Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ami_ra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ami_ra

  1. Właśnie dostałam wiadomość za 20 minut mam gości.Później wpadnę.Serenity i Erwinko widzę ,że ostro pracujecie...życzę Wam owocnej pracy :D
  2. Czekam cały czas na gości... Erwinko zapraszam w moje niskie progi...zapraszam.
  3. Serenity trzymaj fason :-) ja też się odchudzam.
  4. Kochane dzisiaj znowu malutko z wami popiszę,mam gości...ale proszę o wyrozumiałość...plisssssssss Erwinko nie wolno Ci już chudnąć.Musisz teraz zadbać o siebie.Muszę w końcu znaleźć czas i powklejać kilka przepisów na ciacha,aby trochę Cię utuczyć :-) Buziole
  5. Witajcie !!! Erwinko ja poproszę kawusię,ale rozpuszczalną :-) Serenity_trzymaj się dzielnie i nie popuść :D Trzymam za Ciebie mocno kciuki :D
  6. Witajcie !!! U mnie pochmurno i pada deszcz :-( Aniołku jak Twoje samopoczucie,widzę,ze ranny ptaszek jesteś,nawet w niedzielę.Ja to zawsze śpię do oporu,chociaż teraz przez dietkę,jestem bardziej zmęczona i zdarza mi się iść spać po 21,więc dzieki temu wstaję wcześniej,ale za to wieczorem jestem wypompowana.Nie mam nawet siły książki poczytać. Miłej niedzieli Wpadnę wieczorkiem a teraz wyjeżdżam. Buziaczki
  7. Życzę wszystkim miłego dnia...przepełnionego miłością,ufnością i nadzieją.
  8. Majmac aleś zakręcona :D Napisz jak Ci idzie dietka.Jestem strasznie ciekawa.
  9. Kolorowych snów. Dobranoc
  10. Serenityy koniecznie wklej przepis na chlebek.Jeżeli chodzi o ciasto snickers to kiedyś je robiłam,ale jak dla mnie jest za ciężkie,poza tym czuję w nim smak miodu a za miodem nie przepadam.Jak go piekę tylko ze względu na męża-po prostu zajada się nim :D Ja osobiście wolę pychotkę.
  11. Zmykam z córcią do ortodonty.Zimnica u mnie taka,że z domu nie chce mi się wychodzić...no ale cóż kiedy muszę...
  12. Jeżeli chodzi o nick Eunice to kiedyś go sobie zarezerwowałam,ale uznałam,że ami_ra bardziej mi się podoba.Mam nadzieje,ze więcej takich wpadeczek nie bedzie :D
  13. Witaj Serenityy !!! Jeżeli nie masz nic przeciwko temu,chętnie wypiję z Tobą kawusię,ale ciachem mnie nie częstuj... ...odchudzam się Pomyłka znowu z nickiem...sorki...ta powyżej to ja...:D
  14. Stawiam kawusię dla wszystkich : > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > Mam śliczny dzień,wczoraj było bardzo wietrznie,ale dzisiaj jest zdecydowanie ładniej :-)
  15. Cześć. U mnie wszystko ok.Wczoraj miałam cały dzień gości.Przyjechała do mnie moja przyjaciółka z Poznania z dwójką dzieci.Więc miałam co robić.Już niedługo nadrobię zaległości i poczytam o czym wczoraj pisałyście.Jeżeli chodzi o dietkę to na dzień dzisiejszy -14 kilogramów :-)
  16. Cześć !! Ładny dzionek się zapowiada :D Jestem dzisiaj bardzo słaba,jakoś nie umiem się zebrać w sobie.Wszystko co robię to robię bardzo opornie.To chyba wynik diety,ale nie poddaję się,walczę jak lwica.Tym razem musi mi się udać. Majmac gdzie jesteś...jak dietka ? Nie poddawaj się.
  17. Majmac jeżeli nie sprawi Ci to kłopotu to proszę napisz mi jakie masz smaki produktów cambridge.Pytam tak z czystej ciekawości.Jest jeden batonik który mi nie smakował-był okropny,ale zjadłam go kosztował w końcu 6.80 (o ile dobrze pamietam to był smak leśnch owoców )zupa pomidorowa jest okropna na samą mysl o niej dostaję trzęsawek,a koktail capucino-obrzydliwy,nie zamawiałam również koktaili owocowych-są niesmaczne.Podobno batony o smaku pizzy są nienajgorsze,ale nie ryzykowałam,dużo osób na nie narzeka.
  18. Inana niestety nie umiem Ci powiedzieć,czy to dobry czy też zły wynik.Pewnie Erwinka coś na ten temat wie i odpowie Ci tylko jak przeczyta Twojego posta.Trzymaj się dzielnie kochana jesteśmy z Tobą.Nie załamuj się...proszę.
  19. Erwinko poczekamy i wybaczamy :D Każdemy wypadają czasami takie różne sprawy.Nie martw się i zajmnij się spokojnie swoimi gośćmi-my to doskonale rozumiemy. Momirko ja też chlebuś bardzo lubię,a szczególnie taki świeżutki prosto z piekarni-chrupiący,pachnący....ale już dosyć,bo slinka mi się zbiera.Jeszcze nie czas na pieczywko,bynajmniej dla mnie.Dzisiaj 6 dzień diety ścisłej,przede mną jeszcze 15 dni,mam nadzieję,ze wytrwam. Majmac a co z Tobą ??? Czy dołaczyłaś do starej weteranki ??? Inanko ja również trzymam mocno...bardzo mocna kciuki Kurteczkę córeczce kupiłam,ale zlatałam prawie całe miasto,przez co jestem strasznie padnięta.Jest ładna,nawet bardzo ładna.Synusiowi kupiłam kapuszki a sobie nic,bo już nie miałam na to siły i ochoty.Może następnym razem,uda mi się kupić resztę.
  20. Witajcie !!! U mnie chyba cieplutko,słoneczko zachęcająco zagląda do okienka.Chyba wybiorę się na małe zakupy,muszę córeczce kupić wiosenną kurteczkę a sobie jakieś ładne eleganckie buciki.Schudłam dosyć dużo i wszystkie ciuchy na mnie wiszą,wyciągam z szafy te,które zrobiły się dla mnie za małe.Okazuje się,ze wchodzę w nie bez problemu i jeszcze są luźnawe :D Już niedługo zrobię prawdziwy \"skok\" na sklepy odzieżowe :D Jestem bardzo zadowolona.Przepraszam,ze tak ciągle o tym piszę,ale jest to dla mnie bardzo ważne.
  21. Inana dziękuję .Każde słowo od Was dziewczyny upewnia mnie w tym,że ten topik jest potrzebny.Można tutaj wylać swoje żale,podzielić się dobrą nowiną...Wspierajmy się dalej...a życie będzie lżejsze. Kolorowych snów
  22. Aniołku mój mąż ma taki charakter pracy,że wiekszą część dnia siedzi za kółkiem (nie jest tirowcem :-)) Prowadzimy firmę i czasami trzeba pojechać w Polskę ...no i właśnie wracał z takiej traski :-( Rozumiem Ciebie doskonale,bo kiedy mojego męża nie ma to po prostu ze strachu o niego siwieje-w dosłownym tego znaczeniu.
  23. Momirko masz 100 % rację,życie i zdrowie ponad wszystko.Samochód to marność nad marności,nie ma co płakać kiedy mleko się rozlało.Jeszcze jestem wstrząśnięta tym całym zdarzeniem,chodzę i głaszczę mego męża i mówię mu ,że naprawdę cieszę się,że nic mu się nie stało.A On się czule uśmiecha A samochodem nie przejmujemy się,tylko że trzeba przy nim trochę pochodzić...a to części...a to do mechanika...a to do lakiernika ...itd.itd.itd
  24. Ja mam w preferencjach adres e-mail.Możecie pisać :-) Właśnie przyszedł do męża mechanik,odląda samochód.Niestety nie da się za bardzo naprawić autka z tego co zostało,musimy kupić nowe części a to duży koszt.
  25. Dziewczyny dziekuję Mężowi dzieki Bogu nic się nie stało.Autko w opłakanym stanie,ale nie to najważniejsze.Najważniejsze jest to,że jesteśmy razem .Mąż wyjechał w trasę,miał jechać mniejszym autem,ale w ostatniej chwili zdecydował się na duże i to być może go uratowało .Jelonek podskoczył i wpadł na maskę samochodu,gdyby to był ten mniejszy samochód to jelonek wybiłby szybę i znalazłby sie na kolanach męża.Wolę nie myśleć o tym co by się stało.Dziekujemy Bogu,że w ostatniej chwili mąż zmienił zdanie.Wiemy,że Bóg czuwał nad mężem do ostatniej chwili.Wczoraj nie miałam siły już nic pisać i tak się cała trzęsę,emocje jeszcze pozostały.Moje kochanie powiedziało,że jak mnie zobaczył to byłam strasznie blada.Dzisiaj dochodzi do mnie to,że życie ludzkie jest bardzo kruche. Aniołku,Momiro,Majmac trzymajcie się,pamiętajcie,że nic nie dzieje się bez woli Bożej.Bynajmniej ja tego ostatnio aż nadto doświadczyłam.Majmac napisz co z Twiom bratem.Aniołku też mamy problem z alkoholikiem i to bardzo poważny.Jakiś czas temu pisałam,że mam problem,nie chciałam o tym pisać na forum.
×