Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dziewcinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    mnie pozostalo jeziorko a Tobie piekna Italia ;) no pozazdroscic ;) ja mykam, musze sie spakowac, jade do siostry na male \"wakacje\". Malo sie widujemy :( Bede i tak tu zagladac, mysle, ze wieczorkiem sie spotkamy :) bedziesz?
  2. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    krejzol - hej :) ja tej \"dziury\" juz niestety nie zwiedze :( podobno jest tam super dla ludzi mlodych. No ale coz... NIepotrzebnie chodzisz do solarium jak szybko lapiesz sloneczko :)
  3. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    marzenna - wydaje mi sie (a moze nawet mi sie to nie wydaje tylko tak jest!), ze kazdy po czesci jest taki... Przepraszam jesli kogos urazilam...
  4. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    eda24 sorry za pomylke... :O mam nadzieje, ze mi to wybaczysz :P
  5. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    ewa24 - hej :) bede wieczorkiem, mam nadzieje, ze kogos zastane :)
  6. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    i jeszcze Wam cos wkleje. Mnie dalo duzo do myslenia. Chyba chcialam takiej milosci na wylacznosc. A jak z Wami jest i z miloscia? Teraz naprawde uciekam, pa pa Felieton Krystyny Jandy \" moja pierwsza milosc?... Boze, to horror! Co za temat? Nawet nie chce o tym myslec. Trudno! Moja pierwsza milosc jest przykladem na to, ze \"miec\", duzo \"miec\" i calkowicie \"miec\" to kleska. Moja pierwsza milosc to historia zachlannosci, zaborczosci, braku dojrzalosci. To mlodziencza, ekstremalna definicja uczucia, jego dowodow i proba ich egzekwowania. To ciagla walka, brak tolerancji, walka o wylacznosc i cierpienie z zazdrosci. Moj pierwszy chlopak, mily, inteligentny, zdolny student architektury, chyba naprawde mnie kochal zwariowana mlodziencza miloscia. Zostal przeze mnie, z milosci w imie milosci, milosci najwiekszej, jedynej, absolutnej, jak nam sie wtedy wydawalo, calkowicie ubezwlasnowolniony, zdominowany i pozbawiony mozliwosci samodzielnego myslenia. W imie milosci. Biedny chlopak. Zyl, oddychal, myslal, martwil sie ze mna. Wszystko ze mna. Wszystko razem. Nie wolno bylo nic osobno. Ale wtedy wydawalo sie nam obojgu, ze tak trzeba. Ze tak jest, jak sie kocha. Zwyciezylam wszystko, jego rodzine, kolegow, studia, przyzwyczajenia, przyjaciol. Wszystko. Na koniec zostal mi tylko jeden przeciwnik, jedna konkurentka... jego pasja i milosc od dziecinstwa, lodka. Pieprzony \"Hornet\" na ktorym plywal po Zalewie Zegrzynskim jak nikt, a ja siedzialam na brzegu polykajac lzy zazdrosci. Pamietam, on szczesliwy, wykonujacy przede mna popisy cyrkowe z duma a ja placzaca ze zlosci. Siedzialam, patrzylam na to i popijalam ulubione herbatniki lzami i kefirem, jednoczesnie przysiegajac jej (lodce) zemste i nienawisc do konca zycia. Nie zauwazylam, jaki on jest z nia szczesliwy i ze ona i to ich szczescie jest dla mnie. I pewnego dnia zwyciezylam. Zrezygnowal. Przestal plywac. Bylam jedyna. Bylam najwazniejsza. To byl ostateczny dowod milosci. I wtedy, niedlugo po tym haniebnym zwyciestwie, rozstalam sie z nim. Bo nie wiem. Bo koniec. Bo cos. A moze dlatego ze zajmowal mi za duzo czasu a ja juz mialam nowa milosc, swiat do ktorego on nie mial dostepu TEATR studia w PWST. Przeszkadzal mi. Chcial zebym byla tylko dla niego. Chcial naszego mlodzienczego dowodu milosci, tym razem ode mnie. ofiary, wylacznosci, ktorej ja juz nie moglam mu dac. Szukal, jak ja wczesniej, poczucia bezpieczenstwa. Az mnie boli kiedy o tym mysle. Dzis wiem ze taki \"absolut\" taka tyrania, bezwzglednosci milosci nie moze istniec. Ze tak duzo trzeba dac i umiec wybaczac, zeby dostac to samo w zamian. Ale gdyby ktos zapytla mnie , po tylu latach, co to jest milosc, jaka ona jest, jaka powinna byc, nie umialabym odpowiedziec. Wiem, ze jest wspaniala i nic wiecej nie wiem. Ze nie jest wieczna i bezkompromisowa i wiem ze jestem juz dorosla i biore za wszystko odpowiedzialnosc. Wiem tez, ze UMIEJETNOSC OGRANICZANIA SWOICH ZADAN I OCZEKIWAN BARDZO POMAGA. A teraz wiem tez, ze moje szczescie polega miedzy innymi na tym, ze wczoraj kiedy przypadkowo spojrzalam na dlon mojego meza chwytajacego cukierniczke, ruch tej reki i sposob w jaki ja chwycil, wywolal we mnie bardzo przyjemny dreszcz.. Z reszta jakos sobie poradzimy.\"
  7. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    pozdrawiam wszystkich :) :) idu na sniadanie
  8. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    ja tez kochane uciekam ! pierwszy raz z wami chwilke popisalam i wiem ze bede tu zagladac czesto i gesto :) chyba ze mnie wypedzicie! Buziolki dla wszystkich dobranoc!!!!!
  9. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    lele ciekawe czy by na mnie tak podzialaly te pigulki, a10 kg wlasnie chce schudnac...
  10. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    krejzol no glupoty ze jestes nikomu tu niepotrzebna! a co myslalas? :)
  11. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    ziobro no zartujesz ze tak mialas? ale mnie wystraszylas!!!!
  12. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    krejzol - no co Ty za glupoty glupie tu wypisujesz ? a ile masz lat? lele- ooo a po ktorych chudlas?? :P bo ja to bym z checia skorzystala :) lirenka - dzidzia tez mi sie marzy i chyba za dwa latka juz bedzie, tak bysmy chcieli, ale jak to bedzie?...
  13. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    ja mam taki ladny utworek przyprawiajacy mnie o dreszcze http://youtube.com/watch?v=HWuL1PvEHNo
  14. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    zabka - wpadlas - teraz bedziesz mi musiala codziennie o 22 przypominac o tabletce, trzymam Cie za slowo!! :P ziobro - tez kiedys mialam plastry... ale przerwalam bo strasznie piersi mnie bolaly! a tak to wszystko okej i jaki luksus - raz na tydzien :)
  15. Dziewcinka

    Zakładamy Paczkę Znajomych

    anty anty... dzisiaj dopiero druga wiec nie pamietam za bardzo. dziewczyny widze ze tu o milosc chodzi tak??
×