Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

erwina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez erwina

  1. Witam wszystkich milutko! Ja jestem optymistyczna trzydzestolatką, akurat okropnie chorą na grypę..blee... Zakładam ten topik dla tych wszystkich chętnych pań i panów, którzy zmagają sie na codzień z różnymi problememi. Czasem to pryszcz ;) paznokcie i włosy, innym razem nadwaga większa i mniejsza, jakieś choroby, a niekiedy zwykła samotnośc i chęć odnalezienia przyjaciół i wsparcia. Może więc pospotykamy się tutaj poznając siebie nawzajem i porozmawiamy o tym co nas dręczy a co cieszy. Razem powspieramy się w walce o lepsze jutro. :) Zapraszam chętnych na łyk kawy i popołudniowe ciastko. No chyba że ktoś się akurat odchudza ;)
  2. Hej babeczki :) W zasadzie po raz kolejny (już chyba trzeci) zapropounję zaprzestanie pisania na topiku... Piszemy do siebie meilami, mamy kontakt telefoniczny, co ważniejsze spotykamy się, a tu wszystkiego i tak nie piszemy.. Troszkę to bez sensu, jakbyśmy pisały w niebyt ;) Tak więc po raz kolejny proponuję pozostanie w kontakcie tylko na privie :) Pozostawiam do dyskusji i zabrania głosu, kto za, a kto przeciw?
  3. Ok, dzisiaj może nie, bo już wsadziłam łapki we włosy i z fryzury zrobiłam wielką szopę, ale jak następnym razem wyfryzuję, to postaram się przysłać mmsa. Dzięki za wyrozumiałaść w sprawie przesyłania fotek... :D Cieszę się że jest już piątek i jutro nie musze wstawać rano. Pewnie pójdę do pracy ale wyspana. Majmac, nie chcę nic mówić, ale słyszałam o jeszcze kolejnej fazie zimy.. ja mam naprawdę dość!!!! Buziaki dla wszystkich!!!
  4. Momirko to mnie zaskoczyłaś, wy romantycznie zakochani "niewalentykowo"??? Ech, mam nadzieję, że to tylko dlatego, że walentynki macie codziennie?? Majmaczku fajnie, że wpadłaś na jakiś miły i zaskakujący pomysł! Najfajniejniejsze, że sama się cieszysz z tej niespodzianki i że było ci równie miło i fajnie :) A my byliśmy w Kyoto na shusi :D no i dostałam różyczkę i ogromniastego lizaka z napisem "kocham cię". Jadłam go trzy godziny, nawet troszkę więcej :D Ależ wyrobiłam sobie odruch liżący .... :D:D Taak, było bardzo miło!! A w pracy średnio ciekawie, musi minąć troszkę czasu zanim się to wszystko uspokoi.... Poza tym masa roboty a może nawet jeszcze więcej, powoli padam. Żeby tak chociaz już ciepło się zrobiło, może jakoś byłoby lżej.. A tak ja stale przyziębiona, P mnie ciągle zaraża, bo znowu dzisiaj jest chory.. A ja wymyśliłam nowy fryz, który chyba jest troszke śmieszny, bo całe włosy żeluję, takim żelem w spreyu i gniotę całość, a potem solidnie lakieruję :D:D Mam wielki kręcony łeb :D:D:D Ale przynjamniej rano nie mam kłopotu z fryzurą. Zobaczymy jak będzie dalej, póki co to trzeci raz. Momirko gratuluję również!!! Także dyplomu, który nieźle mnie ubawił.
  5. no to czekam cierpliwie...
  6. Eeee...no nieźle balujecie walentynki!! A ja umieram z ciekawości jak się wczoraj bawiłyście hmm??? Jakiś przemiłe i przezabawne niespodzianki??? :D U mnie w pracy totalnie ciężko, oj ciężko.. te stresy są straszne, aż odczułam na zdrowiu... Noic to , minie z pewnością - sorki, że przynudziłam, ale naprawdę mi ciężko i nie ze względu na ilość pracy, ale raczej na te inne osobowe aspekty... Idę suszyć włosy, Majmaczku moje też już nie są takie zimne, zaczynają wpadać w ciepły odcień żółci :O No to pa pa - dajcie znak życia!
  7. Wszystkei już w ramionach ukochanych?!?!?! :D No to dobrze, a nawet bardzo dobrze!!!!!!! Ściskajcie się, tulcie i kiziajcie czym tam chcecie hehehe- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WALENTYNEK BO JO WAS KOCHOM, BO JO WAS KOCHOM!!!!!!!! :D
  8. Heh Momirko.... póki co nie możemy wybrać tych wczasów... dzisiaj znowu padł pomysł na.. Indie.. ???? Jak będziemy wybierać z taką zawrotną szybkością to nie wiem co wyjdzie z tego wyjazdu... Fajny suwaczek :) Może w końcu ja jakiś wkleję??? Zastanwoię się jeszcze.
  9. idzie oszaleć dzisiaj z kafe, znikające i pojawiające się posty...????
  10. Oj mam nadzieję, że sobie z tym poradzę, ale za to jutro będę miała przegwizdany dzień.... Wczoraj zresztą też byłam w robocie.. Ale jutro sporo rozmów i sytuacji stresowych, już dzisiaj się nieźle denerwuję.. Majmaczku ja z kolei nie wyobrażam sobie nie mieć wanny, mała bo mała ale jest :) Wcześniej mieliśmy sam prysznic, więc mam porównanie i teraz już wiem, że wanna u mnie będzie zawsze. Momirko, fajnie że masz chwilkę na zwolnienie,odpoczynek i pobycie z synkiem, który jak słyszę zauracza wszystkich ułatwiając ci pewne sprawy ;-) No ale co się dziwić, jest uroczy :D Amirko czujesz wiosnę? Ja też poczułąm ale tylko przez chwilkę... wczoraj znowu przypadkiem trafiłam na prognozępogody i słyszałam o jeszcze kolejnej fazie mrozów, która ma nadejść po tej.. masakra.. Ściskam wszystkie bez wyjątku!!!
  11. Oj mam nadzieję, że sobie z tym poradzę, ale za to jutro będę miała przegwizdany dzień.... Wczoraj zresztą też byłam w robocie.. Ale jutro sporo rozmów i sytuacji stresowych, już dzisiaj się nieźle denerwuję.. Majmaczku ja z kolei nie wyobrażam sobie nie mieć wanny, mała bo mała ale jest :) Wcześniej mieliśmy sam prysznic, więc mam porównanie i teraz już wiem, że wanna u mnie będzie zawsze. Momirko, fajnie że masz chwilkę na zwolnienie,odpoczynek i pobycie z synkiem, który jak słyszę zauracza wszystkich ułatwiając ci pewne sprawy ;-) No ale co się dziwić, jest uroczy :D Amirko czujesz wiosnę? Ja też poczułąm ale tylko przez chwilkę... wczoraj znowu przypadkiem trafiłam na prognozępogody i słyszałam o jeszcze kolejnej fazie mrozów, która ma nadejść po tej.. masakra.. Ściskam wszystkie bez wyjątku!!!
  12. Majmaczku, jeśli chodzi o zakupy, to musisz przyjechac do mnie w styczniu lub na jesienne wyprzedaże, ja zawsze i chętnie buszuję po sklepach, służe radą, cierpliwością i śmiganiem po sklepei za kolejnymi rozmiarami lub modelami - mam to we krwi :D Szkoda, że nie udało ci się odsapnąć, ale może w wekend sobie choć trszkę odeśpisz?? Ja mam takie plany właśnie na sobotni i niedzielny ranek. Reszta tych dni nieco gorzej się zapowiada, ale ranek jest mój!!! Smski robią furrorę :D:D Amirko co u ciebie??? Czy już pozbyłaś się tych wstrętnych chorób??? Do jutra!!
  13. Majmac jestes naprawdę niezmordowana ;) - alternatywne źródło energi wręcz :) Bardzo dziękuję, za przesyłkę, jeszcze nie sprawdziłam bo ledwie co wróciłam do domu, ale jak tylko zjem to pościągam i pooglądam. Jestem ciekawa jak M podobały się "błyskotki" :) Ogólnie to chętnie ugościłabym was znowu w ten wekend :D:D P. już dojechał i robi tą sałatkę, której nie zrobiłyśmy - inaczej mówiąc czyści lodówkę :D Jakie to szczęście że nie musze tam nic kroić, za chwilkę tylko sobie smacznie zjem. Milion buziaków!!!!
  14. Hej!! Zostałamjuż sama i tak jakoś pusto i cicho tutaj bez was.... Strasznie fajnie mi było was gościć i dziękuję, że przyjechałyście Majmac jeszcze w drodze, z ostatnich wieści wiem, że czyta, a towarzystwo "może być" :) Momirka wylądowała już wprost w ramiona swojego ukochanego ślubnego :D A ja dziś jestem zbyt zmęczona na to, żeby napisać coś inteligentnego, ale to przecudne zmęczenie :) ZMykam szykować się do pracy. -pozdrawiam, ściskam i całuję.
  15. Ja wciąż walczę.. P.chory nadal jedzie na antybiotyku i strasznie marudzi.... Wiecie o co chodzi... Ja natomiast wpycham w siebie c się da, byleby tylko się nie rozchorować!!!! Całkiem zdrowa nie jestem, ale też i nie chora, walczę bo chcę być zdrowa na wasz przyjazd.. Mam nadzieję, że mi się uda. Amirko przeganiaj te zarazki, byle nie do nas ;) Momirko czy ty biegasz?? Tak częściej, czy tak sobie? Zesztą jakkolwiek, to pamiętaj o porządnych dostosowanych butach, bo ja sobie tak kiedyś zniszczyłam kolana... i teraz za to płacę.. No ale w czasach kiedy ja biegałąm butów nie było, jak miałam jakiekolwiek to byłam przeszczęśliwa. No a teraz to już sobie nie pobiegam. Majmaczku podrzuć mi troszkę sił ;) Ściskam i zmykam szukać wczasów.
  16. Momirko, u mnie podobnie :D Też czosnek i też garście leków, jakoś się trzymam, moż nawet jest lekka poprawa, boję się jedynie o migdał... I absolutnie nie chcę słyszeć, że zlocik ma niewypalić!! Momirko choćby zasmarkana to musisz przyjechać,Majac też! Liczę na was i bardzo bardzo czekam na to spotkanie. Mogłaby tylko zima odpuścić.... Wiesz Momirko sama w głowę zachodziłam jak to się stało z tymi ciuchami ....hmm...zakręcona jestem A worek do wydania nadal czeka na wydanie, troszkę mi zawadza, ale może jeszcze poczeka z kilka dni.. Zbieram się spać...Mój P chory.... Robiąc mu herbatę uszkodziłam sobie palca i"zabiłam"wyciskarkę (dodam - stalową)... Taaa... Buziaki!!!
  17. Ojej, jak ten czas szybko leci... Nie skończyłam jeszcze przekopywac szafy, oj niedobrze... Po drugie zakupiłam bardzo dużo rzeczy, ale to wszystko raczej rzeczy letnie, nadla nie mam ciuchów zimowych.... jakoś nie zauważyłąm tego robiąc zakupy, po prostu cieszyłąm się z nowych zdobyczy.. A tu taka klapa, bo idzie znowu zima!!!!! Mam serdecznie dość tego zimna!!!!!!! w dodatku chyba właśnie dziś się przyziębiłam,a w zasadzie nadwyrężyłąm swoje mogdały.. Zmarzłam, a w dodatku tak tylko na chwilkę wyskoczyłąm bez kurtki na dwór no i masz babo placek... Idę za chwilkę do łóżka z wielką garścią witamin i ceritinu.... Oby mi przeszło.. Musze bardzo się spieszyć z zamknięciem stycznia, bo 4go przecież przyjedziecie :D Mocno was ściskam i ciekawa jestem co tam u was słychać??
  18. O, dziś się pojawiły :) Więc słuchajcie, kołdry zakupione :D:D:D Tak więc teraz czekam już na was. Dzis miałam dzień na porządki w szafie... jeszcze nawet nie jestem w połowie, ale wielki worek ciuchów już mam przyszykowany do wydania. Mieszkanie wygląda jak pobojowisko, wszędzie walają się rzeczy, ale już dziś nie skończę, jestem zmęczona więc pooglądam i idę spać.. Dobrej nocki wszytkim!!!
  19. o, ja też rozmyślam nad remontem i zmianą w kuchni, bo tej teraz nie robiłam... A skoro zaczęłam rozmyślać to już pewnie niedaleko do remontu :D padam ze zmęczenia na pyszczek, jeszcze dwa dni i się wyśpię, zrobię to solidnie :D cmokam was i idę "coś" popisać..
  20. Amirko zazdroszczę ci potwornie lekkiego leniuchowania z czytaniem, choć już nie choroby. Mi chwilowo przyziębienie nie dokucza, wystarczy ta grudniowa angina, do dziś leczę żołądek po antybiotykach. No oczywiście święta swoje dołożyły.... Poza tym chyba nie miałam zbytnio czasu nawet pomyślećo chorowaniu, jestem na maksa zabiegana i zapracowana. Na szczęście jedną pracę już zakończyłam, a w drugiej jest coraz lepiej. Może więc jest jakaś szansa na to, że za jakiś czas nie będę tak zapracowana - do tego właśnie zmierzam. Momirko powodzenia cokolwiek czynisz kobieto i nie bądź za ostra ;) Pozdrawiam ciepło i idęmyć włosy.
  21. ładne Amirko,nawet bardzo... Trzeba będzie tylko dobrać kolorek do mieszkania i w odpowiedzniej wysokości powiesić:) Ależ jestem podnięta... uszykuję sobie śniadanie i idęspać,bo jutro nie wstanę.. papatki
  22. No to myślę, że wszystko uzgodnione :) Majmac ląduje w południe,Momirka mam nadzieję, że też w tych okolicach, daj jeszcze dokładnie znać o której. Amirko jeśli masz ochotę zawitać to daj znać, nie namawiam, bo wiem, że ciężko ci wyjechać bez rodziny, ale jakby co to daj znać. Mam nadzieję, że wszystkie pracusie powoli się wyrabiają i szykują do wiosny. Dzisiaj poczułam jej powiew - we wrocku cieplutko :)Z Zdałam sobie przez to sprawę z tego, że nie mam płaszczyka wiosennego, ani nawet kurteczki... Trzeba będzie iść na zakupy, choć to akurat uwielbiam :D Spadam, bo jutro do pracy na 8.00..... i w niedzielę też.... SERENITY!!!!!! WCIĄŻ CZEKAMY NA CIEBIE!!!!!
  23. Jak zwykle,kiedy nie zapisałam wiadomości to szlag ją trafił przy wysyłaniu Teraz więc znacznie krócej... Majmaczku przyjedź koniecznie!!!!!!!! Mam nadzieje, że uda ci się wyżebrać urlop!! Ja też zresztą wezmę urlop, w końcu macie niezły szmat drogi do przejechania, więc fajnie będzie spędzić kilka dni wspólnie. Jedyna niedogodność u mnie to dwa łóżka w sumie, więc osobno każdemu nie zagwarantuję spania, jeśli to nikomu nie przeszkadza to super. Poza tym Momirko powinnaś przyjechać z sister, prawda Majmaczku? To czekam na dlaszy ciąg informacji od was :)
  24. Momirko :) brzmi fantastycznie, jeszcze dogadamy szczegóły :) Poza tym padam na pyszczek!!!! Jutro na szczęście, albo i nie idę do fryzjera - to się zobaczy ;) Może przynajmniej będę przypominała człowieka :D:D?? Póki co wszystko z wyjątkiem pracy zaniedbałam, głównie siebie... Cmoki, buziaki i ciepłe przytulaki!!!!
  25. Amirko na mnie w kwestii gotowania nie ma co liczyć :D:D Ja albo mam w lodówce, albo w zamrażarce, albo jem na mieście, albo zamawiam jedzenie do domu. Innych opcji nie ma :D:D Oprócz oczywiście głodu, lub chleba na obiad. Z relacji jedzeniowych mogę jedynie dodać, że po świątecznych wyczynach potwornie męczę się z żołądkiem i refluksem.... już nie mam siły, bleh... Mam nadzieję, że szybko minie.. Poza tym jak się domyślacie u mnie maratonu pracy ciąg dalszy, zamknęłam już rok siedząc prawie bez przerwy w pracy, ale została mi jeszcze druga praca - dzisiaj siedzę cały dzień żeby się przygotować na przyszły week. Tak więc czekają mnie kolejne ciężkie dwa tygodnie, a potem może wreszcie odpocznę :) Bardzo bardzo mi tego potrzeba. Już nawet myślałąm o jakmś małym wyjeździe gdzieś choćby na dwa dni, ale raczej się nie uda, bo w weki z kolei pracuje P. No nic zobaczymy co i jak, może zwyczajnie z tego zmęczenia prześpię dwa dni nie wstając z wyra???? Wiem, że przysmuciałm nieco, ale przecież w końcu się to skończy :) Pozdrawiam was ciepło i biorę się za .... swoje zajęcia hehehe
×