erwina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez erwina
-
Tak przy okazji... Serenity kobieto co sie z tobą dzieje?!?!?!? Nie wspominając o tym, że się stęskniłam to jeszcze w dodatku strasznie sie martwię, bo miałaś dać znać zaraz po chorobie, a w zasadzie po wyzdrowieniu..... no czas mija a ty nic, więc zaczyna sie o ciebie niepokoić... Pomachaj chociaż łapką mówiąc że wszystko jest w porządku!!!!!! Pleas!!!!
-
No jakos poszło! Majmac widzę,że wilekie zmiany i ciebie nie ominęły! Oby było ci lepiej na nowym miejscu! :) Zauważyłam właśnie, że ten rok wszystkim nam przyniósł nieoczekiwane zmiany... I to caaałkiem spore!!! Zastanawiam się jak podsumujemy ten rok... Jeszcze kilka dni do jego końca pozostało. A wy jakie macie wrażenie co do tego roku??? Momirko nawiązując do naszej ostatniej rozmowy powiem ci, że masz super szafę za dobrą cenę... wczorajsze poszukiwania omal nie przyprawiły mnie o zawał serca gr... myślałam, że ten akurat towar nieco staniał, oj jak bardzo sie pomyliłam.... :O Ale już koresponduję z jedną firmą, która miała najbardziej rozsądne ceny. Jutro chyba osiągniemy kontakt telefoniczny to będę wiedziała dokłądnie co i jak. Jestem niebywale napalona i oszalał z radości tym moim remontem :D. Wariatka ze mnie starszna... Już powiesiłam jedną z nowych firanek, klejne zamówię niebawem, mam piękny nowy bukiet suszonych yyyy jak to nazwać :O to nie są kwiaty tylko takie dziwne coś białe.. Serenity pewnie by wiedziała. Bukiet gałęzi stoi w tym ogromnym wazonie, co wcześniej stał w małym pokoju, a teraz stoi w dużym. To tak dla Momirki, b była to się mniej więcej orientuje ;) Oczywiście będzie też zmiana ze stołem, dywanami, obrazami, dodoatkami, nową poniekąd kanapą... Ale sie rozpędziłąm, a chodze naładowana, jak by mi ktoś kopa sprzedał :D:D:D No jestem w swoim żywiole. Z tej okazji całą soboytę sprzątał jak szalona, wyrzucałam starocie i w ogóle biegałam po mieszkaniu z metrówką szukając w głowie pomysłów, eliminując jedne,pozostawiając drugie...
-
Cmoki sama sobie odebrałam :) Puszczam pierwszego posta celem sprawdzenia funkcjonowania neta...
-
Hej!! Jeśli tym razem znwou mi się nie uda wysłąć posta to chyba oszaleję!!! Momirko :) Gratuluję!!!! Strasznie fajnie że się cieszycie, że wszystko jest w porządku! (inneg wyjścia nie widzę!) A jednak chłopak!!! ;) Co do remontu hmm, za chwilkę dzwonię w sprawie szaf :D W ogóle zabiegana znowu jestem, chciałam wam powiedzieć, że kolano już tak mi dokuczało że nie dało rady spokojnie przespać nocy, więc poszłam do lekarza, a od dziś biegam na zabiegi.... Ja to mam zawsze jakieś coś\" Poza tym śpiąca jestem okropnie i nie znosze jesieni. Zimę lubię, ale tylko do stycznia, potem mnie męczy, dręczy i nie mogę sie doczekac wiosny... Straszny galimatias bije z mojej wypowiedzi, oby tylko sie wysłało.. Ścciskam was kochane i prosze o wybaczenie dziwnego samopoczucia. Powinnam była poczekać do jutra, ale przecież mi wybaczycie ;) Cmok! Cmok!
-
Witam :) Widzę, że jak ja jakoś dobijam sie do kafe to z kolei was nie ma, ot przewrotność ;) Majmac daj znac co u ciebie bo to już wtorek chyli sie ku końcowi, a ja jestem zaniepokojona... Mam nadzieję, że to jednak nie było nic poważnego !! Serenity wracaj zdrowa i cała! Ja zbieram się spać.. Ledwie na oczy widzę, no i pogoda nie sprzyja... nie znosze niżu i deszczowej pogody, która zbliża sie wielkimi krokami. Mam wtedy fatalne samopoczucie. Przez to mój remoncik sie w czasie przeciąga grr... a ja już prawie wszystko w głowie mam ułożone. No może prawie wszystko;) Czasem brak mi samochodu.. Dobranoc!!!
-
Jejku... jesli tym razem znowu mnie wywali to ja chyba zwraiuję!!! Wracając jednak do tematów ;).. Laptop nie jest jeszcze naprawiony, z tego co mi powiedziano w serwisie, poszło coś tam ważnego, ale nie do końca (????). Cokolwiek ma to znaczyć naprawa mnie nie minie. Mogę go używać jeszcze jakiś czas, z małymi przygodami o których już wam mowiłam. Tak więc zastanawiam się czy uda mi sie wysłać posta, czy też nastąpi ciemnośc na ekranie i znowu przez jakiś czas nie da się sprztu odpalić... Poza tym zastnawiam się czy w takim układzie nie pomęczyć się ile się da, a potem po prostu kipić nowy??? Oczywiście jak zwykl.e na złość zepsuł się w niecały miesiąc po upływie terminu gwarancji.. Już zaczynam podejrzewać że oni specjalnie tak produkują .......
-
Szybko z rana wpadam wyściskać was, po czym zatapiam się w pracę. Jakoś tak głupio siedzę, że pracowinicy mi się kręca za plecami... No nie wypada żeby szef buszował po necie ;) Majmac zdjęcia są przecudne, a Kapadcja wręcz bajkowa!!! Miałam tam jechac z małżonkiem w tym roku, ale oczywiście przestraszyłam się wojny.. stąd wyszła Kreta. Ale przecież nic straconego. Coś nie mogłam sie dodzwonić do Amirki, mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku. lekko się zmartwiłam. No to ściskam, bo tu coraz liczniejsze tłumy walą do drzwi :) Pa!
-
Cześć!!! Powoli zyskuję nieco wolnego czasu.... Okazało się że w papierach mam bałagan o jakim nie śniłam i stąd kłopoty.. Mam czas do końca roku na wyprostowanie wszystkiego i zrobienie prawidłowych wyników za cały rok.. aż się boję myśleć o przełomie grudnia i stycznia.. No i jak ja to wszystko wyprostuję?!?! Naprawdę takiego czegoś się nie spodziewałam! Przeczytałam już zaległości, cieszę się że byłyście pod moją nieobecność :) Majmac to nawet połowęeuropy zdążyłą zwiedzić :D Ale w końcu to \"nasza\" Majmac ;)!!!! Powiem ci że tak mnie skusiłaś wyjazdem, że zaczynam myśleć o listopadzie, bo tam wypada długi weekend.. :) Najważniejsze że jesteś zadowolona a na zdjecia oczywiście czekam. Serdecznie dziękuję za maile z adresami! Teraz już ma wszystkie i postaram się wysłać zaległe zcdjęcia do Serenity i Amirki. Momirko dziękuję za zdjęcia! Są ładne, fajna z was para, a Ty wyglądasz kwitnąco i tak kobieco :) No i kawałek ładnego mieszkanka było widać. Niezłe listwy, gratuluje bo wybrałaś lepsze niż ja. Amirko trzymam kciuki za maluhca! Myśle że będzie wszystko w porządku! Fajne rożki :) Pisze jeszcze trochę chaotycznie, dosiądę porządnie w weekend. Oczywiście jak tylko zroboię zakupy, albo tuż przed nimi, zależy jak wstanę. Poza tym nieźle daje mi w kość żołądek od poniedziałku i przez to jestem wykończona, a dziś dołożyła @... wrr.. Mocno was ściskam i całuje!!!
-
Cześć!! Jeszcze tylko na chwilkę... Ciesze się że piszecie i umieram z ciekawości, żeby to wszystko przeczytać!! Niestety jeszcze muszę poczekać... buu... mam tu niezłą jazdę z zamknięciem tych trzewch kwartałów od początku roku... Postaram sie wpaść w weekend :) Mocno was ściskam i pozdrawiam!!!
-
Przepraszam, przepraszam :O Walczę z zamknięciem trzech kwartałów ... Odezwę się niebawem i nadrobię wszystkie zaległości
-
Wpadnę późniwej i odpiszę... Ściskam!
-
Witam tajemniczą Poe :) Czyz można fajniej zacząć dzień, niż zobaczyć jakiś miły uśmiech? Dzień zaczyna się rzeczywiście sympatycznie, mój kociak tez mnie z rana strasznie ukochał i to było piękne :) Niestety wiem, że nie potrwa to za długo z uwagi na pracę.. Mało że rozliczenia miesięczne i kwartalne przede mną o których niewiele jeszcze wiem :O to w dodatku dziś zebranie z pracownikami.. Naprawa tego bagna potrwa jeszzcze, oj potrwa... moje biedne zszargane nerwy.. Momirko cieszę sie strasznie, że zobaczyłam twój post, bo zaczęłam sie bardzo denerwować... Nie odberałaś telefonu, nie pisałaś... No po prostu byłam serdwecznie zmartwiona! A dzwoniłam tylko w kwesti adresu mailowego. Jak jednak widzę, zdjęcia doszły i wszystko jest ok :) Dzięki za miłe słowa!! Ostatnio jednak z trudem utrzymuję stan mojego brzucha, więc usilnie rozglądfam się i rozmyślam nad tym żeby jednak jeszcze choć kilka latek był jędrny.. Niestety grawitacja wiekowa robui swoje ;) i pracowac trzeba.. Wczoraj nie mialam netu, więc nie wysłałam jeszcze zdjęć Amirce. Amirko nadrobię to w najbliższym czasie :) Trochę trwa jednak to wysyłanie. Poza tym Majmac musze ci powiedzieć, że poskarżyłam się mojemu P, że nie moge wybrac tych zdjęć bo ich nie widzę itd, więc podszedł do kompa po czym kliknął w coś i ikony się pokazały :D Blondynka i technika :D:D Jeśli was pamięć nie zawodzi to ja + komputer = zabawne sytuacje ;) A teraz zmykam do roboty
-
Wygodnie tak sobie pisać i nie musieć wklepywać hasła :D:D Ale odkryłam :D:D No spadam, spadam..:D
-
Jak raz właśnie znalazłam czas na chwilkę z netem, włosy umyte i wysuszone i niestety... Majmac! RATUNKU!!!!!!!!!!!!! Zaczynają się strasznie nieukładać! Zaczynam sie dusić w braku fryzury, załamuję sie i nie wiem czy w najbliższym czasie z tego powodu nie wyląduję u fryzjera :O Kurcze... Dobra zbieram się spać, jutro znowu sama w pracy... Moja towarzyszka wciąż wybiera zaległy urlop, a zanim całkiem go wybierze tomnie chyba sz.. trafi.. No ale jak trzeba to trzeba. Dobranoc
-
Amirko gratuluję stażu małżeńskiego! Ciekawe jakie wybraliście łóżko...... ;)
-
Majmac resztę obejrzymy przy najbliższym spotkaniu. Z tego co sprawdziłam w połączeniach jak tyko będę miala w miarę wolny week to jestem gotowa do przyjazdu :) Tak więc wybiorę się do was z całą pewnością, a za jakiś dłuższy czas to i naszą przyszłą mamę wyciągniemy ;) Choć jak myślę do naszego zlotu dojdzie wcześniej?? Co do zdjęć, to jak już pisałam jakość z uwagi na sprzęt jest troszkę słaba, ale i tak widoki wiele mi przypominają... To co wysłałam to kolejno : Heraklio, Knossos, Amoudara (w różnych miejscach), Spinalonga (podróż statkiem i wyspa) Samaria, Imbros, Rethymno, Irapetra... chyba tyle. W razie pytań jestem do dyspozycji. Hotel widać też, basen również, i naszą plaże, ale to tylko ta, gdzie jestem na leżaku - cała piaszczysta. Te pozostałe plaże znajdują sie po drugiej stronie Krety (od strony morza Libijskiego) niestety kamieniste. Ten pan obok to mój michu :)
-
Amirko!!! Wreszcie jesteś! Cieszę się bardzo, a często cię wspominałam! Z tym zabezpieczeniem to rzeczywiście dobre hehehe uśmiałam się :D Co do twojego pytania to nie wiem ile to dni, ale 9 lat i prawie dwa miesiące :) Majmac myslałam że spotkanko dojdzie do skutku i wam po prostu zawiozę płtkę to razem pooglądamy, więc nawet co nieco zaprzestałam działalności zdjęciowej. Ale pomyślę nad tym żeby wysłać jak leci :) Dzis popołudnie z małżonkiem :) A dostałam śliczną różową poduszeczkę w kształcie serduszka, no i jak tu się w micha nie powtulać??? ;)
-
Majmac cos mi się zdaje, że jak przychodzi maleństwo na świat to wszystko da się zorganizować, a już przy twoich zdolnościach!!! ;) Wekend minął mi pod znakiem porządkowania i czytania. Pochłonęłam kolejne dwa kryminały, ale jeden w zasadzie było9 ... do bani. Oj ta nowa jakość ;) A, no i jeszcze byłam na zakupach, cos tam sobie wyszperałam i dzis juz mam na sobie :) Serenity sytrasznie zazdroszczę ci tego wyjazdu, normalnie wylecisz w słocie i zomnie i wysiądziesz w pięknym słoneczku !! Kurcze to dopiero super wypas urlop :) Ciekawe kiedy Amirka odzyska neta? Ja nadal nic nie zdecydowałam i ne wybrałam. Umowę ma m do końca października chyba, a może września??!!? Nawet już nie pamiętam.. Przyszłam troszkę wcześniej żeby jeszcze w spokoju do was zastuklać w klawiaturę, ale niestety czas wolny dobiegł końca, więc zmykam seredcznie ściskając!
-
ład i skład jak najbardziej był, podobnie jak i słuszny wytyk ;) Khmm... zmobilizuje się w ten wekend, ale juz nie dopisuje słowa \"obiecuje\". Możesz smiało mi zmyć głowę. Mam namiary tylko na ciebie i Momirkę, oby jej konto było czynne. Serenity nie pisała do mnie na tego nowego meila i jak zwykle nie mam adresu, podobnie jak Amirka.. Trudność z wysłaniem polega na tym, że mam je na płycie, a jak ja otwierasm to nie widze w pomniejszeniu zdjęć, więc każde musze otwierać żeby je zobaczyć, potem zapisać numer zdjęcia itd. Część już przejżałam, ale nawet nie połowę... I stąd może ta obietnica rozciąga się w czasie. Wszystrkiego nie wyślę, bo jak juz pisałam zrobiliśmy prawie 600 fotek.. Do dyskusji o maleństwach się nie włączam, powód oczywisty ;) Ale Cos czuję, że niebawem Majmac zasili grono zacnych przyszłych obywateli :) Powodzenia!!!! A w pracy jak w pracy.. poszła ostatnia osoba na trzytygodniowy urlop i znowu ją zastępuję niech to dundel ściśnie.. stąd moje przepracowanie. Nawet nie wiem kiedy mijają KOLEJNE GODZINY.. No i ledwie się obejrzę przyjdzie grudzień a z nim taki zap.. że chyba się nie pozbieram. Czeka mnie zamknięcie roku, Majmac mniej więcej powinna mnie zrozumieć.. Katastrofa! Głównie dlatego, że termin na to mam do 8 stycznia... U brata powoli się sytuacja poprawia, choć żeby to miało ręce i nogi to nie powiem. Jeszcze trochę czasu na wyklarowanie się zagmatwanej sytuacji potrzeba.. Majmac strasznie mi przykro, że twoje \"słodkie\" maleństwa są chore. Oby jak najszybciej i jak najmniej boleśnie przeszły to paskudztwo. No i biore się za robotę... Buziaki!
-
Aniołku! Witaj i zapraszamy cześciej. Jak ci się tam żyje w swoim przytulnym mieszkanku? No i kiedy dołączysz do netu? Przy okazji mi sie prtzypomniało, że niebawem to ja stracę neta i nic jeszcze nie znalazłam w zamian. serenity kochana kobito dzięki za kawę! Jeszcze jak by tak mleczkiem sypnąć ;) Majmaj zdaje się że ze zlotu nic tym razem nie wyjdzie, ale bądźmy cieprliwe :) Ja mam troszkę kłopotów w domu z bratem, no i póki co musze pojeździć nieco cześciej do rodziców... Mam nadzieje że niebawem to wszystko wróci do normy. Kończę i biorę sie za robotę\\, niestety nadal jestem sama, więc za diwe osoby tyram, czasu brakuje mi okropnie..
-
Momirko w kwestii piwa może da się coś przyspieszyć??? ;) Od rana pisze i nie mogę skończyć... Serenity jak słusznie zauwazyłaś no taka trochę waritaka ze mnie ;) No i jakże błyskotliwe pytanie! Jeśli chodzi o meble to daje je rodzicom lub teściowej. Najpierw gromadzę pewną ich ilośc, chyba że to akurat duży asortyment, a potem zamawiam transport i w drogę ;) Kryminały mnie wciągnęły rzeczywiście. Z pozycji to było... hmmm - gmeram w pamięci.. Jilian Hoffman \"Odwet\" (świetna!!) i seria o detektywie Banksie, tez niezła - to były dwa tomy \"w czas posuchy\" oraz \"w mogile ciemnej\" a autor Robinson Peter czy Piter, no w każdym bądź razie po naszemu Piotr. A teraz zaczęłam śliwkową wyspę. :) Naprawdę od samego rana staram się tego posta napisac i coś mi nie wychodzi, ciągle ktoś coś che... Zmykam i prosze trzymac kciuki bo dziś i9de na zaległe od pół roku badanie piersi..
-
No to dzis sobie przypomniałam dlaczego nie lubię chodzić w spódnicach. Przez te cholerne rajstopy, obciskają, kręcą się, ściągaja majtki wrr.. Przynajmniej wygląda ładnie. No i jak tu nie wierzyć w stare porzekadła ;) Dzisiaj siedzę w robocie az do 18tej, szkoda mi trochę popołudnia, zwłaszcza że kolejny kryminał stygnie. U was pewnie świeci chociaz słonko z tego co widziałam w prognozie pogody, a u mnie prawdziwa masakra. I znowu tak długo trezba czewkac na ciepełko.
-
Ech ta pogoda, stoję zła jak osa, bo ....\"nie mam sie w co ubrać\".. Panicznie brakuje mi przejściowych sweterków. W dodatku te paskudne ograniczenia w pracy: tego nie wolno tamtego nie wolno... wrr... sz..,mnie trafia! Mam nadal problem z bratem, tzn sen z oczu spedzają mi jego kłpoty, już nie wiem co zrobić. Zacznę od wyszukania w necie tego o co prosił. tak więc wieczór zaplanowałam z książką a wyszło jak wyszło. No i w pracy znowu będę sama przez trzy dni, co doprowadza mnie do szaleństwa na samą myśl.. Kurczaki!!!
-
Przelotne buziaki! Mioi goście już w drodze, a ja że tak powiem w proszku :O
-
Kurczaki jak dzisiaj wstrętnie na dworze!!! Brr, nieuchronnie nastała jesień. Może jeszcze nie kalendarzowa, ale jednak jesień, przynajmniej jak dla mnie. A prognozy pogody wcale nie są optymistyczne. Na jutro mi się goście zapowiedzieli, co gorsze nie wiem czy zostaja na noc, czy tylko tak wpadną. Nie wiem po prostu jak duże zakupy zrobić i jak ewentualnie to wszystko wyjdzie. Ot problemik. Zaczytałam się ostatnio w kryminałach i całymi dniami myslę o wieczorach z książką.. Nieco cierpia na tym moje oczy, ale tak mi się juz chciało poczytac coś innego. Dla mnie to duża frajda, bo wczesniej jak wiecie miałam nieco inny charakter pracy i po prostu zwyczajnie nie za bardzo miałam czas cxzytać, a jak już muisałam czytać to wszystko związane było z pracą, a jak się domyslacie żadna to była rozrywka. Odkrywam więc teraz nowe uroki :) A teraz już czas na pracę.