Jak zwykle roztkliwialam sie nad waszymi zdjatkami bobaskow:) Boskie bobaski.
Moj MAti mial wczoraj kryzys-nie dosc , ze wrzeszczal co 5 min.zbyle powodu to jeszcze niespecjalnie chcial jesc. Na szczescie dzisiaj jest lepiej i na dodatek spal nawet od 20-6.40(z lekkim przebudzeniem ok 5). Wiec nawet ja sie wyspalam. Dzisiaj trzeba wiec to wykorzystac i sie jakos uaktywnic (sprzatanie, troche nauki).
Nie odpisalyscie na mojepytanie-czy ktoras z was daje juz swojemu malemu jakies inne soki niz te dlaniemowlat. Ja ostatnio robie mojemu malemu kompoty zmrozonek-posmakowaly mu,zwlaszcza ze pije je ze swojego ukochanego niekapka(niestety kubek musi byc pelny,bo mati nie wpadl na to ze trzeba go przechylic;).
Co do lyzeczki-ja tez matiemu raczej do zabawy ja daje (a bardzo lubi sie nia bawic), bo gdy samodzielnie probuje jesc to raczej palcami, agdy nawet cos nabierze to i8 tak laduje to albo na mnie, albo na scianie, albo najego wlosach itp.
Pozdro dla wszystkich