dudka

hejj hejjj to ja dudka ....pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie juz 10 latek u mnie bez nalogu udalo sie jestem szczesliwa w lipcu bede obchodzic 10 latek .....czy mnie ktos pamieta?

juz tak dawno tu nie byłam ale od 2007 nie pale i trzymam sie nie wiem czy jeszcze mnie pamoetacie ale z Wami spedzałam te trudne dni.Kazdy co rzuca palenie to wie jak to jest ...palilam ponad 20 lat pozdrawiam wszystkich pachnaco......

Witam poczytuje znowu tu troche ale nie zawsze mam czas popisac ...zabko ..byłbym na tej liscie gdzies za złosliwcem i jovik bo oni mnie bardzo dopingowali ..i tak zostało bez papieroska ..wiecie co coraz wiecej ludzi jest pachnacych a ci co nie daja rady ...moze w koncu dojrzeja do tego ..ja pociagnełam za soba mojego meza i wnusia jest bardzo szczesliwa ze ma pachnacych dziadkow ...jak ktos przy mnie pali i ja musze to wachac ..smierdzi bardzo ..i tak mysle ze ja tez tak smierdziałam ..i szczesliwa jestem ze udało mi sie od 21lipca 2007 nie zapaliłam ani jednego papierosa i zycze Wam tez wytrwania w swoim postanowieniu ...kazdy dzien jest wielkim sukcesem ...pozdrawiam wszystkich bardzo sedecznie

Witam wszystkich ...pachnących trzymam sie dzielnie ...złosliwiec miałes racje moj maz tez ma swoja 2-gą rocznice niepalenia chyba mi pozazdroscił w domku teraz az miło nie ma zapachu ze ktos z nas zapalił ..ciesze sie bardzo ze udało nam sie wyjsc z tego nałogu....palenie jest nie modne....pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

witam z kawiusią ..moze ktos ma ochote :):) Dobrze ze ja wczesnie zwiałam z rocznicy wonkto dzisiej dobrze sie czuje :):):)u mie dzisiej tez słoneczko i trzeba sie na spacerek wybrac z wnusiem ..takze do wieczzorka wypije kawke i trzeba korzystac zpieknej pogodypozdrawiam wszystkich i miłego dnia zycze

Witam wonk i ja dołaczam sie do gratulacji ..zaczełas drugi roczek .i oby wiecej takich rocznic ..ale coraz mniej ludzi pali i dobrze ..jak widze babke z fajeczką ..to mi jej zal bo wiem ze ja tez tak nie raz zapaliłam gdzies w kaciku ..i teraz jestem spokojna ze juz mnie ro nie dotyczy ....aby nigdy ..nie dac sie sprowokowac ...pozdrawiam wszystkich bardzo goraco ..padnieta jestem dzisiej cos mi cisnienie dokucza takze ide hop do łozeczka zimno w domu brrrrr dobrej nocki wszystkim ..pachnacym

Ale ...masz fajnie joviktez chciałabym miec piec ale mieszkam w bloku i kapica ...na samej gorze to moze jakis kominek moglabym sobie zrobic nie??? i ciepełko bybyło :):):):)tak szybko to lato mineło ze naprawde az zal....ide troche w odwiedzinki do dzieci ..tymczasem wszystkim zycze miłego dzionka...

Witam no napewno bede sie starac aby dalej powiekszac stan mojej kasy :):)i nie wypalonych fajeczek Regresi aby nigdy nie dac sie skuscic na papieroska za duzo mnie to kosztowało meczarni ...kazdy z nas wie ..i jestem dumna z mojego meza juz od pół roku nie pali.......zawsze złosliwiec mi mowił ze napewno rzuci ...bo on sobie palił ..a ja nie...i chyba mi pozazdroscił ... Jovikzagladam tu czesto nie zawsze pisze ..ale postaram sie czesciej pisac duzo tu jest osob z ktorymi byłam wczesniej.. sądny dziencały czas trzyma warte i wiele innych znajomych ktorzy mnie chyba pamietaja I fajnie jest nie palic ...pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i pachnaco

a moje dane;;;;; nie pale 1139 ilosc niewypalonych papierosow 27347 zaoszczedziłam 11 075,67 najbardziej podoba mi sie kasa a ile papierosow nie wypaliłam robi wrazenie co?? pozdrawiam serdecznie

witam AniaB tez cie pamietam razem walczylismy:):)ja o rok wczesniej bo mi juz 3 latka mineły.....1138dni bez fajeczki.....i wszyscy jestesmy szczesciarzam...i nie wazne ile dni nie palimy kazdy dzien to........ WIELKI SUKCES i napewno nie warto sie denerwowac na tesciowe ...czy mezow zeby miec powod do zapalenia .... bo nasze motto....jak fajnie jest nie palic ...pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie ..:):):):):)

witam oj lorikacos masz czarne mysli ...to Twoj decyzja ze nie palisz..a ze to piorunski nałóg to wiemy ci co rzucili ...ile meki na poczadku ..pozniej jest juz łatwiej dac sobie rade ...to tak jak z alkoholem całe zycie zostaje sie alkoholikiem nie pijącym ...a my jestesmy palaczami ...niepalącymi :):)i tylko od nas zalezy czy chcemy czy nie chcemy smierdziec tymi wstretnymi papierochami....i nie zlamiemy sie ..o nie za duzo męki przeszłam na począdku aby znowu wpasc w te szpony nałogu farbowana lisica nie mysl o tych fajeczkach i wmawiaj sobie ze nie ..nie,,,nie...zapale:):):)nie warto masz juz troche dni bez pieroska ...nie zal by ci było?????????? sądny dzien złosliwiec monamas dodob ojejkujejku neri11 Bella1962 julka01 Regres Balbina zaabka mamuska44 Vonk jovik madziuchna wszystkim wymienionym i nie wymienionym

:):):):):):):):)

Witam wszystkich pachnącch znowu przeprowadzka na nowy topik tak sobie wchodze od czasu do czasu przez sentyment przeciez było sie tutaj i razem z kilkoma osobami z gornej listy meczyło sie z tym nałogiem ....juz ponad 1133 bp... to jest moj rekord i tak trzymam nie dam sie smierdzielowi ...:):):):)tak mysle ze bedzie..i zyje tą nadzieją niech ten monopol tytoniowy padnie i niech go zakopią gdzies głeboko zeby ludzie nie musieli sie nigdy męczyc aby zerwac z tym nałogiem...ten smrodek wcale do niczego nie jestnam potrzebny ...pozdrawiam wszystkich i zyczę aby wszystkich udało sie wytrwac w postanowieniu ...(kwiat)

witam Fajnie pachnąca aga moje marzenie własnie pojechac doLlichenia ..napewno sie spełni moze w tym roku sobie zrobimy wycieczke z mezusiem..Zabkoale cie rozgrzeszamy co ...ale fajnie ze masz tyle pomocnikow kazdy Ci tłumaczy po swojemu ....ale bedzie dobrze .....tez dzisiej byłam na działeczce spiekłam sobie plecki ale naprawde az sie dudza raduje jak swieci słoneczko ...a z drugiej strony serce sciska co sie dzieje w Sandomierzu ..juz za duzo tej wody ..moze sie wkoncu unormuje wszystko pozdrawiam was serdecznie i pachnaco ...mąz tez dalej trzyma sie dzielnie tylko ma te swoje nicoretki .. bez nich narazie nie daje rady no zobaczymy jaki bedzie dzielny ja juz mam na liczniku 1050 dni ..az nie wierze pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznienie bede wymieniac po kolei ale wszystkim

zabka Dobrze ze potrafiłas zapanowac nad sobą i zamiast papierosków kupiłas zel do kapieli ..wiesz co ja tez w nerwach złapałam papieroska na począdku mojej drogi ...ale pomyslałam co mi to da ...dalej bede palic a nie chcem ..ta gorycz mnie meczyła po papierosku w gebie okropnie....:(:(i ty teraz musisz samam ze sobą rozmawiac ..ze palic nie chcesz masz juz probke swojego charakteru ze dasz rade ze trzeba walczyc bo warto ....fajnie jest nie palic ....moj mąz juz tez szedłpo papieroski do kiosku ...zaczełam mu tłumaczyc ze nie pali juz 3 miesiace czy mu nie szkoda tej walki a juz czym dalej tym lzej zniesc głod nikotynowy ..wiadomo ze czycha za rogiem i namawia ..zapal..zapal...a ja mowie fige nie zapale ..:):):)DASZ RADE ..nie wiem jak długo nie palisz nie czytałam wczesniejszych wpisow rozpisałam sie troszke pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie ...i o dziwo słonecznie ..pieknie u mnie dzisiej za oknem swieci słoneczko takze