Hey_madzia

Pszczółko Tak mi przykro!! Wciąż. :( ................ .................... ......................... ............................. A ja dzisiaj byłam na dzidziusiowych zakupach w hurtowni dziecięcej i za pampersy rozm. 2 tez zaplacilam 39 zl. W sumie chyba tez juz wszystko mam, jeszcze tylko apteka i wlasciwie jestem gotowa. Nawet nie wiedzialam, ze taką poczuję ulge. Teraz odliczam już dni i nie mogę się doczekać kiedy utulę mojego slodkiego bobaska!! Rachunek opłacił przyszły teść... hi, hi... fajnie się robiło takie zakupki :P Mam nawet buteleczkę antykolkową i smoczki dwa i wszelkiego rodzaju poszewki, pościelki. Z kosmetyków postawiłam na Nivea. Od poniedziałku mam chodzić 2 razy w tygodniu na KTG - każde płatne po 30 zł - brrr... ale lekarz powiedzial, ze na razie nie widac symptomów zblizajacego sie porodu. Mały wierci się dosyć mocno i troche mi to przeszkadza.... Mogłabym już rodzić, ale chcę poczekać na zodiakalną Wagę, bo panienkę jakoś tak mniej chcę. Ale wybór należy do małego człowieczka w łonie :P

Aniołkowie dziś zabierają je do Raju Kiedyś spotkają się tam z bliskimi..... Wyrazy współczucia dla Rodziny Myślami są przy Was dziesiątki serc!!

I nikt mi nie powie, że ten świat nie jest pojebany.... Piątek bez dwóch zdań. Ale ja już dzisiaj nie mam słów :( Pomilczmy, pomódlmy się, pomyślmy o nich!!

K***a mać.... I gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie????? Pszczółko współczuję całym sercem Nie mogę tego pojąć.

taaaa argument o nierozepchanej i niepociętej cipce najbardziej mnie przekonuje....:D

Ale to takie jakieś nienaturalne.... Mały będzie miał schizę, bo wyciągną go z brzuszka wtedy kiedy oni zechcą, a nie on sam - a on np. jeszcze by sobie chętnie tam posiedział.... I mam nadzieję, że nie ma to wpływu na pokarm i karmienie naturalne....

Wieści po wczorajszej wizycie: mały waży prawie 3kg, lezy miednicowo, na 100% cesarka. W dodatku dzisiaj mam dostać odpowiedź od gina czy idę do szpitala na parę dni ze względu na nieprawidlłową tolerancję glukozy. kompletnie jestem na to nieprzygotowana i mam dolinę, bo ginek powiedział, że przy cesarce mogę nie czekać na akcję porodową tylko powie mi kiedy mam się zgłosić na operację i tyle. Buuu.....

No i ze mnie też głupolka!! Dzisiaj mam wizytę u lekarza i cały dzień schizy :( Łącznie oczywiście z zaliczeniem solidnej beksy :( Nie wiem czy to hormony czy co, ale od myślenia czy na pewno wszystko jest w porządku też aż mi ciarki wychodzą. Na domiar złego Szymek jest cały czas mało ruchliwy, co mnie już całkiem dobija. Próbowałam też dzisiaj poukładać w szafie jego ciuszki, ale niestety nie da się tego zrobić... Jest ich tak dużo i tyle rodzaju, że trzeba by najpierw doktorat z logistyki obronić, żeby to porządnie ułożyć.... Miałam iść do ginka na 18, a tu ciągle mi przekładają te wizytę, bo jak zwykle opóźnienia. Z nerwów chyba aż mi cukier po śniadaniu pod 180 podskoczył.... Brrrr..... I pomyśleć, że najgorsze to dopiero przed nami. Podobno okres połogu to najgorszy okres dla kobiety, bo cały organizm jest totalnie rozregulowany....

Dzień dobry :) No dobra, nie udaję już więcej, że nie przytyłam :D NICK/IMIĘ............WIEK....WAGA.........PŁEĆ.....TP... .. MI EJSCOWOŚĆ folicum/Sylwia......25.....52(+9.5).....M......20.09.07. ...świętokrzyskie sili/Sylwia..........25......80,5 (+14,5kg).... M......24.09(usg02.10). Libiąż Hey_madzia...........26......80(+10)...... M......27.09.07........Poznań Dynia/Natalia........26........(+3).......M......01.10.0 7........dolnośląskie Almazka/Sylwia....27.....65(+13,5).....M....02.10.07.(us g.30.09)..Szczytno KasiaW...............31...................Ada....02.10.0 7........Kalisz 1lena/Milena.........23......58(+3).......?......02.10.0 7........Gorzów Bazadora.............34......72(+9)....Tobiasz...03.10.0 7........Rybnik Mojaspinka/Ola.......37...................F......03.10.0 7........Poznań aneczka_1979/Ania....28......55(+11).......M......05.10. 07........Kalisz CaterinaV............27......53(+10)......F......05.10.0 7........Wrocław pszczoła/Goska.......26........(+8).......2xF....06.10.0 7........Toruń 102**/Aga.........27.....56(+??)......F.....06.10.2007.. ... USA Fl 100krocia............25......52(+8).......F.....09.10.0 7........Rybnik Kitek82/Kasia.....25......51(+5.5)......F....09.10.0 7...........Dublin ma-lenka..........21......64(+8).......?......10.10.07.. ......ok.Jastrzębia AsiaSz...............29........(+4).......M .....10.10.07........StrzelceKraj Skorpionka81.......25...................F......19.10.07. .......Southampton beybe29/Kasia......29......69(+13).......M......20.10.07 .......ZielonaGóra Balbinka-2/Ania.....28......72(+17)....M.....20.10.07... ........,RudaŚl mal_a/Basia.......31......54(+4)......Maja....21.10.07.. ......podkarpacie Diamencik........30......58(+8).....M.....22.10.07...... zachodniopomorskie Platynka/Ola.......29......55,5(+3,5 )........F......22.10.0 7......wawa Czakuś84.............22......80(+2,5).....?......22.10.0 7........Sieradz Dorota31.............31......52(+8).......?... ..22.10.07........pomorskie aniołek28............25......52(+8).......F.....24.10. 0 7........Kielce Monia77..............30........(+10).......F.....25-30.1 0.07.....Szczecin Luxor.................26.......65(+5)......F......26.10. 07.....mazowieckie dmka.................30..(+10,7)........M...27.10.07. .......mazowieckie Chemical/Aga.........25......58(+6).......F......21.10.0 7........Wrocław Netka33......33......71(+10).....F.... 30.10.07...... ok. Wałbrzycha Marusia25......25.......60(+11).....Zuzia.......13.10.07 ......Kielce

Ja bym tam chciała mieć piekarnik elektryczny z termoobiegiem, bo w gazówce to często zakalec wychodzi :)

No, no Folicum :D Teraz to ja się też z tego śmieję :D Raz tylko krzykłam Ratunku i już potem głupio mi było, bo się tak na mnie popatrzyli jak na wariatkę, więc więcej nie krzyczałam :D Na szczęście uciekli po chwili.... a ja zwycięsko z plecakiem pomaszerowałam do domu.... tzn. zwiałam aż się kurzyło :D

Ja jakoś sobie darcia na porodówce nie wyobrażam. W ogóle jakoś krzykliwa nie jestem. Kiedyś jak mnie dwóch opryszków napadło i chciało plecak wyrwać, to nawet nie umiałam sie porządnie wydrzeć. Tylko się bezgłośnie z nimi szarpałam, także ze mnie to marna draczka :D

A no i jak Adulka będzie się tak fajnie uśmiechać jak Wy oboje, to rodzinka jak z obrazka!! Normalnie widać jak na dłoni Wasze szczęście :D Buziaki!!

Ja jutro idę do ginka i wypytam go o szczegóły. W końcu jako lekarz z Polnej musi mieć informacje z pierwszej ręki!! Tej cesarki wcale się nie boję... Trudno!! Urodzić muszę, tylko nie chciałabym jechać gdzieś bardzo daleko.... :( Kasiulka fotki słodziutkie no i kafee w tle!! Bardzo ładnie :D

A i jeszcze babka ze św. rodziny mówiła, że starają się maksymalnie skracać pobyt w szpitalu, żeby zwalniać miejsca. Generalnie przedstawili sytuację jako KRYTYCZNĄ!!

Hej, co do kosmetyków ja chyba też okupię się w Niveę... ale ciągnie mnie jeszcze do Hippa, bo słyszałam, że lepsze są oliwki w nieprzezroczystych buteleczkach.... Torby do szpitala nie mam, a termin porodu mam jeden z wcześniejszych :((( I w dodatku mają mi okna montować w tym czasie.... Mam nadzieję, że jakoś to wszystko się ładnie zgra!! Moja spinko!! Ja ostatrnio ogłądałam na WTK reportaż z porodówek, i powiedzieli, że przez I półrocze tego roku urodziło się w Poznaniu tyle samo dzieci, co w całym ubiegłym roku. No i faktycznie jest kłopot we wszystkich poznańskich porodówkach i ciężarne odsyłane są do podpoznańskich szpitali. Powiem szczerze: ja jestem przerażona!!!! Tym bardziej, że jeśli Szymek się nie obrócił, to czeka mnie cesarka i byłam przekonana, że pojadę na Polną... Kasy nie mam, żeby sobie miejsce w taki sposób załatwić :( I co my biedne zrobimy??

Platynko ja bym kupiła 68 albo 62 :D bo taki maleńki 56 albo nawet 50, to szybko wyrośnie, a większy jak będzie nawet troszkę za duży, to nie szkodzi, bo to w końcu kombinezonik.... No ale nigdy nie wiadomo jakie będzie duże dziecko. Koleżanka urodziła ostatnio córeczkę 4260 g 56 cm dług.

Dla Kasiulki

Ja teżmam mało miejsca w pokoju, łóżeczko się zmieści, ale trochę mnie przeraża perspektywa przewijania dzidziusia na przewijaku kładzionym na łóżeczku, no bo gdzie np. położę miseczkę z wodą do mycia osranej pupki???? Takie właśnie mam dylematy ostatnio. Przydałby się osobny stół do takich zabiegów, ale naprawdę nie mam gdzie go wcisnąć....

Ja tam jak tylko skombinuje śrubki do łóżeczka, to zaraz składam :D I w nosie mam głupie przesądy.... Wszystkie pościelki muszę pokupować, poprzymierzać.... A jeszcze okno będe w pokoju wymieniać .... brrrr Kupa roboty a czasu coraz mniej!! Też bym chciała mieć koteczka...!! A no i znalazłam czyszczenie wózków. Facet za 50 zł przyjedzie i mi ładnie wypierze.... Może coś się da z tym zrobić. Dam mu jeszcze fotelik do wyczyszczenia, bo też dostałam w komplecie i nawet krzesełko do jedzenia takie dla 6 miesięcznego smyka :) Policzyłam że na wydatki typu pościele, przewijak i inne gadżety typu gruszki, pieluszki itp, kosmetyki dla malucha, moja torba do szpitala wydam jeszcze ok 800 zł!! MASAKRA!!

Pełna powaga Mal_a! Tak ostatnio brat złapał myszkę a w środku łapki miał chyba kawałek boczku czy salami :D Dwa tygodnie się z nią męczyli, dali jej nawet imię a jak już się złapała, to tak żal im trochę było :D A aparatka niezła była... Huśtała się na przewodzie od lampki itp.

Mal_a spróbujcie posmarować łapkę tak solidnie jakimś tłuszczem, żęby jej się łapki ślizgały :D

Platynka skąd Ty te teksty bierzesz? :D Rozbawiłaś mnie tym tankowaniem Nestea.... :D Szukam jakiejś pralni wózków dziecięcych, ale marne rezultaty.....

Wydaje mi się Balbinko, że coś kobieta pokręciła. Po 2 godzinach mierzy się glukozę po obciążeniu 75 g!! Może ona myslała, że wypiłaś 75g. Obciążenie 75 g jest bardziej popularne chyba!! Jak zdążysz jeszcze, to nalegaj na pomiar po godzince. No bo ma to ogromny wpływ na wynik....

Hej, fajne te pościele.... Ale to tylko poszewki, więc w sumie drogi interes.... A kołderkę i podusię macie już kupione? Ja od wczoraj mam łóżeczko, więc też juz muszę coś w tym temacie wykombinować.... Dostałam też wózek od koleżanki. Śmierdzący, brudny i zaniedbany. Może jak się go dopierze, to będzie do użycia, ale jak go zobaczyłam, to ryczeć mi się chciało. Gdyby człowiek miał kasę, to byłoby o wiele prościej a tak to muszę takie graty znosić do domu. Jak się wkurzę, to go wywalę i kupię nowy. Dzisiaj byłam już na badaniach: krew, mocz. A po wyjściu prawie mandat złapałam, bo zaparkowałam na zakazie postoju... Strażnik już szedł z blokadką na koła, ale ulitował się na szczęście!! FUX :D