izabela833
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez izabela833
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 17
-
sorki że tak wyszło, ja mam na nk wpisane swoje i majowkowe konta z zapamietanymi hasłami no i tylko przerzucam sie miedzy nimi:( tak wyszlo,przyznaje sie mea culpa,ale do pomaranczowych wk@#$ prosze mnie nie zaliczac.pije ja na koncie majowkowym bylam i jestem przedstawiona wiec wypraszam sobie, i pisze moze nie czesto ale raz na jakis czas na pewno, chyba mnie nie czytaszniestety....
-
witam.faktcznie a.p to moja znajoma. razem rodzilysmy.powiem oco biega.wysłałami zaproszenie namaw zasadzie zaproszenie na majówki (bo ona tez majowka)i ja niechcacy bedac zalogowana na majowkach przyjelam ja do znajomych.potem wyslalam jej cytowanego mejla moze pochopnie nie wiem. wkazdym raznie ani ja ani ona nie zagraza kafeterii.nie wiem czy sama sie usunela czy ktos ja usunal ale juz i tak jej nie ma. to na pewno nie zadna "pomaranczka"bo ona nie mialao istnieniu tego forum pojecia.to tyle wyjasnien,musze doczytaco co mnie tam posadzacie bo widze ze juz hasło zmienilyscie:( a ja w zasadzie nic nie zrobilam ;(
-
jesoo pomocy!!!! ja poproszę znaczy książkę ferbera isaufo@yahoo.fr JA juz wysiadam, mam wrazenie, ze to zeby ida ale ja wole miec pewnosc, bojuz nie moge, dzisiaj to chyba 2h spalam :( buzka
-
hej:) Ale tu cicho u Was:( u mnie tez mlody zamienil wczoraj noc na dzien, i tez miedzy 3-5. qtwa a ja na dodatek poszlam o polnocy spac.czuje sie do du$y. w ogole nic mie sie nie chce i w ogole mam chyba jakas jesienna depreche-najlepiej nie wychodzilabymz domu i spala spalaspala,ale sie nie da tak :/ i tez jak patrze w lustro to mam ochote se wleb strzelic, wlosy odrastaja i stercza wypadalobdo fryzjera sie zabrac, skora sucha jak kaszka kukurydziana i w ogole,oczy podbite od niespania, ja sie chyba.....aaaaaa pomocy musze sie wziasc za siebie bo nie wiem
-
Hejo:) JAk kogoś nudzą takie gadki szmatki niech nie czyta-ad pomarańczka:P JA tak postanowilam sie szybko wypowiedziec o soczkach. Jak moj Mati byl maly czesto dawalam mu takie przecierowe i on potem w ogole nie chcial nic jesc i pic, tak zapychaly (potem sie naczytalam ze rzeczywiscie tak jest) ale jak zaczelam podawac mu wode i herbatki to jadl wiecej:) teraz PAwel pije wode i herbatki,sporadycznie soczek, ale to raczej zamiast deserku(po 1-2hpije mleko). i jest+-ok. Co do kaszki to nie wiem jaka moze byc roznica miedzy butla a talerzem-tak sobie wymyslilam zemoze nawetz talerzyka bardziej tuczącabotaka"zbita" i gestsza, ale moze chodzio to ze dzieciak z miseczki zje zawsze i tak polowke bo reszta laduje na nim a zbutli ciagnie to 150-200;)nie wiem, ale ja czesciej daje taka rzadka z butli bo mi sie nie chce inaczej.moze zle robie bo taka kaszke fajnie potem starszemu dziecku podac, a moje starsze nie chcialo nigdy kaszki z miseczki, moze dlatego ze nizebyt taka znalo:/ buziaki
-
witam z rrańca :) wstaliśmy dzisiaj o dziwo o 7.30 , a maly chcial jesc o 5.30(wcześniej dostal rzadką kaszke o 20)więc nie blo zle. o tej 65 chcial sie bawic ale...zasnelam i obudzil nas starszak o 7.30 wiec spox, ale nie zawsze tak jest :P zapowiadasie ladny dzien wiec trzeba gdzies pobiegac z dzieciakami dzisiaj.poz
-
ja tylko na chwile,zjadlam poczytalam i ide sie polozyc po ciezkiej nocce:/ mal spi po szczepieniu moze jeszcze pociagnie1h:P ta mirena w pl kosztuje ok 1000zl(śmiejesie ze becikowe na nia wydam:P)-sama spirala ok 700+zalozenie,ale jak dodac do antykoncepcji brak okresu to sie napalam choc kaski ciut szkoda ale moje piguly tez najtansze nie byly, na dodatek spotkalam laski na porodowce ktore wpadly na pigulkach;) no i moj g najpierw chcial mi zalozyc ta tansza ( z zalozeniem ok 350)ale naczytalam sie w necie glupot o tej NovaT(jakos tak)i sie jej boje. Mi sie zawsze do pipki w wanne woda wlewa a baczki nia puszczam po sexiku;) ale sie porobilo...uciekam papa
-
koj koj laluchny. Od czego zacząć hmm... nie chce mi sie sor odnosic do poszczegolnych postow bo choc czytam was na bieżąco to moja pamiec po porodzie szwankuje i ledwo pamietam o czym jest watek a co dopiero dzielic to na osoby:/ Zastanawialam sie tez ostatnio nad chrupkami... moze sie skusze,bo juz dzisiaj chcialam kupic ale na razie dawalam malemu sprobowac wszystkot o co sie w buzi albo rozpuszcza albo co moze polizac bez ryzyka ugryzienia tego i polkniecia jak np. marchewka, gruszka, jabłko, dzisiaj zlizywal bratu z parowki ketchup i tak sie napalal ze hej :P W sumie mąż dal mu juz chlebek nawet i jakos sie nie udlawil. Moj m oczywiscie najpierw dal dziecku a potem sie mnie pyta czy moze:P maly dziobal ale sie wkurzal ze nie umie tego zjesc w calosci.hitem byla wczoraj moja wlasna pomidorowka zmieszana z kurczakiem z gerbera, jadl ... calym soba ;)w ogole duzo rzeczy juz jada ale ostatnio glownie sloiczki bo mi sie qtwa blender zepsul, po miesiacu...no i czekam az mi go naprawia. a uzywalam go normalnie non stop bo ja tez uwielbiam wszstkie pasty i inne do kanapek i nie tylko :) Paweł "pełza"tzn. juz nie rozkladam mu nic na podlodze bo jak kojo stwierdzilam ze nie ma to sensu, i tak ze wszystkiego typu puzzle (choc ja ich mam tylko6:P)czy karimata (nie kupuje bo mam uraz-w ostatnie wakacje skradli mi z ogrodka uwaga titi basen intex taki duuuzy i namiot wlasnie z karimatami nowy ch@#e:() czy kocyk spada i i tak laduje na ziemi. powiem ze uwielbia macac mi kuchenny gumolit, czasem sie przesunie do przodu czy tylu ale raczej przypadkiem, tak to sie tylko wsedzie obraaca. zabawki musie miec blisko siebie zeb wk@# nie dostac:) a bawi sie dzieciak juz chyba wszystkim co nie grozi zakrztuszeniem, ale oczywiscie nie zgodnie z wiekiem podanym na etykietkach, patrze czy duze czy nie ostre i tyle, w ten sposob obczail juz troche klockow, autek i innych badziewi od starszaka, uwielbia wszystkie opakowania, glownie te szeleszczace czy takie lamiace sie(np. po delicjach) :)) Paweł mówi mama, tata, baba,papa;) oczwiscie nie ciagle (bo nie wiem czy wszystkie dzieci tak maja ale moj starszy to powiedzial mama jak mial 6mies. a tata jak mial 9:P ok 7mies. mial taki etap ze caly dzien nadawal mamamamama a potem tak mial z tata). PAwłowim to mama sie zdarzla jak juz mial 2mies., ale wtedy tlko jak tak mooocnio krzyczal to mu sie arz na tdzien zdarzalo. tatapowiedzialdo tej pory 2 razy, papa tez i na dodatek pelnm "zdaniem":mama tata papa :)) zwykle mowi jak ma faze wyciszenia a tak to przewazaja piski zachwyty och ach yyyyyyyyy aaaaaaaaaaaa eeeeeeeeeeeeee no i czasem cos mu sie wypsnie ale jestem normalnie pelna podziwu dla niego bo nawet nie ma jeszcze 6mies. skonczonych;) Nocki-kilka ostatnich lepiej, tzn. staram sie po wieczornym karmieniu nie dawac mu butli w nocy, wczesniej bylam przekonania ze jak maha glowka to ja szybko mu zapodam mleczko i to przedluzy jego sen. zwykle jednak budzil sie ok 2 z oczami otwarttmi i wczesniej bylo ok bo tylko se gadal wiec ja go moglam jak gryfno olac, ale teraz tez sie przekreca i po chwili musze wstac zeby go poprawic bo dze sie niemilosiernie. ale... od ok 3 dni jak olewam jedzonko nocne odpukac budzi sie ok4 a raz nawet o 6 rano zje i jeszcze od tej 6 albo pospal albo polezy w spokoju macajac swojego niebieskiego misia:Pale mi snu zawsze za malo wiec i tak sie niw wysypiam choc wiem ze to herezja(?)dla niektorych z was:P cpo jeszcze?acha...ja tez mialam 1 tydzien spozniajacy sie okres i do tego przed wszystkimi swietymi mialam przez tydzien okropna sraczke, na szczescie pozytek z niej taki ze schudlam 2kg. po3dniach spozniajacego sie @ zrobilam test-byl negatywny ale i tak w te pedy pobieglam do g i na usg bo ja mam juz 1 dziecko z dwoch negatywnch testow. ustalilam z g ze zglosze sie wkoncu do niego po spiralke(odkladam to juz chyba z 2 miechy:)bo nie chce wiecej tak schizowac:)wczoraj dostalam @ i tez mi zle bo mam bolesne. dlatego chyba jednak zainwestuje w mirene(taka drozsza spiralka, ale jest szansa ze @ przy niej mi sie nie pojawi juz a mi nie zalezy bo wiecej bobokow nie planuje). co jeszcze co jeszcze-na fb jestem kto chce niech szuka, wiele zdjec nie mam bo staram sie tam dawac takie"znaczace"a na nk wrzucalam zwykle by;le co hurtowo w sumie nie wiem czemu. teraz mnie to zaczyna wkurzac powoli, nawet z 20 zdjec z nk ostatmnio usunelam, le wkleilam tez nowe wiec nie jestem wierna swoim myslom. \ uwielbiam horrory, ogladam non-stop. maz ma mnie za jakaspsychomatke, bo w ciazy tez zapodawaqlam i baalam sie ze jakiego dzziwaka urodze, odpukac bo nie wiadomo co z mlodego wyrosnie. ale niestety musialabym znac tres tego paranormal activity zeby wiedziec czy widzialam bo ja juz tego tyle widze ze mi sie tytuly mieszaja. generalnie nie przepadam(choc oczywiscie poj@@@ana ogladam)jatek" tlko wole takie "japońskie" straszniejsze dla mnie ale musi ktos byc w domu. bo jak obejrzalam sobie "HNistorie dwóch siostr"(jap.)jak maz byl w delegacji to zasnelam o 5 rano(of kors na 1h;) ze zmeczenia i ze strachu:P pozdro
-
hehe no tak dodka podszyłaś siępod agnes:P Co do zabawki to się nazywa panel do łóżeczka, są różne i też potwierdzam że absobujace dla 5-6mies. rączek:) U nas masakra:( dzieci chore. Starszy synek na anybiotyku a mlodszy tez w koncu chwycil i kweka, a teraz dopiero slysze ze on potrafi kwekac:P Podlapal w week-end, na katar mam stala procedure, skuteczna ale tzreba powtarzac w ch.. razy tzn. woda morska merimer(pryska tak mocno ze wszystko wyplucze kiedys to sie balam jej uzywac:) potem odciaganko aspiratorkiem i na koniec xylogel(w dzien) a na noc nasivin(bo z tym nei mozna przeginac bo wysusza sluzowke). Starszy za to u mie siąkać ale nie chce, i tez mu te wielkie juz dziurki oczyszczam w podobny sposob, ale z im to juz musze walczyc bo nei chce, walczyc w "" bo on sie ze mna bawi dziad maly, no i antybiotyku nie chce3:(ale jak gra na kompie to mu wszystko wsadze do buzi ooi on nie wie nawet co to ;) Mąz tez byl przez tydzien na l4, nawet muszpital grozil ale sie polepszylo, nie bede wnikac w szczegoly ale chodzilomo oko. na dodatek byl u 3 okulisto i kazdy dal inna diagnoze, a od pierwszego to ja zgubilam recepte, znaleziono ja w przedszkolu. jak potem poszlam z tym do apteki to sie okazalo ze dr zle ja wypisala no żesz ch....:(no nic bylo minelo Maly spi roznie, zasypia zawsze sam, nmie jest w stanie inaczej:Pja chyba tez.wstaje hmmm roznie zwykle 1 raz i ok 6-7 juz ma oczy otwarte ale ostatnio czesto mu sie zdarza po karmieniu ok 1 wstac na 1h i gadac:(ale zdarza sie tez przespac cala nocke, ogolnienie narzekam bo to s[okojne dziecko tylko teraz przez ten katar, wrrrr nic mi sie nie chce, nie lubie jesienni:(
-
HEjo koj itp.:) Uwielbiam Was czytać ale na pisanie mam niewiele czasu;) Mamkilka a dokładnie 6 dużych niekompletnych pozostałych po starszym dziecku puzzli, i owsze muszę przyznać że się sprawdzją choc musze oczywiście dokupić nowych bo na tych 6 to nawet noworodek nie poskakałby:) Z zabawek nabyłam ostatnio taki panel Disneya na łóżeczko kupiony w sklepie dziecięcym ale jest takich podobnych mnóstwo i muszę przyznać że się sprawdza=zajmuje dziecko. Mały jak sie budzi albo przed snem wali łapkąw zabawki a ja mam spokój. To jest coś w stylu :http://allegro.pl/panel-pozytywka-do-lozeczka-fisher-price-i1278541068.html Kupiłam też chodzik bo nie mam po pierwszym dziecku zabawek do 1 roku życia i staram sie je gromadzić a że to fajna zabawa no to troche przedwcześnie ale sie przyda:Pchoć mąż mnie op@#$T%a. NO wiec chodzik taki : http://allegro.pl/hipopotam-hipcio-fisher-price-jezdzik-chodzik-i1269974795.html Kupiłam używany za połowe ceny ale jest b. fajny no ima klocki sensoryczne ktore maly juz teraz bada (to jest arguiment za kupowaniem zabawek juz teraz dla mojego meza). Oprocz tego nic szczegolnego nie robie, bawimy sie tym ci mamy glownie jakimis gryzako-grzechotkami. nie czytam specjalnie malemu ale czasem przy starszym cos wymyslam (Mateusz zawsze chce zebym mu cos wymyslila a nie czytala, np. dzisiaj mama o ścianie wtf...no i wymyslam o scianie a maz podsluchuje i sie nabija), dodatkowo specjalnie sie wyglupiam, masuje i robie dziwne rzeczy zeby zadowolic 2 dzieci:) Ale efekt jest zwykle zadowalajacy. czasem uda mi sie starszaka przekonac do ksiazki to czytam a PAweł przeszkadza walac w ksiazke. Pamietam ze starszemu ciezko bylo cos czytac do ok 2 lat bo jak skonczyl walic rekami w ksiazeczki to potem zaczal je zjadac doslownie:/ i nie obchodzilo go co w srodku bylo. jedynie talkie ksiazeczki gumowe mialy miejsce bytu,czy takie do wody. dzisiaj byly rehabilitacje, maly pierwszy raz sie tam chichral na glos bo kobieta przyniosla wibrujaca biedroke, cale 30min. smiechu:) czyzby zamilowanie do wibratorow? oby nie bo to facet....;) za tydzien ide na panienski ale znowu nie popije bo panna jest ciezarna i sprosila same sztywniary.maz sie ze mnie nabija ze lepiej bysmy sie posexili a nie pojde sie nudzic z panna M (nie lubi jej bo jak bylismy jeszcze chłopak+dziewczyna to ona sie z niego nabijala, z wygladu znaczy sie). no zobaczym ja w koncu moge pic i nikt mi nie przeszkodzi tylko czy M zajmie sie dziecmi na drugi dzien?:/ W ogole M mial ostatnio problemy zdrowotne i od zeszlego tygodnia jest na l4:( PAweł tez sie czesto budzi w nocy, steka i ostatnio robi kupe poalbo kazdym albo co drugim posilku, ech....ale robie wytrwale obiadki i deserki. glutenu nie dawalam ale zamierzam dac biszkopta tylko zapomnialam kupic ostatnio. te nocki mnie dobijaja na dodatek starszy jest teraz tez chory i budza sie dzieciaki nawzajem. no żesz...4566h4453465##%^nie wiem nawet co i kiedy jem i czy w ogole, ale nie chudne:( oczywiscie to dieta wymuszona ale i tak nei dziala a lepszej niz niejedzenie nie znam ;) Spadam bo mnie palce bola a iv tak pewnie malo kto calosc przeczyta wiec dokoncze jak mi cos do glowy przyjdzoie. acha fajne sa tez te chodzikin o ktorych pisala gryfno czy agnes z jakimis sorterami iinnymi duperelkami z przou bo czlowiek oszczedza miejsce i pieniadze i nie musi tego potem kupowac, a kupi na pewno jak nie bedzie juz mial...;) poz
-
Olcia ck my mamly z tym snem w dzień podobny rytm do Was wiec chyba jest ok, bo u Nas PAweł zasypia 0 20-21 po ok 150ml kaszki i spi juz zwykle do rana(mam nadziueje, ze na stale zapomnial o gadaniu z misiami w godzinach 3-5;), tzn. 6-7.30. Czasem jak wstane ok polnocy to mu jecsze jakas kaszke zapodam przez sen zeby mnie nie zdazyl obidzic. Jak jej nie wciagnie to sie budzi na jedzenie ok 1 w nocy. Zasypia zawsze sam, ostatnio podobnie jak któras z was daje mu misia(bo on uwielbia pieluszki, kocyki i inne ale boje sie ze sobie na buzie naciagnie, z misiem latwiej), acha i przytykam go smoczkeim zeby za duzo przed snem nei mowil:P Jestesmy po chrzcie, bylo fajnie nawet ale i tak sie zmeczylam, nie bylo moich rodzicow bo sie pochorowali i nie przyszli zeby dzieciakow nie pozarazac, a bhylo ich sporo:) Kartke ze spowiedzi przynioslam tylko ja,reszta zapomniala, ksiadz nie narzekal bo przeciez nie odmowi chrztu z tego pwodu:P Zakupilam sobie blender aby ulatwic sobie gotowanie i inne:Pale niestety obiadki wieloskladnikowe z blendera typu marchewka, groszek, ziemniak+kurczak nie podniecily PAwelka zbytnio, ale uwielbia gruszkez bananem i kurczaka z wieksza iloscia wody+ziemniak:) A jak wam ida obiadki?Kumpela opowiadala mi jak karmiła swoja juz 15letnia corke sernikiem wiedenskim gdy ta miala 6mies.Jadla lezac na brzuszku i ciumkaja z talerzyka, miala go w nosie, na ciuszkach, juz to sobie wyobrazam:))a jadla tak dziwnie bo z dnia na dzien odmowila picia mleka. buziaki
-
kojkoj Fajnie sie was czyta ale ja nie mam weny na pisanie. Chodze spac ok 24 a maly wlasnie od tej godziny zaczyna stekac, spi ale steka a wstaje ostatnio tez o 6:( łąpie mne katar a jak sadze dzieciaki z chora mamuska dlugo zdrowe nie pociagna, mam nadzieje ze do niedzielnego chrztu tylko wtrzymamy. Ja z allegro mam duzo rzeczy, zwykle nic sie nie dzialo. raz przyslali mi zepsuty zegar scienny, ale w ramach rewaNZU dostałam drugi juz dobry wiec nie narzekam.Ale nie wiem co p[oza negatywem można zrobic wiec przydaly mi sie sugestie bo roznie bywa:/ Musze sie pochwalic ze ja ostatnio karmie malego moimi daniami:P przeciskam przez sitko ziemniaka+brokul, ziemniaka+marchew, ziemnniaka+szynka, czasami dodam troche masla i zamierzam kaszki mannej(bo juz mozna wedle nowych przepisow)ale nie chce mi sie takich mikroskopijnych ilosci gotowac,banana+grusza czy jakies mixy z jablkiem i wcina az mu sie uszy trzesa:)) ale zesloiczka tez juz je bez wiekszch problemow, alev b tak ok.pol sloika po mleku nawet(tylko ze PAwel ciagle pije 120:/). Stalo sie tez cos czego nei zamierzalam jeszcze dobic ale na szczescie malemu nic nie jest. a mianowicie moj starszy prawie 5 latek nakarnmil dosklownie malutkiego twarozkiem z biedonki, tym dla dzieci. sam jadl im mi potem powiedzial ze Pawelek takjk chcial bo aczki wyciagal. ja przychodze a on mu do buzki po cwiefc lyzeczki pakuje, na szczescie nei spanikowalam, a PAwel jak mu zabralam tak wyl ze musialam mu dac do konca, now iec mamy za soba tez probe na bialko krowie. biz bo maly juz sie nudzi
-
dla izi66;) http://allegro.pl/ksiazeczka-interaktywna-dwustronna-tiny-love-i1240167214.html
-
Hejo koj:) Tak sie czesto udzielam że nawet mojego dzieciaka nie poznajecie na nk:P Ale dopiero dzisiaj mialam jakas wene i cos wrzucilam.Ale na moim koncie tez mozna cos poogladac:) Moje dziecko neizbt ladnie ostatnio spi w nocy, bo steka czesto i gesto:/ tej nocy tez sie obudzil o 4 i smial sie dowszystkiego naokolo, nawet do mnie choc ja tak jak ktoras z was o takiej porze udaje ze go nie widze zeby go nie rzozbudzic. Obudzila go prawdopodobnie kupa, niestety, pierwszy raz w zyciu zrobiona w nocy, ech... ale ja nie wiem jak dlugo nie spal bo...zasnelam a jak sie obudzilam to on spal. Tak jak agnes rano po karmieniu ok 5 przewracalam go na brzuch i tak kimal jeszcze 2-3h. teraz juz sie w ten sposob budzi ale spiac na plecach dociskam smokiem ile sie da. Zauwazylam ze lepiej spi po kaszce"smaczny sen"mleczno-ryzowej niz po samej ryzowej. dosypuje ich juz sporo bo ok 2 lyzek i podaje przez smoczek trojprzeplywowy, nic sie nie zapchalo do tej pory a maly szama takiej na noc po 150ml, w dzien starczaja mu porcje 120oml. Z ta kaszka mleczno ryżowa to jest tak że wsypuje do butelki 1 miarke mniej mleka i potem 2 lyzki(nie lyzeczki)kaszki i jest chyba ok. Co do deserkow i opbiadkow jest lepiej ale daje w porze karmienia mlekiem, czasem uda sie wcisnac pol sloika, po 1h PAwel dopycha sie ok 90ml mleka i ma 3h pzrerwy. nie wiem co jeszcze chcialam wiec uciekam
-
aLE referat walnęłam;)
-
Koj koj-takie powitanie widzę króluje ostatnio:) Czytam was piękne regularnie bo to czasem napawa mnie humorem, zabija codzienna nudę(coprawda ta sama nuda co moja ale jednak inna;) i w ogóle. Od czego zaczac hmm...popieprzyło mi sie wsjo ostatnio:(mama w szpitalu, męża ciągle nie ma bo pracuje i ciągle mnie uracza jakimiś propozycjami swoich szkoleń, ktróre powinny zaowocować już w tej chwili chyba niemałą fortuną, a tu d@#% bo kasa niby jest ale on nie ma czasu zeby ja wydawac a ja możliwości :P prawko jakoś sie zastało, nie podeszlam do egzaminu a teraz zeby podejsc to musialabym zaczac jakby od nowa. No a z wozkiem wiadomo niedaleko zajade i nie wszedzie. No i sie mecze z dzieciaczkami, bo nawwet nie ma kto ich na spacer czasewm wziasc:) Ale ja i tak chyba malo narzekam. Ostatnio skumplowala sie (sama nie wiem jak i kiedy) ze mna laska ktora wiecznie marudzi, ona wolalaby miec 3 zmiany a nie z dzieciaczkami swoimi byc. ale nie to jest najgorsze. Przychodzi do mnie codziennie, wydzwania i najchetniej zostawia mi te dzieci. A ja ku$%y dostaje. jedna ma 3 lata no to ok bo bawi sie(do czasu oczywiscie) z moim 4latkiem ale ta druga ma 18mies. a ja tez mam swojego malucha i nie usmiecha mi sie za jej dzieckiem latac:/ wrrrach szkoda gadac No nic..ale to nie wszystko. rury mi sie zatkaly i kutwa nawet z kapiela czy praniem mam problem bo hydraulik juz 4 dni do nas dojechac nie moze. ciagle tylko mowi, no moze dzisiaj dam rade....#$%^^ Se ponarzekalam a teraz o dziecku ponarzekam:) Paweł chodzi na rehabilitacje. I dostaje na nich istnej k##$%^&. 3min sie śmieje do rehabilitantki a potem dże sie tak że juz sie nie 1x zaniósł płaczem, a ona jużchyba też przy nim nerwy traci :P Ogólnie dzieciak jest ok, ale nikt poza mną nie zna jego kodu włączania i wyłączania:PrNawet mąż:) Rano tak jak chyba facecik od Agnes ma dluga dzemke od ok 9-12:))Wtedy to moglabym nawet pospac ale jak sobie już o tym przpominam to zwykle juz niewarto;) potem ma juz ok 30min. dzemki. W nocy spi roznie ale teraz częściej budzi sie 2 razy na papu niż kiedyś. Nigdy nie byl tez żarłokiem. Zjada ok 120ml(od świeta na wieczór150ml+łyzeczka kaszki. Wkoncu zaczal otwierac buzie na jakies jedzenie sloiczkowe, ale calego sloika na 1x nigdy nie zjadl :)co do smakow to mu to obojetne. ale lubi przepuszczonego przez sokowirowke banana, zjada zawsze callosc a wczesniej z podziwem patrzy na jego produkcje. Najchetniej zjadalby serki starszaka, danonki itp, az sie slini i glowa mu do nich wpada, ale trzymam sietwardo i mu oczywiscie nie daje.Raz mu warge posmarowalam zeby nie czul sie osamotnionuy patrzac na jedzacego brata;) Moj starszam Mateusz po 1 dniu w przedszkolu mial katar i oczywiscie zarazil malego. MAteuszszybkosie dziadostwa pozbyl ale malego meczy do tej pory, mnie tez bo Paweł na śpiocha steka pol nocy,a ja nie wiem co robi bo nocne odciagania śpików go przebudzaja. Juz mialam tak ze go rozbudzilam o 5 wiec staram sie inaczej kombinowa,ato na brzuch a to wyzej, ale i tak zwykle świszczy mu w nosie do rana. Dzien zaczy na sie u nas ok 7-8, moze byc bo wiem ze moze byc gorzej:) Chrzest bedzie 3.10 albo 17.10 zalezy od dyżurów chrzestnego. qtwa z tym to tez sa przeboje jak jedemn moze to drugi nie albo ksiądz cos narzeka. A te kartki to po prostusa po#$%^&. po co to na co nikt nie wie, ech... Impra bedzie w knajpie bo ja jednak odpuscilam patrzac na moje warunki mieszkaniowe i sytuacje rodzinna w ktorej nikt nic nie pomoze a jeszcze na mnie patrzy. Na dodatek kuchenka sie spi%^&* wiec na jedxnym palniku raczej cudow kulinarnych nei stworze a tak wszyscy sie najedza i uciekna, ja tez w dowolnym momencie dla kazdego dogodnym. Alez ja bledow robie, sorki ale pisze w pospiechu, bo jakims cudem maz poszedl po Mateusza do przedszkola w drodze do ksiegowej(dzisiaj M pracuje w domu bo czeka na hydrauloika, ciekawe czy swoja droga sie pojawi:// No to tyle, chyba bo nic mi na mysl juz nie przychodzi poza smoczkami. Ja malego karmie z butelki lovi nadal smoczkiem 1,nawet kaszka, ale taka zadka. Bo 2 z lovi jest niby od 3mies. ale maly sie z niego jeszcze dlawi. Hehe kupilam kiedys ten smoczek 2 z nadzieja ze moze szybciej i wiecej mu do gardelka poplynie i nieopatrznie wyrzucilam starego smoka.Ale mialam jazde jak byla niedziela akurat swieto i kutwa sklepy pozamykane a on nic nie chcial jesc pol dnia z tego szybkolecacego;) ja mu wtedy z takiej badziewnej starej butelki po starszaku dawalam zeby przetrwac choc do nastepnegp dnia, ech... buzi
-
A mój nick to wiadomo ze od imienia i daty ur. Ide sie jakos uczesac zeby maz przed numerkiem lysiny nie zobaczyl, na glowie oczywiscie bo inna go nie zmartwi:))
-
:) Ależ majowki 2010 się sławne stają widzę ;) Ja tylko na chwile i odnośnie przeciekajacych pampków. W sumie to nie chce sie wymądrzać, ale u mojgo 1 dziecka jakos czesciej chodziłam obmazana gó... a teraz sie jeszcze nie zdarzylo wiec moze w gledzeniu mojego lubego cosik bylo. Wtedy go jednak olewalam. Ale mowil zeby z tyłu dobrze rozprostować pieluszke:) Ja z kolei slyszalam ze przy chlopcach trzeba zwracac uwage na to czy siusiak nie jest do gory przy zalozeniu bo wtedy pampek przecieknie na bank:P A u7 mnie deprecha:(Nic mi sie nie chce i ciagle mysle ze mieszkamy na dole domu u mojej babci, a ta ma 3 dzieci i nikomu nic jeszcze nie zapisala i pewnie do smierci tego nei zrobi. Mamy do dyspozycji caly parter ale moj M nic nie chce tam robic bo nie jego a na dodatek jest leniwy i niezdecydowany bo raz chce sie budowac raz chce mieszkanie. Ale jak znalazla czadowe mieszkanie i to niedaleko(zeby dziadkom podrzucac dzieci jak wroce do roboty) to tez nie chce. Ja juz nie wiem czego on chce poza sexem:P A tego to zawsze i wszedzie:)) Paweł tez wczoraj marudzil wiec cos w tej nocy musialo bycbo moje dziecko zwykle jest grzeczne a dzisiaj wlasnie stekal od 4 nad ranem to 7.30:/ a ja spalam po 15min z przerwami na wpychanie smoka, masakra:( Pomyslalam ze to moze zeby i go dzisiaj bobodentem potraktowalam. Jak ja sie ciesze ze istnieja przedszkola:P Uwielbiam mojego starszaka ale on sie ze mna tak nudzi ze juz mu sie nawet bajek nie chce ogladac, a to nie jest normalne:) no a tak poza tytm to wkoncu umyje okna i pozalatwiam sprawy niezalatwione. My tez sie rehabilitujemy.PAwel ma obnizone napiecie w odroznieniu do braciszka ktory mial wzmożone;) I nawet udalo nam sie zalapac na nfz (przy pierwszym snku nawet nie wiedzialam ze jest taka szansa i głowa mojego Pawcia, płaska z prawej str. Mam wrazenie ze tez przez to ja slabo podnosi. Tez mam wrazenie ze odtatnio naduzywam smoczka:P Pierwsze dziecko nie chcialo zadnego, a wyprobowalam co moglam bo mialam nadzieje zatkac mu otworek gebowy, ale nic nie chcial w koncu skoczylo sie na palcu:/ PAwel myslalam ze po braciszku odziedziczyl niechec do"gumek" ale nie... zafrapowana wygladem smoczkow z lovi postanowilam sprobowac i udalo sie. Tylko teraz dostaje go na kazde marudzenie ktorego nie znosze no i na zasniecie ale tu niezawsze w sumie czekam az zacznie marudzic. Ale od urodzenia musze sie"pochwalic"albo nie jak tam ktora pomarańćza woli ze olewalam ciut dzieciaka bo mi sie go nosic nie chcialo i zasypia sam, w kazdym miejscu:P pamietam jak na mnie babki w szpitalu patrszyly jak na wyrodna bo ja nakarmilam i odlozylam do lozeczkaa a one zwykle z bobokami spaly tulily nosily, a moj spal 5h znowu zjadl i znowu 5h a ja z gazeta relaxik na sali;) no nic..ale tak bosko nie bylo. Ktoras z was pisala o bliznie po cc. Ja co prawda nie mialam jakis powiklan po antybiotykach, bo...mi ich nie dali:/ za to wyszlam do domu z saczkami(zainteresowane wiedza co to)i przez kolejny miesiac chodzilam na kontrole do szpitala, na whymian itp bo mi z blizn lecial plyn surowiczy. na konic zostalami pieekna dziurka w bliznie:(boosssko prostu, dobrze ze to miejsce ogladam glownie ja bo maz w ciemnosciach bezbryli i tak nic poza miejscem zainteresowania jego nie zobaczy i nie pomaca:P miało byc krotko ale jakos mnie naszlo, czekam na pizze z Dominium xxl, nikt jej nie lubi wiec bede miec wieczor radosci a potem:P... poz
-
jejku ann 8,5kg, wiegus pospolitus:) gratuluję z okazji ząbka. ] pieluszki nosimy 3 ale od niedawna, tak wg kilogramow?(2 sa do 6kg a Paweł ma 6350;) Dzisiaj mieliśmy 2 daw2ke szczepienia 6w1-chyba maluszek ma teraz goraczke:(dalam mu paracetamol ale nie chce nic specjalnie jesc ani pic:/ daje cp jakis czas tak zamiast smoczkka butelke zeby choc kilka lykow zrobil bo boje sie odwodnienia:/mam nadzieje ze przejdze i cos zje vel wypije porzadnego... Paweł ślini sie i ślini, lapki ma ciagle w buzi albo je oglada:) Umie juz sobie chwycic zabawke i z zaciekawieniem ja oglada. Dzisiaj jak zaczelam kaszlec(jak na filmiku od Niki) to zaczal sie wlasnie glosno smiac:))ma 3mies i 2 tyg. Od ok 3dni daje mu cos do jedzonka, dzisiaj pytalam pediatre i w zasadzie podobno mozna wszystko to co jest od i po 4mies. tylko powoli itrzeba obserwowac reakcje dziecka-oczywiscie u tych co sa karmione piersia stale pokarmy chyba ok 6mies. sie wpriwadza. Małemu dalam juz jabluszko z marchewka i dzika roza(niezbyt mial ochote w ogole buzie otwierac ale moze z 2 lyzeczki w brzuszku wyladowaly) wiec ja dokonczylam. Dzisiaj padlo na zupke jarzynowa, ale ta w podobnej ilosci skonsumowana zostala, ja nie dokanczam bo ich nie lubie(takie badziewie bezsmakowe) wiec zostawilam w lodowce na jutro. Soczek Paweł wypil juz jablkowy i jablkowo-miet. na spolke z bracikiem, smakowaly ale bez szału. Postanowilam mu dawac herbatki, bo taniej wychodzi, na razie mam 3 i daje na zmiane. Obiiadki tez sobie na razie odpuszcze i bede kupowac deserki ktore potem moge ew, skonczyc bo zal te obiadki wyrzucac, a nikt ich nie lubi:P Wprowadze jak moje dziecie zacznie jakos buzie szerzej otwierac:) Jak wam sie udalo dac maluchom 6lyzeczek albo wiecej?PAwel to w ogole buzi nie chce otewierac:/ Mam miedzy dziecmi roznice wieku 4lata i jest ok, ale nie pobawia sie raczej ze soba, moze za jakies 20lat sie dogadaja;) no ale dla swietego mojego spokoju nie moglaby byc mniejsza:) co jeszcze nie wiem, bo zapomnialam. wam tez sie tak nic nie chce ostatnio?moglabym lezeci lezec i sie nie ruszac z lozka ale tsza niestety i to mnie czasem wq@##$%%a pomarańczówko ;)
-
Hej:) Ciągle Was czytam ale nien chce misie jakoś pisać :P Ad wprowadzania pokarmów-ja wprowadzałam faktycznie począwszy od deserku jabłkowo marchwiowego i takiż teżsoczkw od 4miesiąca :)Ale co do kolejności potem to już bywało różnie, bo mój synek miał sporo ząbków i mogl już spokojnie zajadać kabanosika majac 10mies. :P natomist chyba ważne są początki pozniej to juz jak nam instynkt podpowiada ...koleżanka ma 4mies. córcie i daje jej np. pogryzione przez siebie(nie jestem tego zwolenniczka) herbatniki :/ w mojej jakby na to nei patrzec lekarskiej rodzinie dzieci powyzej 12mie. życia jedza to co dorośli, ale moje kolezanki robia roznie i ich 3ltnie dzieci maja ciuszki prane w lovelach pija soczki z bobovity i przeciery dla niemowlat. takie tez znam. mysle ze wszystko z rozsadkiem, ale nalesnika to balabym sie dac dzieciakowi, juz predzej te przecierki :) Choc dzieciak wie co chce az mi sie ochota samej zrobila. Pozdrawiam Was ja jakos nie mam humoru ostatno i tez czasem mnie dzieci wk.@#$%^&* ;)
-
Ja też jestem ciekawa, zamierzałam kupić nowąświecę i szatke ale mam tez po starszaku i po co ma być 1x użyta. Jeśli nie ma żadnych zagrpżeń. Dajcie znać dziewczyny2ki jak to jest bo sama nie wiem...
-
Olcia Twoja malutka to przynajmniej się z grzechotki cieszy a moj Paweł to tylko przez przypadek czasem uderzy w cośco nad nim wisi,czasem sie z tego cieszy nie przecze ale nie umie jeszcze nic chwycic?Jest jakas norma wiekowa dla takich wydarzen? Paweł tez tylko na chwile glowe podnosi czasem uda mu sie podniesc na raczkiach ale zwykle strasznie go to meczy i tylko na chwile glowke podnosi:(
-
Hej. Ja przy takiej szarej pogodzie mam obniżony nastrój:( Moje starsze dziecko nudzi sie niesamowicie ze mna i tylko tv albo komputer:(choc mialam duzo pomyslow na zabawy on tez chodzi taki osowialyi nic mu sie nie chce. Paweł dużo śpi w takie dni, ogolnie jest grzeczny. w nocy staram sie go przewijac albo 1x albo wcale bo odpinane rzepy wzbudzaja jego uśmiech i otwieraja oczy a tak spi, ale rano ok 5 marudzi i pewnie wstalby gdyby nie moje nowe odkrycie ;) musze go szybko na brziuch przekrecic i spi jeszcze ok 1-2h :Ppewnie nie ma sily sie budzic, podnosic itp. Je lepiej, znaczy rzadziej i wiekszymi porcjami ale do 120 jeszcze nie doszlismy :/ czy ktoras z was tez tak ma? Chrzest tez przez kase robie w domu osob 11 ale za to 7ro dzieci-tym chyba pizze zamoweie:) A tak to zgapie od ktorejs z was kotlety, zrobie salatki i zimna plyte+ciasta+tort, musi starczyc
-
musze tez przyznac ze slonko i mnie za ramiona chwycilo...jak bawilam sie w pirata ze starszakiem w moim ogrodkowym "lesie"(babcia nasadzila tam jakichs krzakow i teraz bawie sie w wolnych chwilach w wykopki). Mam 1 kolezanke straszna marude. Za kazdym razem jak ja widze a widze czesto bo moj MAti uwielbia sie klocic z jej corka:Ppyta tylko co Mateusz zjadl (bo jest niejadkiem)a potem biega krzczac naprzemian za jedna a potem za druga corka, mysle ze przesadza, bo kto zdrowy na umysle gania z nozem i jablkiem za dziecmi na placu zabaw:P, ale jednak roznica 1,3roku miedzy jej dziecmi przekonuje mnie do odczekiwania troche z drugim. W ogole ona sama nic nie je bo ciagle biega z jedzeniem za dziecmi, jak szkapa juz wyglada. No a potem narzeka na meza ktorego nie ma wiecznie w domu (tutaj mamy cos wspolnego do narzekania). Czasem lubie tez marudzic ale czasem potrzebuje porzadnego kopa, tak jak dzisiaj... Dzieci dzisiaj mialam grzeczne , malutki tylko lezal albo"siedzial"i ew cos tam"mowil" a starsz to sie tez sam bawil, ale zal mi ich bylo...bo mi sie dzisiaj nic nie chcialo, zadnej zabawy wymyslic, nic zrobic :( Ja mialam ochote zalozyc spirale anty, moj gin poleca novaT koszt ok 100zl +300-350 założeniue, ale.. nacztalam sie o dzieciach z tego i juz nie wiem. chba na razie popedze po recepte na piguly i zaczne zbierac na Mirene (ok1000). Ale na te piguly tez ochotynei mam, czemu nie ma jakiegos magicznego bezbolesnego podwiazania jajnikow, oczywiscie legalnego w naszym antyaborcyjnym dziwnym państwie :( biz ide sobie jesc smietane-w ogole musze na diete jakas pszejsc :/
-
Hejo:) Czytam i czytam ale za pisanie zabrać się nie moge:) Ad 2ego dziecka- ja zawsze wiedziałam, że chce miec dwójkę, bo sama bylam jedynaczka i jakoś tak dziwnie mi teraz, nawet z chrzestnymi mam problem:PAle odkad Mati pojawil sie na swiecie wiedzialam ze musze miec drugiego bąka za ok 3 lata, bo te 3 lata są najgorsze, a ja choc nauczcielka to i tak czasem mnie krew zalewa,, wiec chcialam sobie prochów zaoszczedzic :) Jak na mnie po 3 latach mielismy za soba juz te wszystkie histerie sklepowe i inne, niedzielenie sie, no i w ogole duzo innych problemow. Taka roznica jest dobradla rodzicow, maja wiecej swobody i sie nie musza zbytnio rozdwajac. Z kolei nie wiem jak to bedzie faktycznie w przszlosci bo jednak szkolniak z przedszkolakiem niezbyt sie dogadaja, moze w doroslosci predzej ;) Znam przpadki ze roznica 7lat w przyszlosci owocowala swietnymi relacjami a ta 4letnia juz mnie, wiec bywa roznie pewnie ;) Zamierzam chrcic w sierpniu ale tak mi sie nie chce. Na dodatek jako wlasnie jedynaczka ch...wie kto bedzie chrzestnym bo limity wykorzstalismy przy Matim. Teraz kandydat na chrzestnego gleboko mysli, ma czas do konca lipca....Za slub dalam 400zl u ksiedza proboszcza, ale u nas to staru zdarciuch wiec ...A za chrrzest chyba wsadzalam 100 i nie zamierzam dac wiecej na pewno.. Paweł, dziecko słodkie miłe ciche i w ogole... tylko jedzemnie....on je na aty.potrefi ciumkac kutwa swoje nawet 90ml przez 3h z przerwami na patrzenie, ach... grunt ze przybiera i da mi cos zrobic w domu :) na razie przynajmniej dopoki nie jest mobilny bo potem to ...moze schudne chociaz
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 17