erwina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez erwina
-
O,powoli wszystkie zguby się znajdują ;) A ja tuż przed wyjazdem!!! Wiecie jak się cieszę???? :D:D:D Szkoda mi tylko zostawiać kotka, bo ostatnio jak wiecie jest niezbyt zdrowy :( Mam nadzieję, że podczas mojej nieobecności nie pogorszy mu się. Oprócz problemów z nerkami ma jakieś stresy.. NIe pytajcie jaką fortunę wydałam na tego czterołapka.. Ważne jednak żeby wydobrzał. A ja biegam i biegam, albo siedzę w pracy. Dziś rozmyślam nad tym jakie rzeczy zabrać, czy starczą mi dwie bluzy, czy raczej będzie ochłodzenie i będzie za mało... Wrzesień jest już taki niepewny. Z jednej strony może być upalnie i pięknie, a z drugiej może się na dobre ochłodzić. I tak to właśnie sobie rozmyślam... Dzięki za zdjęcia!!!! Wszystkie są super! Macie piękne dzieciaczki!!! Ściskam i idę pomyszkować w szafie :)
-
No Amirko!! To jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!!!!!!!! Mnie by nikt nie namówił do wejścia na kajak, nie ma mowy!!! Na samą myśl mi słabo!! Ale fajnie, że bawiliście się dobrze, naprawdę jestem pod wrażeniem!!! Czy M. też dzielnie pływał w kajaku?!?! A teraz jak już wszystkie powracacie z wypraw to ja się będę szykować na wczasy, upragnione i wymarzone. Wreszcie usiądę na plaży, posłucham szumu morza i pomyślę nad życiem... Przez pierwsze dwa dni nic więcej nie mam w planach i nikt mnie nie ruszy. Najpiękniejsze będą zachody słońca i wieczorna spokona plaża... Liczę też na to, że nie będzi ejuż zbyt wielu turystów, bo dzieci muszą pójść do szkoły. Zresztą wszystko opowiem jak wrócę. Teraz zaczynam myśleć nad tym co spakuję do walizki, żeby nie przekroczyć 18kg (sama walizka waży 5...), kupię walutę, przygotuję się na przyjazd taty, no i oczywiście codziennie będę w pracy od rana do wieczora.. Nawet nie wiem jak wam obrazowo napisać jak bardzo jestem już zmęczona i śpiąca.. Ale chyba potraficie sobie to wyobazić. Miło ściskam!!!
-
Amirko to oznacza, że będziemy się często spotykać :D Bardzo fajnie!! Szkoda że we wrześniu tak wyjdzie, ale skąd mogłam przewidzieć? Życzę wszystkim miłej soboty, z tego co widzę na tvn to macie tam nad morzem piękną bezwietrzną pogodę. U mnie burza za burzą, z przebłyskami słońca. Za chwilkę powieszę pranie, zjem jajecznicę w wydaniu P i idę do pracy... Cmok, cmok dla każdego
-
Halo!!! :) Torebka robi furrorę :D:D Wielkie dzięki raz jeszcze!! Rocznica była całkiem przyjemna, choc bez szaleństw. Oczywiście poszliśmy tez do pracy tak na dwie godzinki... Wiem, wiem, to okropne, ale musiałam choć troszkę ponadganiać i przyszykowac na poniedziałęk. Poza tym pracę mam tuż pod domem, więc wdepnięcie tam nie stanowi jakiejś wyprawy. No i niech wreszcie skończą się te urlopy bosię zajadę!!! Mam 1/3 ekipy do dyspozycji i zaczyna być niezłe szaleństwo. Poza tym kociak mi choruje....Porobiłam mu sporo wyników, nie są najgorsze, ale nie wiadomo dlaczego traci futro miejscami, a rozwiązania tej zagadki szukałąm. Stanęło na tym, że to chyba kocia depresja :( Jeśli terapia na poprawę nastroju nie pomoże, to będę musiałą robić dalsze jeszcze bardziej dokładne wyniki, żeby znaleźć przyczynę. Trzymajcie więc Kcuki!!!! Mam nadzieję, że mu przejdzie :( Mocno ściskam i pozdrawiam!! Amirko daj znać kiedy będziesz, żebym mogła was wyściskać i ugościć :)
-
Amirko!!!!!!!!!! Wróciłam ledwie żywa i wyczerpana z pracy a tu takie niespodziaki!!!!! Wielkie dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest prześliczna,przepiękna i urocza, wiadomość także :D I oczywiście koniecznie się odezwij!!!! :):):) A z twojej wypowiedzi bije taka radość i tyle szczęścia, że nawet ja poczułam się lepiej!! Mam nadzieję, że twoje życzenie co do stałego cudownego samopoczucia się spełni!!! I nie powiem bardzo mnie zaciekwałaś! Majmaczku widzę u ciebie jakiś przebłysk pójścia spraw w dobrym kierunku... To bardzo bardzo dobra nowina! Ja stale trzymam za ciebie kciuki!!!!1 Kolczyki niezmiennie pięknie się z tobą komponują :) Blond mamy podobny teraz, ale mojej fryzurze zdecydowanie brak ręki fryzjera, wyglądam nieco koszmarnie :D Nie mam czasu to po pierwsze, a po drugie staram się nieco zapuścić te kudełki. Grzywkę podcięłam sobie sama i jakoś tak biegam :O Moc uścisków!!! Jutro świętujemy rocznicę ślubu :)
-
Nie chcębyć niegrzeczna pomijając wpis, więc Bubku nie wiem co mam ci odpisać, bo nie bardzo cię znam. A decyzje i zdanie rodziców często rozumie się dopiero po czasie, poza tym nie warto zrywać kontaktów. Trzymaj się i powodzenia. Cześć dziewczyny!!! Naprawdę was podziwiam!! Po kilku dniach z chrześniakiem jestem wypompowana!!!!!!!!!! Mam wrażenie, że przysypiam nawet na toalecie.. Wieki szacun dla was za cierpliwość i wytrzymałość w codziennej opiece nad pociechami!!!! :) Amirko, wiem że zajadacie się zupą owocową i że ponoć jest przepyszna, ale ja owoce uznaję tylko na żywo ;) Wyjątek robię dla placka drożdżowego ze śliwkami i to tylko wtedy jeśli owoców nie ma w nim za dużo. Poza tym zdecydowanie nie :) Ale domyślam sie że oprócz walorów smakowych ma zaletę taką że nie jest pracochłonna. Cieszę się, że zakupy się udały, życzę jutro przyjemnego tapetowania :) a właściwie podziwiania efektów końcowych. Moje mieszkanie też jużwołą od jakiegoś czasu o mały remoncik, ale w chwili obecnej muszę się skupić na pracy... Jak już to wszystko ogarnę, to wtedy na spokojnie zaplanuję małe co nieco :D Mój P wiedząc o tym dostje gęsiej skórki :D A zresztą nie wiadomo, czy przy dobrych wiatrach (nowa praca dla P) nie zminimy mieszkania na większe. To oczywiście w perspektywie lat, hmm oszczędny to on nie jest... Majmaczku daj znać co u ciebie!!! Znowu jakiś mini wyjazd???? Poprosze pięknie o nową fotkę na aparat :) Daj mi troszkę wytchnienia i zatopienia myśli w marzeniach. Swoją drogą to już naprawdę nie mogę się doczekać urlopu.... jeszcze trzy tygodnie.. Chyba zwariuję!!!!! Pamiętasz, że zaproszenie do mnie wciąż aktualne???? Jak masz czas i chęć to wpadaj! Momirkopozdrawiam cię ciepło, mam nadzieję, że naprawdę smacznie, spokojnie i leniwie sobie wypoczywasz... Serenity trzymam kciuki za zawarcie wreszcie korzystnej i dobrej umowy, żebyś powróciła szczęśliwie na nasz topik, przyda się twoja wesołość i poczucie humoru! No i jestem strasznie ciekawa co u ciebie słychać!! Jak rozwija się A? Czy już ogłosisz kolejną nowinę?? No i jak w pracy?? Ściskam wszystkei bez wyjątku ciepło, serdecznie i przysyłam moc buziaków!!!! Pędzę myć głowę, powieszę pranie, zrobie śniadanie i spać....
-
Hej! Dziś biegiem i przy resztkach sił... Wrócilismy z basenu i pędzimy do kina... chętniej zasnęłabym na kanapie,ale mam pod opieką chrześniaka. W umie bardzo się cieszę, ale chyba padnę ze zmęczenia. Amirko fotka mmsem mile widziana! Momirko cudnego wypoczynku i spokoju ducha;) Majmaczku zaciskam kciuki, żeby wpracy jakoś ci sie poukładało, a najlepiej tak po twojej myśli!!! Ściskam i pędzimy dalej
-
Amirko przyślesz fotkę z nową fryzurą????? Nie daj się prosić :) Co do tego czegoś to: Londastyle CURL DEFINER (strong). Ja na początku nie wiedziałam ile go dawać, ale wypraktykowałam i miałam super loki! Tyle że suszyłam z dyfuzorem. Powodzenia na fotelu fryzjerskim! ;) Majmaczku szczerze ci współczuję tego konga w pracy, rozumiem cię świetnie, bo sama do niedawna męczyłąm sie z tym koszmarnie.... Trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieję, że uda ci się znaleźć fajną ofertę pracy i wreszcie odetchniesz psychicznie. To strasznie ważne!!! Pozdrowienia dla małżonka! Momirka strasznie się obija!! Więcej czasu miałąś w trakcie roku szkolnego niż teraz, oj ty ty... pogroziłam ci paluszkiem!!! ;) Moc uścisków!!!!!
-
Wiecie gdzie dziś byłam, prawda...???? No ale po powrocie czekał na mnie pyszny obiad! A to dla mnie bardzo wiele, zwłaszcza przyjemności ;) Amirko jeśli chodzi o wrzesień, to akurat w trzeci wek będę w Krakowie, na tym szkoleniu o którym pisałam wcześniej...Mam nadzieję, że uda mi się spotkać z Momirką i jej siostrą. Ale z tego co słyszę, to będziecie przyjeżdżać często więc z pewnością nadrobimy na kolejnym przyjeździe :) Szkoda mi troszkę, ale ze szkolenia nie mogę się wymigać, wyjeżdżam we wtorek 14tego wieczorem, a w niedzielę będę dopiero wracać do domu. I takim sposobem wrzesień mam wyjazdowy, bo przeecież jeszcze lecimy na urlop! Co do pogody to masz rację, siedzę zmarznięta i niepocieszona:O, stopy lodowate, nos zimny jak sopel lodu, ręce zmarznięte, i lekki katarek.. Ale cieszę, się że wam jest dobrze i poczułyścei ulgę :) Dzieki za pozdro od serenity, już w końcu się martwiłam co sie z nią dzieje, może więc po urlopie skrobnie słów kilka, a kto wie czy nie będzie to już serenity 2 w 1 :D????? Miłego wieczorka wszystkim, pozdrowienia i uściski dla waszych pociech!!!!!!!! Śpijcie słodko!!!!
-
Hej!! :) Amirko jakby co to zapraszam,Majmaczku ciebie oczywiście też, jak tylko znajdziesz czas i chęci to daj znać:) Momirko na ciebie też liczę! To niesamowicie fajne, że udało nam się wszystkim w tym roku poznać w realu i spotkać, to naprawdę bardzo zbliża. Majmaczku półrocze zamknęłam, ale teraz wygrzebuję sie z inncyh zaległości, m.in ten program o którym wam mówiłam, mamy już prawie sierpnień 2010r, a ja skończyłam 2008r...... W międzyczasie kilka innych zaległości nadrabiam i tak to czas mi leci na pracy. Ale zaparłąm si,ę i postanowiłam wyprowadzić na prostą to wszystko do końca tego roku, tak żeby od stycznia mieć zdecydowanie lżej. Pozdrówcie morze i plażę!!!!! Amirko często słucham tego szumu morza... :) wielkie dzięki raz jeszcze. Momirko fajnie że sie odezwałąś, oczywiście starsza o rok Momirko wszystkiego co najlepsze!!!!! Amirko tobi erównież nieco spóźnione życzenia!! Całusy,uściski i moc gorącego powietrza :D Jest wszędzie więc możecie je poczuć. Zmykam do wanny, a potem nocka i rano...wiem do znudzenia często używane słowo - praca... :O
-
To prawda Amirko, nie ma to jak się spotkać, poznać i zobaczyć wszystko :) Masz też racje z tym zapracowaniem, ale jak już taki kierunek wybrałam to muszę się tego trzymać, już raczej się nie przekwalifikuję... A dziś cały dzień spacerowaliśmy po mieście, byliśmy też nad Odrą, tam gdzie z wami a jeszcze wcześniej z Momirką, potem na lodach, na rynku, zjedliśmy kilka tych przepysznych cukierków :) Potem się rozpadało, więc wskoczyliśmy do galeriowaca. Na koniec zakupiliśmy dwa dobre wina na dzień jutrzejszy, bo jutro wstajemy o 7mej rano i jedziemy do moich rodziców. Przyjechała już siostra i brat, więc i my dołączymy, a dzień jest szczególny - urodziny taty :). Tak więc odpoczynek muszeodłożyć na kolejny tydzień... Jak ten czas szybko leci!!!! Już wraca ????? A czy przypadkiem nie będziecie we Wrocku???? Jeśli tak to liczę na spotkanie :) Poza tym miałam iść do fryzjera, ale że nie było nigdzi ewolnych miejsc, to ostatecznie sama sobie zafarbowałam włosy. Może nie wyszło super pięknie, ale jest blond i troszkę pojaśniała mi głowa :D:D U mnie po deszczu jest troszkę chłodniej, ale tak bardzo mnie to nie cieszy, oby jak najdłużej było ciepło!!! Zmarzluch musi się nacieszyć choć kilka tygodni w roku :D:D Miłej niedzieli wszystkim!!!!!!!! W tygodniu jak zwykle nie wiem kiedy zdołam wpaść, ale napewno coś naskrobię. MOMIRKO!!!! Odezwij się !!!!!! Proszę też o nową porcję zdjęć, jestem ciekawa jak urosły ci włosy, a po zdjęciach to widać, no i jak M??? Chyba nie ścięłaś włosów????? Mój P też twierdzi, że wdługich ci lepiej, tak więc fryzjerów omijaj szerokim łukiem!!! Poza tym z tego copamiętam lada moment wyjeżdżasz??? Przygotowana?? No chyba bez buziaka na drogę nie pojechałaś???? :O Majmaczku cmok jak smok!!! Trzymam stale kciuki za powodzenie w szukaniu pracy!!!! Pewnie w tą piękną pogodę stale jesteś w biegu??? Myślę ze dzieci z pewnością odziedziczyły po mamie życie w biegu i po jednym dniu były gotowe na nowe wrażenia i doznania?? Moc uścisków!!! SERENITY!!! Daj choć znać czy żyjesz??????????
-
Cześć plażowiczki ;) Nie powiem zazdroszczę wam strasznie tej bliskości morza, ale już nie spieczenia słonecznego, moje ledwie co przestało dokuczać.W murach mego miejsca pracy opalić się nie da, więc póki co nadal z wyjątkiem ramion jestem biała jak mąka:D No i oczywiście przepracowana, wyprana fizycznie i psychicznie i ledwie się czołgam:O Jutro...za to jutrobłogie lenistwo z męzem!!!! Mam nadzieję, ze to mi wystarczy na małą regenerację.. Mocno was ściskam!!!! [usta} lecę się szykować,P będzie już w nocy...hmm...czy na pewno się wyśpię???!!??!?! ;)
-
Ojej...aż się zaczerwieniłam, Amirko bardzo mi miło słyszeć, a w zasadzie czytać, ja również mam o was jak najlepsze zdanie :) I bardzo bardzo sie cieszę, że was poznałam!!! Jak przy okazji będziecie we Wrocku to liczę na odwiedziny!!!! Pozdrowienia dla spieczonego A. oj wiem jak to boli - ała!! Ja nie mogę torebki przewiesić przez ramię, a nawet bluzki mi przeszkadzają, ale jakoś dzielnie to znoszę, torebka zaś wylądowała w dłoniach.. Jeszcze z kilka dni i będzie ok. Zapracowana jestem oczywiście na maksa, dzisiaj byłam w pracy od 5 tej rano...jutro będzie podobnie... Nie mogę się doczekać soboty bo przynajmniej ten jeden dzień wyśpię się i spędzę poza pracą, bo wraca moje kochanie i właśnie sobotę mam zamiar z nim spędzić na spacerach itp. Choć z drugiej strony czeka mnie sterta prania.. jakoś to rozwiążę. Wszystkich mocno ściskam i idę myć głowę, bo o 20tej idę spać, wszak po czwartej pobudka :O:O
-
Hej! Ja się już pokręciłam, pozmywałam, a teraz pójdę podrzemać :D Strasznie się cieszę że was poznałam, Amirka jest bardzo sympatyczna i przemiła jak i cała reszta widzianej rodziny :) Było naprawdę miło, fajnie i same ochy i achy. Nie wspominając o tym, że sami zrobili sobie śniadanko i jeszcze mi zostało na jutrzejsze śniadanie. Pyszna jajecznica do chleba :). Tak więc jeśli o mnie chodzi to jeszcze tylko Serenity nie udało mi się spotkać, a tak się ostatnio zaszyła w tym swoim świecie, że ani znaku nie daje. Zaczynam sie w końcu niepokoić... Serenity daj jakiś znak życia!!!!! Przy okazji spaliłam sobie wczoraj nieźle ramiona hehehe, ale to nic, to drobna niedogodność dnia wczorajszego, ale nawet gdybym wiedziała to i tak by to niczego nie zmieniło. Poniosłabym tą stratę bez wahania. Poza tym świetnie bawiliśmy się biegając pod prysznicem, oj wszystko tak mi się kotłuje w tej chwili pogłowie, same miłe i niepoukładane wspomnienia.. Oczywiście byliśmy też na tych pysznych lodach, chociaż Amirka nie skusiła się na pełen deser, ale kolejengo dnia na specjalne życzenie latorośli musieliśmy ponownie udać się na lody. Miłęj niedzieli wszytskim, nie wiem czy w tygniu zdołam wpaść, tzn kiedy zdołąm wpaść. Trochę mi szkoda, taka piękna pogoda a ja wciąż w pracy, nawet popołudniami do wieczora :( Ale wam wszystkim życzę cudownej cudownej zabawy i uroczego wypoiczynku!!!!!!!!!! Majmaczku dziękuję ci raz jeszcze za zdjęcie morza, właśnie je wspominałam, jak patrząc ze zmęczenia na nie, aż się popłakałam. Pozytyw jest tego taki, że daje mi nadzieję i marzenia na zobaczenie morza, dzięki czemu jakoś lepiej znosi się chwilowe trudy w pracy. Mocno ściskam was wszystkie i idę podrzemać ;)
-
No to już się widzimy :D Jest baardzo fajnie, tacy goście to prawdziwy skarb!!! Wszystko sami zrobią :) A teraz wybieramy sie do zoo :D
-
Fajnie, że chociaż wy wypoczywacie!!! U mnie ostra walka na froncie pracy... Za to jak wy skończycie to ja zacznę :) Brakuje mi P, i tęsknię i jedzenie mi się kończy, zapasy mam jeszcze na pięć dni a muszę przetrwać jeszcze 9!!! Moc uścisków!! No i najfajniejsze, prawdopodobnie jutro spotkam się z Amirką :) Fajnie prawda??? Wprawdzie jestem wymaglowana i wypluta, a w dodoatku wczoraj rozwaliłam palca u nogi iledwie chodzę, ale jakoś dam radę i wykrzesam siły. A nogą trzasnęłam w kaloryfer, mam spuchnięty palec, zasiniały i w dodatku wisi w połowie paznokieć.. :O Do lekarza nie zdążyłam się wybrać, na nogi pasują tylko jedne buty, ogólnie do bani.. Nie wiem czy mi nie zedrą tego pazura.. Troszkę się też boję tych zakrzepin...:O Dobra sapda nie marudzę. Pa pa
-
Majmaczku zdjęcia przepiękne i jedyne o czym marzę podczas dwuminutowej przerwy w pracy na papierosa to właśnie morze... Niebo jest błękitne, słońce świeci...ech... moge jedynie pomarzyć.. I w tym kontekście twoje zaproszenie jest niebywale kuszące!!!! Choć przede wszystkim możliwość spotkania z tobą jest na pierwszym planie. Ja ledwie wróciłam do domu z pracy, tak jest codziennie i jeszcze troszkę potrwa. Przechodze prawdziwe piekło, ledwie się słaniam na nogach. Teraz tylko umyję włosy i spać, bo za kilka godzin znowu będę w pracy.. A wracając jeszcze do spotkania, to muszę wam powiedzieć, że we wrześniu wybieram się do Krakowa..... :) Będę na trzydniowym szkoleniu. Fajnie byłoby znowu się tam spotkać, na samą myśl o maju buźka mi się śmieje od ucha do ucha :):) Mocno ściskam i pozdrawiam!!!!
-
Tydzień mi zleciał nawet nie wiem kiedy, jak wiecie głównie siedze w pracy i próbuję to jakoś ogarnąć.. jutro też idę do roboty, więc wypocznijcie za mnie,pozdrówcie morze i góry i ogólnie ładną pogodę. Całusy
-
No Momirko, naprawdę pozazdrościć tego wolnego... Fajnie masz :) Oczywiście odpoczywaj ile wlezie, poza tym będziesz miałą dużo czasu dla M i J, super! U mnie przeciwnie, nie dość że P wyjeżdża to jeszcze chyba przestanę wychodzić z pracy. dzisiaj niedawno wróciłam, jutro też pójdę..Ale najważniejsze, że wciąż idzie do przodu!!!! Chciałabym we wrześniu ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że nadrobiłąm zaległości. No masz babo placek, jaznowu o pracy :( Dobra nie przynudzam, idę wstawić pranie, jutro oczywiście na wybory.
-
Ostatni z odcisków wciąż jeszcze się goi nie mogę przez to doczekać się na założenie takich fajnych nowych butów. Poza tym dzisiaj wyraźnie się ochłodziło i wcale mi się to nie podoba. Ja naprawdę kocham ciepełko i ostatnie dni temperatur powyżej 30 stopni były dla mnie cudowne!!!! Mam nadzieję, że takich będzie duużo dużo a może nawet jeszcze więcej. Oby przynjamniej podczas urlopu tak było.. Wekendy tak szybko mijają, przynajmniej mi. W zasadzie już jestem przygotowana na jutrzejszy dzień. Na szcęście tym razem wyrobiłam sie znacznie szybciej niż zwykle, po prostu wcześniej zaczęłam. Jeszcze tylko uszykowac śniadanie na jutro co też idę uczynić. Miłego tygodnia!!!
-
Hajka. U mnie w pracy nerwa ciąg dalszy, ale już bliżej niż dalej. Trwają negocjacje co do następczyni, niezbyt wyszło obiecująco.. Może jakoś się z tym przemęczę. Tak więc definytywnie do końca tygodnia nastąpi rozwiązanie tej kwestii, nie ma wyjścia bo zaczynają się urlopy. Mam nadzieję, że będzie to początek tygodnia a ostateczne cięcie nastąpi od razu, bo mnie trafia sz.. na maksa. Ty Majmaczku te z masz niezły cyrk, w sumie to dobrze, że przynajmniej powiedziałaś co na ten temat myślisz. Też bym tak zrobiła. Nadal trzymam kciuki za znalezienie dobrej nowej oferty!!! Momirko przede wszystkim pozdrowionka dla sisiter!!! ZDla całej twojej rodzinki również. Jak wyjechałaś to troszkę się martwiłam z uwagi na te powdzie, ale jak słyszę wszysko było oki. Nie wiem jak u was, ale ja potwornie źle zniosłam te zniamy ciśnienia, trzy dni bolała mnie głowa, a od wczoraj męczę się z jelitówką, dzisiejsza noc spędzona na kibelku w boleściach, w pracy podobnie.. teraz jest troszk,ę już lepiej. Mocno ściskam!!
-
Majmaczku to ja dziś dołączam do ciebie w sensie spędzania dnia w domu, choć ty przynajmniej skoczysz nad morze. Ja przez te dwa dni biegałam po mieście od rana do nocy w różnych nowych butach i skończyło się mega odciskami w każdym niemalże miesjcu stóp.... Pięty, spody, palce, boki, a nawet między palcami od japonek. Ten między palcami jest najgorszy, mam wręcz taką paskudną ranę, że dzisiaj ledwie w ogóle stawiam nogę. Najlepiej jest stąpając na pięcie. No i ciekawa jak ja jutro pójdę do pracy?????? Zaplanowałam fajne buty ładne ciuszki i co? Ech! Dzisiaj też miałam inne plany tzn wyjsciowe, ale jednak nie dam rady.. Miłej niedzieli wam życzę!!!
-
Cześć!!! Zaczęły się dni wolne, przeznaczone na odpoczynek. Wyjeżdżacie gdzieś? Pewnie tak,życzę więc udanego wypoczynku i przesympatycznej atmosfery!!!!!!! :) My w tym roku z uwagi na obronę oprócz wczasów nie specjalnie podróżujemy. Ale w przyszłym roku są plany i na Pragę i na Budapeszt i kilka inych pomysłów. Całkiem od pracy się nie oderwę, po pierwsze wciąż rozmyślam co i jak z tego wszytskiego wyjdzie, jakie są zaległości, a po drugie pewnie w sobotę pójdę coś nadgonić, zwłaszcza ze zbliża się półrocze. Zresztą P. dzisiaj też jedzie do pracy i wróci we wtorek. Jedynie na piątek mam plany tzn zakupy a zwłąszca buty.. Miłego odpoczynku raz jeszcze. Buziam!
-
Hej! Momirko, o piwo rzecz jasna, chodziło o piwo... :D Majmac, czy ty w końcu dostałaś przesyłkę???? Co do fryzury to hmmm, nie jest źle, ale też nie super. Przede wszystkim dlatego, że chcę mieć nieco dłuższe włosy, ale nadal muszę ścinać z uwagi na ich zniszczenie. Tak więc marzenia o fryzurze w stosunku do stanu posiadanego prezentują się o niebo lepiej i stąd moje lekkie niezadowolenie. No cóż, trzeba poczekać. Po drugie mam duuuże odrosty, ale fryzjer nie miał tym razem tyle czasu i nie farbowałam, mam więc wrażenie, że moje włosy są "brudne", kto nosi blondy wie o czym mówię. Majmaczku bardzo tajemniczy ten "czas na zmiany".... czyżby????? U mnie pękła tama, ale chyba wyjdzie mi to na dobre. Dzisiaj znowu rozmawiałam z szefem szefów :D i jestem dobrej myśli. Tfu tfu nie będę zapeszać, są jeszcze pewne niedogadane aspekty osobowe, proszę więc trzymać za mnie kciuki. W końcu postawiłąm wszystko na jedną kartę.... Miłe jest to że dziś usłyszałam na swój temat same pozytywne słowa, poczułam się bardzo doceniona, to było naprawdę miłe :) Majmac a jak ty po fryzjerze??? Momirko, odpisz w końcu!!!!!!! Umieram z ciekawości!!!!!!! Serenity a jak u ciebie? Jakieś zmiany w pracy? Amirko wykaraskałas się wreszcie z kłopotów zdrowotnych?? Mnóstwo buziaków!!!!
-
A ja wpadam przelotem, bo z olbrzymim bólem głowy pędzę do fryzjera... Momirko, co?????????????????????????????????????????????