Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nojka49

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nojka49

  1. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    mam koleżankę...która...robi porządek ze swoim życiem...po przejściach.Była w kościele po wodę...bo mówi, że w jej związku to podziałało...a już straciła nadzieję.Skrapiałam...i głośno mówiłam co z niego wypędzam...i jaki ma być a potem się przeżegnałam i zmówiłam modlitwę.To tak zadziałało...że chodzę o oglądam nową jego wersję...jakbym poznała kogoś nowego.Co jakiś czas trzeba powtarzać.Wodę trzymam w szafce w butelce po kubusiu...zaszkodzić..nie zaszkodziło...hehehe:D:D:D
  2. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    zofinko...źle się czujesz?...nie zauważyłam, żebyś tu kogoś obraziła:D
  3. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    wiecie...że na moją fantazję...działa łąka z cykającymi świerszczami...i las.Podejrzewam, że gdyby zdjąć z nas piętno codziennych zmagań z życiem...i wysłać nas tam na te łąki zielone...całe kwieciem i melodią ozdobione...a wokół las roztaczający ramiona zapraszający na swoje mchy - łona...to ja mam już wizję gotową.
  4. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    ale mnie też ktoś powinien skropić...jakby położyć na szalę czyny a na drugiej myśli...to te ostatnie przeważą...i niekoniecznie są grzeczne
  5. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    wiecie co....???? ja mojemu dolewam do jedzenia wodę święconą i skrapiam jego pokój...tak się ostatnio przymila...że aż wierzyć się nie chce...to działa!!!!!
  6. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    kruszynko...nu nu...gdzie ci tak śpieszno...jeszcze poranek nie tak blisko...:D
  7. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    ma rozmarzone oczy i zagadkowo patrzy w twoje oczy jakby na świecie nie było piękniejszej istoty.Jego ciemne oczy skrzą a wachlarz rzęs spontanicznie zaprasza...do słodkiej przygody.Dziś liczy się smak...twoich lodów z afrodyzjakiem...stąd marzenie nie dające się zastąpić żadną inną myślą.Już działa...zostałaś zniewolona by przeżyć to od nowa...skonsumować swoją nieustającą młodość.
  8. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    a on...ma na sobie majteczki króliczka z niewielkim omykiem z tyłu...i nagi tors...obok pucharków leży bilecik....zaproszenie na konsumpcję króliczka polanego czekoladą ...i tak dalej...podoba się wątek?
  9. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    ooo kruszynko...mów dalej...podoba mi się...fantazje nic nie kosztują...a ile radochy!!!!:D:D:D
  10. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    przed chwilą w tv pokazywali fragment programu\" Duże dzieci\"...któreś dziecko powiedziało, że jej rodzicom zrudziały zęby...hehehe!Lubię ten program.:D
  11. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    może autor chce..żebyśmy dowolnie interpretowali.To jakby te czarne lody nie istniały naprawdę więc i kelnerka jest wymyślona i szpetna...albo diabeł podaje je w piekle...hehehehe
  12. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    część się znalazła ale nie ma poezji...najważniejszych książek...kurczę...on z tych co to wolą książki internetowe...a dla mnie książka wydana...którą można dotknąć, otworzyć...to coś magicznego. No nic, rano tam zajrzę bo już teraz nie mam sił.Nabiegałam się , nadźwigałam...a resztę zrobił upał więc częstuję się lodami.Na obiad zjadłam czereśnie a na kolację będą truskawki ze śmietaną...chcecie?
  13. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    wiecie co ten mój zrobił? Na pytanie gdzie zniknęły moje książki z kartonów...powiedział, że nie pamięta...krew mi się ścięła ...bo już raz po piwnicy pałętały się rozrzucone poezje pisane latami przeze mnie...boję się żeby nie wyrzucił...ze względu na przydatność kartonu.
  14. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    idę wstawić pranie...zaraz wracam
  15. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    OOOOO...jaki cudny ten wiersz alisario...a dziś mało takich pięknych wierszy...ludzie młodzi uczą się i na tym koncentrują swoje wysiłki...a miłość...czy taki młody człowiek doświadczy tego co doświadczyły jego matki i babki?A jeśli tak...to kiedy...w tym pędzie?
  16. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    hej...droga szarooka...jak się cieszę , że Cię widzę...opowiadaj co u CIEBIE?
  17. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    dokładnie tak jak mówisz...jak nie ma odpowiedniej muzyki i faceta...lubię się poprzyglądać lub porozmawiać z osobami przy stoliku...ale też nie zawsze....czasem siedzę, patrzę i sączę coś od niechcenia
  18. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    na taniec kruszynko...muszę mieć fazę..musi być rytm, który porywa i nogi nie takie obolałe jak w upał i zero kłopotów, bo wtedy nie mam ochoty na nic...ale jak fajni ludzie wokół...wszystko może się zdarzyć. Najlepiej jednak lubię taniec solo i wymyślam własną choreografię...bo do tańca w parze...partner musi dobrze się ruszać, nie może być pijany...i nachalny....widzisz jaka jestem wybredna.Przytulany lubię tylko z kimś w kim akurat jestem zauroczona...ot i mój problem...bo jak gdzieś idę...prosi mnie ktoś kto mi się nie widzi i odmawiam...mam wyrzuty sumienia...niektórzy są urażeni i wkurzeni...a ja już tak mam i co poradzę?
  19. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    u nas ma się oziębić od poniedziałku...a ja będę na wyjeździe...chciałam malować w plenerze...oby nie było burz...najlepiej niech popada w nocy. alisario....dobrze, że jesteś
  20. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    przepraszam za swoją składnię w zdaniach...mózg nie lubi upałów...trochę fiksuje dzisiaj...hehehe
  21. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    oj kruszynko..kochasz to co ja + jeszcze inne rzeczy.do niektórych nie mam talentu jak np.komputer ale coś niecoś jednak się na stare lata nauczyłam...pomimo iż, nie jestem umysłem ścisłym...to dla mnie czarna magia.Niektórych zaś rzeczy umiem a nigdy się nie uczyłam.Ludzki mózg jest fenomenalny i może nas zaskoczyć...hehe
  22. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    dzięki...wzruszyło..miałam łezki w oczach.la mnie to nic dziwnego..że sprzedawca telefonów ma talent...mój znajomy...który pracował jako hydraulik...jak zagrał klasykę podczas konkursu...ubrany luźno jako jedyny i na pomalowanej w napisy gitarce....to wszyscy uciekali na kilometr...ale jak zagrał...to cisza jak makiem zasiał...a potem lawina braw.Obecnie mam jego trzy płyty.
  23. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    belvuś...umęczyłam się czytając o tej ilości gołąbków i nakładu pracy..zapomniałam, że znam przepis...gdzie farsz gołąbkowy wkłada się do wydrążonej surowej papryki.sparza się ją przed nałożeniem farszu...ścinasz ją jak berecik, wkładasz farsz, nakładasz berecik, układasz w płaskim garnku, podlewasz wodą z wegetą i kostką rosołową i pod przykryciem gotujesz.Potem wyjmujesz jako gołąbki a wodę po gołąbkach zagęszczasz mąką, śmietaną, koperkiem,przyprawy, trochę soku z cytryny, parę okruchów cukru,łyżeczka przecieru pomidor....i masz jeszcze sos do gołąbków lub makaronu czy ziemniaków. A tu znalazłam jeszcze jeden przepis http://www.kuron.com.pl/przepisy/art1678.html
  24. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    Cześć koleżanki!...wczoraj zasiadłam do pędzla po wielu godzinach przesilenia wzroku w internecie...i to odbiło się w moim obrazie.Niby jest ciekawy...ale twarz kobiety...okropna...przeniosłam swój zły nastrój wczoraj...z powodu nie wyładowania się burzy...i będę musiała dziś poprawiać.Zaraz mam kurs.Piszę przy kawce.U nas nic nie padało.Kiedyś p tym pisałam...tu ciągle pogoda i ciepło...w porównaniu do innych rejonów. Kruszynko...skąd jesteś? Ściskam Was mocno...życząc miłego dnia...
  25. nojka49

    Klub pan po 50-60-tce...

    kochane ..nie gniewajcie się...ja muszę do pędzla.W niedzielę wyjeżdżam na tydzień.Czekają mnie przygotowania...więc zostaje mi tylko ten dzień.Może wieczorkiem odezwę się.pa!
×