Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mia 82

  1. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pedagosiu miałam na oku te sukienusię morskie głębiny z mini niebo - bo ładna iniedroga, ale doszłysmy z mama do wniosku ze raz- cięzko będzie coś do niej dobrac, dwa - jak się załozy bolerko (w kościele chłodno, więc na bank coś trzeba ubrac) to zasloni sie to c w niej najładniejsze i spod bolerka będzie wystawac takie szeroki "worek"
  2. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej jestesmy po szczepieniu. Oczekałysmy sie strasznie długo, płacz był straszny!!! Makabra :O bidulka moja... sukienusie z mini niebo sa w moim guscie, ale ceny... za drogo - za komplet wyszło by jakies 350-400 zł!!!!!!!! A to juz przesada... gaba bedzie w tym stroju jakies 4 godz, poza tym moja sukienka kosztowała jakies 230 zł więc za dziecięcą nie dam tyle, a tym bardziej więcej. Jest jeszcze takie sklep - www.splendorpl.pl - tu sa takie skromniejsze, ale one juz nie maja takiej kalsy jak te z mini niebo.\\ Z abrakadabra tez bym coś wybrała - choć szydełkowe widzą mi sie mniej na lato niz bawełniane - nawet mamy ten sklep w rzeszowie, ale to co mi sie podobało 350 zl... w moim typie sa kukienusie skromne ale elegancie - lubie rzeczy z klasa bez przepychu :) ale to kosztuje - niestety... trzeba znaleźc jakis kompromis.
  3. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam dziewczyny jestem w dupie ze strojem na chrzciny - nic mi się nie podoba, a jak mi sie spodoba to ceny kosmos... pomóżcie!!!!!!!! Podrzuccie jakiegos ciekawego linka - ja juz mam dosc szperania w necie a u nas w sklepach tragedia... obawiam sie ze bede musiała kpic cos co nie jest w moim stylu (i stylu gaby póki co ;) )
  4. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Zaczynam nadrabianie zaległości... Co do ochraniaczy – to m mamy założony bo Gaba ciągfle śpi w poprzek i boję sie ze sobie główką uderzy o szczebelki, no i nóżki – choć i pod ochraniacz może ise np. rączka zaplątac pomimo tego ze wciskam az do spodu materaca. Ha a ja jak byłam dzidziem to wsadziłam głowę między szczeble :D żeby było fajniej to były metalowe szczebelki :D:D:D pewnie nie spełniały standardów rozstawu hehe – jakoś mi te głowinę uratowali :) ja byłam ponoć straszny urwipołeć – wyglada na to ze gaba ma to po mamusi :O gaba by na bank kombinowała gdyby tylko obczaiła ze za szczebelki można sie łapać – teraz nie moge jej upilnowac bo ciagle łapie co popadnie i chce siadac. My też mamy rumburka, czasem bubuka, czasem gabiszona hehe a tak to myszka, mała mii, Gabacia, żabcia :D Szklana zgadzam się z Tobą miłośc do maleństwa do mega uczucie :) Mąż mi kiedys powiedział, ze kocha nas tak samo i zapytał jak to jest ze mną :) no niestety dla niego – maleństwo na pierwszym miejscu ;) Igmik super że slub palujecie :) zgadzam sie z pomysłem ślub i chrzest w jednym ;) Hipku tyo straszne co napisałać o tych biednych dzieciątkach, które maltretował ojciec zwyrodnialec... rany niemiesci mi sie to w głowie, dobrze ze nie widziałam tego reportazu bo nie mogłabym spac. Hipku i gabrysia szalała w tym czasie co Gbryś, po kąpieli dostawałą szału i trzeba było się z nią bawić. Zapusuje sie do cry-klubu.... Kathey bardzo się cieszę ze z maleństwem wszystko dobrze! Co za ulga! Maja ja tez tak kiedys odświeżałam „starą” stronę pół dnia heheeh i się złościłam ze nikt nie pisze :P Piksip a to pech z tym wózkiem. U nas odpukać na razie o ki jestesmy zadowoleni, choc ostatnio coś jedno kółko klekotało jak pojeździłam po pisaku. Przechlapane jak oddasz wózek do reklamacji, ja bym sie upomniała o jakiś zastepczy. Szklana fajne te piknikowe doswiadczenua kiedy maleństwa tak razem szalały :) a jak Antoś Twojej siostry? Biedny Lucek potraktowany płynem do blatu... nie zaczął tracic siersci???? :P Maja szczurek jest the best :D na pierwszy rzut oka myslałam ze to prawdziwa myszka hehe piksip gratuluje 500 strony :D Malioniva brawoooooooo frejka out!!!!!!!!!! Edycia to teraz naisze ze gaba jest grzeczna jak aniołek – może zarazi inne dzieciątka hehe niestety to tylko zart bo to czort wcielony hehe Gaba prekursorka :) przechlapane z azs, zobaczymy co nam pediatra powie. Hipek „robi dolara” dobre ale sie usmiałam :) gaba spi na dolara juustiina witaj!oj pospieszył sie maleńki z zabkami :) Pimboli super ze z mleczkiem juz w porzasiu hipku ale sie usmiałam z twojej przedporodowej opowiesci :D siostrzenica tez dobra :) mój brat jak był malkutki wyciął podobny numer – śmiejemy sie z tego do tej pory choc ma juz 18 lat...brat bardzo lubił jednego sąsiada, który mu chetniw czas poświęcał i brat mu towarzyszył przy różnych pracach, no i pewnego dnia sasiad zszedł do piwnicy – oczywiście brata ze saba nie zabrał – młody wiedział ze sasiad w piwnicy, ale bał sie zejsc, no i stoi tak u schodów i woła (nazwiska nie podam – nich będzie Kowalski) „Kolwalski, Kolwalski... Kowalski ty chuju gdzie jestes?!” czujecie jaki strzał :D:D:D wstyd na grandę hehe Edycia zapraszam na kawusie :) ja mieszkam niedaleko Plazy – fajnie byłoby się spotkać! Własnie w Plazie była ta noc zakupów 20-któregos ma być chyba w Grafice. Hipciu i gabcio butle załapał :D zeby tylko teraz od cycusia nie wolał... Gaba tak czasem ma ze cyc fuj i trzeba butle dac – na szczescie zawsze mam odciagniete mleczko w zanadrzu :) babolki ale Wam fajnie ze tak balujecie :) Kochane przepraszam ze tak po łebkach odpisalm ale miałam do nadrobienia 8 stron i wymiękłam z pisaniem... musze być z powrotem na bieżąco :) zmykam do M bo cały wieczór siedze przed kompem i czytam do napisnia jutro – mam nadziję bo Gaba daje czadu i czasu mi brakuje :) buziaki
  5. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej padł mi net i nic nie poczytałam dopieero dzis bede nadrabiac buuuuuu dzis tez mi sie cos wiesza :(
  6. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej hej ale mam zaległości!!!!!!!!! Miałam wczoraj usiaśc popisać, poczytac, ale okazało się, że w galerii do której mam rzut beretem jest noc zakupów :) taka pseudo noc, bo czynne tylko do 23, ale lepsze to niz do 20 - tak czy siak musiałam po prezent dla mamy pojechac, a jak zobaczyłam ze sa obnizki cen o 20-40 procent to wsiąknęłam do 23.... wrciłam musiałam wszystkie łupy poogladac, kapiel, odciąganie mleczka, Gaba przebudziła sie na cyca i zrobiła sie 00.30 - w sumie to nie podejrzewałam że jeszcze tu urzędujecie, a tu proszę noc forumwania hehe :D:D Dziś musimy wybrac sie z Gaba do fotografa żeby paszport wyrobic, później jedziemy na festyn do znajomych - dni osiedla :D tydzien temtu byla taka impreza u nas hehe, no i znów dzien zleci, jutro jedziemy do mojej mamy bo miała imienieny i urodziny i znów weekend ucieknie. ja zabiegana bo (całe szczeście!) ciagle sie cos dzieje - maja przyjaciółka której synek chorował - opowiadałam Wam (sama przeszła późńiej małe zalamanie nerwowe :() zaczęła mnie odwiedzac bo juz u nich coraz lepiej no i w końcy doczekałayśmy sie wspolnych dni z maleństwami, inne koleżanki tez sobie o mnie przypomniały po tym jak złapałam mega doła i psiapsiółka zastała mne zaryczaną w domu - no i zmusiły mnie żebym w końcy zaczęła z domu wychodzić jak normalny człowiek :) tak więc przed południem, szlaejemy z Gaba, pózniej jedziemy na zakupy, póxniej spacer, alebo ktoś u nas jest, po południu - znaim tatus wróci (a wraca ok 18) czesto sie gdzieś wybieramy jak nie byłysmy w miescie przed południem, np do kawiarni na lody - i tak mama wcina słodkie, gaba butle i wszyscy happy, później kąpiel, po kąpieli musze coś w domu ogarnąc albo ugotowac jeżeli nic w ciągu dnia nei zrobiłam i tak dni szybko mijają. Musze się teraz przygotowaniami do chrzcin zacząc zajmowac, w przyszły weekend mamy gości, bo w końcu zaprosiłam sowjego ginka, który \"rodził za mnie\" gabe, bo to nasz znajomy i jeszcze nie zdażylsmy mu podziekowac porządnie hehe + przyszli chrzestni i para znajomych, którzy oczekują dzidziusia no i trzeba bedzie wypaśnego grila rzygotowć. Może macie jakies sprawdzone dania grillowe???? Szukam sukienusi na chrzest- chciałabym cos skromnego i z klasą, ale nei moge nic takeigo znaleźć. Nie chciałam takiej typowej suknie na chrzest a\'la balowej,a le nic inego u nas w sklepach nie ma. Z takich bardziej prostych to tylko włóczkowe w sklepie abrakadabra. Moze coś w necie poszukam - macie jakies fajne linki??? Gaba daje mi ostatnio popalic - ciekawska, wiercipieta, wymaga ciąglej uwagi, w nocy gorzej spi (koniec przespanych nocek), ale jest kochana, choc urwipołec z niej straszny - koleżnako mówia - nie narzekaj babeczka Gabcia poradzi sobie w życiu jak będzi etaka przebojowa, ha tylko czy mnie ta jej przebojowosc nie wykonczy :D:D rwie sie do siadana, ale obrotów na macie zaniechala, zaczęłyśmy rozszerzac diete o owocki ale kiepsko nam to idzie. Mleko modyfikowane dostala pare razy, kleik i to wciana, ale owocki to jaos bleee - musze poczytac co naskrobałayscie o rozszerzaniu diety :) no cóż wypada nadrobic zaległosci i nawiazac do waszych spraw , a nie tak tylko o sobie :) straszni ejstem ciekawa co u Was, zaczne czytac - ale kiedy uda mi sie sklecic posta... trudno powiedziec :P całuję Was Kochane i życze udanego weekendu! dużżżżżżżżżżżżzoooooooo słońca - u nas paskudnie :O buziole! Ps. Szklana pytałam M czy nie wybralibysmy sie do Wawy w sierpniu i nawet podłapał temat, gdyby tak zabrac ze soba rodziców i zatrzymac sie u rodziny - to miałby kto z gaba na noc zostac i mozn aby w miasto ruszyc - ale by bylo fajnie!
  7. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czesc Piekne zyje, tylko zabiegane estesmy z Gaba. postaram sie dzis zasiasc do kompa bo sie za Wami steskniłam buziaki
  8. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipku gabrys juz tak w głos się cieszy? Ale fajnie !gaba na razie tylko piszczała. zmykam... bo juz po 22 :) dobranoc - po raz trzeci :)
  9. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zapomnialam wam napisac ze gaba zaczyna sie smiac na głos - narazie nieśmiało, ale jakie to fajne :) czekam az sie rozkręci. Maleństwo naszych przyajciół chichrało sie tak juz po 3 miesiacu, a ja juz tyle czekam na smiech gaby - brzi podobnie jak tezn z filmiku do którego Igmik kiedys linka wrzuciła a'propos smiechotek - Maja "ojcostwo" rozwaliło mnie i mojego M na łopatki :D:D:D
  10. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipku chyba taki etap :) Rosołku jeszcze jeden szczegół - ja gabe najczesciej zostawiam z tatusiem - mam i tescciowa zostały tylko po razie na godz!!!! Jak gaba siedzi z tatusiem to chyba az tak bardzo za mna nie teskni :P
  11. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosołku poznaje mnie, ale mnie ma praktyczne 24 godz na dobe :) więc mega usmiech z rana i po drzemakch a w ciągu dnia to juz tak od czasu do czasu tylko :P no ale jak wychodze to sie cieszy kiedy do niej wracam natomiast jak mąż wraca po pracy to sie Gaba bardzo cieszy - nawet jak ryczy to na jego widok przestaje płakać, ja tak cudownie na nie nie dzialam niestety :) Szklna w takim razie uruchamiam mój tajny portfel i odkladam kaskę :) Co Ty babko test robiłaś :P szalone jestescie z ta ciążą :D:D:D ale by były jaja gdybym ja taka wyluzowana nagle wpadła - w sumie gumka gumką, ale tak to nie ma zabezpieczenia - a mozecie mi wierzyc lub nie moja koleżanka dwa razy wpadla bez stosunku - smiejemy sie ze plemniki jej M to małe terminatorki jakieś hehe
  12. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ide na dół do męża - on chyba myśli ze gaba zasnąc nie moze bo ja sie w jej pokoju zaczajnikowałam :) słodkich snów piekne cudowne mamuśki! postaram sie byc jutro na bierzaco bo cieżko mi później zaległosci nadrobic i mam wyrzuty sumienia ze nie odpisałam dzis na wasze posty dla wszystkich dziewczynek które borykaja sie z problemami wielkie
  13. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana moze w sierpniu :) my robimy sobie wakacje od 3-9 i jedziemy na Wegry, ale później mozemy na wawe uderzyc :) ale by było fajnie ruszyc razem do jakiegos klubu - tylko ktos musiałby z pociechami zostac... mężowie (?) kurcze nie chce mi sie spać :) a dziś mąż dyżuruje - taka juz wyrodna ze mnie żona ze zarządzilam wymiany na warcie :P a on nas tak kocha ze sie zgodził :) dopoki nie zasypa na salach rozpraw to akceptuje takie rozwiazanie :P do tej pory Gaba spała, wiec te dyżury to tak troche pic na wode, jak sie zacznie szal to chyba odciąże bidaka
  14. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej Rosołku Zuzia płacze na widok tesciów hehe moja Gaba zaczyna dziwnei reagowac na obcych - jak ktos zbyt szybko do niej ręce wyciągne to ryk... nawet raz sie poryczała na widok mojem mamy i tesciowej hehe
  15. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    raju ale ja byczory sadzę jak pisze :D
  16. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana kto wie moze skorzystam z zaproszenia :P mamy rodzinę w Wawie i znajomych :)
  17. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    miałam juz nie pisac a plote trzy po trzy - widac jestem jednak zmęczona... wczorajsza noc była cięzka... Gaba o 24 się przebudziła więc postanowiłam spróbowac z karmieniem - ciumknęla 3 razy i uwaliła kupla - sru :D mycie, szuszenie, przewijanie i dziecko sie tak rozbudził ze charcowało do 1, po 1 z trudem usnęła, a późńeij przebudzała sie o 2 - jakies 5 min zabawy ze smokiem, ok 3 - jakies 15 min zabawy ze zmokiem, a od 5 do 6 podawania smoka co 10-20 min, dpiero od 6- 7 spała spokojnie - obstawiam dziąsła, ale nie jestem pewna... w dzien płacze przed snem acha i rzuca się na mnie jak to któraś z mam juz opisywała i chce mnie ugryźc :) strasznie sie złości i aż piszczy jak nigdy i piąstki "z rozpędem" pakuje do buzki choć nie jest głodna, próbował smarowac żelem ale to chyba guzik warte, zanówiłam z netu gryzaki w kształcie smoka - zobaczymy moze cos da
  18. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    firmowych sklepów deficyt - hm, promod, orsay i pare innych- ja tego nie lubię. Benton jest ale byle jaki, zary, mango nie ma i nei ma kupy innych marek których nazw nawet nie pamiętam :) ja wygladam jak dziad - nie mam co na siebie włożyc i nie chce mi sie w związku z tym do ludzi wychodzić :P chyba musze zrobic jakies porzadki w szafie bo nic znaleźc nie moge heh
  19. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana oj jak ja bym poszalała po sklepach - ale u nas nie ma gdzie - beznadzieja i okrpieństwo - nawet jakby człowiek miał dużo kasy to ciężko znaleźc coś fajnego
  20. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    to może ja tez sobie pifko strzelę ;) karmi - bleee
  21. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam internet mi coś szwankował (choć rachunki popłacone :P ) i narobiło mi się zaległości... wszystko poczytałam, ale nie mam sił juz odpisac :O przepraszam... Robur brak słów do tych lekarzy! JA w koncu nie poszłam dziś do lekarza bo jakoś wątpiłam w to ze moja lekarka pomoze, jak krostki sie bedą nasilać, albo nie ustapia to wezwe jakiegos doktorka do domu, a wizyta za tydzien bo szczepienia wypadaja. Maja super ze dupcia podgojona. Spróbuje tego specyfiku. U nas znów pomógł alantan krem plus. Szklana slicznie wygladasz (zreszta jak zawsze - zazdroszczę Ci tego :) ), a fotka rodzinki piekna, balonik - rewelacja!!! chciałam Was popytac o pare spraw, ale nie mam sil pisac ;) z\\robię to jutro. Ps. samopoczucie juz super, dzieki za wsparcie :) Dziś do 14 odwiedziły mnie dwie koleżanki, jutro przyjedzie 3, na 4 tez mam juz usatwkę i od razu micha mi się cieszy :) nie ma to jak towarzystwo dorosłych :P spijcie spokojnie, a u nas to chyba dziąsła... Wazka ma tu chyba rację :) buziaki!
  22. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    widze ze wszystkie teraz panicznie boimy sie ciazy :D (oprócz Przyszłej mamy :P- która wywołuje do tablicy, pewnie bidula sie uczy, albo juz egz zdaje)
  23. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipku podziwiam Cię kobietko :) ja chyba gdzies po drodze zgubiłam zdolnosc swietnej organizacji... chyba prztdałby mi sie powrót do pracy... :O
  24. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosołku to niemozliwe zebys biorac tabletki była w ciazy! Zrób test a na pewno sie uspokoisz. Ja przy karmieniu piersia to mam taka burze hormonów ze hej. pryszcze, sennosc, czasem mnie mdli i słabi, okresu ani widu ani słychu - a w ciazy na pewno nie jestem :) choc u nas to bardziej prawdopodobne bo jedziemy tylko na gumkach :)
  25. Mia 82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witaski Szklana – bidula – bez inetrnetu to jak w więzieniu :) wracaj do nas bo tesknimy! Wazko jak dobrze ze w Tobie wciąż tyle pozytywnej energii!!! Nastka jest niesamowita! 100 lat dla Polci – alez ten czas zapiernicza :) maja – spróbuj ten alantan – paseczki i gelcjane stosowałam dlatego ze gaba miała żywe rany! Starty naskórek... watka i woda to tez tarcie – ja bym i z tego zrezygnowała – zawiś nule na przedramieniu jak to robią w szpitalu i pod kran. Salwia – ależ Cię dopadło... dobrze ze juz przeszło, długo Cię trzymało! Robur jakas masakra z ta wysypką. bidulek mały :( żeby to przeszło raz dwa. Najgorzej jak lekarze nie wiedzą co się podziało, ehhh. Zdrówka życzę dla młodego! Jak dobrze ze maleństwo takie grzeczne :) nadrabia zaległosic w byciu grzeczną hehe ;) nie ma to jak „po skoku” Igmik – ja to juz nic nie wiem z tym żywieniem – na razie odstawię jabłuszko i zobacze coz wysypką, pewnie o glutenie dowiem sie na kolejnej wizycie, bo ostatnio lekarka byla jakaś taka nie do życia i nic sie nie dowiedziałam. Daję Gabei odrobine kleiku ale to bezglutenowy produkt. Eh co kraj to inn aszkola, ba! Co lekarz to inne zalecenia... i bądź tu mądry. Ja się troche wkurzyłam i zostawię chyba Gabe na samym cycu, tylko na wieczor dodatkowo odciągnięte mleczko z kleikiem. Ciekawe czy nasze dziewczyny nadrobią wagę. Wazko całkiem możliwe ze te krosteczeki u Gaby z gorąca -dziwna z nimi sprawa – pojedyncze na brzuszku i pleckach pojawiły sie juz chyba ze 2 tyg temu – wtedy zjadłam 3 truskawki i myslałam ze to od tego – krosteczki zaczęły sie zasuszac i pozostały takie nierówności wyczuwalne pod ręką w kąpieli. Ostatnio zaczęłam jesc pomidory (tzn więcej), no i to jabłuszko wprowadzaliśmy – najpierw w soczku, poźniej ze słoiczka i jakby wiecej krostek sie zrobiło – wczorja były paskudne takie „żywe” po lewej stronie brzuszka az do wysokości żeber i na trójkąciku na piśką, na piśce i troche na posladkach – spanikowałam ze to moze jakieś choróbsko, ale dzis rano znów to „przyschło” - kurcze nie mam pojęcia czy to od przegrzania czy jednak alergia – wczoraj wieczorem jak gabcia wsunęla dwie łyżeczki jabłuszka to zwymiotowała, dzis rano jabłuszka nie dostała a tez poszedł mały spawik – taka „woda z odrobiną serwatki”. Jutro moja lekarka przyjmuje dzieci zdrowe (tylko raz w tygodniu) zastanawiam sie czy sie nie wybrac – byłam tydzień temu i za tydzień mam szczepienie ale martwią mnie te krosty. N brzuszku mogłabym je sprobowac zasuszyc pudrem, ale na piśce skórka jest zaczerwieniona, szorstka i jakby „grubsza” no i te krosteczki – na pupie czerwone, a na brzuszku takie bladoróżowe. Poza tym zaczynaja się jazdy w nocy. Pisałam ze ostatnio Gaba obudzila sie o 3.30 i koniec spania. Noc późńiej miała 3 pobudki – no może nie pobudki bo nie otwierała oczek, ale strasznie ise wierciła, chciala smoka, wypadał i sie złościla i tak po 20 min! - 24, 2-3, 4-5 w takich godzinach. Nie wiem o co kaman... może jest głodna? Chyba tej nocy spróbuje ja nakarmic. Nie chciałam tego robic, bo obawiam sie ze na pewno złapie cyca i coś będzie ciumkac, a nie chce jej niepotrzebnie do karmienia nicnego przyzwyczajac. Ale moze chce sie jej zwyczajnie pic i nie moze zasnąc, musze dac cycucha. Dziś rano – przy pierwszej drzemce tez strasznie sie wiercila i płakała, dałam piersć, chwilke popiła i zasnęła jak kamien. Znów czuje sie jak wyrodna matka która nie potrafi rozpoznac potrzeb swojego dziecka i na dodatek szybko traci cierpliwośc... chyba jakiś doł mne znów dopadac. Nie czujecie sie czasem zmęczone macierzyństwem? Może gdyby mamy mi coś pomagały – obydwie sa na miejscu w rzeszowie, a tylko moja raz na tydzien przyjedzie po pracy mnie odciazyc na 2 godz, ale co ja moge w tym czasie zrobic – nastawić pranie albo porpasowac, czy wyskoczyc do spożywczaka na spkojnie... momentami mam dośc. Przydałoby mi sie wyrwac z domu na cały dzięń -ale karmię piersią wiec sie nie da, starsznie się boje ze taki jeden dzien mógłby coś zaburzyc, poza tym nie jestem przyzwyczajona zeby tak gabe zostawic... czasem marze zeby był juz wrzesnień – przyjdzi enasza super niania, a ja zaczne wychodzic – pracowac bede mało (tak teraz zakładam) jakies 5 godz góra, niania bedzie 8 godz – wiec wróce do domu i jeszcze bede miec jakies wsparcie, bo teraz czasem szału dosteje ze bywa tak ze nie mam jak zjesc, ubrac sie, no za przeproszenieme po pupie nie ma sie jak poskrobac :) jak mi jeszcze kąpiel zostaje na głowie – czyli wszystko od rana do wieczora to juz masakra... podziwiam mamy kótre radzą sobie same – mamuśki ewielki szacun dla Was!
×