Venusianka

Lindka ja skończyłam 23 latka 2 stycznia i powiem Ci szczerze że niegdy nie myślałam że będę taka stara :P Wiem jakie dziwne to uczucie , ale przyzwyczaisz się hehehehe (wkońcu nie masz wyjścia;) )

Lindka WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ...PRZEDE WSZYSTKIM SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ps stara dupa z Ciebie :P

Cześć kobietki:) Ehhh nawet nie wiecie jak miło wstać z wyra i sobie poczytać to co napisałyście:) Mam takie szczęście że mogę wstac kiedy chcę:D Zawsze jak tylko się obudze włączam kompa (to mi już zakrawa na uzależnienie;P ) Wyjrzałam za okno i jestem w szoku!! Na dworze biało-pada śnieg Coś tej pogodzie się popierdoliło chyba;) Julitka nie przejmuj się tymi skokami wagi - napewno to z powodu zatrzymania wody w organiźmie!! Jesteś chora to teraz potrzebujesz energii, żeby dojść do siebie. Trzymam kciuki żeby szybciutko Ci przeszło:) Też chciałabym chudnac chociaż 2 kg na miesiąc -oby tak było!! Smerfetka to wszystko przez okres!! Ja przed okresem i w trakcie mam nieodparta ochotę na wszystko co slodkie a szczególnie na czekoladę!! Nie przejmuj się tym:) Lindka im więcej kg ktos ma tym szybciej je zrzuca. Po Twojej wadze wnioskuje że jesteś dość szczupła więc chyba dlatego waga powoli idzie w dół. Wszystkim nam potrzeba cierpliwości!! Emilcia czytaj nas na bieżąco:) A jak będziesz miała chwilkę to przejrzyj nasz topic od początku. Podstawową naszą zasadą jest MŻ (mniej zreć). Przyłącz się do nas i powodzenia!!! Raiqa oh te słodkości...Smerfetka tez się skusiła, nie przejmuj się!! Wiecie co dziewczyny ta pogoda tez nie działa dobrze na to odchudzanie:( Może gdyby było ciepło i świeciło słoneczko to miałybysmy większe samozaparcie i więcej energii i chęci do tego odchudzania!! Idę zrobić sobie jakieś śniadanko. Piszcie coś odchudzaczki:)

Widzę że nikogo nie ma to idę spać:) Dobranoc

Jak zwykle wieczorkiem prowadzę monolog:P Uważajcie bo jeszcze wejdzie mi to w krew :P A to może być groźne dla otoczenia heheh

Tak sobie patrzę na tabelkę i stwierdzam że tak ogólnie to nas mało zostało. Było dużo więcej dziewczyn które się deklarowały że do nas dołączą i gdzieś zniknęły. mam przynajmniej nadzieję że ta ekipa która jest w tabelce przetrwa dłuuuuuuuuuugo:)

Cześć kobietki:) Widzę że większość zapomniała o topicu:( Tai tez gdzieś się zmyła. U mnie z dietką średnio. NIby się nie obżeram ale jem rzeczy których nie powinnam:O Dlatego waga stoi:( Przez to czuję że zbliża się kryzys. Ale nie mam wyjścia i muszę jakoś dac radę:) A co u Was dziewczyny??

A tak w ogóle to chciałam prosić koleżanki - Lindke i Yuki o oddanie mi swojej wagi ;) ( to takie refleksje po spojrzeniu na tabelke;) )

Hej Inke wreszcie się pojawiłaś:) Kobieto pisz ze szczegółami o roczku Twojego synka bo mnie to interesuje!!! Inke moja waga nie chce zejśc niżej niż 70,3 :( Stoi i stoi jak nie powiem co :P Jem za bardzo kaloryczne rzeczy i nie ćwicze...buuu. Obiecałam sobie że wejdę na wagę dopiero w piątek-to będzie dla mnie chwila prawdy!!!

Oj widzę, że nieźle ta grypa wymiata:O Puściutko tutaj:( Kurujcie się kobietki

Raiqa jeszcze słonko nie ma czego gratulować !! Będzie można jak w tabelce pokaże się 65. Narazie dążę do tej wagi a przy odrobinie szcześcia uda mi się dobic do 60:D Smerfetka wiem wiem:) ale zrobiłam się bardzo niecierpliwa. A mięsko to staram się jeśc gotowane ale ostatnio często jem pieczone:O Smerfetka ja podobnie jak Ty jem mniej i w moim przypadku to jest dużo mniej... Już mi to chyba weszło w nawyk, że nakładam sobie małe porcje. Kiedyś nie obyło się od kopca ziemniaków na talerzu, teraz wystarczy mi często pół ziemniaczka, a więcej niż 2 dawno nie jadłam na obiad:) Może to głupie ale ciesze się z tego że zmieniłam trochę swoje nawyki-o to mi przeciez chodziło!! Teraz jak zjem czegoś dużo (bo czasem wpadki się zdarzają) to czuję sie z tym źle i nawet nie chodzi o to że zawaliłam o dietę, ale zrozumiałam że nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Zjadłam właśnie obiadek:pół ziemniaka, ogórka kiszonego i 2 kotlety z piersi kurczaka(tak na marginesie to były pycha:) ) Odmówiłam sobie pomidorowej - mojej ulubionej zupy...:( ehhh czego się nie robi żeby schudnąć ;) Wiecie co dziewczyny?? To jest pierwsze moje odchudzanie przy którym trwam już tak długo. Zawsze to był słomiany zapał dopóki nie zobaczyłam czegoś smacznego!! Cieszę się bardzo ale wiem że jeszcze długa droga przede mna i dużo dołków... Razem myślę że jest nam łatwiej:) Cały czas za mało się ruszam-to tez trzeba zmienić!! Wszystkim chorującym odchudzaczkom powrotu do zdrowia!! Mnie tez chyba coś łapie...

Pogoda fatalna :( Moje dzisiejsze śniadanko to kromka grahama, jajko na twardo, pół pomidora i pół ogórka. Na obiad dzisiaj chyba zgrzeszę:O Robię dewolaje z piersi kurczaka z serem i szynką. Chyba nie dam rady sobie tego odmówić:O Jedyne co mogę zrobić to upiec sobie je zamast na oleju roślinnym to na oleju z pestek winogron:)

Hej dziewczyny:) U mnie pada deszcz za śniegiem-masakra!!!! Julitka współczuje, nie ma nic gorszego jak choroba w pracy:O Trzymaj się!! Smerfetka też mi szkoda Twojej siostry:( Biednej napewno było przykro:( Lindka nie ma jak kompleksowy przegląd na wiosnę :P ;)

Kasiunda musimy dac radę:) Ale tak sobie myślę, że jak do końca miesiąca nie będę mieć na wadze 69 kg to zastosuje drastyczniejszą dietę!!!!!!!!!!

Julitka wygrzewaj się we wyrku i wracaj do nas szybciutko!!:) Dziewczyny załapałam małego doła:( Niby nie jem dużo ale nie chudnę:( Mam wrażenie że po prostu organizm przestawił się na takie odżywianie....Ehhh tak bardzo chciałabym żeby na wadze w piątek pokazało się chociaż 69,9!!! Ale nie wydaje mi się, żeby to było możliwe...buuu...Najgorsze jest to że zaczynam wątpić że do końca maja zrzucę 5 kg:( A tak ładnie mi szło...i z tego wygląda że sobie poszło :P

Witaj lolipopik:)

Julitka Twój tygrysek mruczy hehe ;)

Nio mam nadzieję że już niedługo nie będę wyglądac jak kaczorek;)

Nie zwracajcie uwagi na te linki chciałam wkleic strażnika wagi ale nie idzie:O Trudno;)

[url=http://straznik.dieta.pl/index.php] http://straznik.dieta.pl/show.php/eden.png_3kacza.png_77_71_60.png TEST TEST TEST

TEST TEST TEST

[link=\"http://straznik.dieta.pl/index.php\"] [image noborder]http://straznik.dieta.pl/show.php/eden.png_3kacza.png_77_71_60.png TEST TEST TEST TEST

A ja jestem po eklerku z kawusią - pycha był No a jak waga pokaże w piątek więcej to nikt nie będzie zdziwiony:P Sprzątam teraz mój pokój. A na obiad planuje zrobić sobie kotlety sojowe - nigdy nie jadłam i musze spróbować czy są smaczne, bo zdrowe napewno;)

Cześć kobietki :) Lindka nie przejmuj się każdy ma chwile słabości ;) Stres robi swoje... A ja jestem po sniadanku. Jadę teraz popłacić rachunki i zarejestrować się jako bezrobotna:O Nie myślałam że mnie to kiedyś spotka :( Miłego dnia

Julitka pierwsza okazja do świętowania w naszej topicowej rodzinie!!!!!!!!! :D Witaj Vesta:) Załapałaś się na impre;)