ami_ra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ami_ra
-
Erwinko nie musisz już wysyłać mojej fotki,zajrzałam do wysłanych wiadomości i przesłałam już do Momirki i do Majamc :-) Dziewczyny miłego oglądania ;-) Serenity świetnie wyglądasz !!! Gratuluję !!!
-
Witajcie... Momirko właśnie przeczytałam co u Ciebie...strasznie mi przykro,domyślam się przez co przeszłaś.Ale dobrze,że już wszystko za wami.Jeżeli nie ma dla Ciebie problemu to proszę napisz mi na PW swój nr tel.komórkowego,bo nie wiem czy mam aktualny.Jeżeli chodzi o moją fotkę to chyba wszystkie usunęłam z kompa więc myślę sobie,żeby Erwinka wysłała Ci tą którą jej podesłałam.A ja pełna strachu i przejęcia wielkiego w piątek synek idzie na zabieg a w czwartek badania.Strasznie się boję...Już teraz strasznie cierpię,dopadły mnie straszne boleści ale to tak zawsze mam jak coś przeżyważ.W sumie to tak jestem przejęta,że na nic nie mam siły.W niedzielę strasznie bolała mnie głowa,brzuch i myślałam,że będę wymiotować,tak strasznie to przeżywam...Proszę trzymajcie kciuki...
-
Witam! Przepraszam,że tak długo milczałam,ale miałam strasznie zajęty poprzedni tydzień a ten niestety zapowiada się rówie gorący...W przyszłym tygodniu szpital...normalnie nie nadążam.Jak dla mnie tydzień jest zdecydowanie za krótki a o wolnych dniach typu weekend nawet nie wspominam,po prostu tak jakby go nie było.Szkoda,że to co cudowne i miłe tak szybko mija... Erwinko wysłałam do Ciebie w piątek mms-a ale chyba nie dostałaś. Mój A dzisiaj miał mieć założonego powtórnie Holtera,ale niestety sprzęt jest popsuty i odwlekło się wszystko na przyszły tydzień...nasza cała służba zdrowia...nawet nie zadzwonili,szkoda gadać.Wiecie,tak piszę i czytam moje wypociny i dochodzę do jednego wniosku,że ciągle narzekam,czy to wynik tego,że jest paskudna pogoda czy może w tym wieku ten typ tak ma ?????????????? :-) Witam na placu boju starą,dobrą znajomą :D oby nasze grono pozostało już w tym składziku...i kto to mówi ;-) ;-);-) Myślę,że skoro zawitała Serenity będzie tu wesoło...prawda ? Bo kto jest najlepszym szpecem od niecodziennych wpadek? To na razie...pa
-
Witajcie dziewczyny !!! Momirko strasznie mi przykro z powodu Maluszka,ale cieszę się ogromnie ,że już lepiej,najgorszy jest pierwszy raz.Poza tym z własnego doświadczenia wiem,że pierwsze dziecko zawsze takie wycyckane przy drugim jest inaczej,podchodziłam do każdej gorączki spokojniej...ciekawe jak przy trzecim to wygląda...??? Zakupy z abardzo nie udały się co prawda córka zadowolona bo kupiłam jej ładną bluzeczkę a poza tym nic...jadę w piątek do Łodzi więc może tam coś ładnego złowię... Jest u mnie do wtorku moja siostrzenica,więc mniej siedzę przed laptopem,ale później zadrobię zaległości... A Serenity jak nie widać tak nie widać...oj lańsko jej się dostanie...
-
Hej!!! Majmac zaczęłam odchudzać się dokładnie 21 maja 2009 roku,więc zajęło mi to niecałe pół roku :-).Jeżeli chcesz możesz mnie męczyć pytaniami,chętnie odpowiem... Dziekuję za zaproszenie,myslę,że chętnie skorzystamy i wkrótce się zobaczymy.Mieszka nam się super,po prostu super...nie ma wogóle porównania z poprzednim mieszkaniem.Jest jeszcze raz większe od poprzedniego...po prostu bajka...zresztą sama zobaczysz :-) Pozdrawiam i pędzę na zakupy z córeczką Port Rumia czeka....a jutro goście....
-
Cześć !!! Majmac,Erwinko bardzo dziękuję... Otóż tym razem sama sobie pomogłam,żadna dietetyczka tylko zdrowe odżywianie.Żadnych słodyczy,odstawiłam całkowicie pieczywo,zainwestowałam w owoce i warzywa oraz w odpowiednie łączenie pokarmów czyli nie łączyłam białka w węglowodanami.
-
Cześć Wczoraj byłam u synka w szkole na zebraniu połączonym z wywiadówką i jestem mile zaskoczona.Oceny w nauczaniu początkowym są opisowe no i mój M ma ze wszystkiego bardzo dobre.Rozpiera mnie duma... Majmac szaleństwo zakupowe sprawia mi ogromną radość ponieważ jak się domyśliłaś zrzuciłam sporo kg(-31) i noszę rozmiar 40 w sumie to zależy od firmy...ale dodam,że noszę spódniczkę mojej córki która była jej trochę luźna a córka jest szczuplutka :-).Mój mąż nie chcejuż abym się dalej odchudzała,bo powiedział,że jestem już wystarczającą szczupła a chudej żony nie chce. Miłego dnia
-
Hej ! Erwinko z tymi terminami to jest po prosu szok.Kiedyś rejestrowałam się do endokrynologa i czekałam równe pół roku a najśmiesznniejsze było to ,ze dowiedziałam się że wszystko ok i że te badania mógł mi zlecić lekarz kierujący i jeżeli wyniki byłyby złe to dopiero wtedy miałabym udać się do specjalisty...CAŁA POLSKA... Jeżeli chodzi o mojego synka,pamiętasz naszą rozmowę telefoniczną...zabieg 11-12 grudzień,termin nie najgorszy a szczepienie przeciw żółtaczce to dzieci dostają jak mają badania okresowe czyli bilanse jest to już odgórnie narzucone tak więc M jest przygotowany do zabiegu. Miłego dnia
-
Dodam jeszcze tylko to,że od niedawna zakupy dotyczące mojej garderoby sprawiają mi niesamowitą radość !!! Kiedyś tego nie cierpiałam,była to dla mnie czysta męczarnia,ale teraz czuję się rewelacyjnie z tym,że mogę kupić sobie wszystko...DOSŁOWNIE WSZYSTKO !!! JESTEM SZCZĘŚLIWA !!!
-
Cześć !!! Właśnie wygramoliłam się z łóżka,pozwoliłam sobie na dłuższe leniuchowanie ponieważ z soboty na niedzielę spałam zaledwie cztery godzinki.W niedzielę musiałam wstać skoro świt o 4.30 i byłam na pełnych obrotach do poźnych godzin popołudniowych.A z racji tej ,że synuś nie chodzi do szkoły (jest przeziębiony) to dzisiaj odespałam sobie.Ogólnie to już potrzebuję dużo mniej snu i czuję się najlepiej w ciągu dnia gdy wstaję o 7.30 a dzisiaj pospałam dłużej i chodzę jakby deczko zamulona.Tak więc dzisiaj mam totalną labę,żadnego wychodzenia z domu i biegania do szkoły czy na zakupy :-) za wyjątkiem wyrzucenia śmieci :p Majmac dziękuję za łagodne potraktowanie.A to ,że mieszkasz blisko mnie bardzo mnie nurtuje,bo spotkałyśmy się zaledwie dwa razy.Raz u mnie no i zlocik z naszą niunką :p .Może kiedyś uda nam się spotkać? Erwinko cieszę się ,że u Srenity wszystko ok.Szkoda,że mieszkasz tak daleko,mój A serwuje świetną jajecznicę na śniadanko.Ostatnio synuś się o nią upomniał no i A poleciał do garów :-) Myślę,że kiedyś ją posmakujesz... Momirko M będzie z dnia na dzień wymagał od Was większej uwagi,będzie pochłaniał więcej Waszego czasu wolnego a jak zacznie chodzić to będziesz wspominała błogie chwile leżakowania.I nie chodzi mi o wygodę czy zwyczajne lenistwo,ale o bezpieczeństwo synka.Trzeba będzie uważać na kotakty są specjalne zabezpieczenia przed dziećmi które już kupiłaś,a to paluszki może sobie przykleszczyć w szafce kuchennej, trzeba uważać na drzwi,progi itp... można wyliczać i wyliczać....I musisz pamiętać o tym ,że im dziecko starsze tym mniej potrzebuje snu.A to,że tak się wybudza po tym jak go zostawiacie samego w pokoju wypływa z tego,że nie czuje Waszej obecności to samo przerabiałam z moimi dziećmi.Tak więc nie martw się to jest normalne,bynajmniej ja tak uważam.Zobaczymy jeszcze co nasz drugi Expert ma do powiedzenia w tym temacie czyli Majmac :-).Na maila postaram odpisać się jak najszybciej,ale myślę,że ty nie potrzebujesz takiego rygoru jak ja...:-) Serenity strasznie ciekawa jestem co u Ciebie...życzę zdrówka. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego dnia
-
I jeszcze jedno...bardzo ważne...zastosuj się do rady te verde ---> rada jest doskonała.Stawiaj sobie cel zawsze o -5 kg i nagradzaj się czymś gdy dany cel osiągniesz to bardzo mobilizuje.Ja mam już 4 nagrody do odebrania--->a największa nagrodą dla mnie jest spojrzenie w lustro.Znajomi są moim wyglądem zszokowani,nie poznaja mnie,pytają mnie czy to naprawdę ja :-) Miło jest coś takiego usłyszeć.Jestem nareszcie szczęśliwa i życzę wszystkim walczącym aby osiągneli to co mi się udało..naprawdę warto poświęcić się dla własnego dobra.W chwili obecnej mogłabym napisać książkę o tym co przeżyłam i kim się dzieki temu stałam... W razie jakiś pytań służę pomocą..
-
Przede wszystkim odrzuciłam całkowicie słodycze,pieczywo,soki,łączę odpowiednio pokarmy,jem jajka,owoce,warzywa,jogur naturalny,nie używam tłuszczy do smażenia,piję wodę mineralną i soki takie jednodniowe.Żadnych słodkich soków i napoi !!! Od czasu do czasu pozwolę sobie na pepsi max lub colę zero... w piewszym miesiącu zleciało 10 kg potem wolniej kiloski spadały...
-
Witam Od 21 maja 2009 roku zaczęłam się odchudzać ..... no i udało mi się do dzisiaj zrzucić 24 kg :-).Jeżeli chcecie to napiszę co robiłam...i robię nadal :-)
-
Wielkie gratulacje!!! Oby dzieciątko chowała Wam się zdrowo,tego życzę z całego serca...reszta sama przyjdzie :-)
-
Witajcie !!! U nas raczej ok...Wyjazd się udał,zaczął się dla nas nowy sezon więc i pracy wicej...byle do lata,wtedy się wybyczmy na maxa :-) Majmac gratuluję pomysłowej pociechy--->mała nie zginie,widzę,że sobie doskonale radzi.Szkoda tylko,że odrzuca stałe leki,mój synuś też brał Zyrtec teraz prześliśmy Claritine.Okazuje się ,że synuś również reaguje na śnieg...brrrr to jest po prostu koszmar. Erwinko wiem ,że kochasz ciepłe miesiące...ja szczególnie lubię czerwiec bo pojawiają się truskaweczki---->a to moje ulubione owoce. Serenity trzymaj się dzielnie,dbaj o maluszka i staraj się o to abym się zaraziła...już z mężem opracowujemy plan tylko go zrealizować:D.Wstępnie planujemy aby bobasek urodził się na przyszłą wiosenkę...mam nadzieję,że nie stchurzymy... MOMIRKO PISZ CO U CIEBIE!!! CZY MALEŃSTWO JEST JUŻ Z WAMI !!! Serdecznie ściskam i przesyłam ogromne buziaki
-
Momirko i Serenity tak bardzo mi Was żal...kurujcie się biedaczyska.Trzymam za Was kiuki... Chyba najgorsze za nami tzn.pogoda jakoś się klaruje i chyba do wjazdu można się szykować tyle,że w pojedynkę.Niestety dopadła mnie comiesiączna dolegliwość i niestety nie widzę się w podróży. Szkoda,bo miałam wielką ochotę...
-
No i ponownie się odkopuję tym razem spod śniegu.Sypie u nas straszliwie a przed nami traska.Dziećmi zajmnie się moja teściowa a ja wybywam na zakupy do naszej firmy.Jeżeli aura się nie zmieni to czarno to wszystko widzę...brrrrr Momirko trzymam kciuki...ten ból da się znieść,szybko się o nim zapomina.Porody uwielbiam.... Serenity wszystko przed Tobą,fajnie,że Momirka toruje Ci szlak,będziesz miała skąd czerpać \"dobre rady\" Erwinko jak zwykle pamiętasz o wszystkich...i za to jesteś taka kochana.Napisz czy rodzice są zadowoleni z Twojego prezentu (mop naparę) Majmac cieszę się z Twojej bumelki... chociażtyle Twojego...jak widzisz śniegu przybywa :D Przeogromne buziale Za chwilę lecę do koleżanki na herbatkę...
-
A więc odkopuję się Erwinko !!! :-) Jeżeli chodzi o meblowanie to na razie przystopowalismy.Odkładamy pieniążki na kuchnię i sprzęt moich marzeń.Potem mamy w planie zrobić nowe szafy typu komandor.Po byłych lokatorach chcemy zlikwidować i zrobić po swojemu.Ale na to jak wiecie potrzebna jest spora sumka ,więc uzbroiłam się w cierpliwość i czekam na przypływ gotówki :-).Obecnie są u nas ferie no i odwiedziły nas dzieci mojej siostry,zostaną dosoboty,więc trochę muszę się nimi zająć. U koleżanki chyba nie jest za dobrze,lekarze nie mówią jej wszystkiego.Jakoś się trzyma,jest wspaniałą osobą.Mam nadzieje,że Bóg się nad nią ulituje i ją uzdrowi....
-
Witajcie.... Żyję...jak widzicie żyję :-) Ostatnio nie mam na nic czasu.Ciągle coś...Dzisiaj np pędzę do mojej chorej koleżanki.W chwli obecnej jest po chemioterapii teraz obecnie jest naświetlana.Dzwoniła abym ją odwiedziła...tak mi jej szkoda :-( Serenity WIELKIE,WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!! Odezwę się później...obiecuję
-
Hmmm...w każdym kątku po dzieciątku...chyba zrobiłam się leniwa,jakoś boję się na nowo wchodzenia w pieluchy,ale nie wykluczam...żaba wody się wyrzekała a w błoto wpadła....Serenity zasakujesz mnie...mile zaskakujesz....normalnie urosłam :-) Momirko jeżeli chodzi o pogaduchy to chętnie pogadam o tym i o owym...przed komputerem spędzam bardzo mało czasu,ale nie stoi nic na przeszkodzie aby skorzystać ze skype.Mój nr tel.komórkowego nie zmienił się,więc możemy umówić się poprzez sms.A porodu nie bój się...ja je uwielbiam,pomimo bólu jest to cudowne uczucie... Wielgachne buziaki
-
Witajcie !!! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.Spóźnione,ale najszczersze życzonka :-) Serenity dziekujemy za pozdrowionka.Dziękuję za fotki. Rodzinka w komplecie.Jak na razie delektuję się obecnością męża w domku i wyciągam go gdzie tylko mogę.Tak więc już wiecie,że większą część wolnego czasu spędzam z mężusiskiem.Mamy jeszcze trochę czasu,potem znowu szara rzeczywistość i zacznie się praca.Dzisiaj byliśmy na zakupach,kupilismy pożądne poduszki,prześcieradło...w końcu zakupiliśmy upragnione łóżko :D i trzeba je odpowiednie wyposażyć :D.Zaraz Serenity wyjedzie,że tylko jedno nam w głowie,ale wyspać się w końcu trzeba :-) Majamc i Erwinka jak zwykle zapacowane.Dlatego ja na razie sobie folguję i nie pracuję zawodowo.Jak czytam to wszystko przez co przechodzicie to aż ciarki po plecach przechodzą.Szczerze was podziwiam,ale zauważyłam,że wszyscy w takim pędzie żyją.Takie niestety czasy nastały :-( A nasza Momirka jak się czuje? A dzidziuś ? Serdecznie was pozdrawiam i ściskam gorąco. Buziaczki
-
Witam !!! Serenity @ myślisz,że tylko Ty wypoczywasz !!! Właśnie wrócilismy ze Śląska.Byliśmy niedaleko Katowic u naszych przyjaciół.Spędzilismy z nimi wiele dni i wróciliśmy bardzo zadowoleni. Buziaczki
-
Majmac dawaj katalog...chętnie obejrzę.Myślę,że do naszej sypialni dużo kolorków pasuje...Wróciłam z miasta i niestety niczego fajnego nie znalazłam :-(Wyjechałam dosłownie o 12.05 a wróciłam o 17.30 całe miasto złaziłam i nic :-(
-
Cześć !!! Właśnie siedzę przed kompem w wyprostowanych włoskach,czyli jak się domyslasz Erwinko paczuszka doszła.Ślicznie dziekuję.Listonosz przyniósł ją dzisiaj,byłam jeszcze w koszuli nocnej.Musiał poczekać aż się ubiorę.Zafundowałam sobie i dzieciom dzień lenia i dzieciaczki nie poszły do szkoły.Mam nadzieję,że mnie za ten uczynek nie potępicie :-).Jak na razie jestem zadowolona,włosków nie spaliłam :-) Mam nadzieję,że nie będę łysa przez ten wynalazek :D A teraz ruszam na miasto...chcę kupić jakąś ładną narzutę na łóżko do naszej sypialni.Może podpowiecie dziewuszki jakie Wam się narzutki podobają,na allegro jest ich od zatrzęśnienia,nie wiem którą wybrać,więc wyruszam na miasto.Jeżeli będziecie miały ochotę mi pomóc to proszę o wklejanie linków z ewentualną propozycją.Dodam że mebelki w sypialni są koloru calwados a ściany koloru magnolia...czekam na propozycje. Miłego dnia...
-
Serenity czekamy z utęsknieniem :-) Wieczorem mam gości.Przygotowałm coś na słodko no i na gorąco--kolację.Mam świetny deser,bardzo łatwo i szybko się go robi: Potrzebne są mrożone maliny,ja zastąpię je mrożonymi truskawkami,uważam również że z powodzeniem mogą być też jagody,wiśnie,co kto lubi...a więc: --mrożone maliny --jogurt naturalny (gęsty np.śródziemonomorski) --herbatniki --pucharki Na dno pucharka wkładamy rozdrobnione owoce,potem ze dwie łyżki jogurtu,na jogurt pokruszone herbatniki ijeszcze raz w tej samej kolejności.Chcę do drugiej porcji jogurtu dodać trochę nutelli--myslę,że będzie smaczne:-)