Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zofinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Zofinka

    DESSA

    Żagielku , bardzo dzięki Ci za przepis na śliwki , własnie takiego szukałam!!!! spokojnej nocy
  2. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie bardzo mrożnym rankiem! Skrobałam dziś autko, zamarzło dziś bardzo :) a i za oknem inaczej......wszystkie liście , które jeszcze gdzieniegdzie były, nagle spadły w nocy, zamarznięte!!! Pusto i typowo jesiennie......ale słoneczko swieci i nie ma wiatru , fajnie jest! Takich problemów , jak wy , nie mam , ale za to mam inne , które mi zyć nie dają , kto dziś zresztą ich nie ma? Dwójka moich starszych dzieci , pożenionych, mieszka osobno, ze mną jest tylko moja córka , od dwóch mies. zamężna, ciężarna..... moje mieszkanie jest teraz przystanią tymczasową , bo pod koniec grudnia mają dostać już klucze do mieszkania, które sobie kupili w innej miejscowości.Zanim je zrobią (stan surowy) pomieszkają ze mną...... Na razie jest ok , zobaczymy co dalej :) Czytam pilnie , co piszecie , bo nigdy nic nie wiadomo..... ;) Pozdrawiam cieplutko i posyłam każdej z was promyki słoneczka by wasze buzie się uśmiechnęły, u mnie ono pięknie świeci :)
  3. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Wypłoszyłam kobitę? szkoooooda...... :( Głupio mi
  4. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Dzień dobry ! liwio :) Wiem , że ci ciężko ale..... spójrz w lustro , popatrz na siebie i uśmiechnij się do tej dzielnej kibiety , która tam zobaczysz!!!! Poczujesz się lepiej , chociaż odrobinkę
  5. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    no? kto mi dowala? mało inteligentna jestem.....
  6. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Dobry wieczór , gadulichy!!! Belvo, w miasteczku , w którym bedę , w Niemczech , jest maleńka kawiarenka internetowa , chyba trzy stanowiska komputerowe,ale.... zawsze są oblężone. A i cena za 1h - 3 Euro! Dla mnie raczej nie do przyjęcia! Kawiarenkę prowadzi Turek i chyba chce się szybko wzbogacić, bo na razie na tamtejszym rynku jest monopolistą! :) A moje marzenie o laptopie jest .....w sferze marzeń, niestety! n-p kobieto? Czy jesteś tą , co myślę , że jesteś? Zmieniłaś nicka? Nie musisz odpowiadać tu, na forum ale np na GG? cały półmisek buziaków dla was :) i udawam się na kanapę , na mój ulubiony program :) do jutra
  7. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie , moje \"stare\" i nowe znajome :) Dawno tu nie byłam , teraz poczytałam i..... AnnoKrystyno! Daj mu odejść! Niech układa sobie życie z inną , a ty MUSISZ powiedzieć dzieciom , wszak urodzi się im przyrodnie rodzeństwo!! Wcale nie musisz prowadzić wojny z chlopem , on nie ma prawa ci grozić , tym bardziej ze wina za rozpad waszego związku jest po jego stronie!!! A ty w stosunku do dzieci musisz być szczera , niech wiedzą , że on cię zranił , że przekreslił całe wasze dotychczasowe życie dla jakiejś młodej dziury , której od razu zmajstrował dzieciaka!!! Pozwól mu , mimo , że serce boli, zaczynać nowe życie od pieluch!! Niech go wkurza płacz dziecka po nocach , niech go denerwują fochy rozchwianej hormonalnie i emocjonalnie (po porodzie) nowej kobity!!!! Pozwól mu na to , ty masz już ułozone życie , dorosłe prawie dzieci , napewno mądre, one będą dla ciebie podporą i pociechą , tym bardziej , że .....one chyba wiedziały o tym wcześniej niż ty! Bo zawsze żona dowiaduje się ostatnia!!!! Livio, wiem , że kochasz syna ale nic nie zrobisz , dopóki on sam nie dojrzeje do tego , że żle mu w takim układzie? A może jemu to pasuje , może to tylko tobie się wydaje , że jest inaczej? Nie musisz utrzymywać kontaktów z synową , gościć jej we własnym domu! Jasno postaw sprawę: dla syna drzwi otwarte , jej nie chcesz widzieć! We własnym domu ma cię obrazać? Wyluzuj!!!! Jola , jak fajnie cię widzieć i czytać , że ci się układa!! Ja jeszce będę ze dwa tyg. w Polsce , od 1 grudnia znów do pracy koło Frankfurtu /Menem.... :( Wrócę pod koniec stycznia , akurat moja Ula urodzi Alicję :) Belvo , mam nadzieję , że Ty , tak spokojna i zrównoważona kobieta , nie da się sprowokować jakijś pomarańczowej kretynce? dla wszystkich topiczanek :) uffffffffffff to napewno ja się tak rozpisałam?
  8. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie :) Belvo - dziś znów wysłałam coś na twoją pocztę i....natychmiast otrzymałam taką inf: This is the Postfix program at host mailout1.go2.pl. I\'m sorry to have to inform you that your message could not be delivered to one or more recipients. It\'s attached below. For further assistance, please send mail to If you do so, please include this problem report. You can delete your own text from the attached returned message. The Postfix program : host gateway-f2.isp.att.net said: 550-193.17.41.11 blocked by ldap:ou=rblmx,dc=att,dc=net 550 Error - Blocked --------------------------------------------- no i tyle pozdrawiam
  9. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Ty , pomarańczowa! A czemu ty nie piszesz na czarno? Nie masz odwagi? Rzuciłaś kilka rozsądnych myśli ale...... nie ujawniasz się? To co cię ochodzi , gdzie są stałe bywalczynie? Piszemy, kiedy chcemy , przymusu nie ma! Mimo wszystko pozdrawiam
  10. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Dzień dobry kobietki! Pozdrawiam wszystkie miłe gadulice , dzisiaj pięknie za oknem , troszkę popracowałam w ogrodzie , teraz pomyślę co dalej? Libro , zazdroszczę ci psów..... miałam przeslicznego mieszańca wyżła z bokserką , przepiękną sunie...... 15 lat ją miałam , umarła w moim samochodzie , na moich rękach , płakałam jak za najmilszym domownikiem.... Zwierze kocha bezwarunkowo , nie patrzy czy jesteś ładna czy brzydka , madra czy głupia..... kocha cię mimo wszystko , w przeciwieństwie do ludzi... Nie mogę sobie pozwolić na psa , bo przebywamy bardzo dużo poza domem, mamy kota , ale kot to nie to samo.... Może jak już będę niezdatna do pracy to sobie przygarnę ze schroniska jakąś psinkę? Na spacerki będę chodzić :) ojjjjjjj.....co mnie tak na smutno wzięło? pozdrawiam, ide do kuchni , zajrzę do lodówki :)
  11. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie miłe gaduły!! Fajnie czyta się topik , który niejako się odrodził przez to , że wpadły do nas nowe babeczki!!! I chwała im za to , że piszą i wymieniają się pogladami :) Belvo wysyłałam do ciebie obrazki , nawet ostatnio , nie wróciły , myśłałam że po prostu nie chcesz mi odpisywac!! A może zmieniłaś adres mailowy? Ja mam wciąż ten sam,lecz ostatnio może skrzynka była przepełniona bo przez dwa mies byłam w Niemczech i nie miałam dostępu do neta....
  12. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Globus Odpowiadam ci Libro: tak , była i to kilka razy! Zawsze, rok w rok zapraszam..... Boli serce ale... żyje się dalej , wyjścia nie ma.... Myślisz, że twoja siostrzenica wyrwie się kiedyś z tego układu? Czy też ma już tak wyprany mózg , że nawet nie wyobraża sobie życia innego , niż to , które prowadzi? Tragiczne są takie sprawy ale są , niestety. Póżno już , idę spać , chyba biomed niekorzystny , ciągnie mnie do poz.horyzontalnej..... Dobranoc :)
  13. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Globusiku , dzięki za komplement :) Taką sytuację to ja mam , na codzień mam! Moja starsza córunia po wyjściu za mąż zamieszkała u teściów i ... No własnie ...... jest mężatką 15 lat i wyobraż sobie , że ani razu nie zaprosiła mnie na Wigilię? Tamta rodzina ważniejsza , orientuje się w najdrobniejszych szczegółach życia rodziny mojego zięcia , lecz nie mojej.... nie ma czasu , by do mnie przyjechać nie pamięta , by zadzwonić a mieszkamy po dwóch stronach duzego miasta!!!! więc jak widzisz... jest jak jest :)
  14. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    ....A czy syna zyskałam? Nie wiem , dopiero tydzień po ślubie , Jednego tragicznie straciłam , chciałabym , by był ten obecny dobry, dla mnie i dla mojej córki , jako mąż....
  15. Zofinka

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witaj Libro Wiesz? ja wychodzę z zalozenia , że ktoś , kto przychodzi do mojego domu , przestrzega moich reguł gry! I w moim domu mówię , co mi leży na sercu!!! Gościnność gościnnością ale , jeśli w twoim domu synowa mówi czy robi coś , czego nie akceptujesz, to powinnaś to od razu mówić!! Jesteś u siebie , na swoim oswojonym terenie ,czujesz się pewnie , więc i powinnas mowić , co myslisz! Ja wiem , sztuka mówienia prawdy , tak jak i sztuka mówienia\"nie\" patrząc przy tym na adresata jest bardzo wielką sztuką ale ..... trzeba się jej nauczyć!!!! Byłam podobna do ciebie , nadskakiwała, usługiwałam domownikom i gościom i..... nic z tego nie miałam!!! Po 15 latach bycia razem z facetem , pod jednym dachem , dowiedziałam się , od niego oczywiście , że nie jestem dobrą żoną , matką , bo jemu obiadów nie gotuję , dzieciom śniadanek nie podaję , kanapek nie robię , jemu gazety w pysku na kanapę nie przynoszę!.... O rany!!! Ale mi wtedy na odciska nastapił!!! Zgłodu nie zdechł przez te lata , dzieci zdrowo i pięknie rosną , w domu czysto i dostatnio... a on narzeka? Wiesz co zrobiłam? Wyp...wypieprzyłam frajera!!! Za drzwi!!! Rozeszliśmy się i mam spokój!!! Fakt , [pogorszyłam sobie bardzo życie , szczególnie sferę finansową , ale...... nikt mnie teraz słowem nie krzywdzi!! A tam , gdzie wiem , że może ktoś miałby w stosunku do mnie coś , to ja nie chodzę. Ale umiem już powiedzieć z miłym usmiechem \"nie\" , jeśli nie mam zamiaru czegoś zrobić ,mówię prawdę prosto w oczy, wychodząc z założenia , że lepsza najgorsza prawda , niż najsłodsze kłamstwo ale zawsze kłamstwo! Jesoooooooo..... alem się wywnętrzyła!!
×