Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

erwina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez erwina

  1. Zmuszona to za dużo powiedziane, to miało być oczywiście żartobliwe ;)
  2. Serenity jestes okropna. Teraz biedna Amirka będzie zmuszona zmienić stopkę :D
  3. A Amirce chodziło w stopce dokładnie o ten kawałek: Schudłam 17 kilogramów...odchudzam się dalej... ...bo Serenity mnie ściga
  4. Com do duszenia to się nie boję ;) Najzupełniej poważnie mówię, żebyś łykała kwas foliowy. W aptece możesz powiedzieć też że prosisz o \"folik\". Jedno i drugie jak powiesz to dostaniesz co trzeba. Każdy gin przed planowaną ciążą to zaleca!!! Pierwsze co to właśnie folik!! I powinien go brać także małżonek.
  5. Piesek ma oczy, nosek, ogon oczy i łapki czyli wszystko co trzeba. Chyba nie podejrzewasz że Amirka mogłaby wyeksponowac jakieś jeszcze narządy :D:D
  6. Nie no, mężusia zgwałcę żeby to zrobił ;) Przyjemne z pożytecznym, a nie ma to jak łączenie w jedno ;)
  7. kwas foliowy jest wytrącany przez sters i picie kawy itp. A jest niezbędny w organiźmie matki bo zapobiega wielu chorobom dziecka i uszkodzeniom płodu. Dlatego koniecznie trzeba go uzupełniać.
  8. Teraz Serenity rozłozyłas mnie na łopatki :D:D:D:D:D:D:D Rycze tu ze smiechu po prostu łzy mi az poleciały Po pierwsze to piesek, a po drugie zobacz co tam pisze :D A o kwas foliowy też cię już pytałam. Idź do apteki i poproś a potem wcinaj jedną dziennie. To konieczne przed planowana ciążą.
  9. haha zadzwonił telefon i zapomniałam coi to ja miałam napisać, starość nie radość ;) A juz wiem! To Serenity jak będzie paskudna pogoda to sie działeczką nie wywiniesz :D Zgarniemy cię do kurnika i koniec kropka!
  10. Niestety nie pamiętam co do tej podwyżki.
  11. Ja na kurnkik chetnie, ale po 20 maja I przypominajcie mi o tym programie do ściągnięcai. Amirko proponuję żebyś puściła mi o 19 smska może być z gadulca, żebym męza przypilała o jave :)
  12. No to gwarno i wesoło :D Serenity to faktycznie źle cie zrozumiałam ćwicze około 40 min na steperku a reszta to brzuszki tak koło 20 min z przerwami bo w całości na brzuszki to jeszcze nie ta forma. W sumie wychodzi godzinka, ale tak jakl pisałam nie odczuwam napięcia mięśniowego więc trzeba zwiększyć czas. Zamiast tego od przedwczoraj na steperku nabieram maksymalnej prędkości i robię w około 7 min 500 stepków. Naprawde pracuje wtedy ostro i szybko i wtedy odczuwam mięsnie. Tyle że wówczas nie wszystkie ,mięśnie a określone partie. Dobry będzie ten sposób na pozbycie się kalorii po obżarstwie. Na modelowanie sylwetki pozostaje niestety cierpliwość ;) Amirko będzie oki z córeczką a ty ćwicz \"nowe\" aspekty rodzicielstwa :) Momirko jak widzisz jesteśmy :D
  13. Na steperku hmmm.... to już będzie tak z miesiąc albo i dłużej.. niestety czas tak szybko biegnie, że nie jestem w stanie okreslić dokładnie. Staram się ćwiczyć oglądając tv to wtedy nie jest tak strasznie nudno. Po drugie staram się też napinac maksymalnie mięśnie brzucha stepując jednocześnie.
  14. Jak na złość nie mogę znaleźć dobrej stronki z fryzurami... te linki co wklejałam dla Aniołka odsyłają chyba do inne strony, albo cos pozmieniali z tą stroną :O Serenity jak znajdziesz fajny link to podaj.
  15. Własnie myślałam o tym samym, żeby ci podrzucić jakieś linka z fryzurką. Musze tylko odszukać tą stronkę z katalogiem, bo nie dodałam jej do ulubionej. Pochwal sie koniecznie jaka podoba sie tobie, a ja poszukam takiej w której widziałabym ciebie. :)
  16. Serenity blond ma to do siebie że zbyt często robiony strasznie niszczy włosy. Napawdę strasznie!!! Wysusza je koszmarnie i robi sie spalone sianko, co miałam okazję doświadczyć już kilkukrotnie. Potem to już tylko ścinanie na coraz krótsze włoski. Może zaszalejesz na całego i zrobisz sobie jakiś bardziej naturalny ciemny blond? Są takie ładne kolorki, bardzo naturalne. Możesz sobie wtedy do tego zostawić dosłownie kilka pasemek jasnego blondu tak jak ja mam teraz. Farby do włosów nie niszczą ich tak jak właśnie rozjasniacze. A może pokusisz się o zmianę fryzurki na postrzępioną??
  17. Wiesz to bydle jest szalenie złośliwe dla mnie, bo jak kopiuję, to kurde wszystko działa, a jak tylko napisze kilka zdań i uznam że przeciez wszystko działa i bark jest podstaw do snucia przypuszczeń o niepreawidłowościach to zaraz mnie wywala :O:O No taka pechowa jestem :D
  18. Ło matko! Strasznie ci współczuję Serenity!! Ja siedziałam z taką dziewczyną w zeszłym roku. Co za porażka... jej ciuchy wiecznie śmierdziały, a miałyśmy wspólną szafkę :O Oprócz tego ona sama od rana capiła jak skunks... :O Niestety jest to problem, ja zaczęłam przynosić do pracy dezodoranty i powtarzałam w rozmowach że to tak fajnie jest sie w ciągu dnia odświeżyć żeby nie śmierdzić itp. Z czasem chyba załapała i było trochę lepiej. A w pokoju był niezły czad wcześniej. Mi było strasznie głupio bo jak ktoś wchopdził do takiego smrodu a tam siedziało nas dwie to ja niestety też padałm ofiarą podejrzeń i plotek. Ale tak jak mówię, u mnie poskutkowało psikanie dezodorantem i delikatne uwagi luźne, ż eto tak fajnie jest pachnieć i że po kilku godzinach to się człowiek zapaca itp. Na szczęście już z nią nie siedzę :)
  19. No ładnie Serenity! [grozi palcem] Majmac ty jesteś po prostu wyjątkowa, i nie da się ciebie brać za miernik! A swoja drogą to powinnaś coś z tym zrobić, bo to zaczyna naprawdę źle wyglądać.. Miałam w życiu taki okres, przechodziłam przez to łącznire z niewyspianiem sie po nocach, porannym budzeniu i przychodzeniu do pracy przed czasem :O Zrób coś z tym zanim będzie za późno... Już raz pisałam takiego posta ale niestety mnie kafee wywaliło i jeszcze posta zjadło
  20. Jak jeździliśmy w góry to tez zawsze był deszcz. Biegaliśmy po górach w tych pelerynach żółtych albo czerwonych heheh jak ufoludki, wiecznie przemoczeni. Nie było nawet za bardzo gdzie suszyć ubrania. Takie nasze małe fatum ;)
  21. Już znałazłam :) I głowa do góry, będzie dobrze. Pije własnie trzecią kawę i staram sie trzyamać. Cholewcia a tu jeszcze goście tak późno. Chmurzy sie okropnie, jak znam życie xzapewne po południu znowu mnie zmoczy deszcz. Zreszta musze wam powiedzieć, że ja + mąż i jakieś wyjścia z reguły = deszcz. W największy deszcz i powódź 10 lat temu przeżywaliśmy bardzo piękne chwile :D I tak własnie deszczowa aura chyba się w nas zakochała..
  22. Serenity już odpisałam. Niestety za cholerę nie wiem jak na interii dodac cię do książki adresowej...
  23. Serenity nic nie doszło. Sprawdziłam też kosz. Wszystkie inne wiadomości dochodzą bez problemu więc nie wiem co jest grane. Zaczekam jeszcze chwilkę, może po prostu8 mail jest w drodze :)
  24. No, a zanim jeszcze ząbki, zwierze, itp czynności... Zeszło mi do 23 prawie, a jeszcze trzeba było zasnąć.. Za to dziś boli mnie watrobą :O starość nie radość ;) Ciągle coś..
  25. Teraz ja zostałam sama. To ide pobuszowac po necie, mam jeszcze chwilkę na spokojne dopicie kawy. Niestety niechcący sie wygadałam że idę na urlop i z tego co widzę zaczynają wyciągać robotę na zapas :D Może nie znajdzie się aż tak przerażająco dużo ;)
×