erwina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez erwina
-
hej Momirko, miło że wpadłaś w przerwie :) Ja tez jestem strasznie wybuchowa :D i tez mam wrażenie grubości i tycia, ale teraz biorę tabletki więc nie jest tak źle. Można śmiało sobie pozwolić na odchudzanie i nie ma problemu z zanikaniem @ Nie, nie odchudzam się, to była taka luźna uwaga.
-
No i wspomniałam o jedzonku... a to juz ta pora kiedy nieźle w brzuszku burczy ;) na śniadanko miałam dwa pączki -mniam- a na obiad mam chińszcyznę :P Niestety zjem dopiero koło 18 bo wybieram się na zakupy. Musze przede wszystkim kupić sobie krem do twarzy. Ostatnio jak byłam u rodziców, to mama miała taki super fajny i właśnie chcę koniecznie go kupić. Wchłania sie idealnie, z firmy Lirene nawilżająco - przeciwrodnikowy. Oby podziałał na moją buźkę. No i chciałam sie pochwalić, że sporo ćwiczę. Trochę na steperku a trochę brzuszki :) Leżę na kanapie, oglądam sobei tv i jednocześnie robię brzuszki, takie w zasadzie półbrzuszki ale oparte na maksymalnym napięciu mięśni, coś podobnego do 6 wiedera. Na efekty pewnie trzeba będzie sporo jeszvze poczekać, zwłaszcza, że ilości jakie ćwicze nie są imponujące, jak to na początku bywa, ale ciesze sie bo zauwazyłam pewne drobne zmiany. Musze poza tym polatać po sklepach za torbą, walizką i strojem kąpielowym. Zwłaszcza to ostatnie przy moich wymiarach jest martwiące ... już sporo namierzyłam i guzio.. Poza tym szukam tez telefonu dla siebie, bo ten mój już mocno wysłużony. Zastanwiam sie nad samsungiem, sony erricsonem i motorolą...
-
To dobrze że mężuś lubi kwiatki, mój raczej nieszczególnie, taki eneteligencik ;) roztargniony zresztą :D (zapominalski)
-
Ja tak miewam tydzień w miesiącu :D zawsze kilka dni przed @ i w trakcie. Istny horror po prostu, a załamana jestem wtedy straszliwie. Ponoć jest tak, że to jest tydzień kiedy kobiety najczęściej wybierają sie do fryzjera, bo nie moga na siebie patrzyć. Patrząc po sobie stwierdzam że coś w tym jest. Ale swoją drogą Serenity musisz zarypiście wyglądac taka nabuzowana i roztargana :D:D
-
Ja tam przesadzać nie lubię, nawet kwiatków w doniczce nie tykam ;)
-
Pięknie na dzis sie wyrobiłam i jestem z siebie dumna :) No ja załatwiłam to treochę inaczej jak miałam kłopot. Nagadałam komu trzeba ale na spoko i potem jakoś się ode mnie odczepiono ;)
-
Serenity niestety ale tak to właśnie jest... ja tego doświadczyłam na własnej skórze kilka lat temu. Chciałam byc miła i pomocna, a potem okazało się że pewne rzeczy w których dobrowolnie pomagałam stały sie moimi obowiązkami!!! Myślałam że szału dostanę. Na szczęście odkręciłam to i jakoś się teraz układa. I nigdy ale to nigdy więcej nie dam się tak zrobić. Owszem jakaś pomoc jednorazowa i na tym koniec. No przyznaję że masz w takim razie nieciekawą sytuację i muisz spróbowac to jakoś naprostowac zanim rzucą na ciebie jeszcze więcej. Bądź dzielna!!! ;)
-
Ło matko! Serenity to macie co świętować!! Niesamowite!!! Amirko stawiam ci kawę (_)> Co do piatku to maila odczytałam dopiero wczoraj i było mi strasznie szkoda, że się nie załapałam, ale przeciez możemy to nadrobić. Umówimy się w jakiś dzionek i gotowe :) Niestety nie odpisałam nikomu, wciąż brak mi czasu. Zupełnie nie wiem czy to ja jestem taKA rozlazła w czasie :O
-
mam z 10 minut przerwy, jest ktoś chętny na kawe i pogawędki?
-
Cześc ranne ptaszki :) Widzę że żyjecie pełnią miłości, ech jakie to urocze :) Nie żebym marudziła czy narzekała ale tęskni mi się za tamtymi czasami. Te zaloty i niepewność mają swój niepojęty urok ;) Ciężko mi było dzisiaj wstać, mały włos a spóźniłabym się pierwszy raz od wielu lat. Poza tym jest tak ślicznie, że nie chce mi się tu siedzieć, ale co zrobić??? NIe da sie niestety nie pracować. Amir_ko odezwij się bo się zamartwiam o ciebie.
-
Witam :) Narescie chwila spokoju i zwolnienia biegu.. Jestem tak zmęczona i padnięta, że marzy mi się zwyczajne spanie na kanapie. Wczorajszy dzień był równie okropny. Cały dzień koszmarnie, okropnie i niewyobrażalnie bolała mnie głowa :( miałam nawet kłopoty z zaśnięciem i nic nie pomagało, bo na migrenę nie ma rady :( No to się pożaliłam.. Ciesze się Aniołku, że ty miałaś udany dzień i jesteś ładnie opalona. Ja jestem blado popielata i gdyby nie makijaż ,mogłabym straszyć. I dzięki za niespodziankę :) Wczoraj nie skończyłam prania, więc za chwilkę popiorę, potem skocze do sklepu bo nie mam wody ani owoców, a bez jednego i drugiego ciężko mi przetrwac dzień. To miłego dnia wam życzę dziewczyny, ja postaram się pozbierać do kupy bo jutro znów do pracy...
-
Ja Momirko na chwilkę :D Wpadam zameldowac sie na porannej kawie. Majmac ciesze się, że udało ci się wreszcie jakoś wybrac ze swoją połówką w wymarzone góry. Zakopane czy karpacz? A może jakieś inne równie ciekawe miejsce? Z przykrością musze stwierdzić, że mój weekend majowy będzie niestety normalny :( czyli praca... nie planowałam nawet niczego, bo nawet urlopu by mi nie starczyło. Wybieram się do Niemiec za kilka tygodni no a potem wakacje :) Cały czas ubolewam nad tym, ze mamy tak mało tego urlopu. Mam nadzieję, że wszystkie będziecie bawqiły si,ę cudownie i miło :) Ja mam jakis kryzys zmęczeniowy, wyglądam jak potwór i podobniez się czuję. Co do planów dnia dzisiejszego to sa jeszcze nie znane, ale jak sądzę małżoenk wymysli cos ciekawego :) oo do wczorajszego piątku, to niestety nie był szczęśliwy i pech mnie dopadł, ale az wstyd opisywac to na forum... Strasznie ciepło pozdrawiam i życze wam udanego dnia na wycieczkach wszelkich bo jest naprawdę tak cudnie, że grzechem byłoby siedziec dziś w domu.
-
Hej dziewczyny! Przepraszam za wczoraj, spadło na mnie tyle obowiązków, że zaczynam mieć serdecznie dosyć :O ale jest i dobra nowina, bo będę miała pomocnika. Niestety potrwa to troche bo musze go przyuczyć do zadań i pracy. Oby dziewcze wykazało sie wiedzą i zdolnościami bo cała moja nauka pójdzie na marne i znowu poszukają nowego... Także troszke jestem teraz mniej dostępna, bo przyuczam ją, więc praktycznie siedzi mi na plecach :D:D Ami_rko strasznie mi przykro że znowu coś cie dopadło... Trzymaj sie dzielnie, ja przesyłam ci mnóstwo pozytywnych myśli!!!! Aniołku wielkie szczere gratulacje z powodu ukończenia pracy :) Dzielna jesteś ;) Brawo!! Teraz pójdzie z górki! I chciałąm ci powiedzieć, że też ogromnie tęsknię za górami. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda nam sie chociaż kilku spotkać może właśnie na jakiś pagórkach :) Fajnie byłoby. Szkoda tylko że tego urlopu tak jest mało, ale przecież czasem zdarzają sie przedłużone weekendy :) Majmac nieustannie podziwiam twoją wytrzymałość :) Nie wyobrażam sobie jak musisz być dzielna, żeby tyle godzin na nogach, dwójka dzieci, a ty jeszcze imprezy, baseny,. angielski. Po prostu nie mam bladego pojęcia jak ty dajesz radę??? A jak mieszkanko? Ja powoli p[rzymierzam sie do małego odświeżenia wyglądu :) Co nastąpi najszybciej jesienią. Teraz komunia i wczasy mają pierwszeństwo. Serenity chyba żyjesz kobieto? No niemożliwe żeby taki długi kac cię męczył ;) Inanko trzymaj się też z tymi swoimi problemami, i oby czas bez małzonka minął ci w mgnieniu oka! Może przez ten tydzień zafunduj sobie w domu masę zabiegów upiększających :) Jakieś efektowne maseczki itp? Ja czasem jak jakąś nałożę to wyglądam jak kosmitka i cieszę sie że w takich przypadkach nie musze sie pokazywać na oczy mojemu :) Momirko a jak twoje zdróko? Doczekałaś sie sowjego szcześcia któe wróciło z wojaży. A co w kinie? Udał sie wypad? Może to był jakiś godny polecenia film? Opowiadaj :) Ogólnie serdecznie was buziam, a teraz czas powoli sie zbierać... A, jeszcze jedno, mam ochotę was udusić normalnie, bo jak wstałam to wcale nie myślałam że jest 13 tego w piątek i było mi fajnie, a teraz już wiem, i za każdym rogiem na pewno zaczai sie hna mnie to paskudztwo To pa pa całusków sto dwa :D
-
Amirko proponuję pudełka po zapałkach, są takie małe i są tez takie duże. Łatwo dadzą sie wyciąć drzwi i okna, albo można poobklejać wycinankami. Albo możena ze styropianu, chyba w markecie budowlanym da sie kupić. Albo częściowo można z tej plasteliny takiej co to się ją utwardxza, to chyba modelina :) hmmm. więcej pkmysłów nie mam, ale jak coś sie urodzi to dam znać :D a ja właśnie dziś chciałam wyglądac ślicznie, to z tą bluzką taki niewypał, i jeszcze w dodatku mam niezły zap.. w pracy i się zapociłam :O a do wieczora daleko.. Na szczęście wzięłam kosmetyki żeby chociaz makijaż odświeżyć. Ale oczywiście przed chwilką się zapudrowałam po czym wytarłam cały nos w chusteczkę.. Mogłam przeciez odwrócić kolejność, no ale... ;) Za chwilkę wyściskam mężusia :) i niebawem ruszamy na podbój miasta ;) Dlatego też tak sie śpieszę. Choć nie mogę oprzeć się wrażeniu, że roboty stale mi przybywa. Już nie utrzymuje się na jkimś określonym poziomie tylko wzrasta. Nie wiem co jest grane, ale nie podoba mi się to :O Ale dziś już si.e nie martwię, bo zapowiada się uroczo spędzony czas na łajzach. Buziam was mocno :)
-
Witam Momirko :) Dzięki za kawę. Pogoda sie poprawia, humorek też, mężuś dziś mnie zaprosił na obiad i lody więc dzień (tfu tfu) zapowiada się cudownie. Oby tylko jakoś w pracy przebrnąć. Mam kilka takich gniotów do ogarnięcia, ale potem jakoś mam nadzieję że pójdzie. Poza tym jestem chyba zła trochę na zakup jednej z bluzeczek. Wydawało mi sie że jest dobra, ale dziś ją ubrałam i stwierdziłąm że paskudnie sie układa bo jest za długa trochę No cóż... pewnie rzucę ją do szafy i sobie poleży, a ja nadal będę płakac że nie mam w czym chodzić Momirko w zupełności cię popieram, to okropne że trzeba tak rano wstawać Życzę też nam wszystkim razem wziętym i zgromadzonym aby jak najszybciej opuściły nas choroby i inne dolegliwości. Ja się jakoś trzymam teraz, ale wiem doskonale co znacz być chorym, więc dużo dużo zdróka wam życzę. Zwłaszcza maluchowi Amirki :)
-
Hej! Już mam neta, wszystko wyjasniłam. Rozmawiałam z panem przez telefon i tak sobie sprawdzalismy różne możliwości i co się okazało? Że wyjeżdżając na święta wyłączyłam z kontaktu modem!!!! :D:D:D:D Po czym zapomniałam o tym...... To się nazywa rozgarnięcie :D
-
Cześć dziewczyny!!!! Wszystkim pięknie dziękuję, że byłyście i dbałyście o nasz topik :) Wróciłam z wojaży wczoraj wieczorem, ale coś nie mam w domu neta. Nie wiem co sie stało :( Musze zadzwonić po południu i popytać czy mieli jakąś awarię. Amirko nie przejmuj się słonko, stało się i trudno, to nie było przeciez aż tak istotne :) Jak się doczekam netu to sprawdzę tego nowego. Momirko i Aniołku cieszę się, że wam sie układa ze swoimi panami :) Oby tak dalej!!!! Majmac ja tez się przejadłam w święta. Chyba wszystkie sobie pofolgowałyśmy :D Czuje sie tak jakbym przytyła w tempie natychmiastowym ze dwa trzy kilo!! Musze trochę poćwiczyć, bo odłoży mi się na boczkach. Dostałam od mężusia piękną, cudowną suszarke do włosów i jestem przeszczęśliwa!!! :) Ma funkcję jonizowania więc nareszcie przestały mi się puszyć włosy :D A teraz mała kawa i do roboty!! Nie lubię pierwszych dni, oj nie lubię...
-
Musiałam do was zajrzeć coć na chwilkę, mimo że jestem w totalnym biegu. Nie miałam rano siły podnieść się z wyra i tak sobie przykimnęłam 30 minut dłużej, no a teraz galop wyjazdowy. Jeszcze tyle musz ezrobić!!! Najwazniejsze żebym się spakowała jak trzeba i niczego nie zapomniała. Ponieważ póxniej nie będę miała dostępu do internetu to już dziś składam wam najlepsze świateczne życzenia, radości, miłości i zatrzymania na chwilę, pięknych zamysleń i rachunków sumienia. A nade wszystko wszystkim duzo dużo zdrowia!!!!! Całuje was mocno i do zobaczenia za kilka dni. Odpoczywajcie, objadajcie sie po poście i bawcie się jak najlepiej. Amirko z góry dziękuję za opiekę nad maleństwem:) pa pa
-
hej dziewczyny.. wróciłam z pracy, a za chwilkę mam gości.. w domu pustki, nawet nie mam ciastek, sklep już był zamknięty, same rewelacje. Pozdrawiam was ciepło. Jedyne co jest fajne, to to, że się wyrobiłam, mam na jutro urlop i wyjeżdżam z samego rana.. o domofon .. pa
-
ja chcę zdążyć!!!!!! No i kto mi pomoże????? Aniołku ciesze się, że jestes cała i zdrowa. Co do włosków warto sie zastanowić. Ja jak szukałam fryzury to wklepałam w googlach, wyskoczyły całkiem rajne strony. Taka jedna była szczególnie fajna ale nie pamiętam namiarów :O Lecę dalej, choć przyznaję że dziś zaczynam boleśnie odczuwać skutki tej pracy w takim pędzie i w takiej ilości.. Ściskam was mocno
-
Hej poranne ptaszki dwa :) No i na wiosnę miało być lepeij, a widzę, że każdego coś goni ;) Ami_rko dzieki za fotkę, ślczna buźka :) i wcale nie jest niewyraźne. Ja nadal zasypana w papierach, ale musze się sprężyć na maksa jak chcę ten urlop na piątek dostać. Aniołku nie bój sie pociągu, nie ma czego. Ja uwielbiam podróżować tym środkiem lokomocji. Zresztą w takim jednym poxznałam swego małżonka :D
-
Momirka obudziła, że aż mi w uszach dzwoni. Witam was ciepło zanim znowu wpadnę w wir obowiązków. Panowie w sejmie wymyślają, a my potem musimy dostosowywać się do zmian i robota gotowa. Ale przyznaję, że takiego obrotu spraw to się nie spodziewałam :O Co do wolnego to mam podobnie jak Majmac... Z tą małą różnicą, że jeśli się wyrobię to może wyżebram wolny piątek. Chciałabym bo jadę do rodziców, a bywam tam niezbyt często.. Dzisiaj zaczynam odczuwac skutki zmęczenia fizycznego bo tych nabuzowanych dwóch dniach. Może jakoś się pozbieram jeszcze, w zasadzie to chyba nie mam wyjścia, zwłaszcza myśląc o piątku. Majmac dobrze zrobiłas że wysłałaś mi to zdjęcie. Naprawdę się ucieszyłam :) Płacze nie zawsze ze smutku, czasem też z jakiegoś takiego wzruszenia :) Aniołku jak tam w szkole? Już zaczyna się jakies szaleństwo? Praca przyjęta?
-
Hej, wpadłam do domu, zjadłam bułkę na obiad i biorę sie za robotę... Kurcze, niech to dundel ściśnie, zła jestem ale co mam zrobić :( Pranie się piętrzy, musze tyle spraw załatwić... ale już nie marudzę. Otwarłam za to skrzynkę zobaczyłam zdjęcia od Majmac i się popłakałam z tęsknoty za morzem. Majmac serdecznie ci dziękuję i już zaczynam myslec o wakacjach. Całuję was wszytskie serdecznie i siadam w papierzyska. Wszystkim dużo zdrówka. Inanko obiecuję że się odezwę do ciebie, choć nie wiem czy zdołam przed świętami. Ale miło mi będzie jak ty cos skrobniesz :) Pa pa dziewczyny
-
Serenity wiosna ci się udziela :D Ja też czasem jak coś napiszę, to mi kapcie z nóg spadają z przerażenia. Ami_rko serdecznie cię pozdrawiam i zycze zdrówka synkowi, strasznie mi przykro słyszeć, że taki jest chory... Dzięki za opiekę nad motylkiem :) Majmac jak zawsze o nieprzyzwoicue nieprzyzwoitych porach pisuje ;) Najwazniejsza jest atmosfera, malutkim bałaganem się nie przejmuj ;) Oby tylko mama była zdrowa i żeby wszytsko poszło tak jak trzeba. Aniołku dzieki za usprawiedliwienie ;) Zap... mam faktycznie ostry.. Jak ja nie lubię takich nagłych niespodzianek, teraz niestety będzie ich znacznie więcej... jak dla ,mnie straszne, ale co mam zrobić. Wczoraj mi się gotowało po prostu. Było koszmarnie, bo do tego jeszcze mąż kończył pisanie elaboratu po konferencji, ja musiałm swój projekt męczyć.. no szaleństwo istne!! Poszłam spać koło północy chociaz moge się mylić. Chyba nawet ze strachu przestałam zerkać na zegarek. Oczywiście od rana totalny za..., wypiłam trzy kawy, ale nie odczuwam chwilowo zmęczenia. Jestem nabuzowana adrenaliną aż mnie nosi. Mam powera ;) Gorzej będzie p[óźniej jak nerwy puszczą, poczuję się jak flak, znam to już doskonale. Pewnie każda z was miała coś takiego. Szkoda że @ przylazły, ale słusznie Serenity zauwazyła co się odwlecze :D Jestem ciekawa, która pierwsza zacznie nam topik powiększać :) Coś mi się zdaje że może Majmac??? Taka cicha woda :D:D ;) Dobra zmykam do roboty.. W sprawie przepisów to ja chyba nic szczególnego nie wymyślę. Kiepska jestem w tej roli, ale moze później jak znajdę chcwilkę to podam przepis na taką sałatkę z ciepłuym mięskiem, pomidorkami koktajlowymi, awokado, ogórkiem i sałatą. A na wierz dużo prażonego sezamu. Niesattey bez kartki jak bez ręki :D To buziaki!!!
-
Hej :) Kawa pieknie pachnie, pogoda jest cudna, tylko czemu tak rano trzeba wstawać??? Wiem, powtarzam się... Serenity oby wizyta kontrolna była udana :) Zapoczątkujesz może topikowy rozrost ;) Dziewczymy ja mam tyle na głowie na ten tydzień, że chyba oszaleje.. Nie wiem jak sie wyrobię.. Wczoraj musiałąm napisac pilny projekt, czyli pracowałam :O Świąteczna niedziela, ech, szkoda gadania.. Całuje was mocno i zbieram się za robotę, za kolejne paskudztwo, bo powinam jutro skończyć.