Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tristeza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tristeza

  1. Greto - zdjęcie na blogu przepiękne :) Zostawiłam komentarz :) Pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki :)
  2. Najprawdopodobniej będę miałą cesarkę, bo Mała ułożona jest pośladkowo i chyba nie kwapi się do zmiany pozycji. Mam mieszane uczucia w związku z cc, może dziewczyny, które miały cesarkę mogłyby się podzielić swoimi opiniami? Pewnie zainteersuje to sporą część z nas.
  3. Hej, hej :) Pewnie nikt mnie już tu nie pamięta, ale i ja jestem w tabelce i regularnie Was czytam. Jeżeli chodzi o dane do tabelki, to nadal wersja \"Dziewczynka\" oraz plus 12 kg. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam
  4. Zielony Talerzyku :) głowa do góry :) Czasem tak się własnie człowiekowi nazbiera i... uleje :) Trzymam kciuki za wizytę u lekarza i myślę, że jak wszystko będzie o.k. (a musi być) to humor Ci się zdecydownaie poprawi Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek
  5. Cześć dziewczynki :) Owszem - grono dziewczynek się powiększa ;) Byłam dzisiaj u lekarza i wszystko wskazuje na to, że i u mnie będzie dziewczynka :) Najprawdopodobniej Zosia
  6. to-tylko-ja - wiem coś o niskim ciśnieniu :( Zwłaszcza teraz, kiedy ograniczyłam kawę do jednej słabej dzinnie, jest to uciążliwe :( Ratuje mnie przeważnie krótka drzemka po pracy, potem właśnie kawa albo herbata i jakoś dociągam do wieczora. a pracę pisze również - dyplomową na podyplomówkę :) Joasiu witaj Wiem co to znaczy wyjechać \"za mężem\" 600 kilometrów :( Mnie też tyle dzieli od moich rodziców i rodziny. Z początku było ciężko, teraz już się powoli przyzwyczajam. Ostatnio spędziliśmy tam z mężem ponad tydzień, wkrótce ktoś nas odwiedzi u nas i tak jakoś sie kręci :) mam już zaklepała urlop na cały wrzesień, więc ktoś bliski oprócz męża przy mnie będzie :) Pozdrawaim Was wszystkie serdecznie
  7. Peppetti, pisząc o bezpodstawnych obawach na pewno nie miałam na myśli Ciebie. Czytałam Twojego bloga, wiem, przez co przeszłaś, potrafię uszanować cudze cierpienie. W sumie to nawet nikogo konkretnego nie miałam na myśli, pisałam o swoich ogólnych odczuciach, a widzę, ze wiele z Was chyba poczuło się dotkniętych... a nie to było moją intencją. Tak czy inaczej życzę duuuużo uśmiechu i wielu radosnych chwil z maleństwami brykającymi w brzuszkach :)
  8. Do \"to jest chore\" - najdroższa moja zatroskana osóbko, jak masz ochotę na kogoś naskoczyć, to proponuję zrób to pod swoim stałym nickiem. A przede wszystkim: od kiedy to nie wolno pisać na forum tego, co się uważa??? Pozdrawiam
  9. Hej, hej, melduję się! Jestem, zaglądam, czytam :) Też odnoszę wrazenie, ze trochę za dużo tu smutnych wiadomości i wzajemnego \"nakręcania\" sie, wpadania w panikę - to nam nie służy w naszym stanie! Jasne, że po to jest forum, aby między innymi dzielić się swoimi obawami, ale hmmmm.... przezsada nie jest wskazana :) Pozdrawiam serdecznie :) Cieszmy się naszym cudownym stanem, radość bardziej służy naszym maleństwom, niż zadręczanie się, często zupełnie bezpodstawne :) Buziaki
  10. O działa! Dzięki dziewczynki! Miśka - będzie dobrze :)
  11. Ten znaczek na końcu sam wyskakuje, ja go kasuje, ale to nic nie daje :( Trudno Pozdrowionka
  12. Ostatni raz, obiecuję! Teraz powinno już działać :) Dobranoc mamuśki :)
  13. tristeza

    Świeżo Upieczone Mężatki

    jeszcze jedna próba suwaczka
  14. Jeszcze jeden suwaczek - nie mogłam się oprzeć :)
  15. No, działa :) Dziewczynki serdecznie Was pozdrawiam. Mam bardzo dłuuuuugi weekend, aż 9 dni wolnego i przyjechaliśmy z mężem do moich rodziców. Dzisiaj robiliśmy sobie zdjęcia i dopiero patrząc na nie uświadomiłam sobie, jaki ma duży brzuch :) Chyba będę musiała podesłać na bloga, bo od 16 tc jest znaczny postęp. Wy też tak macie? Co do rozstępów, to ja używam tego samego, co Vanilam, tzn. Pharmaceris M ( z apteki), ale podobno faktyczniejest tak, że o wszystkim decydują geny. No zobaczymy, co będzie potem :) Buziaczki Pamiętajcie o mnie, codziennie tu zaglądam :)
  16. Hi, hi, hi..... Kopniaki z lewej strony zwiastują synka :) Być może jutrzejsze usg potwierzdi tę teorię i moją nadzieję :) A jeśli będzie dziewczynka to też git! Irysek, nie smuć się Szczęściara ma rację, stres jest ogromnym wrogiem naszych maluszków! Pozdrawiam was dziewczynki :) Rzadko się odzywam, ale jestem wśród was codziennie i czytam wszystko! I też miałam dzisiaj nerwa, jak kaffe zastrjkowało! Błąd = uzależnienie? Buziaki
  17. Cześć :) Czytam wszystko, co piszecie. nie zawsze mam coś do dodania, ale zaglądam po kilka razy dziennie. Przestańcie się już straszyć różnymi okropnościami! Trzeba być dobrej mysli i w dobrym humorze - to ma zasadnicze znaczenie dla naszych maluszków, a nie szukanie problemów często \"na siłę\". Wszystkie, którym jednak rzeczywiście coś dolega: trzymam kciuki i będzie dobrze :) :) :)
  18. Cześć dziewczynki :) Pozdrawiam Was serdecznie z północy Polski - jestem w odwiedzinach u rodziców :) Mam L4 do piątku i postanowiłam to wykorzystać. Odpoczywam na całego. Tylko tęsknię za mężem, nasz dom jest 750 km stąd... Peppetti - będzie lepiej :) Sophiee - też mocno trzymam kciuki, żeby Ci się szybko polepszyło :) I w ogóle za wszystkie z Was, którym coś dolega Ja czuję sie świetnie, tylko pod koniec zeszłego tygodnia przez 2 dni bolał mnie brzuch i nie mogłam nawet określić tego bólu - czy to kolka, czy tępy ból jak an okres? Chyba wszystko na raz :( Już przeszło, ale nadal nie wiem co to było. Albo (jak twierdzi moja koleżnaka w zaawansowanej ciąży) ścięgna macicysię rozciągają, albo za dużo biegałam po mieście... Co do \"suwaczka\" to mi się robi, ale nie od pępka w dół, tylko od pępka w górę :) Nie mam pojęcia czemu tak?
×