Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fuksja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hmm zdarza się, że nie wiemy czego chcemy - często zależy to po prostu od charakteru, czasem od zwykłej niedojrzałości... a czasem trochę sie zagubi i chce sama siebie przekonać, że kocha... Możliwe, że ona wcale tak nie myślała, mówiąc, że Ty na niej to wymusiłeś...Gdyby była przed Toba a co najważniejsze przed soba sama uczciwa, nie byłoby takiej sytucji. Nie analizuj, bo wyjdzie Ci 1000 możliwych rozwiązań. Agniesia, ciesz sie że odszedł. Ty bys tego nigdy nie zrobiła. A tak, może uratował Ci życie - niechcący.
  2. Panowie walczcie, ale z honorem. Jak mężczyźni, nie jak ciotunie za przeproszeniem. A jeśli kobieta mówi nie, to dajcie sobie spokój. Ni ema nic tak bardzo irytujacego niz facetów który wie lepiej co dla Ciebie dobre...
  3. aaaa!!! Anetus gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PANI MAGISTER !! :D :D
  4. ah, jeszcze z tym internetem haha jesli ktoras ma opory:) to kiedys panowal stereotyp ze tylko niesmiali ludzie, nieatrakcyjni poszukuja znajomych na necie. w tej chwili jest to po prostu kolejna droga poznawania nowych osob. a musze przyznac, ze to naprawde poszerza zakres ludzi z jakimi sie ma stycznosc... takich osob nie mialabym mozliwosci spotkac w swoim srodowisku. po rpostu sa jakby z innej bajki..:)
  5. Galinaa, dziekuje, ze o tym przypominasz:) Ja nie chce by mnie tutaj ktos psadzal o nazywanie kazdego faceta, ktory nie spelnia oczekiwan, draniem.Nie w tym rzecz. Przepraszam, ze malo die ostatnio pjawiam, ale wszystkei wolne chwile spedzam teraz z D., bo za 10 dni juz go tu nie bedzie i postanowilam sobie, ze wykorzystam kazda sekunde, tak jak sie tego wlasnie tutaj na Erasmusie nauczylam...zyc tak jakby kazda chwila byla ostatnia w moim zyciu! A to. ze bedziemy potem strasznie cierpiec, nie jest juz takie wazne... ( a wiem ze bedziemy... juz teraz z anim tesknie....). Nie oddalabym tych wszystkich cudownych chwil ktore tutaj przezylam za nic w swiecie, mimo, ze przyplacilam je wielokrotnie placzem i wielkim bolem... Ale... czuje ze zyje - bo CZUJE...:) Caluje i trzymajcie sie cieplutko:****
  6. hahah PERRRRRRKELE!!! nooo na Socratesie:D haahha acio?? mialam przyjemnosc Cie spotkac moze??:P
  7. nie obraze sie haah;) jesli tylko racjonalnei na to popatrzec to wlasnie tak jest:) gdy tylko cos takiego si epojawilo od razu moje doswiadczenie i po prostu zwykla logika, zaczely mi mowic: \"po prostu mu nie zalezy\". ale wiadomo, ze my zawsze (o ile NAM zalezy) chcemy sie oszukiwac, ze jednak sa jakies racjonalne powody, ktore wytlumacza takie zachowanie. ech, o tyle dobrze, ze nie zaangazowalam sie mocno w to wszystko i wystarczy mi pare dni by o nim zapomniec. tylko jednak szkoda zawsze...;) buziaki, wracam do pracy mag:)
  8. hello:) u mnie zimno... i na dworze i w sercu..;) Dobrze jednak wyczulam tego kolesia. Jednak dran... szkoda... tak fajnie nam sie gadalo. ech. ale nie chce mi sie marnowac na niego wiecej czasu. nie dzwoni juz 3 dzien. tak jeszcze nigdy nie bylo. a podobno (tak mowil jak rozmawialismy ostatnio), tak chcial do mnie zadzwonic nastepnego dnia. jaaasneeeeee. bardzo chcialabym mu uwierzyc... ale wiem ze wchodzil na interent ostatnio.ma czas na to a nie ma czasu na telefon?... na info na MSN od 3 dni ma \"have found the dream material\"... dostaje wciaz od niego sprzeczne sygnaly. zachiwuje sie idealnie w jednym momencie zeby w nasteonym wszystko spierdoli ctak jak teraz... moglby sie koles zdecydowac czego chce. ale pewnie fajnie tak na boku sobie podtrzymywac znajomosc - tak na wszelki wypadek... i pewnie zadzwoni wkrotce tlumaczac ze on taki zajety... wielki pan prezes. bleeee dobra ide sie uczyc bo wkur***a jestem przez tego kolesia wiec jakos sie musze czyms zajac zeby o nim nie myslec. musze sie tylko zastanowic co powiedziec kiedy zadzwoni. sytuacja jest taka: rozmawiamy ze soba juz jakies 2 miesiace. ostatnio (sobota)ja zadzwonilam. rozmawialismy bardzo dlugo. jak zwykle. podziekowal cieoplo za rozmowe i inne mile rzeczy, jak zwykle mowil ze strasznie lubi ze mna rozmawiac i ze zadzwoni \"jutro\". ja sie oczywiscie smialam i powiedzialam ze zobaczymy (bo juz raz tak bylo ze mial zadzwonic a tego nie zrobil). on powiedzial ze chce. wiec odpowiedzialam, ze ok, ze w takim razie mu wierze i do uslyszenia jutro. za 5 min dostaje smsa z buziakami. slodkie. \"jutro\" nastapilo i .. nie zadzwonil. oki. \"jutro\"minelo, przyszlo pojutrze (czyli wczoraj-poniedzialek). ja juz nie wyrobilam i zadzwonilam do niego pod koniec dnia w nocy (kolo 1 rano-czyli jzu byl wtorek).U niego bylo wtedy po 24. po 3 sygnalach zablokowal rozmowe. pewnie byl na spotkaniu - jak zwykle. nie oddzwonil pozniej. oki - bylo pozno. moze spal. ale mogl to zrobic dzisiaj rano. nie zrobil. zobaczymy jak sie rozwinie sprawa. ja juz zadnego ruchu nie wykonuje. ciekawa jestem jakie wytlumaczenie znajdzie. a musze powiedziec ze jest w tym calkiem dobry (16 lat doswiadczenia wiecej niz ja oraz inteligencja i spostrzegawczosc - wiec mozecie sobie wyorazic). Trzymajcie kciuki bym racjonalnie myslala;) tylko powiedzci ejak mam zaregowac. gdyby nie mowil \"zadzwonei jutro\", to by nei bylo sprawy. nei jestesmy razem wiec nei ma obowiazku meldowania sie codzeinnie. looz. ale powiedzial to. ponadto nei odzwonil po moim wczorajszym telefonie. ech... buziaki
  9. Finlandia z pozoru zimne miejsce (taki stereotyp;)), ale w tym roku bardzo czesto jest tak, że mamy cieplej niżw PL:P Choć napewno 30 stopni to u nas nei bedzie w najbliższym czasie;) A to czy goraca czy nie to juz inna historia;) Studiuję stosunki miedzynarodowe a tutaj wybrałam kursy związane z biznesem miedzynarodowym i komunikacja międzykulturowa, bo mnie najbardziej interesuje. Wiesz.. jeśli on zachwouje sie OK juz przez cały rok (chyba ze zle zrozumialam:))to może naprawde sie zmienił?... rok w zawieszeniu to straaasznie staaasznie dużo. Wy teraz jestescie razem? czy każdy robi co chce?... Niesamowite, że po roku on wciąż chce być z Toba... i zachowuje sie w porzadku... chyba tylko schizofrenik mógłby udawac tak dobrze przez cały rok:P
  10. hmmm przeraz amnei jak ktos mi mowi \"przeciez nie jest taki zly... sa gorsi...\" ... niezly powod zeby z takim facetem zostac na cale zycie.... :/ Aniele! baw sie dobrze!! :) Imprezowanie to genialny sposob na odregowanie na poczatek:))) Przetestowalam na samej sobie;) Ale nei rob niczego co byloby na zlosc jemu zrobione. Bo to znow bylo W-Zwiazku-Z-Nim. Baw sie dla samej siebie, my sie zrelaksowac i odpoczac, odciazyc glowe od wciaz krazacych wokol ponurych mysli:) Ja dzis si eucze.. ech... piewrsza sobota chyba od pol roku kiedy nie wychodze nigdzi etylko jestem przykuta do fotela... no ale na brak imprez w tygodniu nie narzekam ahhaah (Erasmus;)) wiec jedna sobote moge stracic;) Caluej Was wszystkie mocno i zycze udanego weekendu, Trzymajcie sie cieplutko Moje Twarde Kobiety!!!! :** jestem dumna z kazdej z Was, ktora walczyc chce o Siebie Sama i swoja przyszlosc:)
  11. czas.. czas... i jeszcze raz: czas..:))) Trzymam za Was kciuki Moje Drogie!!:D
  12. Aniele, utwierdzalas go wtym przez caly czas, nie dziw sie wiec teraz, ze facet i tak jest przekonany, ze wrocisz. Jest tak pewny siebie (bo przeciez schemat powtarzal sie wielokrotnie), ze mozesz byc i Ty pewna, ze jak znow ulegniez i wrocisz, to si enie zmieni. Bo przecie zon wie ze cokolwiek nei zrobi to i tak TY BEDZIESZ Z NIM!!! Trzymaj sie!! Naprawde chcialabym dac Ci duuuzo sily i samozaparcia bys nie poddala sie emocjom, tesknocie itd i nie wrocila do niego. Niestety to Ty sama musisz sobei z tym wyzwaniem poradzic. Wiem jednak, ze mimo, ze nie bedzie to proste (czy nawet to bedzie walka z sama soba) nie dasz si enabrac na jego spiewke (wciaz ta sama zapewne) o poprawie i takich tam pierdolach. CZYNY wiecej znacza niz slowa...
  13. Hej. Koles rzeczywiście \"ciekawy\" ha ha Ale jako, że temat odbiega od naszego \"topicu\" i jest dośc obszerny może lepiej, jesli chcesz, bys odezwała sie na gg (3309501). Pozdrawiam;)
  14. Ja tez dolaczam sie do poprzedniczki, tyle, ze pytanie kieruje do wszystkich dziewczyn ktore nas odwiedzily tutaj: Jak tam Wasze zmagania z draniami????? Wciaz za Was wszystkie trzymam kciuki abyscie odnalazly wreszcie TEGO JEDYNEGO, ktory czuje sie naszczesliwszym facetem na swiecie tylko dlatego, ze jestes z nim!!! :) buziakiii
  15. a jak w Warszawie??? bede pracowac od 6 do 17 - 11 godzin, codziennie oprocz weekendow. Chlopiec ma 3,5 roczku. Nie wiem czy sie godzic na stawke mniejsza niz 6 zl.
×