Hey_madzia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hey_madzia
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Od wczoraj jestem już w domku. Urodziłam dzidziusia w czwartek 6 września. Ważył 3420 g. Wspomnienia z porodu średnio przyjemne.... ale najwazniejsze, że synuś zdrowy i śłiczny.... Wody odeszły mi w środę w szpitalu o 19 a cięcie miałam dopiero w czwartek o 12:20, synuś urodził się o 12:54. Przez ten cały czas walka ze skurczami, wyczerpanie, KTG non stop.... W ogóle w szpitalu znalazłam się przez przypadek, podjechałam maluchem, żeby zrobić KTG i tak już zostałam. KTG było dobre, ale okazało się że ciśnienie mam 175/110 no i tę cholerną cholestazę, o której dowiedziałam się w ten sam dzień ok. południa.... Lekarz od razu załatwił mi przyjęcie do szpitala na obserwację. Na oddziale nie było miejsca i tymczasowo połozyli mnie w sali porodowej a tam po jakichś 2 godzinach pękł mi pęcherz i zaczęła się akcja porodowa.... Nie wiem czemu.... może z nerwów, z wrażenia, nie wiem... Mój gin powiedział, że mam się cieszyć, przynajmniej synuś będzie zdrowszy.... bo tak musiałabym do końca zostać w szpitalu i ciągle kontrolować jego stan przez tę cholestazę i w ogóle... Dosłownie jedną nogą siedzę przed kompem, bo co chwilę biegam do syneczka.... Karmię piersią co 2 godziny.... Życie przewrócone do góry nogami.... Ale chyba jeszcze nigdy nie byłam taka szczęśliwa... Byliśmy 7 dni w szpitalu, bo Szymek miał żółtaczkę i przez 3 dni przechodził fototerapię.... oczywiście cały czas był przy mnie, miał takie specjalne łóżeczko z lampami UV. Teraz już mu się polepszyło.... Jest taki kochany.... Mówię Wam!! Wcale nie połozyli mi go na piersi po porodzie a od razu mi go zabrali i zobaczyłam go dopiero po 27 godzinach.... Był na oddziale noworodkowym. W szpitalu nie było miejsca na oddziale i trzymali nas przez to taK długo osobno.... Jak już mi go przywieżli, to z wrażenia termometr zbiłam.... Postaram się zrzucić fotki na kompa w wolnej chwili i prześlę Wam zdjęcia.... A no i w sumie przytyłam ok. 13 kg w ciąży, wczoraj wieczorem już 10 miałam mniej.... Zostały ok. 3-4 kg do wagi sprzed ciąży... Brzuch mam właściwie troszeczkę tylko większy.... a tak to nie widać żebym rodziła.... Mam tyle spraw do załatwiania, że nie wiem za co się brać.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :))))) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poranne meldowanko :) Pierwszy raz chyba wstałam tak wcześnie.... Byłam już oddać krew do badania na ten enzymy..... i zaraz mam dzwonić do szpitala umawiać się na termin.... Dmka nie zazdroszczę wrażeń, dobrze, że już wróciłaś... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mojaspinko też mam w kuchni tyle muszek!! Lata to cholerstwo i mnoży się jak nie wiem co. Wszystko pochowane, pozakrywane, to chyba jakaś plaga!! Spakowałam już torbę do szpitala.... Ciekawe czy zdażymy jeszcze napic się tej kawki??!! Byłam dzisiaj na tym KTG i wiesz niezbyt mnie tam potraktowali.... Jednym słowem dali do zrozumienia, że mam skontaktować się z lekarzem prowadzącym i właściwie pytali czemu ja przyszłam na L... skoro lekarz jest z P.... i czemu mi tam KTG nie każe robić..... Nie było za fajnie.... Powiedziała, że dlatego przyszłam tutaj, bo chcę tutaj rodzić... ale myślę, że gdybym miała lekarza od nich ze szpitala, to by zupełnie inaczej na mnie patrzeli..... Głupie to wszystko!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I powiedziała jeszcze, że będę musiała brać insulinę.... Jezuuuuu..... jak coś się stanie mojemu maleństwu, to nigdy sobie nie wybaczę, że tak późno dopiero zaczynają działać..... A ja mogłam wcześniej naciskać. Myślałam, że wszystko ok. Nie miałam jakiś niepokojących wyników!! Jeszcze ta cholestaza.... rano idę zbadać krew. Boże chcę miećjuż to wszystko za sobą!!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to pięknie.... jutro o 8 mam ustalic termin przyjecia na oddział!! Trzymajcie kciuki!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja pie***** Ginek powiedział mi przez telefon, że mam natychmiast sobie zrobic te badania na cholestazę.... Czemu wcześniej mi nie kazał.... No i mam się skontaktować z jego doktor koleżanką i chyba czeka mnie glikemia w szpitalu.... Ale mam dzisiaj stresa!!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poza tym byłam dzisiaj w szpitalu na tym cholernym KTG i już po badaniu położna mnie pyta czy mam ze sobą torbę, bo chyba zostanę na oddziale!! Mam tylko poczekać za lekarzem i interpretacją i będę przyjęta. No to sobie wyobraźcie!! Po badaniu okazało się, że jednak puszczą mnie do domu, ale nastraszyli mnie i to nie mało. Okazało się w dodatku, że ciśnienie mam wysoce nieprawidłowe, bo 160/100. Myślę, że podskoczyło mi z nerwów!! Teraz już jestem w domu, ale chyba zaraz uderzam do ginka, bo z tym swędzeniem, to naprawdę przeraziłam się dzisiaj już po raz drugi!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja chyba dzisiaj zawału dostanę!! Co wy o tej cholestazie? Co to za dziadostwo i jak sie objawia? Ja od kilku dni może od tygodnia budzę się w nocy bo mnie tak strasznie swędzą właśnie wewnętrzne strony dłoni i stóp!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a moj to faktycznie dorobkiewicz jakis.... niby tak go wszyscy chwalą, a wizyta trwa niecale 15 min. Niby na kazdej mam USG, no ale malo mi przy tym mowi tylko sobie bada. Placilam 100 zl, a teraz mam ktg za kazdym razem i od razu 150,- -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iliosz, No ja już na pewno :P W sumie masz jeszcze trochę czasu na przygotowania, więc spoko. Dzwoniłam na Polną i bez skierowania też zapłacę 30 zł za KTG. Przyrzekam, że następną ciążę przerabiam normalnie u państwowego lekarza!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Trochę się boję, że jak tak powiem, to mnie jeszcze na oddział przyjmą.... i jeszcze może cc zrobią od razu, bo to już 37 tc. Nie, lepiej.... brrr.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powiedziałabym, że czas najwyższy :) Na kiedy masz termin? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurde już nie wiem.... Zadzwonię zaraz na Polną i się spytam czy mi zrobią za friko takie badanie. A koleżanka mi jeszcze doradziła, żeby przed porodem zapisać się w przychodni rejonowej do położnej. Ona tak zrobiła i jak urodziła, to wystarczył tylko telefon i pani położna już do niej przyszła. A ja myślałam, że to szpital kieruje....Mojaspinko może wiesz jak to jest u nas? A w ogóle co z pediatrą dla dziecka? Zapisujecie się już teraz? Witaj iliosz!! Ja mam już ciuszki poprane, poukładane, spakowaną siateczkę do szpitala, kosmetyki i inne akcesoria zakupione, pieluszki, pościele itd... Tylko czekać. I oczywiście dzięki temu ogarnął mnie błogi spokój i cieszę się, że w razie czego jestem gotowa. Brakuje mi dosłownie paru drobnosteok typu spirytus do pępuszkoa, podkłady poporodowe, klapki do szpitala.... Pozdrawiam!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj majóweczko!! No nie wiem czy mój lekarz będzie zadowolony jak mu wyniki ze szpitala przyniosę a nie z jego gabinetu.... Wkurzające takie podejście, no nie? Mam trochę za wysoki poziom glukozy i położenie miednicowe. Może daltego mi kazał czuwać. Jak spytałam dlaczego tak często, to stwierdził, że to w końcu 9 mc i czego się spodziewałam.... Dobranoc :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No nie wiem. Ja też czuję się dobrze a mój instynkt to mi po prostu podpowiada, że to jest takie naciąganie na kasę...... Pomyślę jeszcze do jutra. A co do golenia panów, to jestem jak najabardziej za, ale nie do zera, tylko tak powiedzmy na 0,6 - 1 cm. Wchodzi wtedy głębiej :P a no i wydaje się taaaaaki duuuuży :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, ginek kazał mi chodzić 2 razy w tygodniu na KTG do niego do gabinetu. Myślicie, że mogłabym z tego zrezygnować??? Mam dylemat. Za każde muszę zapłacić 30 zł. Niby nie dużo, ale wystarczy policzyć przez te parę tygodni i trochę się uzbiera. Dodam, że nic się nie dzieje. Szyjkę mam zamkniętą, żadnych symptomów porodu.... może sobie odpuszczę, co? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pszczółko aż dech zaparło!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AsiaSz to w tym samym czasie miałyśmy foremki zalane :P Ja też wg OM 27 września!! :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sili ja też czekam za wymianą okien.... jak się zbiegnie z urodzinami dzidzi, to ja nie wiem :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Śmiać mi się chce z takich durnych zaczepek..... :D Dobre, dobre!! :D Kasia wcale nie taki legal z tymi łapówkami, nad czym białe kitle ubolewają i swego czasu pamiętam dyskusję w tv, aby te opłaty zalegalizować :P Ja też nie widzę swojego M. w roli tzw.\"dupowłaza\", więc pozostanie mi liczyć po prostu na dobrą zmianę i miłe pielęgniarki :) Zresztą naprawdę dużo nie potrzebuję do szczęścia oprócz tej maleńkiej istotki na swojej piersi!! Na tym się skupiam i odmierzam godziny do spotkania z nią :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie tam w ogóle nie każe liczyć ani zapisywać ruchów, przy każdej wizycie mu narzekam, że mało odczuwam, ale gin twierdzi, że wszystko ok. Poza tym mam łożysko na przedniej ścianie macicy no i położenie miednicowe, co może sprawiać, że faktycznie odczuwam mniejsze ruchy. A na KTG położna mi mówi, że widać po zapisie jaki mały ruchliwy a ja przez całe pół godziny nic nie czułam.... Także to sprawa bardzo indywidualna. Też słucham instynktu i myślę, że nie można dać się zwariować. Zmykam, bo domownicy głodni :P Bużka!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia u nas to parę złociszków nie wystarczy, słyszałam, że położnej trzeba położyć ok. 5 stówek....za asystowanie i opiekę przy porodzie. A lekarz to 1500 bierze. No chyba, że już w szpitalu na porodówce wysłać męża, żeby te dyżurne trochę porozpieszczał za dobrą opiekę.... I to chyba najlepsza droga, ale ja i tak nie skorzystam. Nie lubię i nie praktykuję takich zachowań. To przykre, że takie są realia. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale mnie wkurzają te pomarańcze z reklamą... Że im się chce... Może rzeczywiście pomierzą nas dopiero w szpitalu... Wtedy to miałoby sens, bo znają już docelową wagę i wielkość dziecka i mogą na tej podstawie dedukować, czy przejdzie przez miednicę czy nie.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
Hey_madzia odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja dopiero dzionek zaczynam po 13. W nocy męczył mnie bół żołądka, taki, że aż zjadłam 2 nospy forte i apap i wypiłam litra ziół. W końcu usnęłam chyba ze zmęczenia, bo ból taki, że aż łzy leciały. A wszystko chyba przez to, że wieczorem zjadłam kabanoska i popiłam kefirem zimnym. Platyneczko no no no..... Ja też Cię widziałam :P Ja mam termin na 27 wrzesnia z ostatniej miesiaczki, a z usg wciąż mi się skraca. A ginek powiedzial, ze tak czy inaczej OM jest najbardziej prawdopodobny. Macicy nikt mi nie mierzył i pewnie nie będzie. Tych badań dzidzi u innego gina też chyba nie będę miała. W ogóle nie wiem o czym mowa. :(( Poza tym tutaj też trzeba dać w łapę, żeby rodzić z wybraną położną czy lekarzem. Stawki jak na batorym, a już nie wspomnę o cesarce na życzenie....