Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

erwina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez erwina

  1. Momirko litości... odezwij sie proszę, na komórkę nie mogę się dodzwonić.. Wiem,że jesteśniewyobrażalnie zajęta, ale naprawdę sie martwię.. Ściskam i czekam!! Całym jestem z wami!!! Chwilowo oddalam się, musze iść po chleb na jutro. Niestety czas wracać do pracy. Pewnie czeka mnie niezły bajzel,pomijając to o czym pisałam..
  2. Dopiero niedawno odpaliłam kompa bo ledwie wróciłam z calodniowego spaceru po sklepach, a tu takie wieści... Momirko jestem całym sercem z wami!!! Ściskam cię mocno tulę i życze jak najlpeiej. Oczywiście mocno trzymam kciuki, wręcz niewyobrażalnie mocno!!!!!!!!!!!!!!! Dzwoniłam, ale pewnie za późno..przepraszam i czekam na wieści. Już dzisiaj nie będę cię niepokoić. Mam tylko nadzieję, że jest już lepiej... To dobranoc dziewczyny. Oby jutro było lepsze.
  3. No i od rana telefony z pracy jeszcze bardziej mnie wnerwinły i postawiły w osłupienie... Opracowałam jeden plan wczoraj, który właśnie legł w gruzach, więc rad czy nie siadam do kolejnego, znowu musze wszystko przekopać.. Co gorsze jest tam taka zmiana, którą bardzo trudno będzie mi wprowadzić w życie, a która w mojej ocenie ma duże znaczenie. Denerwuję się więc tym, że siezę jak głupia, a może sie okazać że nici z tego i dalej będzie kiszka, bo przecież ktoś kto nie ma bladego pojęcia o mojej komórce i pracownikach "wie lepiej" jak będzie dobrze !!!!!!!!!!! Jestem więc w domu na wolnym, mam niezłego zgryza, poniekąd pracuję i strasznie sie denerwuję, zamiast odpoczywać!!! A w dodatku nie mam wpływu na decyzje... Jestem koszmarnie wściekła!!!!! Ale się wyżaliłam...sorki.. Stawiam kawę dla chętnych (_)>(_)>(_)> mocnąi aromatyczną. Życzę wam miłego dzionka!!! A i jeszcze coś, dziś coś remontują i w rach powyższego odcięli mi ogrzewanie i ciepłą wodę :O Cudownie po prostu, piękny dzień sie zapowiada..
  4. Amirko ale narobiłas mi smaka tymi naleśnikami... mmm... aż mi slinka cieknie!!!! Co do cukrzycy w twojej rodzinie to rzeczywiście musisz uważać na dzieci. Ważne że nie mają jej jeszcze i miejmy nadzieję, że ich to nie spotka!!!! Niebardzo sie znam na cukrzycy, ale wiem że jakiś tam wpływ na powyższe ma jedzenie i waga. Ale teraz jesteś ekspertem w zdrowym gotowaniu to chyba nie będzie z tym trudności ;-) Majmac, fajnie że u ciebie sie polepszyło..u mnie chyba szykuje się kolejna katastrofa. Właśnie odebrałam telefon z pracy i jestem nieźle wkurzona... Nie mam żadnego wpływu na to, którego pracownika chcę, a którego nie. Etat przyznała prezeska i cześć pieśni. ma w nosie to, czy powinien go dostać lepszy pracownik... Można się nieźle wnerwić co?? Oszaleje.. wrócę w poniedziałek i będzie niezły kocioł, a myślałam że sobie do końca tygodnia spokojnie odpocznę. A teraz muszew opracować plan działania w oparciu o to co dostałam,a nie co chciałabym dostać Normalnie ręce opadają.... Ech... Przynjamniej zdrowie mi wraca, migdał (tfu tfu) odpuszcza więc chociaż tu jest jakis plus... idę bo jestem nieźle wnerwiona. Majmac trzymam kciuki za powodzenie w diecie!!!! Ale z tego co zrozumiałam Amirkę, to chyba nie stosowała diety, tylko inaczej zaczęła sie żywić i odstawiła jakieś produkty. Amirko sama jestem ciekawa bo może mojego P namówię do odchudzania??? Niestety on lubi jeść i diety nie wchodzą w grę. Napisz jak tego dokonałaś :-) P przydałoby sie zwłaszcza że choruje ostatnio na nadciśnienie. Dużo mu nie trzeba tak z 5/7 kg i byłoby dobrze. :-) No dobra, idę niesteyy zapalić i się odstresować.
  5. No tak, jak ja siedzęprzy necie to buszuję sama, a jak leżę ledwie żywa w wyrze to wszystkie się meldujecie :D:D Co za pech. Dzisiaj zaczęłam sie wreszcie czuć nieco lepiej, miałam okropną gorączkę i bóle mięśniowo stawowe, od których wręcz wyłam. Teraz pozostał mi kaszel, i obawa przed anginą bo jestem nieźle osłabiona a moje ukochane migdaŁY WŁAŚNIE dają o sobie znać :O Pokręcę się chwilkę i wracam do pieleszy i oby udało mi się z tego wygrzebać... Amirko, niestety nie dostałam mmsa od ciebie, nie mam pojęcia jak to sie mogło stać??! Możeprzypadkiem wysłąłaś do kogoś innego??? Szkoda mi starsznie, bo zawsze piszesz łądne i długie wiadomości :) Trzymam kciuki za wszystkie przewidziane zabiegi i za całą twoją rodzinę!!! Co do narzekania to się nie przejmuj, to raczej normalne że rozmawiamy o tym co nam najbardziej doskwiera. Ja też maruszę ;-) Momirko cieszę się, że M jest zdró jak ryba :D Oby tak dalej. Ą święta rzeczywiście będą magiczne, nie dość że wy macie piękne wspomnienia, to jeszcze M będzie z wielkim zainteresowaniem wszystko oglądal, a zwłaszcza piękną i kolorową choinkę, no pełne wyzwanie dla niego :D Ja jak byłam mała to w święta spaliłam sobie razem z synem znajomych rodziców grzywkę :D I dobrze że tylko to! No ale kiedyś świeczki były podstawą ozdób. Potem jakoś tak zniknęły szybko i już nie wracały do wystroju dostępnego dla mnie :D Ciekawe dlaczego...hehehe Serenity!!! Strasznie sie cieszę, że wróciłaś! Mam nadzieję, że wreszcie wyjdziesz z tych paskudnych chorób! Czekam też na zdjęcia A, może uda sie pstryknąc takie z ząbkami ;-) Swoją drogą to chyba szybko mu poszło z tymi ząbkami? Wow! Możesz pękać z dumy ale tylko w przenośni ;-) Twój szef znwou mni zadziwił, co za łachudra! Majmac kobieto, dobrze że wyrzuciłas z siebie to wszystko, mam nadzieję że ułoży sie po twojej myśli!! Ale też muszę wam powiedzieć, że u mnie jest TAK SAMO!!!!! niestety ... Niestety ta paskudna młodzież, niestety kompletny bałagan przy podziale obowiązków itp itd.. Jeden siedzi drugi zapier.. Szefowie jeszcze ci nade mną również nie myślą rozsądnie. Ogólnie rzecz ujmując jes do bani i czasem mam tak dość, że najchętniej zmieniłabym pracę. Stąd też to niechcący upatrzone ogłoszenie o którym kiedyś pisałam. Oczywiście najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciężko jest zrezygnować z umowy na czas nieokreślony.. Ale ile można????? Ja sama też czasem niewytrzymuję.. I pomyśleć, że człowiek pół życia spędza w pracy i tak się dręczy.. Po prostu starszne. Co gorsze zauważcie, że tak jest wszędzie. Kogo się nie zapyta... Zastanawiałam sie z czego to wynika, według mnie wystarczy "zły" szef na samej górze i reszta leży. Inaczej rzecz ujmując wszystko w rękach ludzi, a ludzie w naszym kraju nie są raczej rozsądni, ani tym bardziej empatyczni, no i klops.. ech.. temat rzeka. Zmykam, zrobię sobie ciepłej herbaty i do wyrka.
  6. Bry... ja tylko na chwilkę, bo ledwie zwlekłam się z łóżka.. Mam grypę, ledwie zipię, więc po prostu wracam do łóżka.. Uważajcie na siebie, bo naprawdę jest paskudna!!!
  7. No to dziś calkowicie mi dokopało... Oddalałm tą myśl od siebie, wierząc, że tym razem się uda. No i ciach, mam grypę... Do lekarza niebyło miejsc, gorączka 38,7, wszystko mnie boli i mam dość. Musze ruszać na stronę NFZ i poszukawć jakąś dostępną opiekę zdrowotną... Całuje i ściskam! Na szczęście wirtualnie nie zaraże.. pa
  8. A, żeby nie było zbyt różowo to znowu boli mnie noga...i to okropnie!!!! Momirko, co tam z M????? ładnie to tak zostawiać nas w niepewności i nerwach??? Skrobnij choć kilka słów. Ja mam nadzieję, że wszystko jest w porządku!!!! Ale chciałabym to usłyszeć i się nie denerwować. Amirko udanego tygodnia z dodatkowym podopiecznym :) A tak w ogóle, to słyszę jakies przebyłski o trzecim :D
  9. Majmac, to oznacza, że musisz częściej chodzić na łajzy :D. W końcu zacznie ci to sprawiaćprawdziwą rozrywkę hehe Ja za to dziś po drdze z pracy kupiłam spodnie,bluzkę i sweterek. Komplecik na wyjście gotowy :) Jeszcze tylko do soboty musze sie zastanowić, czy chcę te spodnie, czy tez takie same ale rozmiar większe... Póki co wzięłam mniejsze. Problem jak zwykle rozbija sieo to, że większe lepiej pasują w biodrach, a mniejsze w udach... Odwrotnie dokłądnie odrotnie. Ale namieszałam ;-) Prezenty mam juz prawie za sobą. Dwa już dziś przyjechały, inne dwa już saą częściowe, a kolejny upatrziny, tylko musze zamówić w sklepie w Gdańsku hehehe. Tylko przy okazji dokupię coś dla siebie, choć nie jestem zdecydowana czy w tym czy w innym. No i jeszcze jeden upatrzony, ale w kilku wersjjach, a w decyzji mi pomoże siostra z meżem. W końcu lepiej znają własne dziecie :-). No i zostanie mi tylko bratanek. Reasumując bliżej niż dalej w tej kwestii. Natomiast fryzjer nie rozwiązany tzn kwestia włosów... Rano byłam przygotowana na wcześniejsze wyjście z pracy do fryzjera, ale cóż za niespodzianka, niemiła zresztą. Przychodze do pracy a tam awaria chorobowa... oczywiście mogłam zapomnieć o wyjściu do fryzjera, a nawet o pomyśleniu nad problemem. Zap.. jak mały motorek przez cały dzień a i tak sie nie wyrobiłam... Jutro czeka mnie kolejny ciężki dzień,co gorsze nie wiem jak długo to potrwa :O Tak więc rad czy nie, znowu dziś mycie włosów i układanie tego czegoś na głowie. I oby wyglądało to przynajmniej zadawalająco!!! Proszę trzymać kciuki! Buziaki!!
  10. Siedzę sobie w turbanie :D no i tak sobie ciepło o was myśle.. Ogólnie mi ciepło, bo wyszłam z wanny.. Tylko znowu muszę suszyć te włosy :O
  11. Prawda mMajjmaczku, żekociak tosłodziak? :D:D Przynosi mi wiele radości. Szkoda że teraz nie masz wolnego weeku, bo mogłabyś przyjechać już w tygodniu, spokojnie byś sobie odpoczęła u mnie, oczywiście jeśli takowe miałabyś chęci. Choć z pewnością nie brakuje tutaj miejsc do zobaczenia. Ale mam nadzieję, że uda nam sie zgrać w styczniu i będziesz u mnie razem z Momirką :-). Co do prezentów to wiem o czym mówisz.... Za głowę się łapię jeśli chodzi o ceny, poza tym niestety ja nie dysponuję listą, co znacząco utrudnia mi zadanie.. Poza tym jeszcze cała reszta!!! Muszeprzyznać, ż eto porywnywanie cen i szukanie odpowiedniego czegoś zajmuje bardzo dużo czasu, nawet nie wiadomo kiedy mija godzina za godziną. Poza tym zauważyłam, że bardzo przydatne są opinie ludzi przy różnych produktach. Jak coś kupię sama z pewnością dołącze opis. Ja dzisiaj miałam drugą część szkolenia, znowu o nieszczęście do 16tej. Za chwilkę przyjeżdża P. więc może mi wynagrodzi i osłodzi żywota. Z tego co wiem, wiezie tiramisu :-), więc słodko będzie hehe Miłego popołudnia!
  12. To było głupie.. :O Już wczoraj bolał mnie żołądek, a dziś po szkoleniu poszłam i zjadłam placki ziemniaczane.. ale to i tak mało, właśnie dopchałam piękną, wielką słodką i mocno czekoladową bajaderką.... :O No i oczywiście konam na ból żołądka :O:O Głupie prawda??? Chyba nawet nie wymaga komentarza.... Taka stara, a tak głupia, normalnie nie mogę sobie darować :O Momirko przypomnij mi dokładnie kiedy w styczniu przyjeżdżasz, bo pomysł ze ściągnięciem Majmac bardzo mi się podoba :D:D Tylko trzeba ją odpowiednio wcześnie uprzedzić no i przyciągnąć ;-)
  13. Hej!!! Amirko, wpadnij na pocztę to tam zobaczysz co u naszej biednej Serenity. Zdążyłam przeczytać, ale jeszcze nie odpisałam. w zasadzie to ledwie dotarłam do domu, miałam dzisiaj szkolenie aż do 16tej..niestety wcześniej nie chcieli puścić grr.. teraz wanna,jedzenie, mycie włosów... znowu zaczynają mnie dobijać.. nie wiem czy ja je kiedykolwie zapuszczę???????? Dostaję nerwicy jak nie moge ułożyć włosów,wtedy myję je po dwa razy dziennie, albo codziennie. Nie specjalnie za tym przepadam. No nic, zobaczymy... Majmac kochana mocno cię ściskam!!!! Dobrze, że dostałaś trochę wolnego, przyda ci się to z całą pewnością! Sama niedawno miałam podobny nastrój i chęci i nerwy i ogólnie diabli wiedzą co, więc mogę jedynie ci współczuć i to bardzo mocno, jak również życzyć jak najszybszego powrotu "do zdrowia" i pełni sił . Zaproszenie nadal otwarte :-) Momirko daj znaćco u M??? No i uściskaj ode mnie tego słodziaka Pozdrowienia dla J. zmykam do wanny
  14. Cześć! Momirko! Trzymam oczywiście przysłowiowe kciuki za M. Oby był zdrowy jak najszybciej! Może to tylko z powodu ząbków??? Daj znać. Majmac cieszę się, że znalazłaś chwilke dla siebie :-) Jeśli chcesz poleniuchować na wolnym to weź urlop i przyjedź do mnie :D Na weekend też zapraszam. Zaproszenie aktualne na stałe, więc jak znajdziesz chwlę i chęci to daj znać. :-) A ja siedzę od rana w necie i zastanawiam sie nad prezentami...Po pierwsz etaniej niż w normalnych sklepach, a po drugie szukam pomysłu.. Paręopcji mam, teraz muszę sie pozastanawiać co komu bardziej się przyda i z czego sie ucieszy. No i za chwilkę podobnie jak Majmac zaję się sobą. Wanna, maseczki itp ;-) Miłej niedzieli!
  15. Majmac najlepsze życienia dla małżonka! Pewnie teraz szykujesz imprezę, albo imprezujesz. Miłej zabawy!!! Ja walczę z bólem głowy i porządkami.. Niestety opadam z sił a pozostały mi firanki do powieszenia.... NIe wiem jak dam radę :O Miłego wieczoru!!!
  16. Nie cierpię swojego niezdecydowania Umyłam się łącznie z włosami i wtedy zdecydowałam, że jednak nigdzie nie idę.... Taak... poszłabym spać, ale wzięłam sie za bardzozaległe porządki w szafie z ciuchami. Nazbierałam już całkiem pokaźną "kupkę" rzeczy do wydania, drugą rzeczy tylko na wyjazdy wakacyjne.. walczę dalej. Z przestrachem jednak patrzę na topniejący zasób rzeczy moich, tzn tych które mi zostają :O No cóż, w końcu trzeba to zrobić..
  17. Wow.. no to sobie pospałam, ale czuje potrzebę kontynuacji :D W związku z tym nie mam pojęcia co tu robić z dniem dzisiejszym??? Kawa jużpachnie na stole, więc przemyślę ten problem. Najgorsze jest umycie włosów, nie dość że trzeba sie natrudzić, to jeszcze w dodatku jest raczej chłodno, więc jak tu wyjść z domu ze śweżo umytą głową? Chyba jeszcse jestem zbyt zaspana na rozgryzienie tej kwestii.. Majamac mój kociak jest naprawdę świetny ;-) to mój prywatny ancymonek hehehe. Ale martwię się o ciebie w związku z tą grypą... Mam nadzieję,że jakoś uda się wam wszystkim przetrwać, przetrzymać i sie nie dać. Właśnie Amirko jak zakupy i wyprawa??? Momirko przywołuję cię tym razem ja!!! A teraz kawa...
  18. Cześć! Radośnie piszę spod nowej lampki, teraz jest mi duużo jaśniej i lepiej widze klawiaturę. Może w końcu przestanę klikać "niechcący" w różne klawisze, co najczęściej skutkowało komplikacjami w lapku :D:D Tylko ze spacją mam jakiś kłopot, bo nie wciska się tak jak powinna. Ja naciskam, nie patrzę i lecę do przodu, a potem się okazuje, że wysyłamw świat jakieś nieznane dziwne słowa. Majmac muszę ci powiedzieć, że Amirka naprawdę wygląda teraz rewelacyjnie i jak sama stwierdziła miało to też wpływ na jej samopoczucie i nie tylko. Mam nadzieję, że ci napisze jak do tego doszła i że tobie się też uda :). Na pewno konieczne jest samozaparcie żeby tak odstawić pewne produkty a zwłaszcza słodycze! TRZYMAM KCIUK!!!! :) mnie dziś koszmarnie boli głowa, nawet tabletki nie pomogły. Jakoś przetrwam, choś dziśw dodatku trzeba myć głowę. NIe to że nie lubię, choć nie..w zasadzie to nie lubię. NIe tyle samego mycia, co konieczności ułożenia potem fryzury ;-) Muszę jeszcze dziś pobuszować po necie w poszukiwaniu prezentów.. Dla chrześniaka kupię chyba to coś dosłuchania i oglądania filmów, niby mp3 alejakoś tak specjalnie sie nazywa. Jak widać jeszcze nie jestem zbytnio przygotowana... Dla bratanka nie wiem co, no a dla rodziców chyba czajnik taki z odwapniaczem?? jakąś suszarkę dla mnie, hmm sama nie wiem co jeszcze. Może coś przy okazji wpadnie mi do głowy jako pomysł. Przede wszystkim to bym chciała żeby udało się zamówić w jednym sklepie żeby nie płacić dwa razy za przesyłkę. NIe wiem czy to sie uda. A wy macie jakieś pomysły??? Może któraś coś mi podpowie? Moc uścisków!!
  19. Cześć!!!!!! Jestem normalnie dzisiejszym dniem ucieszona, rozchachana i zachwycona!!! W pracy było znośnie i bez "afer", a w domu toprawdziwa niespodzianka!! Właśnie ustawiam moje nowo nabyte rzeczy, poduszki obrusy i lampki. Potwornie się cieszę!!! Majmac jeszcze raz bardzo dziękuję!! Majmac nie wiem dokładnie w czym tkwi sekret Amirki, ale widziałam efekty tzn. zdjęcie. Wygląda naprawdę szczupło!!! Bardzo ślicznie i kobieco :) Myślę, że Amirka wyśle ci i fotkę i rady :) Pochwaliła się, że teraz jest w stanie napisac na ten temat książkę. Musze przyznać,że ja też jestem pod wrażeniem tego, jak szybko udało jej sie schudnąć! I co ważniejsze utrzymuje wage! Amirce naprawdę należą sie gratulacje i to ogromne! Momirko jak z kompem?? Działa jak należy? Mam nadzieję, że u ciebie nie sprawdzi się powiedzenie że nieszczęścia chodzą parami ;) Trzymam za to kciuki!! Idę się nacieszyć swoimi "nabytkami" :D
  20. A to dla was:-) http://www.youtube.com/watch?v=rXeIF6Qk7DM
  21. Cześć.. jeśli chodzi o moją wizytę u lekarza to jakaś porażka... brak mi już słów żeby psioczyc na służbę zdrowia. Prawda jest taka, że jak nie dasz mu w prywatnąkieszeń to ma w d..., a między sobą to chyba mają taką umowę. No bo jak wszyscy na NFZ będą nieleczyć to w końcu każdy taki pacjent uda się prywatnie.. Jak słysze narzekania lekarzy to mnie trafia. Jestem tylko ciekawa dlaczego US nie kontrolują lekarzy, bo czegoś tu ne rozumiem. Mają bardzo drogie samochody i sprzęt a w dodatku piękne domy i wille to się tak pytam za co???? skoro tak biadolą że zarabiają marne 1.500zł????? No chyba że to jacyś cudotwórcy, że z takich zarobków na tyle rzeczy ich stać.. Normalnie brak mi słów..\ Amirko, oby wszystko się udało! Majmac jutro będzie przelew, bardzo ci dziękuję :-) Trzymam tez kciuki i zapraszam na wrocławskie spacery i plotki. Momirko pamiętasz mam nadzieję o styczniu?! ;-) Bo ja już się nie mogę doczekać.
  22. A ja na chwilkę wpadam z rana:-) Na szczęście dziś mam na 10tą, ale cóż za pech będęw pracy do 18tej... A i tak w miarę lubię dyżury, bo mogę sobie pospac jeden dzień dłużej, a tym samym skraca się tydzień poranków o 6tej :D Serenity serdecznie wszystkich pozdrawia, była chora najpier na grypę potem na oskrzela, a w międzyczasie urządzała chrzciny. Jak się lekko ogarnie to natychmiast wpadnie z wieściami i opowieściami jak sądzę. No i może prześle jakieś fotki?? Co Serenity??? Antoś już pewnie calkiem spory :-) Momirko miałam podobne wrażenia do twoich chodząc po sklepach. Ciepłych kurtek nie ma w ogóle, a ceny takie właśnie jak napisałaś, z lekka kosmiczne. Ostatecznie udao mi się kupić taki ala płaszcyk- kurtkę. Nie do końca taką jak soibie wymarzyłam, ale zawsze to coś. Nie mogłam zostać zupełnie bez niczego... Mocno ściskam i pozdrawiam was wzystkie!! Momirko zgadzam sie z tobą w zupełności co do zdjęć dzieci Majmac heheh sąprzeurocze i naprawdę dłuugo sie usmiechałam patrząc na nie :-) A teraz spadam sie powoli szykować do roboty.
  23. Wyobraźcie sobie, że ledwie wstałam złóżka!!! Przespałam ponad 10 godzin, a i tak mam ochotę na jeszcze :D Coś mi się zdaje, że dzisiejszy dzień ponownie spędze na kanapie, otwierając co jakiś czas oko. Wiem, że jest ładnie, ale zdaje się, że bardziej potrzebuję zwyczajnego odpoczynku, lenistwa i snu co wybitnie mój organizm pokazuje. Jak zwykle w najładniejszą pogodę, ale trudno. Mój mąż twierdzi, że straszna ze mnie przekora ;-) więc i mój organizm też taki jest.Oczywiście to tak półżartem. Plany na dziś mam takie, że oprócz spania i błogiego lenistwa jakieś dwie godzinki przeznaczę na cotygodniową pielęgnację, maseczki, balsamy, napary itp. I mam nadzieję, że dam radę :D I przeydałby się jeszcze ktoś kto zrobi mi śniadanie, bo zaczyna mnie ssać, a totalnie mi się nie chce robić jedzenia :D No ale skoro nie ma nikogo to przyjdzie mi jednak zwlec się, znaleźć w sobie siłę i posmarowac chleb masłem. Co na wierzch jeszcze nie wymyśliłam, będą kanapki pt "pierwsze co wpadnie mi w ręce" :D:D Nie polecam wam, to tylko dla walczącyh o przetrwanie hehehehe Miłej niedzieli A może jeszcze wpadnę??? To najprzyjemniejsze aspekty wolnego, tzn to że moge sobie z wami pobyć choćby wirtualnie :-) A przypomniało mi sie jeszcze, że Momirka pisała o nadziejach na spotkanie, ja mam dokładnie takie same, więc myślę że w końcu nam się uda :-)
  24. No, kochana Amirko!!! Cieszę sie strasznie że wróciłaś i że jesteś !!! Naprawdę się cieszę!!!! No i wiecie co? Dzięki wam przetrwałam to moje "nieszczęście", każdej z was za "coś" jestem wdzięczna :-) Od wczoraj się wreszcie uśmiecham, a z każdym dniem będzie lepiej :-) Majmac Momirka Amirka Serenity
  25. Cześć! Majmac cieszę się, że zagadka meili się wyjaśniła :D No i że spokojnie mogę je słać do ciebie. Twoje dzieci wyglądały świetnie :D uśmiechałam się długo i ciepło :D To naprawdę świetna terapia tej paskudnej jesieni. Amirko dzięki za linka, chyba puszczę go dalej bo nieźle się ubawiłam :D No wreszcie jakieśprzebłyski radoście we mnie i to dzięki wam!!!
×