Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ami_ra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ami_ra

  1. To ja również macham łapką Miłego dnia
  2. Cześć Pogoda rzeczywiście piekna.Wykorzystałam to na maxa i poprałam pościel i koce.Wszystko pięknie wyschlo...jutro kolejne pranie.A po praniu znowu realizacja naszych planów.Mam nadzieje,że nie wrócimy zbyt późno do domku bo w sobotę z samego rana musimy odebrać córeczkę z wycieczki.Cieszę się ,że ten wyjazd mam już prawie za sobą.Córcia bardzo zadowolona.Dzisiaj zwiedza kopalnię złota i hutę szkła.Mam nadzieję,że przywiezie coś ładnego... Buziaczki
  3. No i po wieczorowych szaleństwach...niestety synek bierze w tym wszystkim ogromny udział,jest przez to zmęczony,ale innego wyjścia nie mamy i musimy go ciągnąć ze sobą.Jak zapewne pamiętacie córcia na wycieczce więc nie ma się kto nim zaopiekować.Ale chyba owocny dzień za nami,myślę,że piątek będzie dniem decydującym i uchylę w przyszłym tygodniu rąbka tajemnicy a może nawet i całą...Trzymajcie nadal kciuki...w końcu chodzi o lepsze jutro... Jutro dzień wolny od budzika.Synek nie idzie do szkoły,ma wolne,córcia na wyjeździe...Szczerze powiedziawszy nie pamiętam kiedy ostatnio solidnie sobie pospałam...chyba ubiegłego lata.Odkąd synek chodzi do szkoły to zaczęło się ranne wstawanie,codziennie o 7.00 kiedyś dla mnie to był środek nocy a teraz to zwykły poranek.Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Drogę cały czas robią.Pocieszenie jedno,że od ostatniego razu nie było żadnej awarii.Jeszcze ze dwa tygodnie i będę miała z powrotem wjazd na własną posesję.Pomimo tego iż mamy zapewniony parking na bazie roboczej jest to dla nas w pewnym sensie niewygodne.Trzeba np codziennie rano przed siódmą wystawiać auta,żeby pracownicy mogli wyjechać ze swoim sprzętem.Ale już zbliża się koniec i odetchniemy z ulgą.Tym bardziej,że przez cały ten remont jest pełno kurzu no i nie da się uryć jest okropny hałas. To by było na tyle.Mam nadzieję,że dzisiaj zasnę bez problemu.Ostatnio strasznie się męczę...ale wiem dlaczego.Jeszcze trochę a wszystko zapnę na ostani guzik. Buziaczki Dobranoc
  4. Hello !!! Wróciłam godzinę temu.Jak zwykle wpakowałam się w szkolne imprezy.Tym razem pojechalismy autokarem na Teatralny Przegląd Twórczości Dziecięcej.Co prawda nie było to dalek,ale i tak pół dnia w plecy :-).Za to świetnie się bawiłam,synek jest świetnym aktorem.Dodam iż miał jedną z głównych ról i wypadł rewelacyjnie :-) Jeżeli chodzi o moje przedsięwzięcie to nadal milczę jak grób.Chociaż zdążyłam już dzisiaj co nie co w tym kierunku poczynić...ale okazało się,że to nie to czego oczekuję...czeka nas jeszcze szalony wieczór i pewnie jeszcze wiele,wiele dni w pełnym napięciu.Namawiam Was kochane dziołchy to trzymania i zaciskania kciuków,gdyż jest to nam bardzo potrzebne. PUDŁO !!! Żadna pizzernia !!! Żadna reustauracja !!!
  5. Wielkie brawa dla Serenity !!! Wiedziałam,że tak to zrozumiesz !!! Jeszcze raz wielkie brawa !!! Serenitko brawa nie oznaczają strzału w daziesiątkę...po prostu PUDŁO :D
  6. Serenity cierpliwości...już wkrótce wszystko napiszę...Przyznaję szczerze,że to całe nasze przedsięwzięcie spędza nam sen z oczu...ale myslę ,że warto trochę się pomęczyć ;-) Oczywiście przez to wszystko mamy mało wolnego czasu...ale wkrótce zbierzemy plon....
  7. Słoneczko owszem świeci na naszym topiku,ale za oknem ziąb niesamowity...brrrr...i gdzie to obiecane lato ??? Jeżeli chodzi o moje lepsze jutro to jestesmy tego jak najbliżsi,jeszcze trochę a zdradzę Wam tajemnicę...wiem jedno,że napewno Was mocno zaskoczę ;-) Trzymajcie mocno kciuki Córcia dojechała szczęśliwie.Niestety w miejscu gdzie mają kwaterę nie ma zasięgu telefon :-( więc mam bardzo ograniczony kontakt.Nie chcę dzwonić podczas zwiedzania,oglądania,bo nie chcę wprawiać jej w zaklopotanie...wiecie nadgorliwa mamuśka.....więc czekam cierpliwie na jakiegoś sms-ka
  8. Serenity witaj w klubie.Ja dzisiaj też wstałam o piątej rano...zgroza
  9. Hej !!! Witaj Erwinko :-) Dzisiaj z samego rana,czyli godzina 6.00 wyprawiłam córcię na pięciodniową wycieczkę klasową w góry.Jadą do Kudowy Zdrój.Córka bardzo chciała pojechać a ja wypłakuję jak zwykle oczy Taka ze mnie matka polka....kiedy ja do tego przywyknę ??? Dzieci w końcu dorastają...w sobotę bylismy nazakupach,trzeba było młodą obkupić w różne fatałaszki...jak te dzieci rosną... O godz. 13,00 idę do szkoły do syncia na przedstawienie z okazji Dnia Matki.Będzie kawa i ciasto,które zresztą sama wczoraj piekłam :-) Mam nadzieję,że nie będę ryczeć,jak usłyszę wierszyki i piosenki o mamusi !!! Jestem tak delikatna,że wszystko mnie wzrusza !!! Sama jestem o to na siebie wściekła !!! Miłego dnia !!!
  10. Witam ! Erwinko strasznie mi przykro :-( Trzymaj się kochana !!! Wczoraj był wielki dzień ! Życie jednak jest piękne ! Na razie nie chcę o tym pisać,żeby nie zapeszać,ale być może to nasza życiowa szansa na jeszcze lepsze jutro !!! Ostatnio tyle łez wylałam,że zastanawiałam się czy warto żyć a teraz mega odmiana...same radości...Pomimo zachmurzenia w moim domu świeci słońce :-)
  11. Cześć !!! Zapowiada się kolejny ciepły dzień.Wczoraj synuś wystapił w Festiwalu Piosenki Dziecięcej.Zaśpiewał śliczną piosenkę o mamie.Oczywiście byłam tam i muszę przyznć,że jestem dumna z synka,ponieważ mało było dzieci które spiewały solo. Dostałam drobny prezencik od mężusia :-) na który od dawna chorowałam :-) Miłego dnia :-)
  12. Cóż za niespodzianka....kochana,poczciwa Serenity...witaj w domu :D Z wycieczki wróciłam wyczerpana,ale dzieci wypadły rewelacyjnie i o to chodziło.Ciąg dalszy nastąpi..... Dobranoc
  13. Momirko dla mnie również ta diagnoza jest nie do przyjęcia,ale co mam robić ? Gdzie szukać pomocy ? Jakby nie patrzeć odkąd biorę kropelki i tabletki ból zdecydowanie zelżał i jest taki głuchy jakby w oddali.Pożyjemy zobaczymy... Poza tym myślę,że Erwinka ma rację i proszę również o linki do sukienek które Ci się podobają.
  14. Witam ! Gril wypadł wyśmienicie,siedzielismy do późna.Całą niedzielę ziewałam a dzisiaj ledwie zewlekłam się z łóżka.Odebrałam dzisiaj kolejne wyniki badań,wszystko ok...teraz już sama nie wiem co robić,chyba przyjąć wersję,że mam nerwicę !!! W sumie nie bardzo chce mi się w to wierzyc,bo z natury pędzę bardzo spokojny tryb życia.No ale jak wiecie jakis czas temu (dwa lata) przeżyłam wielką tragedię,potem choroba męża,wypadek znajomego,śmierć dziadków i babci,moje dzieci w szpitalu---->to wszystko działo się przez dwa krótkie lata i to mnie chyba dobiło.Ale teraz już z górki,mam taką nadzieje. Miłego dnia !!! SERENITY WPADNIEJ CHOCIAŻ NA KAWKĘ !!!!!!
  15. Hello !!! Majmac i dlatego nie śpieszę się do pracy.Korzystam z wolności dopóki mogę :D .Zresztą sama wiesz jak to jest kiedy ma się dwoje dzieci,zawsze jest co robić.Nigdy się nie nudzę,robota sama wpada w ręce.Jutro wpada do nas rodzinka na grilka.Schabik już napeklowałam zaraz zmykam po karkóweczkę dla mężczyzn i piersiątka z kurczaczka dla dzieci---> delikatne,łatwe do pogryzienia :-) W menu jeszcze surówki,sosy...itp rzeczy,więc mam jutro co robić.Dzisiaj tylko przygotuję mięsko w przyprawach.A szwagierka ma przywieźć coś do kawy !!! I jak tu się odchudzać ???????????????
  16. Na wczorajszej wycieczce chyba sprawdziłam się,,ponieważ dzisiaj nauczycielka znowu mnie poprosiła o pomoc przy następnym wypadzie.Poza tym muszę pochwalić synusia,będzie spiewał solo.Jest strasznie rozśpiewany,odziedziczył to po mamusi.Zawsze chciałam śpiewać,ale to On wystąpi na scenie :-)
  17. No i jest cudowny dzień :D Strzaskałam się na czekoladkę :D Nawet mój mężuś jest pełen podziwu jak szybko się opalam :D Pewnie też korzystacie z wolnego popołudnia i jesteście w plenerze...to i ja zmykam. Pa pa
  18. Stawiam kawusię > > > > > > > > > U mnie słoneczko za oknem,będzie cudowny dzień :-) Wczoraj byłam w Pomorskim Parku Naukowo - Technologicznym.Była to wycieczka klasowa zerówkowiczów.Jechałam jako opiejun.Fajne miejsce,tylko dzieci trochę za małe,by cokolwiek zrozumieć.Ale za to my opiekunowie skorzystalismy a dzieci nie rozumiejąc świetnie się bawiły... Wklejam link http://www.experyment.gdynia.pl/pl/dokumenty/main_page Miłego ,słonecznego dnia :D
  19. Tylko macham i szeroko się uśmiecham :D jak uda mi się to coś naskrobię,miałam dzisiaj zwariowany dzień.Właśnie odprowadziłam moich gości.Spadam sprzątać ... papa
  20. Witaj lili11 !!! Masz 100% rację,topik jest fajny i trzeba go pielęgnować...zapraszamy do wspólnej zabawy.Jako wkupne musisz napisać nam coś o sobie :-) Miłej nocki
  21. Hello!!! Majmac bilety kupilismy szybko,ale za to kolejka do domku była koszmarna.Czekalismy 4 godziny,aby do niego wejść :-( W samym domku bylismy tylko chwilę,ponieważ były takie tłumu,że przewodnicy trochę poganiali :-( Ogólnie---->warto pojechać i pooglądać ;-).
  22. A tutaj podaję link do "domku do góry nogami" http://www.streemo.pl/Portal/Image.aspx?MediaId=18185
  23. A tutaj podaję Wam dokładne info o desce o której pisałam powyżej : W miejscowym tartaku /Danmar/ znajduje się najdłuższa deska o długości 36,83 m. Deska pochodzi z iglastego drzewa daglezji, ściętego w 2002 roku, waży ona około 1100 kilogramów. Jako ciekawostkę - można powiedzieć, że deskę przecinano 9 dni po 16 godzin dziennie i zużyto do tego celu 14 pił, czego efektem jest stół dla 200 osób. Rekordowa deska zastała wpisana do księgi rekordów Guinessa 12 czerwca 2002 roku.
  24. Hello!!! Wróciłam...uffffff...zmęczona....Byłam ze swoją rodzinką i znajomymi w Szybarku koło Kościerzyny.Jest tam do zwiedzenia pewne ciekawe miejsce.Zobaczylismy najdłuższą deskę około 40 metrów.Zwiedzaliśmy \" domek do góry nogami \"---->niesamowite wrażenie.Bylismy w bunkrze w którym przeżyliśmy bombardowanie.Był tam też \" dom sybiraka \" w którym przeczytaliśmy historie ludzi którzy przeżyli Syberię---->koszmar !!! Nie omieszkalismy i zwiedziliśmy również \" pociąg śmierci \".Poza tym zjedliśmy kiełbaskę z grila,chleb ze smalcem,no i uwieńczylismy cały dzień porcją przepysznych lodów.Do domu wróciliśmy wyczerpani,ale nie na tyle,żeby nie pograć z dziećmi na podwórku w piłkę.Tzn.ja sobie siedzę i piszę posta a mój kochany małżonek produkuje się na podwórku....zaraz do nich dołączę.Coś czuję,że będzie nam się dobrze spało.Jakby nie patrzeć cały dzień sędzilismy na świeżym powietrzu a to wpływa kojąco na sen :-) Zapomniałam napisać,że była również przejażdżka konno.Dzień pełen wrażeń. Buziaczki
×