czipsik

wiesz co z idiotami sie nie dyskutuje dlatego, że najpierw sprowadzą cie do swoejgo poziomu a potem pokonaja doświadczeniem wiec pozwól drogi idioto ze nie bede z toba dyskutowac na temat mojej pracy

a temu komuś zycze aby naprawde potrzebował kiedys naszej pomocy to moze wtedy przekona sie ze nie byle cwel moze to skonczyc no ale takich trzeba olać i to z wysoka :D

Pracuje na kardiologii, nigdy nie załowałam ze wybrałam pielegniarstwo. Nie uważam, ze jestem gorsza od lekarza w czymkolwiek ja mam swoje zadana w pracy a on swoje i ani ja nie wchodze w jego kompetencje ani on w moje. Bardzo lubie swoja prace i nie zamienie jej na siedzenie za biurkiem :)

Moze i zadna sztuka nie jest podanie basenu ale ty sie na pewno do tego nie nadajesz bo i do tego trzeba miec wyczucie a nie tylko obrazać ludzi i syczec złoscia Ja konczyłam w Opolu :) teraz juz od ponad roku pracuje

Moze i zadna sztuka nie jest podanie basenu ale ty sie na pewno do tego nie nadajesz bo i do tego trzeba miec wyczucie a nie tylko obrazać ludzi i syczec złoscia Ja konczyłam w Opolu :) teraz juz od ponad roku pracuje

Moze i zadna sztuka nie jest podanie basenu ale ty sie na pewno do tego nie nadajesz bo i do tego trzeba miec wyczucie a nie tylko obrazać ludzi i syczec złoscia Ja konczyłam w Opolu :) teraz juz od ponad roku pracuje

dasz rade jak kazda z nas :) uszy do góry i trzeba walczyć z kazdym samotnym dniem

fajnie :) a jak tam przygotowania do tego dnia ??

Leon tez pozdrawia :) no ja juz gotowa do drogi :) Wesołych Świąt i Szampańskiego Sylwestra i do zobaczenia za rok :P

hej hej :) to juz dzis moj szczesliwy dzień wyjezdzam do mojego męzczyzny własnie jestem na etapie pakowania torby :)

U mnie zostal jeszcze rowno tydzien do wyjazdu :) nie moge sie juz doczekac :) zaczełam juz przygotowania i jestem bardzo szczesliwa ze nareszcie nasza rozłaka sie konczy :)

u mnie czas zaczyna płynac coraz szybciej :) zostalo jeszcze tylko 17 dni do naszego spotkanie :) powoli zaczynam proces przygotowan tak sie ciesze ze nieflugo bedziemy razem :) oststnio tu sie robi pusto ja zagladam tu codziennie i czytam co ciekawego u was

Witam wszytkich nowych i starych :D co tam dziewczynki u was ciekawego bo ja juz czuje jakbym latała zostalo jeszcze tylko 31 dni i bedziemy razem strasznie mnie to cieszy całe 20 dni bedziemy mieli tylko dla siebie :D

wiem ze nie jest latwo ale to juz nawet nie chodzi o fotke tylko o to ze on jest nie szczery i probuje cos krecic na boku bo gdyby sie przyznal ze ma dziweczyne to ok moze sobie gadac z laska ale okłamał cie ze nie ma nikogo wiec moim zdaniem to jest bardzo nie fer a skad wiesz ze on nie robi tak czesciej no nie wiem ja bym sie naprawde powaznie zastanowiła oczywiscie zycze ci jak najlepiej zebys sobie nie pomyslała ze jestem jakas zawistna albo cos i zycze ci zle trzymam kciuki zeby to sie jakos rozwiazało i jestem z toba :)

ja bym z nim pogadala tak szczerze i powiedziala ze ci sie to nie podoba i poprosila zeby jesli mu na was zalezy usunał to i tyle a potem i tak bym go jeszcze sprawdzala bo jednak jak dla mnie to jest nadszrpniecie zaufania ale to moje skromne zdanie a ja dalej przechodze kryzys nie mam sily juz sie o cokolwiek prosic nie wiem mam wrazenie ze jemu tylko na tej kasie zalezy nic tylko płacze :/

ja nie mysle o tym co on tam robi tylko zaczynam widziec ze on sie przestaje starac i przez to mi tez sie przestaje chciec walczyc o to wszytko a kontakt mamy zerowy bo sie przeniosł i tam nie ma neta tylko sms raz na jakis czas bo on jakos nie raczy napisac listu poprostu mam dosc

tak naprawde od polowy lipca ale w miedzy czasie widzielismy sie jakies 10 dni a teraz dopiero na swieta ale ja juz mam dosc czuje ze wszystko sie rozpada :/

ja juz zaczynam watpic w to ze nam sie uda coraz bardziej mam tego dosc nie mam juz czasem sil i jeszcze on sie o wszytko czepia nie mam juz sily a jeszcze 44 dni a kontakt prawie zerowy :/

witam wszystkich dawno mnie tu nie było a to tylko przez to ze miałam mase obowiazków ale jak narazie wszytko sie uspokoiło i dopadła mnie taka straszna tesknota i mam jakis nostalgiczny nastrój niby juz połowa za mna jeszcze raz tyle ale coraz bardziej opadam z siły i najchetniej kazałbym mu wracać i wiem ze by wrócił ale z drugiej strony nie moge mu tego powiedziec eh :/ a co tam u was ciekawego kobitki :)

no coz moze to lepiej faktycznie ze teraz niz by mial cie zwodzic jeszcze kilka miesiecy nie dorusł do powaznego zwiazku i tyle bardzo mi przykro ze cierpisz wiem co to znaczy przytulam cieplutko :*

hej hej :) ja juz na nogach i zaraz lece na autobus bo dzis dzien praktyki :) miłego dnia wszystkim

hej wszystkim :) u mnie masa zmian okazało sie ze moj kochany nie wraca na swieta i ja jade do niego na dwa tygodnie i potem znow wracam do kraju sama a on dojedzie na stałe po miesiacu ale czy tak bedzie to sie okaze troche sie wkurzyłam bo na swiata mieliśmy załatwaic troche spraw zwiazanych ze slubem ale bedziemy musili to przesunac na luty i troche sie zdenerwowałam ale juz jest dobrze :) tylko ze ja nie umiem smazyc karpia :D

działa działa :) no wiesz ze ja tez myslałam o takim gorsecie ale jednak jakas haleczka sexowna bedzie odpowiednia bo moj Adrian mowi ze i tak długo w tym nie będe... eh facety :D

sprawdzam bo ten poprzedni nie działał

dzieki bardzo jestes kochana :* duza buzka