Venusianka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Venusianka
-
Aguś nie wystarczy mi jogurt naturalny do obiadku bo wstaje o 6 i wracam do domku o 16. A do pracy też nie mogę wszystkiego wziąć:O Jaką robisz sałatkę??
-
Aguś ja dzisiaj nie jadłam dietetycznie:o Nie obżarłam się ale zjadłam wysokokaloryczne rzeczy:( Ale jutro nie ma że boli. Najgorsze jest to wymyslanie potraw. Zastanawiam się co zabrac jutro do pracy żebym nie była głodna? Pomóżcie mi - please !!!
-
Aguś ja też przytyłam i strasznie się wkurzam że mam wystający brzuch, bardzo mnie to irytuje...Chyba oprócz dietki trzeba zacząć trochę ćwiczyć!!!!!!!! Od jutra ostro się za siebie biorę :) nie ma że boli ;)Jesteście ze mną????:D
-
No to opowiadam:) Było nas 8 dziewczyn:) Najpierw była impreza u pani młodej;) Najadłyśmy się, wypiłyśmy sporo i ok 23 wyruszyłyśmy do takiego fajnego klubu potańczyć. Dawno tak się dobrze nie bawiłam i tak długo;) Przez ok 5 godz. prawie nie schodziłyśmy z parkietu. Kiedy DJ przeczytał dedykacje dla naszej koleżanki to faceci lepili się do nas jak rzepy hehe;) Ogólnie zrobiłysmy furorę:D Parkiet był nasz:D Naprawde super imprezka...TYlko wiecie tak do końca nie czułam się dobrze bo moje koleżanki takie szczuplutkie a ja jak słoń :( I jedyna z towarzystwa nie mam faceta i głupio mi było jak opowiadały różne historie jak się poznali i w ogóle :( Co do ubrań to ja jestem chora jak mam iśc na zakupy bo cięzko jest dostać coś w rozmiarze 42/44:( Masakra, co przymierzam to za ciasne, ale gorszy problem w tym ze nie jestem z natury ładnie zbudowana. Mam płaski tyłek i mam tzw \"grube kości....\" Mam baaaardzo mało ubrań bo nie lubię robić zakupów ze względu na kg:( Muszę wkońcu znaleźc sobie coś fajnego do ubranic -może poczuję się lepiej. Super by było gdybym wchodziła w mała 40 to wtedy napewno znalazłabym coś fajnego.
-
Cze. dziewczyny:) Byłam wczoraj na wieczorze ponieńskim, ale duzo wypiłam...dzisiaj umieram. Nie wiem co zjeść na śniadanie, może jakąś jakecznice-musze zjeść coś ciepłego bo mnie boli żołądek.A na wieczorze panieńskim było super, zciągnełam do domu po 4 rano;) Narazie ochudzanie mi nie idzie..A do zrzucienia tylko i aż 10kg!!! Piszcie coś dziewczyny, bo pasemkowataladym i ja nie możemy się przeciez same odchudzać!!! Nawet jak już jesteście szczuplutkie to chodziaż wejdźcie dla towarzystwa:)
-
Monia jestem z Tobą!!!!!!!!!!! Koniec z obżarstwem!!!!!!!!!
-
Monia dobrze że masz tak tylko w weekendy-ja już chyba obżeram się na okrągło, nie wiem co się ze mną dzieje....
-
Monia od wczoraj obżeram się jak świnia. Jestem pewna że jestem uzależniona od jedzenia.........
-
IMIĘ...............WIEK.....WZROST.....START.....POSTĘPY ..... CEL Inka..................21........170.........78.......... 64,5............60 Venusianka.........23........165.........78...........69,0 ...........60 Julita.................26........173.........78......... ...57,5............55 poprostumonia.....17........156.........65.............5 8,5.... ....48 Agnieszka1975......32........165.........63...........57 .............56 smerfetka22.........22........178.........71...........6 8,8...........60 Agatlinek(Małgosia).19........168.........75.......... .71............56 pasemkowaladym....25........164.........87............79 .............60 ja151992.............16........164.........85,2......... .78,3...........60 Miminikna.............16........172.........75.......... ..70.3...........60 Kate555...............19........167.........67.......... ..żadne.........59 Nemcia................18........163.........55.......... ...54..............48 Proszę bardzo :) Nie wiem czy wszyscy są w tej tabeli, a jesli nie to dopiszcie się :) 38/162/50 jak widzisz ze starej gwardii niewiele zostało osób i bardzo jest mi przykro z tego powodu, szczególnie brakuje mi wpisów Inki ale także innych dziewczyn :( Na szczęście są nowe świetne kobietki!!! Muszę przyznac, że ostatnio nie daję zbyt dobrego przykładu jeśli chodzi o odchudzanie, ale obiecuję, że jeszcze wezmę się w garśc tak jak w lutym i schudnę.... 38/162/50 zaglądaj częściej - pozdrawiam ps wagę masz wprost cudną :D
-
Monia nie pracuje juz jako kelnerka bo dopadło mnie ostatnio jakies choróbsko i nie moge się już wyleczyć od 2 tygodni. Muszę zadzwonić i powiedziec że już nie przyjdę do pracy. To była taka dodatkowa praca więc nie ma problemu żebym zrezygnowała-zdrowie ważniejsze. Pasemkowaladym ja tez jestem po administracji. Teraz mam staż w administracji i od czasu do czasu chodzę na rozmowy kwalifikacyjne ale jak się nie ma znajomości to kiepska sprawa żeby znaleźć jakąś urzędnicza posadkę:( Nawet na dobrą sprawę nie wiem jak się zabrać za szukanie jakiejś pracy. Uważam że nie mozna się wstydzić żadnej pracy ale mam wygórowane ambicje... Jak nie będzie innego wyjścia to złapię co się da ale narazie jestem na etapie poszukiwania:O Od października zaczynam mgr i potrzebuje kase na czesne. Smutna razem damy rade schudnać pod warunkiem że zaczniesz juz teraz cieszyć się życiem. Jeśli będziesz negatywnie nastawiona na życie to nie uda Ci sie schudnać!!!
-
Od dzisiaj wróciłam na tor odchudzania:) Moja waga pokazuje równe 69kg. Pocieszam się że mogło być gorzej. Ważyłam już prawie 65 kg i mam nadzieję że znowu zobaczę tyle na wadze.Pasemkowaladym ja będę jeśc wszystko tylko w małych ilościach. Wkońcu do wymarzonej wagi dzieli mnie tylko 9 kg. Schudłam już 11 więc to 9 też dam radę:) Pasemkowaladym super że masz prace!!!!!! Ja szukam, wysyłam cv, chodzę na rozmowy ale efektów nie ma... Czuję teraz presję bo od października zaczyna się szkoła a czesne płacić trzeba...Potrzebuje teraz pracy chodźby za 600 zł żeby tylko mieć z czego ją opłacić:O
-
Witam moje kochane odchudzaczki:) Spokojnie topic nie padnie;) Trzymam rękę na pulsie i zaglądam do Was często. Nie piszę, bo narazie nie odchudzam się i jem jak słoń:O Od jutra postaram się wrócić do zasady MŻ, ale brak mi mobilizacji więc nie wiem jak będzie do jutra z tym moim odchudzaniem. Tak ogólnie u mnie kiepsko i wszystko sie wali-dlatego jem...Do tego mam ostre zapalenie gardła:O Ale nie pisze po to żeby się użalac ale po to żebyście Wy nie traciły nadzieji na to że schudniecie bo widze że ładnie Wam idzie i nie myślcie nawet o tym żeby przestać:) Człowiek szczupły to człowiek szczęśliwszy bo ma jeden problem mniej;) Ważne jest żeby nie tylko pracować nad ciałem ale psychiką róznież. Jestem negatywnie nastawiona do świata i przez to nic mi nie wychodzi. Moja energia na dzień dzisiejszy wynosi 0, albo jeszcze mniej....:( Jesli macie siłę, energię, i motywację to trzymajcie się ich kurczowo, bo ja puściłam i tkwie w prózni.... Jestem cały czas z Wami kochane, trzymajcie się ciepło:D
-
Witam odchudzaczki, te nowe i te stare ;) Illai ja mam tez problem z ciągłaym podjadaniem. Najgorsze że jem kiedy nie jestem głodna. POtrzebuję wsparcia bo jem coraz więcej:O Uciekam do pracy-buziaczki
-
Cześć dziewczyny :) No to biorę się za odchudzanie;) Waga rano pokazała o zgrozo 68,7 kg:O No ale cóż...Zostały 2 tygodnie do wesela i chciałabym wyglądac ładnie. Dzisiaj wieczorkiem skoczę do solarium-muszę się ładnie opalić bo mam czarną sukienkę... Jestem dzisiaj strasznie wykończona-wczoraj byłam w pracy 10 godzin i czuję że mój organizm dostał porządnego kopa:O A myślałam że kelnerki nie mają tak źle...Dzisiaj na szczęście mam wolne w tej drugiej pracy. Mam zamiar dzisiaj porządnie psprzątac dom ale narazie muszę dojść do siebie. Zastanawiam się właśnie co zjeść sobie na śniadanko. Muszę chyba potem skoczyć do sklepu po fasolke na obiad i tak myslę że kupie marchewke żeby się zapchać troche... Aguś ja też nie lubię prasować i dzisiaj czeka mnie też prasowanie a poza tym pranie...Wszystko by było ok gdybym nie była tak wycieńczona..... Jak u Was pobudka dziewczynki??
-
Agnisia miło że znowu jesteś. Brakowało nam Ciebie Witam nową odchudzaczke na moim topicu!!! Dziewczyny już po raz kolejny biorę się za odchudzanie takie przy którym schudłam ponad 10 kg:) Mam nadzieje że będziecie ze mną :) Wyznaczam sobie chyba całkiem realny cel 3 kg w ciągu 2 tygodni (bo tyle zostało mi do wesela). We wesele oczywiście z dietka sobie odpuszcze ale po weselu dalszy ciąg. Każdy kilogram mniej będzie cieszył ale wiem że więcej niż 65 kg nie moge mieć bo się źle czuję.. A teraz zmykam szykowac się do pracy ps Inkus gdzie jesteś??
-
Julitka bardzo kiepsko bo zaczełam tyć...
-
IMIĘ...............WIEK.....WZROST.....START.....POSTĘPY ..... CEL Inka..................21........170.........78.......... 64,5............60 Venusianka.........23........165.........78...........68,7 ...........60 Julita.................26........173.........78......... ...57,5............55 poprostumonia.....17........156.........65.............5 8,5.... ....48 Agnieszka1975......32........165.........63...........57 .............56 smerfetka22.........22........178.........71...........6 8,8...........60 Agatlinek(Małgosia).19........168.........75.......... .71............56 pasemkowaladym....25........164.........87............79 .............60 ja151992.............16........164.........85,2......... .78,3...........60 Miminikna.............16........172.........75.......... ..70.3...........60 BEZ KOMENTARZA.............................................
-
Cześć moje kochane odchudzaczki:) Natala jesteś nadzieją tego topicu :) Miło że chociaż Ty byłaś dzisiaj:) No więc jeśli chodzi o moje odchudzanie to szukam natchnienia do odchudzania...narazie gdzieś się zawieruszyło :O Trzymajcie się ciepło, cały czas tu zaglądam:)
-
Agatlinek trzeba myslec pozytywnie:D Jestem z Tobą - od jutra bardziej się postaramy :)
-
Cały dzień obżarstwo...dziękuje za uwagę;) Po prostu brak słów.....
-
Cześć dziewczyny:) Miałam się dzisiaj zważyć rano ale nie zdążyłam bo zaspałam a chciałam zobaczyć ile dokładnie ważę:o Nic straconego - jutro się zważę i dokładnie zobaczę jaka jest moja waga wyjściowa - napewno coś koło 67 kg (mam nadzieję że nie więcej;) ) Zjadłam rano bułke ze szaszłykiem (od wczoraj bo nie zjał\\dłam na kolacje), kawałek arbuza i mam jogurt do wypicia. Jestem teraz w pracy i nic więcej nie mam do jedzenia więc nie zjem nic więcej. Zauważyłam że jak zjem bardziej treściwe sniadanie to potem nie jestem głodna :) Na obiad trochę czegoś pewnie skubnę;)
-
No i nowa stopka :D Inkuś mamy chyba takie same cele w odchudzaniu:D
-
Hej. Moja waga to 67 kg...dziś rano. No trudno trzeba znów się zmobilizować... Inka gdzie się podziewasz?? Ide do pracy, miłego dnia dziewczynki
-
U mnie pada deszczyk i jakoś tak sennie:(
-
Acha fotek nie wyslałam wczoraj bo nie miałam czasu-dzisiaj postaram się to nadrobić:D