Moi znajomi tez maja takiego odwiązanego od drzewa pieska. Ale piesek do dzis nie da sie pogłaskac, nie podchodzi do ludzi wcale. Zje co mu sie da, jest zawsze blisko, siedzi obok ale podejść do siebie nie da. trwa to juz trzy lata, więc liczcie sie z tym, że z waszym może byc tak samo.