Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olabasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    do Bianki słonko ja mam nerwicę 20 lat uwierz mi ,że da się z tym zyć....teraz jestem dużo silniejsza ....przede wszystkim poradziłm sobie z lękiem...nawet wybrałam się za granicę ...leciałam samolotem sama ,a kiedyś to nawet z domu nie wychodiłam te wszystkie Twoje dolegliwości to nic innego jak tylko urojenia związane z nerwicą....nic Tobie nie dolega to wszystko nerwy a Ty się jeszcze nakręcasz nie potrzebnie ...życzę zdrówka..właściwie to zdrówko Ty masz ..życzę pozytywnego myślenia pozdrawiam serdecznie
  2. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    moje kochane nerwusiątka ...w Nowym Roku ,życzę dużo zdrówka uśmiechu ..pozytywnego myślenia i oby ten rok był najszczęśliwszym ,najwspanialszym rokiem ,jaki do tej pory przeżyłyście samych słonecznych dni....rzadko bywam na forum ,ale jestem na bieżąco ,czytam wszystkie Wasze posty.....będzie dobrze ,musi być dobrze...pozdrawiam milutko.....
  3. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    ula...sorki dopiero teraz przeczytalam Twoje posty.....przykre jest to co musisz przechodzić ....że nie masz wsparcja ze strony męża ....nie martw się jesteś silną dziewczyną poradzisz sobie ze wszystkim czego życzę Tobie z całego serca
  4. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    tulipanka głowa do góry......będzie dobrze musi być dobrze , łatwo się mówi wiśta wio....ale trzeba wierzyć
  5. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    ula........zgadzam się z Tobą co do brania anty depreantów.....ja też byłam w szpitalu w zeszłym roku na odtruciu benzodiazepinami....przeszłam koszmar też nie chcę do tego wracać.......ja czytam jakie leki biorą nie które dziewczyny (miedzy innymi ten cholerny xanax)to mi się na samą myśl tego leku robi się nie dobrze) terza też jestem na lekach ,które nie uzależniają czuję się róznie....najbardziej odczuwam lęk jeśli chodzi o moje serce...ja mam chyba też nerwicę serca
  6. olabasia

    Moja nerwica.....cd..

    Witam kochane nerwusiątka......u mnie było dobtze przez poł roku .......i nowu moja pani dała znać o sobie nawet pisać mi sie nie chce.........pozdrawiam bardzo serdecznie
  7. olabasia

    Moja nerwica...

    witam milutko .....poczytałam Wasze posty ...zainteresowała mnie wypowiedz na temat benzodiazepin......Dziewczyny bralam kupę lat clonazepam...sama się zgłosiłam na odtrucie organizmu to był koszmar 3 miesiące w szpitalu ....nie bierzcie benzodiazepin wszystkie leki z tej grupy to jest w psychiatry nie lada osiągnięcie każdy lekarz to powie ,że najlepiej uspakajają i wyciszają ale można je brać tylko przez 2 tygodnie ,a póżniej niestety to już jest uzależnienie pozdrawiam.......
  8. olabasia

    Moja nerwica...

    Szramka..........nie umrzesz ........na nerwicę się nie umiera,słonko płacz ,krzyk to wszystko pomaga ......
  9. olabasia

    Moja nerwica...

    lolalka...słonko trudno mi powiedziec........ja teraz po tym szpitalnym odtruciu biore cilon.....a przedtem brałam clonazepam to od niego tak się uzależniłam .....ale pomagał mi nie miałam zadnych lęków pracowałam , nic mi nie dolegało
  10. olabasia

    Moja nerwica...

    lolalka..........moze lekarz przepisać inne leki ..ja bralam benzodiazepiny w tym xanax przez dlugie lata zgłosiłam sie sama na odtrucie organizmu po tych cholernych lekach ...(bo miałam już serdeczne dość)...i to był koszmar nerwica w porównaniu z odtruciem to bułka z masłem....no ale każdy organizm reaguje inaczej
  11. olabasia

    Moja nerwica...

    Witam wszystkie nerwusiątka......przeczytałam listę i przeraża mnie ile nas jest a niektóre takie młode i już nerwica ...ale wszystko jest do wyleczenia jedno co mogę doradzić z całego serca to jak najdalej od benzodiazepin......
  12. olabasia

    Moja nerwica...

    AŚKA..piękne dzieki ....ja tez sie nie daje tej nerwicy a juz na nia choruje 20 lat .....praktycznie do wrzesnia ubieglego roku nie leczylam sie u zadnego psychiatry nie mam nic przeciw co do tej specjalizacji ....ale ostatnio tz,w piatek jak udalam sie do psychiatry to mi takie leki przepisal zaaplikowal ,jak przeczytalam ulotke to odechcialo mi sie ich brac ...nie trafilam na lekarza ktory by mi pomogl........a chodzi mi tylko o to aby w razie koniecznosci brac jakies leki.........jesli chodzi o sama nerwice to tez juz przestalam sie nia przejmowac (jest to czasami trudne)ale daje sobie rade pracuje jeszcze zawodowo chociaz czasami sam dojazd do pracy wymaga ode mnie nie malego wyzwania ...ja leki tez mam zawsze przy sobie bez nich sie nigdzie nie ruszam....pozdrawiam
  13. olabasia

    Moja nerwica...

    AŚKA..piękne dzieki ....ja tez sie nie daje tej nerwicy a juz na nia choruje 20 lat .....praktycznie do wrzesnia ubieglego roku nie leczylam sie u zadnego psychiatry nie mam nic przeciw co do tej specjalizacji ....ale ostatnio tz,w piatek jak udalam sie do psychiatry to mi takie leki przepisal zaaplikowal ,jak przeczytalam ulotke to odechcialo mi sie ich brac ...nie trafilam na lekarza ktory by mi pomogl........a chodzi mi tylko o to aby w razie koniecznosci brac jakies leki.........jesli chodzi o sama nerwice to tez juz przestalam s
  14. olabasia

    Moja nerwica...

    pozdrawiam milutko......... ASKA a czy Ty bierzesz jakies leki .......a dla corci wszystkiego dobrego na nowe drodze zycia
×