erwina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez erwina
-
:D:D To dobrze Aniołku że tez sobie nie wyobrażasz mnie w takim zestawie :D Czasem w pracy mi trują o kieckę, ale ja naprawdę wyglądałabym paskudnie więc szczerze mówiąc mam to w nosie.. Piosenek jakoś nie moge tu odsłuchiwac w pracy, w domu z reguły za mało czasu na to, więc się nie wypowiadam. A czasem jak już coś chcoiałam odsłuchac to mi sie nie odpalało na tej wrzucie. :O:O W ogóle nie wiem jak cokolwiek tam odpalić :O Ech, moja ulubiona technika.... Dobra zmykam... bo całkiem weekend stracę na pracę :(
-
Serenity sprawdze za jakąś chwilkę, żeby doszło na spoko, a jak dojdzie to po południu w domku przejrzę i podyskutujemy :) Służę radą w miarę mozliwości, a wybór jak zawsze pozostawiam w rękach radzących ;)
-
A teraz spadam do paskudnej roboty, własnie taki mnie szrot czeka, że jestem podłamana... Prawdopodobnie w weekend przyjdę do roboty.. co za miła perspektywa.. Całe szczęście dziewczyny że zrobiłysmy to spotkanie w zeszłym tygodniu.
-
A mój mąż wczoraj popatrzył na topik i mówi tak, o to ty jestes \"erwina\"? No to pytam skąd wie, więc mi odpowiedział \"po slangu budowlanym\"......... Ryknęliśmy smiechem :D:D No szkoda Serenity że to nie doszło, kiedyś miałam na o2 i było fajniejsze to konto... na interii takie sobie, jeszcze w dodatku nie ma opcji dodaj do konatktów.. Heh a co do strojów to ja nie dałabym rady z kolei chodzić w kieckach za kolana ani w długich indyjskich itp. Wyglądam w nich pokracznie po prostu :D:D Spodnie to moja ulubiona spódnica hehehe No chyba że mini taka jak na zdjęciach starych ;)
-
To fakt Amirka ostatnio strasznie się opuszcza, a w zasadzie nas opuszcza. Pewniakiem waruje pod szkołą :D
-
Aniołku spoko, ja wiem, że każdy ma własne ulubione rzeczy :) To taka tylko propozycja, choć muszę ci przyznać że kilka osób mimo zaparcia, że \"nigdy i to nie to\" udało mi się namówić na przymiarkę i tak już zostało :D:D Mam talenta liczne ;) Oczywiście pisze to wszystko z lekkim poczuciem humoru. Przynaję jednak że tak jak zaproponowałam, jak dla mnie wyglądałabyś ślicznie, choć i tak jestes śliczna :) Pamietam jak pewnego razu chodziłam po sklepach z siostrą i pokazałam jej sweterek, na co stwierdziła, że mowy nie ma,. bo to nie jej styl itd itp. Heh, nazbierała całe mnóstwo różnych fatałaszków i poszłyśmy do przymierzalni, a ja wcisnęłam jej ten sweterek do przymiarki. Okazało się że to była jedyna rzecz jaką kupiła. :D Co gorsze, kocha ten swetr i nie chce go oddać. Po prostu liczyłam na to, że po pewnym czasie odda mi go, tak jak większość swoich ciuszków, a tu nici :D Dba o niego jak o skarb! No tyle byłoby opowieści. ;)
-
Aniołku a według mnie bardzo byłoby ci ładnie w takim zestawie: - spodnie rurki, dżinsy, lub getry, do tego na górę sweterek taki długi za pupę, ale nie szeroki wór tylko taki przy ciele, na biodra pasek, na szyję ładny wisiorek, na włosy efekt push-ap (jak to sie pisze?!) takie totalnie rozwalone, rozczochrane. Byłaby bomba!!!!!!!!! A, i do tego właśnie takie długie normalne kozaczki tzn do kolan. Taki krótkie botki skracają, długie cie wyciągną. Jeju już cię widze w takim stroju :) Ech... najlepiej pójdź do takiego sklepu gdzie mają wszystkie elementy układanki i sobie po prostu przymierz. Cyknij zdjęcie fonem i przyslij :)
-
No ty to się lubisz Serenity katować, takie pyszności na diecie!!! Ćwqiczysz wytrzymałość? ;) Serenity masz rację, coś jest nie tak, bo mam w skrzynce tylko dwa MAILE od ciebie, te z mapką i nic więcej. Poza tym z tego co pamiętam to do ciebie tez nie dochodzą te moje np ze zdjęciami. Może masz jednak jakąś blokadę? Czy coś w tym stylu? W ogóle zauważyłam że najsprawniej chodza konta na o2. Z reszta sa wieczne problemy... Chciałam jeszcze coś dopisać ale tak sie zalatałam od rano że już nie pamiętam. Pewnie niebawem mi się przypomni. Choć dziś mam tyle - całe mnóstwo roboty. Powoli więc się zabieram za to, bo nie ma wyjścia. O dentyście pisałam? Pewnie tak ;) Wnerwia mnie ten zadzior nieprzecietnie, zwłaszcza dlatego że rani mi język. Aniołku czy przesyłka doszła????
-
Heh Aniołku mam ten sam kłopocik... Buty... No więc myślę, że kozaczki bo do kiecki będą no i do rybaczek!!! Rybaczek wprawdzie jeszcze nie mam, ale może jeszcze gdzies uda mi sie kupić????? Aniołku gratuluję parasolki :D:D Chociaż ubranko i efekt ściągania gumki były niepowtarzalne :D:D
-
|^^^^^^^^^^^^^^|| | ZIMNE PIWKO ||\'\"\"|\"\"__,_ | _____________ ||__ |__|__ |) |(@) |(@)\"\"\"**|(@)(@)****|(@) branocka ;)
-
Uffff... Momirko czekam!!!! Serenity a od ciebie nie dostałam nic na skrzynkę tzn tego planu remontowego. Zbieram się spać, bo jutro ciążki dzieńmnie czeka a jeszcze w dodatku ten ząb co mi język kaleczy Ps od mężusia dostałam piękne skarpetki!!! Oszalał poprostu!!! Ech, uwielbiam drania ;)
-
Ech ja tez widziałam śliczne buciki i juz jestem chora. Jest kilka par kozaczków, które wpadły mi w oko i nie wiem które ładniejsze i fajniejsze No cóż, to będzie ciężki wybór.... Poza tym wróciłam od dentysty, mam obolałą szczękę i jeszcze w dodatku zadziorę od plomby i poraniony przez to język Musze koniecznie jutro szukaźć dentysty, który mi to spiłuje, bo moja przyjmuje dopiero w przyszłym tygodniu!!!! ja to mam jazdy... Momirko chyba otworze skrzynkę, może dam radę ;)
-
Ja mam np w kuchni na klej, trzyma się dobrze, wygląda normalnie. Myslę że Aniołek z Momirka to potwierdzą. Pewnie nawet nie zauwazyły że jest tam płytka, ale po dwóch latach nic się nie dzieje. Ten klej wygląda tak jak masa tynkowa czy gipsowa, tylko jest bardziej gęsty, a kładzie się go miejscami tak jak nazwa wskazuje na \"placki\" :D. No i nie jest wtedy płyta podziurawina wkrętami, więc jest o wiele mniej roboty. Normalnie na profilach, to jeszcze ta płytę z zewnatrz przywiercasz do profilu, i tycg wkrętównaprawdę jest dużo. Wtedy trzeba wkręcać jak najglębiej ale nieprzewiercić i jeszcze później jakos zakryć te łebki gładzią.... A jak na placki to tylko na łączeniach płyt dajesz siatkę a na to trochę gładzi i gra gitara. :)
-
Serenity zrobiłam w życiu juz całe mnóstwoi remontów i wiem jedno, jak już się oreintujesz, ba, nawet pojedziesz do skl;epu i wszytsko skrupulatnie zapiszesz na kartce, a potem na spokojnie podsumujesz, to tą kwotę zwiększ o jakieś 70%..... Zawsze cos idzie nie tak, zwsze brakuje matriałów itp itd... Jeszcze mi sie nie udało przewidziec remontu :D w sensie wydatków, zawsze mnie przerastały.
-
No a kolejna rzecz to finanse, jak kładziesz KG na ścianę, to można to zrobić na tzw placki kupując odpowiedni klej, co jest wersją mniej pracochłonną i nieco tańszą. Natomiast profile są dosyć drogie. A będzie ich naprawdę dużo. Oprócz konstrukcji podstawowej, bocznej górnej, dolnej dochodzą profile wewnętrzne, tak mniej więcej co pół metra.
-
No chwal się tymi zmianami, może coś wymyslimy. Co do pytania o płytę, to powiem tak. Przeciwskazań nie ma, żeby to zrobić, ale dwie kwestie, po pierwsze pamiętaj, że płyty muszą być kładzione w takiego \"ząbka\" żeby ci nie pekaŁY, a po drugie musisz je przymocować w tym wypadku na profilach. Profile z kolei muszą zostać przywiercone do ściany a w tym wypadku do boazerii, co w efekcie daje koniecznośc pogodzenia się z podziurawieniem boazerii. Po zdjęciu płyt będziesz miała więc dziurkowaną :)
-
heh Serenity to Amirka pewnie wpanie w zachwyt i podziw, że coś ci smakuje :D Ale to w sumie naprawdę dobrze, przynajmniej jest coś takiego co bardzo ci smakuję, więc dietko witaj na całego!!!! Trzymam kciuki za powodzenie!! Aniołku będziesz miała sup[er kumpla ;) Trzymaj się na dietce. Ja wciąż kontynuuję swoją, czyli opycham się do nieprzytomności. Wczoraj leżałam na kanapie, bo juz chodzić się nie dało, ale paczkę zozoli opędzlowałam ;) Oj musze skończyć te przyjemności, bo waga wraca znacznie szybciej niż sie ją gubi... niestety, a szkoda.
-
Hejka!! Przejedzenie po wczorajszym trzyma mnie do dziś :D Piję smaczną Momirkową kawkę, i tak się zastanawiam w co najpierw włożyć ręce.. Serenity dziękuję, dziękuję hehehe chociaz to na wyrost ;) dziewczyny są po prostu miłe. Co do Aniołka to powiem tak: ja w zyciu miewałam świetnych i wspaniałych przyjaciół płci męskiej i nadal mam. Uważam że jest to możliwe, zwłaszcza że jasno i wyraźnie postawiła granice. Po drugie jeśli przyjaciel mówi \"że masz piękne to czy tamto, albo jesteś super itp itd\" to też uważam to za normalne. Byłoby zgoiła straszliwie na świecie gdyby przyjaciele nie mówili sobie miłych rzeczy, wyszłoby na to że nikt nikomu ich nie mówi... to byłoby straszne, więc Aniołku moim zdaniem masz super kumpla z zadatkiem na przyjaciela i nie uciekaj mu. To naprawdę w życiu wyjątek, że można kogoś takiego spotkać. Momirko dziś dentysta!!!!!!!! już mi sie nie chce od wczoraj, a w nocy śnili mi się lakarze i zastrzyki :( No a ja bez znieczulenia nie dam sobie nic zrobić... Poza tym mężuś dziś wyjeżdża a ja cholewcia do wieczora na mieście Co za świat... Ilove decyzja z pewnościa zależy od całości sytuacji... Trudno jest doradzić, ale z całą pewnością nie myśl tylko chwilą czuy dniem dzisiejszym, pamiętaj że każada nasza decyzja w przyszłości odbija się echem - czasem złośliwie jak czkawka... NIe rzucaj szkoły, to podstawa, chyba że dziekanka. Jesli studiujesz angl; z pewnością taki rok na wyjeździe w przyszłości zaowocowałby na plus dla ciebie i twojej przyszłej pracy. A zakochanie... zakochanie bywa złudne zwłaszcza na początku, w ogóle nie wiadomo co i jak. Poza tym czy można miec lepszy dowód miłości niż cierpliwe czekanie na ukochaną?? Poza tym samoloty z Londynu to nie jest w dzisiejszych czasach jakies poważne wyzwanie, możesz bywać w Polsce co dwa tygodnie :) A to już zupełnie tak, ja na początku związków bywa. Czyli niezbyt częste i piękne spotkania przetykane czułościami i tęsknotą! Powodzenia w wyborze!!!!! Biedronko wyłaź z tego swego dołka!!! Jesień taka bywa sama to wiem, ale może niebawem jeszcze słoneczko rzebije te chmurzyska i w szystko nabierze rumieńców. A może po prostu zwyczajnie skocz sobie na masaż i do solarium??? Może choć odrobin ę poprawi to twoje samopoczucie??? Amirko i Majmac całusy dla was na dobry początek dnia. Coś miałam napisać jeszcze, ale z głowy mi wyleciało :O Pewnie jak wejdę na ytopik raz jeszcze to sobie przypomnę. A teraz zmykam na towarzyskiego papieroska a potem do pracy rodacy :D
-
Aniołku napisałam to fatalnie :O:O Na pewno zrób z dwóch kostek czyli 1 litr, bo będzie za mało zupy, no chyba że robisz tylko dla siebie. Tak czy inaczej puśc mi sygnał to przedzwonię :) A teraz spadam już, bo normalnie jajko znoszę.
-
A co do mężulka to faktycznie jest fajny... I macie rację, pewnie już dziś nie wskoczę na topik ;) Umieram po prostu z ciekawości co tez on zrobił i wymyślił.... Normalnie znosze jajko!!!! Ale już niebawem, niebawem...
-
No to przeczytałam co napisałam i widzę że nieźle pomotałam tak proste danko hehehe. Jak będziesz Aniołku chcia ła zrobić to puść mi sygnał na telefon, to oddzwonię i wytłumaczę słownie ;) Chyba tak będzie prościej.
-
heh brakuje mi tu emotki zawstydzonej [rumieni się] Aniołku pory w zasadzie dajesz ile chcesz, mniej więcej jedna w całości (łącznie z zielonym) na jedną kostkę rosołową. W zasadzie to zależy czy lubisz bardziej gęstą czy mniej. Jak zeszklisz (zawsze 5 minut) z cebulą na ogniu (około2 łyżek oleju, maksymalnie 3!!) to wsypujesz do garnka i zalewasz wcześniej przygotowanym bulionem z kostki. No i gotujesz 15, a potem dodajesz te serki o które pytałyście (śmietankowy lub edam) w zasadzie 2 sztuki, chyba że robisz taką malutką porcje to wtedy jeden. No i mieszasz aż się rozpuszczą i gotowe. Po nalaniu na talerz posypujesz pietruszką jak lubisz, ale i bez jest smaczna. :) Ciesze się że ci smakowało!!!! Naprawdę bardzo się cieszę, bo jak już pisałam wielokrotnie kucharka ze mnie marna. W tym temacie Majmac nic sie nie zmieniło :D
-
No chyba się nie obraziłaś????
-
No chyba się na mnie nie obraziłaś???
-
Ogólnie wiele spraw mma dziś w d... myślę o niespodziance, która szykuje mi mężuś :P No i plotkuję z wami :D