiedz o tych plamieniach. nie czekaj z tym do kwietnia. czy powinnaś mieć w tych dniach @? bo jeśli tak, to plamienia mogą się zdarzyć. powiedz mi ile ci wyszło tego progesteronu? ja ostatnio też robiłam badania i wyszedł mi dosyć niski, 22,4. własnie czekam na @, a raczej jej brak. i do jakiego gina chodzisz? ja chodze do prywatnej kliniki, ale mój nawet nie chciał mi nic powiedzieć, na wszystkie pytania mi mówił ze powinnam z tym iść do kliniki leczenia niepłodności, bo on sie tym nie zajmuje. ogolnie nie wygląda zeby miał ochotę jakoś wspomóc mój cykl.

nie no... cały tydzien byłam zaspana jak jakiś suseł, i wczoraj postanowiliśmy sobie zafundować weekend w piżamkach. miałam zamiar spać az dostanę odleżyn- no i spojrzcie która godzina...jestem rześka, mam ochote umyć okna, posprzątac- to akurat niezły pomysł bo mam w domu niezłe pobojowisko po dzieciach. wzięłam wczoraj robotę do domu :) i jeszcze kuzynka przyprowadziła mi swoja córcię.zaszalały dzieciaki :) kto mi powie czy tempka mierzona 1,5 godz wczesniej niż zawsze jest wiarygodna? nie chciało mi sie lezeć już łóżku więc zmierzyłam- na szczęście nie spadła :). a mój mąż chyba jest święcie przekonany ze jestem ciąży, bo lata koło mnie, robi kanapeczki a nawet- uwaga- powiedział ze wyjdzie dziś rano z psem!! to mu się jeszcze nigdy nie zdarzyło :) i weź tu sie człowieku nie nakręcaj... emileczko- bardzo się cieszę ze masz mamusię juz domku :) a jak już wyleczysz grzybicę, to polecam ci płyn do hig. int. Intima ( ziaja). jest taka nowa z macierzanką, własnie do ochrony przed grzybkami. mi też się zawsze coś przyplatywało, ale terazmyję się własnie tym płynem i -odpukać- od dłuższego czasu mam spokoj :) janeczko- nareszcie wpadłaś do nas :) ciekawe gdzie się nam malinka zapodziała. buziaki dla wszystkich

wiecie co? przestał boleć mnie brzuch dzis, i cycki jakby troche odpusciły... tempka skoczyła.. ale jakby co to sie nie nakrecam.

oj coś spada nasz topik...piszcie dziewczyny, piszcie!!!

ja tylko na moment, bo mam dzieci w domu :) clotka, mi się ten test nie otwiera :( kruchaa, ja teoretycznie też jestem nastawiona na @, ale i tak gdzieś wsrodku coś mi szepce- a moze to teraz? staram się nie mysleć, wszystkie objawy tłumaczę sobie ze to na @, ale mimo wszystko chochlik siedzi i podjudza. a potem bedzie ryk :( buziaki dla wszystkich, szczególne dla kruchyy która na dniach bedzie juz coś wiedziała- tak jak ja :)

a cóż za pustki dziś?

http://www.fertilityfriend.com/ttc/index.php tu chyba powinien być mój wykres, kto się zna czy jest ok?

kruchaa, ja też ziewam przeraźliwie. dopiero wróciłam z pracy i chyba zaraz sie położę na chwilę. ziółka chyba działaja, bo cycki bolą mnie mniej niż zawsze, i nie warcze na męża,spadło napięcie przedmiesiączkowe. tempki 37 raczej nie osiągnę, dzis padł u mnie rekord tego cyklu- 36,8, więcej nie miałam. wogole jakies małe róznice mam. wczesniej bywała roznica nawet 10kresek, ateraz jaksą jakieś wahania to o 1 lub 2 kreski. moze to dlatego ze wczesniej mierzyłam pod pachą i o różnych porach :), a teraz jak należy- w pochwie, zawsze o tej samej godzinie. tylko najgorzej się obudzić w weekend na pomiar.

witam z rana!!!! siedzi ktoś tu? kruchaa-jak samopoczucie? zanosi sie na coś fajnego? mój organizm gra ze mną w kotka i myszkę- wczoraj tempka spadła na 36,6, dziś skoczyła na 36,8. cycki bola, ale mniej niż zawsze, brzuch ciągnie, no i te nastroje...az mąż się wystraszył wczoraj jak mu zawyłam do ucha ( spał sobie akurat). tylko mi nie piszcie ze jestem w ciązy- nie uwierze,ale się nakręcę. a potem znowu bede ryczeć.

emilko- to cudownie ze mama czuje sie lepiej!!!!a ty koniecznie i szybko do DOBREGO gina- mam nadzieje ze ten do ktorego teraz pojdziesz okaze sie strzałem w 10, sobie tego też życzę.

boze... układałam pasjansa i sie rozbeczałam jak mała dziewczynka...az mąż musiał tulic..co jest? chwilę pozniej pękałam ze śmiechu bo pies puścił bąka.. ale jazdy mam.

cykle ma regularne, najczęściej 28 dni, ale bywa też 26, 29- ale chyba takie odchylenie jest w normie. powiedz mi jeszcze czy np. na monitoring cyklu to też kieruje zwykły gin? a jakieś leczenie też moze zastosować? czy to wszystko prywatnie się robi? zielona jestem w tym temacie... moj gin mi dzis przedstawił taką wizję ze jakby coś było nie tak, to zostaje nam tylko i wyłącznie klinika leczenia niepłodności, a mi sie zawsze wydawało ze każdy ginekolog może przeprowadzić takie leczenie. może nie z nfz, ale prywatny chyba powinien?

dzien dobry. widzę ze jesteście tu nieźle zorientowane w badaniach i lekach wpływających na płodność. ja niestety nie mam o tym zielonego pojęcia, ale chyba niestety będę musiała się zapoznać z tematem. staram sie o dziecko ok. pół roku, dziś odebrałam wyniki badań hormonów,(robione w 24 dc) i wydaje mi się ze mam dosyć niski progesteron. 22,38, a norma jest 15-57. mój gin mnie strasznie zdenerwoał, bo na wszystkie moje pytania miał w zasadzie jedną odpowiedz: to by pani musiała spytać w klinice leczenia niepłodności, my się tym nie zajmujemy \" dodam ze chodzę do prywatnej kliniki. wiele z was pisało ze dostałyście skierowanie na monitoring cyklu, na leki itp. czy wydaje je zwykły gin, czy leczycie się w specjalistycznej klinice? proszę o odpowiedz i pozdrawiam

witaj clotka badania robiłam w 24 dc. faktycznie ten moj gin to jakis baran, strasznie mnie zdenerwował. powiedz mi jeszcze kochana, czy przy takich wynikach mogę prosić innego gina o luteinę? i czy ona zwiększa szansę na ciążę czy też większa ilość progesteronu szkodzi?

sarenkaa- ja na twoim miejscu zaczęłabym już ostro działać. czytałam kilka postów ze od ziółek owu się przyspiesza- więc moze nie na darmo ten sluz :) a mi tempka dziś troche spadła :( raczej w tym cyklu się gościa w brzuchu nie spodziewam. pytałam na forum o te badania hormonów, i dziewczyny mi pisały ze teraz to mogę sobie tylko progesteron i prolaktyne zbadać, a resztę hormonów trzeba badać przed owu, na początku cyklu. więc ten gin też jakiś niegramotny. dobrze ze to nie mój, tylko przypadkiem doniego poszłam po skierowanie. zaraz jadę do swojego, zobaczymy co powie. trochę się deneruję.

witajcie szczęsliwe posiadaczki czerwonych kwadratów :P hej dziewczyny- zajrzyj na http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html moze tu coś znajdziesz. i tak jak ci radzą inni- uszy do góry,nogi też :) zrezygnowałam z tej zabawy w test. głupia jak nie wiem co :P za to polezalam sobie godzinę w wannie- ciągnie mnie do wody, jestem wychowana nad jeziorami :) boli mnie brzuch od rana troche, na @ jeszcze za wczesnie, bozawsze bolał mnie max dzien przed. jutro wieczorkiem się odezwe i dam znać jak poszły badania. buziaki i dobranoc.

do hej dziewczyny. mojemu męzowi posmakowały ziółka, ale nie pije ich, bo gdzies znalazłam info ze dziurawiec źle wpływa na nasienie.

widocznie miałaś owu z prawego jajnika :)

niebieski :( chrzanie to.

a mi znow niebieski, lece jeszcze raz

kruchaa- gratulacje!!!! :P

http://emagia.narod.ru/index.htm przyłóż kciuk na ok minute :) mi nie wyszedł, zrobił sie niebieski. jak wyjdzie czerwony to na bank jesteś ciazy :)