tristeza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Czwarty dzień BP. Po kilku nieudanych próbach na przestrzeni 8 lat (w tym były przerwy trwające nawet do 2,5 roku). Teraz chciałabym wytrwać.... :) Kryzys dopada mnie kilka razy dziennie... Wtedy zaglądam sobie do Was :) Witajcie :)
-
Puk, puk.... Nieśmiało pytam, czy można dołączyć?
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu, moja Zosia też jest wyłącznie na piersi i przesypia noce praktycznie odkąd skończyła 3 miesiące, nawet trochę wcześniej. Karmię ją ostatni raz około 21-wszej i śpi do 6, 7, a nawe do 8 rano. Co do kupek, to też nagle zwolniła. Zrobiła sobie tydzień przerwy, więc ja spanikowana skontaktowałąm się z lekarzem i polecono mi czopki glicerynowe. Są dostępne w aptece bez recepty, tylko musisz powiedzieć, że to dla maluszka. My daliśmy Małej czopek raz, potem po kilki dniach dała już sobie radę sama... Nie tylko okres między kupkami jej się wydłużył, ale hmmmm.... konsystencja i zapach też uległy zmianie... na gorsze Piszę to wszystko, żeby trochę Cię uspokoić. Będzie dobrze. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lea, optymalny czas karmienia piersią to rok, ale tak naprawdę podobno najważniejsze jest pierwszych sześć miesięcy. Nie sugeruj się ilością mleka ściągniętego, bo jest go zawsze mniej, niż Maluszek byłby w stanie ściągnąć sam. Kurczę, moze próbuj przystawiać go jak najczęściej, do skutku? Bo szkoda byłoby zaprzestać, skoro do tej pory szło Wam dobrze? trzymam kciuki -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Syska - u Zosi też jeden otworek jest fizjologiczny, a drugi (ten gorszy) miał najpierw rzekomo 3 mm a po jakimś czasie wyglądało to na dwa mniejsze po ok. 1mm każdy (więc albo na obrazie usg zlewają się w całość, albo się zarastają już powolutku). W każdym razie 7 grudnia mamy kontrolę, więc napiszę co i jak. Pozdrawiam. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Syska - moja Zosieńka też ma dziurkę w serduszku, a nawet dwie. Czekamy do roku, aż się zrsoną, a jeżeli nie to po prostu będziemy z ym żyć, tyle, że pod stałą kontrolą kardiologa. Byłyśmy już na jednym echo w 3 tyg. życia i jedziemy do kontroli za 2 tyg. Najważniejsze, żeby otworek się nie powiększał, więc musimy być dobrej myśli :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I jeszcze zmiana stopki :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Ja tez odzywam się pierwszy (no może drugi) raz od porodu :) Chociaż czytam Was regularnie :) Zdecydowałam się napisać, bo karmię Zosieńkę od początku wyłącznie piersią i mam za sobą pierwszy kryzys laktacyjny. Pokonałam go i wierzę, że chwilowe problemy z lakatacją nie oznaczają definitywnego końca karmienia piersią. Maju, jeżeli mogę dodać coś od siebie, to do tego, co pisały już dziewczyny dorzucam: - picie kompotu z jabłek (ciepłego) - relaks, relaks i jeszcze raz relaks - ważne są chęci, ale - podobno - nie można też \"chcieć za bardzo\" - piwo bezalkoholowe Karmi (też najlepiej ciepłe, podgrzane) - jak najczęstsze przystawianie dzidzi do cyca - duuuuuużo cierpliwości Na pewno się uda, trzymaj sie Vanilam, lekarka homeopatka poradziła mi, aby zapobiegać kolce należy unikać: ryżu i picia zimnych napoi, nawet tych w temp. pokojowej - wszystko, co jemy i piejmy pozinno być ciepłe (nic prosto z lodówki). Uważać też na nabiał, zwłaszcza na żółty ser. Mi pomogło, może spróbujesz też. Trzymam kciuki, bo wyobrażam sobie, co przechodzisz. Pozdrowionka dla wszystkich mam i maleństw :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, hej :) Obejrzałam właśnie fotki maluszków na blogu - wszytskie są takie słodkie :) Chyba dośle swoją Zosie do kompletu! Pozdrawiam wszystkie serdecznie, zwłaszcza te oczekujące na \"rozpakunek\". -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka_26 - pomodlę sie za Twojego Mateuszka, wszystko musi być dobrze!!! Gratuluję wszystkim nowym mamusiom! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki :) Zaległości nadrobie później, gratuluję wszystkim nowym mamusiom, do których od środy i ja sie zaliczam :) Zosia przyszła na świat w środę 5 września o godz. 11:30 prze cc. Waga 3120, wzrost 55 cm, 10 punktów w skali Apgar. W domu jestesmy od wczoraj, zdrowe i szczęśłiwe, zakochane w sobie :) Czy jest gdzieś tabelka, w której można zobaczyć kto i kiedy urodził??? Tak trochę na skróty chciałabym nadrobić zaległości i dowiedzieć się, komu gratulować. Całuję -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki :) Aniołekjg - GRATULACJE Daria - synuś śliczny :) Peppetti - mocno trzymam kciuki, chociaż już pewnie jesteś \"po\" :) Ja wpadłam, żeby się pożegnać. Jutro na siódma rano jadę do szpitala, cc będę miała w środę rano. Nie wiem, kiedy wyjdę, ale wezmę jakiś numer kom. z bloga i postaram sie dać znac, co i jak. Kurczę, boję się. Trzymajcie kciuki :) Ja resztę nierozpakowanych też trzymam. Pa, pa. Buziaki i do zobaczenia :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Azallia - GRATULACJE!!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. I melduję się w dwupaku :) Plan na dzisiaj: spakować wreszcie torbę do szpitala i urządzic pokoik Małej. Buziaki Tak się tu puściej zrobiło, chyba sporo znas zaingurowało wrzesień rozpakunkiem? Okaże się pewnie za kilka dni :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tristeza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka - głowa do góry Wyniki muszą być o.k. - trzymam kciuki :) Co do przeziębienia, to chyba naturalne sposoby jednak, np. czosnek, cebula, miód, cytryna, itd. od siebie polecam inhalacje z olejkiem eukaliptusowym - pomaga