Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hey_madzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ej dziewczyny wy tu tak sabatujecie, ze naprawdę ciężko mi się wgryźć w dyskusję... ale staram się jak mogę. Jak już komuś na coś odpisuję, to sprzed kilku stron. :( Spinko u mnie to jest tak, że samemu trzeba z wnioskiem do pracodawcy wystąpić. Napisałam, ale nic nie dostanę, bo ja to nagród i premii nie dostaję. Kasia czekamy na więcej zdjęć! Dziewczyny wy wklejacie zdjęcia na picasie czy jak? A macie jakąś tabelką z adresami galerii, bo mi wcięło zakładki z przeglądarki po zmianie systemu. Ja też jestem uzależniona od allegro.... TO się nadaję do leczenia. Właśnie kupiłam sobie dresik i licytuję jeszcze jeden :) Cat ja Cię rozumiem. U nas życie seksualne po prostu fatalne! No może gdyby mąż się trochę mną zainteresował a nie graniem w to beznadziejne DIABLO, to by się cosik zmieniło :((
  2. Spinko nic mi nie wiadomo na taki temat. Doczytalas cos ciekawego? Ja tylko dowiedzialam sie ostatnio, ze w czerwcu trybunal konstytucyjny wydal wyrok, na mocy ktorego inaczej interpretuje sie przepisy dot. odprowadzania składek ZUS. Pracodawcy są zobowiązani wypłacić pracownikom wyrównanie wraz z odsetkami za okres ostatnich 3 lat. A tyczy się to pracowników korzystających z zasiłków chorobowych, macierzyńskich i z tyt. opieki nad dzieckiem, którzy w swoim wynagrodzeniu jako składową mają dodatki typu premie, nagrody itp. Są to niemałe pieniądze.
  3. Hej Mala! Doskonale odnajduję się w Twojej sytuacji, bo jak byłam w ciąży straciłam mamę. To jest tak, że już zawsze zostanie ta pustka i może to nie wieje optymizmem, ale bardzo ciężko zaleczyć tę ranę. No może póżniej już nie płaczę i nie dusi tak w gardle, ale tęsknota pozostaje a myśli wciąż krążą wokół Niej. I w snach i na jawie. Dorotko!! Ale super wiadomość!! Pilnuj się, dbaj o siebie i ciesz się z maleństwa. To wielki DAR dla WAS!! Spinka ale miałaś jazdę!! Współczuję. Jak mi korki ostatnio wywalało, bo instalacja elektryczna nie chciała pociągnąć nawet czajnika, to też byłam posrana ze strachu. Nogi z waty i w ogóle. Teraz już nie wywala, bo zrobliśmy obejście na bezpiecznikach. Aniołku 3maj się! Przeszłaś horror.
  4. Aneczko dzięki.... Ty też chyba z grona mam domowych.... :) Fajnie masz... I ubieranie choinki w przedszkolu.... Istna mamina sielanka :) Ja niestety smęcę się w pracy o tej porze i tylko sobie myślę o moim Szymku... Dzisiaj nie chciał mnie wypuścić do pracy. Bo uwiesił się na szyję i nie chciał iść do dziadzi tylko mnie ukochiwał... Jak tam nasza młoda mężatka?? My mieliśmy w sobotę pierwszą rocznicę - pierwszy kwartał. Już się przyzwyczaiłam do nowego nazwiska, ale mąż co raz bardziej mnie wkurza!! Co raz częściej odnoszę wrażenie, że dziady do niczego nie są potrzebne. Nic tylko własne potrzeby go interesują. Echh... szkoda gadać.
  5. Dołączam do kółka niebzykniętych w poślubną noc.... :D Zmęczona byłam strasznie, wróciliśmy do domu o 6, poukładaliśmy kwiaty, resztę jedzenia, popatrzeliśmy trochę na prezenty. Jak się położyłam, to bylo jasno i zanim zamknęłam oczy, to obudził się Szymon bo już była 7 i tyle miałam z nocy poślubnej. A w ogóle, to minęły 3 dni zanim się skonsumowaliśmy, bo później to M. opijał zażonępójście... i mnie wkurzał, więc nic nie było....
  6. hejka a mi się podoba ta aneczkowa zabaweczka.... w ogole szybko schodzi z tej aukcji... może już kupić.... prawdę mówiąc chciałam darować sobie prezent dla małego, ale w sumie tak głupio nic mu pod cchoineczkę nie włożyć, więc cosik tam na pewno gwiazdorek podrzuci....
  7. Fenomenalne te nasze szkrabki!!! Mój też spiernicza jak tylko go z czymś dojrzę. A jak coś zbroi to zaraz się tuli.... Każdą pieluchę po przebrani wynosi do śmieci choćby jeszcze stał na bosaka w ledwo ubranej pizamce. W ogle lubi wynosic smieci do wiaderka. Przy tym zbiera papruchy z ziemi i je zjada. Ostatnio wylizal kieliszek po nalewce. Zeby wyjsc z łózeczka robi sobie podpórkę z autka. Przełącza sam kanały i włącza tv guzikiem. Sam je łyżeczką jedzonko, ale strasznie się papra, więc mu pomagam.
  8. Kasiu G. W tej uroczystej chwili, gdy słowo tak oznacza zwycięstwo miłości, przyjmijcie życzenia szczere: szczęścia, zdrowia, radości. Niech uśmiech waszych dzieci pochodnią wesela świeci. Dobroć, mądrość niech czynem kieruje, a harmonii współżycia nigdy nie brakuje.
  9. No dziwna ta twoja mała Cati... :) Mój tam rąbie obiadki warzywne aż się kurzy. Jajko też. Ale np. niechętnie jajecznicę na masełku. A parówy nie wiem, bo jeszcze nie dawałam. Ale za to jak jemy chipsy (takie kukurydziane tortille np) to przychodzi sępić. I uwielbia wyduszać sobie do buzi krem na odparzenia z nivei. A co kupujecie na swieta dzieciaczkom? A macie już jakieś sanki?
  10. No dziewczyny.... powoli się ujawniacie po kolei..... Gratki Ambaa!!
  11. Ech fajnie Cati że tak cyca dużo dajesz. Chodzisz do pracy? Ja jak zaczęłam pracę, to musiałam sztuczne wprowadzić, ale jakbym siedziała w chacie, to bym też więcej cyca dawała. Karmienie to najfajnieszja sprawa w tym całym macierzyństwie :P No czasem też już mi się przykrzy, no ale wiadomo jak wszędzie - są upadki i są wzloty. Choć nie wiem czy nie na zdrowie by mi wyszło jakbym już przestała karmić. I hormony i wszystko pewnie nieco by się podregulowało... No a co do jedzonko, to tak co 2 dni +/- zjada jeszcze danonka. czasem jogurcik, choć ostatnio też rzadko o ostatnio nawet monte.
  12. ej dziewczynki brakło mi was.... Dzięki za otuchę.... mam nadzieję, że raz dwa się z tym uporam... oczywiście w necie jak się poczyta, to można osiwieć, więc wbrew mojej naturze omijam wszelkie internetowe bazy informacyjne, bo bym oszalała.... Plati!!! złotko ty moje!! Czy ja dobrze słyszę.... Ślubik się i u Ciebie szykuje....? No siuperrrr!! O Kasi wiem, bo przesłała zawiadomionko.... No fajnie... Mnie tam lepiej po ślubie się zrobiło, bo to fajna przygoda była :D Dmka myślisz, że po skończeniu karmienia cosik się wyreguluje. Oj nie wiem, ale mi też będzie ciężko, bo mały też po nocach cyca niupla. Ja biorę euthyrox 100 :( Poza tym ciągle śpimy w TRIO! Czy wy w ogóle używacie łóżeczek? Kupiliśmy sobie kuchenkę gazowo-elektryczną. Dzisiaj był monter i klopssss!! Korki siadają jak włączamy piekarnik. A instalator powiedzial, ze lepiej w ogole nie używajmy, żeby się chata nie spaliła. A taki mega wypas był i teraz dolina, bo jak ja mam bez piekarnika funkcjonować?? Laski jak karmicie brzdące? Napiszcie plan dnia, bo ja już nie wiem czy dobrze karmię. Mam tak: nocka- cyc raz tak raz nie, nieraz raz nieraz dwa razy, ale nie na długo. 8:30 mleko NAN 240ml 10:00 pszenna skibka z serkiem lub wędlnką 12-13 obiadek pow.12 mca + soczek lub herbatka +2,3 razy w tyg. jajko 16:00 mleko NAN 240 ml 17-18 jabłuszko utarte 19 kaszka na mleku z połową deserka Co o tym myślicie?
  13. ej dziewczynki brakło mi was.... Dzięki za otuchę.... mam nadzieję, że raz dwa się z tym uporam... oczywiście w necie jak się poczyta, to można osiwieć, więc wbrew mojej naturze omijam wszelkie internetowe bazy informacyjne, bo bym oszalała.... Plati!!! złotko ty moje!! Czy ja dobrze słyszę.... Ślubik się i u Ciebie szykuje....? No siuperrrr!! O Kasi wiem, bo przesłała zawiadomionko.... No fajnie... Mnie tam lepiej po ślubie się zrobiło, bo to fajna przygoda była :D Dmka myślisz, że po skończeniu karmienia cosik się wyreguluje. Oj nie wiem, ale mi też będzie ciężko, bo mały też po nocach cyca niupla. Ja biorę euthyrox 100 :( Poza tym ciągle śpimy w TRIO! Czy wy w ogóle używacie łóżeczek? Kupiliśmy sobie kuchenkę gazowo-elektryczną. Dzisiaj był monter i klopssss!! Korki siadają jak włączamy piekarnik. A instalator powiedzial, ze lepiej w ogole nie używajmy, żeby się chata nie spaliła. A taki mega wypas był i teraz dolina, bo jak ja mam bez piekarnika funkcjonować?? Laski jak karmicie brzdące? Napiszcie plan dnia, bo ja już nie wiem czy dobrze karmię. Mam tak: nocka- cyc raz tak raz nie, nieraz raz nieraz dwa razy, ale nie na długo. 8:30 mleko NAN 240ml 10:00 pszenna skibka z serkiem lub wędlnką 12-13 obiadek pow.12 mca + soczek lub herbatka +2,3 razy w tyg. jajko 16:00 mleko NAN 240 ml 17-18 jabłuszko utarte 19 kaszka na mleku z połową deserka Co o tym myślicie?
  14. No ale wymraza się nadżerkę, nie? A mi gieniek nie powiedzial, zebym miala nadzerkę... No tak, ale w końcu bieremy te hormony, więc ich poziom jest wyregulowany.... Strach myśleć, co by było jakbyśmy nie brały. A jak Dmka twoje dziecię? Ja miałam cykora, że mój się będzie gorzej rozwijał przez tę moją niedoczynność, o której w ciąży nie wiedziałam, ale na razie jest ok.
  15. A dzięki Spinozko :) Po śłubie lepiej niż przed, bo w końcu przestaliśmy się tak kłócić. Teraz to po prostu już mi wszystko jedno :D heh.... A tak na poważnie, to po prostu minął ślubny stressior i jest po prostu spokojnie i stabilnie. Fajna przygoda z tym ślubem.... No i mały miał wtedy roczek, więc impra na całego!
×